« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2007-03-03 19:58:20
Temat: Re: Sky&Robak: who is who ;D"Kamnez" <k...@T...eu>
news:escine$t9v$1@news.onet.pl...
> "ksRobak" <r...@g...pl>
> news:eschaj$9lt$1@inews.gazeta.pl...
>> Post nie powstał w próżni. Moje zera i jedynki wyparły wcześniejsze zera
>> i jedynki - i wszelki ślad po tych starych zaginął...
>> ...uczcijmy je minutą ciszy...
>> ...
>> ...
>> ...
>> ...
>> ...
>> ...
>> ...
>> ...
> Postanowiłem uczcić je całym tygodniem ciszy.
>
> Kamnez
Pochopne i nieprzemyślane trwonienie ciszy, może (moim zdaniem)
zaskutkować jej brakiem, gdy będzie potrzebna.
Ale cóż: pańska cisza - pański wybór.
Odpowiedzi, które zamieściłem przeniknęły z ekranu do świadomości.
Moje słowa zaistniały w tych obszarach świadomości, w któych wcześniej
coś było ale zostało wyparte. Na chwilę treść posta był w centrum uwagi...
ale?
ale życie się toczy. Jeśli napisałem coś mądrego to nic nie szkodzi.
Nowe teksty wyprą te stare i tyle pozostanie z mądrości ile śladu starych
przemagnesowań:
<klik> <klak> <klik> <klak>
drang, drang, drang
kapu, kapu, kap, kap, kap :-|
do
nikąd... :)
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2007-03-03 21:21:25
Temat: Re: Sky&Robak: who is who ;DUżytkownik "Magdalena"
Dla specjalisty Pańskie zachowanie, Panie Robak, może być ciekawym,
nietypowym wręcz zjawiskiem wartym dalszej obserwacji, niemniej jednak
w oczach ogółu, który na tajnikach wiedzy psychiatrycznej sie nie zna,
Pana zagrywki mogą być poczytane jedynie jako dziecinne i tragi-
komiczne.
Oj Magda, Magda...
Ty naprawde chcesz przegadac Robaka?????
To jest NIEMOZLIWE!
I nie odsylaj go do specjalisty, bo tak sie do nikogo nie mowi.
To po prostu nie wypada.
Cypkor Neliusz P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2007-03-03 21:48:28
Temat: Re: Sky&Robak: who is who ;DOn 3 Mar, 22:21, "Cypkor Neliusz P." <c...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Magdalena"
>
> Dla specjalisty Pańskie zachowanie, Panie Robak, może być ciekawym,
> nietypowym wręcz zjawiskiem wartym dalszej obserwacji, niemniej jednak
> w oczach ogółu, który na tajnikach wiedzy psychiatrycznej sie nie zna,
> Pana zagrywki mogą być poczytane jedynie jako dziecinne i tragi-
> komiczne.
>
> Oj Magda, Magda...
> Ty naprawde chcesz przegadac Robaka?????
Przegadać??? Ja nie mam takich płytkich potrzeb.
Poza tym, ja z nim już nie rozmawiam, i nie chcę rozmawiać. Bo niby z
kim?
> To jest NIEMOZLIWE!
ROTFL
> I nie odsylaj go do specjalisty, bo tak sie do nikogo nie mowi.
Nie poleca się pomocy? Oj, Cypkor, Cypkor, przecież to najwyższa
oznaka troski o drugiego człowieka.
> To po prostu nie wypada.
Lekarzowi wypada. Dla dobra pacjenta.
I zorientuj się w temacie, co Robak wyprawia. Może wtedy do Ciebie
dotrze, co wypada.
Pozdrawiam,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2007-03-03 22:30:18
Temat: Re: Sky&Robak: who is who ;DUżytkownik "Magdalena"
Lekarzowi wypada. Dla dobra pacjenta.
I zorientuj się w temacie, co Robak wyprawia. Może wtedy do Ciebie
dotrze, co wypada.
