ja znam z autopsji, o malo mnie nie pokroili na zapalenie okostnej. u mnie
nazwali to kamien slinianki, ale to pewnie to samo, tak, dokladnie pod
jezykiem, taka biala kropeczka - lekarz 'podwazyl' to patyczkiem i sciagnal
ot tak - trwalo to mniej niz trzy sekundy.
Użytkownik "Pacyko" <P...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3D33C1FB.7020406@poczta.fm...
> Witam,
>
> Czy słyszał ktoś o czymś takim jak zator ślinianki. Wyglada to tak, że
> pod językiem na sliniankach pojawiaja się zgrubienia gdzie gromadzi się
> gesta ślina. Narośl powiękrza się oczywiście. Czy taką przypadłość
> wycina się operacyjnie, czy może samo powinno się wchłonąć po pewnym
> czasie?
>
> .pacyk
>