====================
Ja juz od lat jestem zorientowany w tym co Robak wyprawia. I mnie to ani
ziebi ani grzeje.
Jesli nie czytam jego postow, to glownie z tego powodu ze zawieraja miliony
niepotrzebnych bajtow. To cale jego cytowanie przedmowcy i tysiace linijek
poprzedzajacych, pochodzacych od innych rozmowcow, a potem kilka zdan metnej
wypowiedzi sprawiaja ze skutecznie odechciewa sie czytac jego teksty zapewne
nie tylko mnie, ale i wielu innym. Tymi cytowaniami sam sobie robi na zlosc
i potem sie denerwuje ze nikt nie chce mu odpowiadac. Tylko ze jak mozna
odpowiadac, skoro nie mozna sie przedrzec do jego wypowiedzi. A sama
wypowiedz nie wnosi NIC nowego, moim zdaniem oczywiscie.
Wiec PO CO czytasz jego teksty? Czy maja one dla Ciebie az tak ogromne
znaczenie?
A poza tym zauwaz, ze to Ty weszlas tutaj do jego wątku a nie on do twojego.
Teraz wszedlem tez i ja. Razem wiec jestesmy goscmi w jego domu i on tu
rzadzi.
Jesli nam sie nie podoba u niego, to wynosmy sie od niego i po problemie,
zamiast niepotrzebnie podnosic sobie adrenaline.
Moze Ci sie to wydawac dziwne, ale dla mnie wazne jest w CZYIM wątku odbywa
sie dyskusja, moim czy cudzym. Dla mnie zalozyciel wątku to Pan i Wladca. Bo
jest w swoim wlasnym domu. Wszyscy inni to jego goscie, ktorzy przybyli do
niego zwabieni przysmakami na stole.
A tutaj wlasnie siedzimy w wątku zalozonym przez PANA Robaka.
Cypkor Neliusz P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2007-03-03 23:05:32
Temat: Re: Sky&Robak: who is who ;D
Użytkownik "Magdalena" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1172958508.612240.111900@z35g2000cwz.googlegrou
ps.com...
On 3 Mar, 22:21, "Cypkor Neliusz P." <c...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Magdalena"
>
> Dla specjalisty Pańskie zachowanie, Panie Robak, może być ciekawym,
> nietypowym wręcz zjawiskiem wartym dalszej obserwacji, niemniej jednak
> w oczach ogółu, który na tajnikach wiedzy psychiatrycznej sie nie zna,
> Pana zagrywki mogą być poczytane jedynie jako dziecinne i tragi-
> komiczne.
>
> Oj Magda, Magda...
> Ty naprawde chcesz przegadac Robaka?????
Przegadać??? Ja nie mam takich płytkich potrzeb.
Poza tym, ja z nim już nie rozmawiam, i nie chcę rozmawiać. Bo niby z
kim?
> To jest NIEMOZLIWE!
ROTFL
> I nie odsylaj go do specjalisty, bo tak sie do nikogo nie mowi.
Nie poleca się pomocy? Oj, Cypkor, Cypkor, przecież to najwyższa
oznaka troski o drugiego człowieka.
> To po prostu nie wypada.
Lekarzowi wypada. Dla dobra pacjenta.
I zorientuj się w temacie, co Robak wyprawia. Może wtedy do Ciebie
dotrze, co wypada.
Pozdrawiam,
Magda
Powyższe to przykład w jaki sposób obrabia się komuś tyłek za plecami.
Oczywiście pomówienia Magdy o konieczności leczenia psychiatrycznego
Robaka nie mają jak zwykle nic wspólnego z rzeczywistością ani z medycyną.
To typowa konfabulacja niedouczonej panny chorej na urojenia...
Całe szczęście, że takim osobom jak Magda nie pozwala się wypisywać recept,
bo los pacjentów byłby pożałowania godny:
najpierw wymyślała by chorobę a później "leczyła".
brrrrr... ... . .. .
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2007-03-03 23:47:04
Temat: Re: Sky&Robak: who is who ;DOn 3 Mar, 23:30, "Cypkor Neliusz P." <c...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Magdalena"
>
> Lekarzowi wypada. Dla dobra pacjenta.
> I zorientuj się w temacie, co Robak wyprawia. Może wtedy do Ciebie
> dotrze, co wypada.
> ====================
> Ja juz od lat jestem zorientowany w tym co Robak wyprawia. I mnie to ani
> ziebi ani grzeje.
> Jesli nie czytam jego postow, to glownie z tego powodu ze zawieraja miliony
> niepotrzebnych bajtow. To cale jego cytowanie przedmowcy i tysiace linijek
> poprzedzajacych, pochodzacych od innych rozmowcow, a potem kilka zdan metnej
> wypowiedzi sprawiaja ze skutecznie odechciewa sie czytac jego teksty zapewne
> nie tylko mnie, ale i wielu innym. Tymi cytowaniami sam sobie robi na zlosc
> i potem sie denerwuje ze nikt nie chce mu odpowiadac. Tylko ze jak mozna
> odpowiadac, skoro nie mozna sie przedrzec do jego wypowiedzi. A sama
> wypowiedz nie wnosi NIC nowego, moim zdaniem oczywiscie.
Tu się zgadzamy :)
> Wiec PO CO czytasz jego teksty?
Zacznijmy od tego,że to ksRobak się do mnie przyczepił w wątku Sky'a
"Doszliśmy". Uczynił to w mało kulturalny sposób, nazwałabym to wręcz
obrzydliwym sposobem.
Nigdy wcześniej nie czytałam postów ksRobaka. Może sporadycznie,
pobieżnie, by zorientować się w jakimś temacie, ale nie zatrzymywałam
się przy Jego postach na dłużej, bo mnie nie interesowały. Nie miałam
również potrzeby, by na nie odpowiadać.
Mój pierwszy post w tym wątku był do michała. Czytuję michała dość
często, ponieważ zazwyczaj odpowiada mi to, co pisze. Może inaczej -
lubię Go czytać. Ponieważ michał "był w temacie", siłą rzeczy z
tematem nieco się zapoznałam. Wątek jest dla wszystkich i każdy może w
nim "rozmawiać" z każdym.
Z ksRobakiem, jak już wspomniałam, wcześniej nie miałam raczej
styczności, nie czytywałam jego postów.
Natomiast wystarczyło raz coś napisać nie po myśli ksRobaka, i lawina
się posypała ... KsRobak w swoim żywiole.
>Czy maja one dla Ciebie az tak ogromne
> znaczenie?
Żadnego.
> A poza tym zauwaz, ze to Ty weszlas tutaj do jego wątku a nie on do twojego.
> Teraz wszedlem tez i ja. Razem wiec jestesmy goscmi w jego domu i on tu
> rzadzi.
Tutaj raczej się z Tobą nie zgodzę :) Usenet to równe prawa dla
wszystkich. A kultura obowiązuje zarówno "gościa", jak i, a może tym
bardziej, "gospodarza".
Natomiast jeśli koniecznie chcesz to rozpatrywać w takich kategoriach,
to ksRobak wszedł na wątek Sky'a i zaczął się zachowywać w stosunku do
mnie w sposób bezczelny. To tam przekroczył granice przyzwoitości i
dobrego smaku.
> Jesli nam sie nie podoba u niego, to wynosmy sie od niego i po problemie,
> zamiast niepotrzebnie podnosic sobie adrenaline.
Masz rację :) To też uczyniłam, co ksRobakowi nie przeszkodziło, by
zacząć mnie ganiać po innych wątkach :)
> Moze Ci sie to wydawac dziwne, ale dla mnie wazne jest w CZYIM wątku odbywa
> sie dyskusja, moim czy cudzym. Dla mnie zalozyciel wątku to Pan i Wladca. Bo
> jest w swoim wlasnym domu. Wszyscy inni to jego goscie, ktorzy przybyli do
> niego zwabieni przysmakami na stole.
To miej pretensje do ksRobaka, jeśli jest w ogóle sens.
To On jako gość w wątku Sky'a "Doszliśmy" zaczął sobie "jeździć" po
mnie i po Sky'u poniekąd również. Bo kiedyś Sky mu podpadł, rzekomo...
więc wszystko odbiło sie na mnie. To jest ok? To jest normalne? Mam
wrażenie, że tu już nic nie jest normalne...
> A tutaj wlasnie siedzimy w wątku zalozonym przez PANA Robaka.
Już nie siedzimy (mam nadzieję) :)
(Mówię w swoim imieniu, oczywiście)
Pozdrawiam,
Magda
> Cypkor Neliusz P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2007-03-04 00:33:14
Temat: Re: Sky&Robak: who is who ;D"Magdalena" <e...@i...pl
news:1172965624.138577.130340@h3g2000cwc.googlegroup
s.com...
> On 3 Mar, 23:30, "Cypkor Neliusz P." <c...@o...pl> wrote:
>> Dla mnie zalozyciel wątku to Pan i Wladca. Bo jest w swoim wlasnym domu.
>> Wszyscy inni to jego goscie, ktorzy przybyli do niego zwabieni przysmakami
>> na stole.
> Mam wrażenie, że tu już nic nie jest normalne...
Proszę zastąpić słowo "już" na słowo "jeszcze"
"tu jeszcze nic nie jest normalne:"
i nie będzie dopóki personalne pyskówki (szczególnie na SCI)
nie zostaną wyparte przez rozmowy merytoryczne i na temat.
Zwierzątka emocjonalne i trolle (także te w spódnicach)
będą sobie spokojnie gruchać na czatach, które właśnie po to są.
Edward Robak*
Uwaga: kopia na free-pl-prawdy
~>°<~
Może już pora spojrzeć PRAWDZIE prosto w jej wybałuszone oczy?
>> A tutaj wlasnie siedzimy w wątku zalozonym przez PANA Robaka.
>> Cypkor Neliusz P.
> Już nie siedzimy (mam nadzieję) :)
> (Mówię w swoim imieniu, oczywiście)
>
> Pozdrawiam,
> Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2007-03-04 00:55:37
Temat: Re: Sky&Robak: who is who ;DMagdalena wrote:
>
> Lekarzowi wypada. Dla dobra pacjenta.
> I zorientuj się w temacie, co Robak wyprawia. Może wtedy do Ciebie
> dotrze, co wypada.
Jak jest różnica między kierowaniem kogoś do specjalisty, a
kierowaniem do tematu w celu takiego zorientowania się, co by dotarło?
Oczywiście w kontekście wypada - nie wypada... ;D
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2007-03-04 14:17:23
Temat: Re: Sky&Robak: who is who ;DOn 4 Mar, 01:55, michał <6...@g...pl> wrote:
> Magdalena wrote:
>
> > Lekarzowi wypada. Dla dobra pacjenta.
> > I zorientuj się w temacie, co Robak wyprawia. Może wtedy do Ciebie
> > dotrze, co wypada.
>
> Jak jest różnica między kierowaniem kogoś do specjalisty, a
> kierowaniem do tematu w celu takiego zorientowania się, co by dotarło?
> Oczywiście w kontekście wypada - nie wypada... ;D
>
> --
> pozdrawiam
> michał
W tym kontekście - zasadnicza ;)
Z tym, że moje stwierdzenie powinno brzmieć:
"Lekarzowi wypada. Dla dobra pacjenta.
I zorientuj się w temacie, co Robak wyprawia. Może wtedy do Ciebie
dotrze, jak _nie wypada_ postępować."
Pozdrawiam,
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2007-07-04 14:13:19
Temat: Wszędzie tam gdzie pełno jest cudów i nadziemskiej ciszy:Wszędzie tam gdzie pełno jest cudów i nadziemskiej ciszy:
- na Jasnej Górze,
- w Kalwarii,
- w Tuchowie,
- w Bochni.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |