Slow dobrac nie umiem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-03-21 07:21:49

Temat: Slow dobrac nie umiem
Od: l...@p...onet.pl (Marlena Lipińska ) szukaj wiadomości tego autora

Kochani,

Nie potrafie dzis Wam odpowiedziec na posty ani napisac nic sensownego, nic
madrego, konstruktywnego... Umialabym Wam opisac to co teraz czuje, jak
widze, co sie dzieje..., ale nie mam prawa psuc Wam nastrojow, smucic...
wole podawac dlon innym niz wyciagnac swoja i powiedziec - nie daje rady,
przepraszam.... Nie jest to dzisiejsza chwila, to sie ciagnie od wielu
miesiecy, a pewne sprawy nawet dluzej... Tak.... jestem zmeczona... Gdzie
marzenia i nadzieja umarly? I boje sie... tak strasznie sie boje... I znowu
placze... To prawda, kocham ludzi... wybaczam... i jestem... Nie wiem co
napisac.... Przepraszam.

Podobno dzis bedzie piekny sloneczny dzien...
Niech taki bedzie dla Was we wszystkim co robicie, co Was spotyka...

Bardzo cieplo, serdecznie pozdrawiam,

Marlena Lipińska

G-G 148122
m...@p...com
l...@p...promail.pl
m...@p...wpl.pl

tel. kom. 607-390-708

--

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-03-21 09:01:02

Temat: Re: Slow dobrac nie umiem
Od: Joanna <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 00d501c0b1d7$fdda48c0$d...@b...org.pl, Marlena Lipi?ska at
l...@p...onet.pl wrote on 21-03-01 8:21:

> Kochani,
>
> Nie potrafie dzis Wam odpowiedziec na posty ani napisac nic sensownego, nic
> madrego, konstruktywnego... Umialabym Wam opisac to co teraz czuje, jak
> widze, co sie dzieje..., ale nie mam prawa psuc Wam nastrojow, smucic...
> wole podawac dlon innym niz wyciagnac swoja i powiedziec - nie daje rady,
> przepraszam.... Nie jest to dzisiejsza chwila, to sie ciagnie od wielu
> miesiecy, a pewne sprawy nawet dluzej... Tak.... jestem zmeczona... Gdzie
> marzenia i nadzieja umarly? I boje sie... tak strasznie sie boje... I znowu
> placze... To prawda, kocham ludzi... wybaczam... i jestem... Nie wiem co
> napisac.... Przepraszam.
>
> Podobno dzis bedzie piekny sloneczny dzien...
> Niech taki bedzie dla Was we wszystkim co robicie, co Was spotyka...
>
> Bardzo cieplo, serdecznie pozdrawiam,
>
> Marlena Lipińska
>
> G-G 148122
> m...@p...com
> l...@p...promail.pl
> m...@p...wpl.pl
>
> tel. kom. 607-390-708

Marlenko:)
U mnie na poddaszu rano powialo wiosna - slonce jeszcze bylo niewyrazne, ale
ptak juz spiewal. Moze gdzies w poblizu wije swoje gniazdo?
To prawda - dzien za dniem mija i coraz trudniej o nadzieje, wiare i milosc.
I o wybaczanie. Ale zyjemy i sie usmiechamy. Do siebie, do lustra, do ludzi
jak do lustra.
Zycie to basn - zdeprawowana nieco, ale cuda jak w kazdej basni, tak i w
zyciu sie zdarzaja. O tym mruczy mi do ucha przed snem moj kot-cudak-albinos
(biale koty sa dla wiedzm, ktore wola uprawiac biala magie).
Mam nadzieje, ze sie usmiechasz:)
Joaska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-21 10:18:57

Temat: Re: Slow dobrac nie umiem
Od: "Mary" <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marlena Lipińska " <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:00d501c0b1d7$fdda48c0$dbad3bc1@bn.org.pl...
> Kochani,
>
> Nie potrafie dzis Wam odpowiedziec na posty ani napisac nic sensownego,
nic
> madrego, konstruktywnego... Umialabym Wam opisac to co teraz czuje, jak
> widze, co sie dzieje..., ale nie mam prawa psuc Wam nastrojow, smucic...
> wole podawac dlon innym niz wyciagnac swoja i powiedziec - nie daje rady,
> przepraszam.... Nie jest to dzisiejsza chwila, to sie ciagnie od wielu
> miesiecy, a pewne sprawy nawet dluzej... Tak.... jestem zmeczona... Gdzie
> marzenia i nadzieja umarly? I boje sie... tak strasznie sie boje... I
znowu
> placze... To prawda, kocham ludzi... wybaczam... i jestem... Nie wiem co
> napisac.... Przepraszam.
>
> Podobno dzis bedzie piekny sloneczny dzien...
> Niech taki bedzie dla Was we wszystkim co robicie, co Was spotyka...
>
> Bardzo cieplo, serdecznie pozdrawiam,

Wczoraj dostalam od Ciebie taka mila i pelna ciepla odpowiedz na moje
smutki. Dzisiaj widze, ze nie jestes w najlepszym nastroju. Ale pomysl, ze
masz duzy dar wspierania ludzi. Mysl pozytywnie! Ja zaczelam i moje zycie
nabralo kolorow. Jak czytam posty o ludziach, ktorzy mysla o samobojstwie to
ciarki przechoda mi po plecach i zastanawiam sie czy nie potrafimy docenic
tego co nas spotkalo - urodzilismy sie i to jest cudowne! Bardzo chcialabym
abys sie usmiechnela!

Pozdrawiam BARDZO serdecznie

Marysia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-21 10:38:34

Temat: Re: Slow dobrac nie umiem
Od: "Damian" <x...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czego sie boisz? Pisz o tym co czujesz - wylej swoje lzy na papier jak
najdrozszemu kochankowi. Zrozum ze to Ty jestes dla siebie najblizsza
najukochansza. Ty Siebie znasz, Ty od urodzenia siebie znosisz - wiec wiecej
nie zasmucaj Swej przepieknej duszy

pozdrawiam Damian
Użytkownik "Marlena Lipińska " <l...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:00d501c0b1d7$fdda48c0$dbad3bc1@bn.org.pl...
> Kochani,
>
> Nie potrafie dzis Wam odpowiedziec na posty ani napisac nic sensownego,
nic
> madrego, konstruktywnego... Umialabym Wam opisac to co teraz czuje, jak
> widze, co sie dzieje..., ale nie mam prawa psuc Wam nastrojow, smucic...
> wole podawac dlon innym niz wyciagnac swoja i powiedziec - nie daje rady,
> przepraszam.... Nie jest to dzisiejsza chwila, to sie ciagnie od wielu
> miesiecy, a pewne sprawy nawet dluzej... Tak.... jestem zmeczona... Gdzie
> marzenia i nadzieja umarly? I boje sie... tak strasznie sie boje... I
znowu
> placze... To prawda, kocham ludzi... wybaczam... i jestem... Nie wiem co
> napisac.... Przepraszam.
>
> Podobno dzis bedzie piekny sloneczny dzien...
> Niech taki bedzie dla Was we wszystkim co robicie, co Was spotyka...
>
> Bardzo cieplo, serdecznie pozdrawiam,
>
> Marlena Lipińska
>
> G-G 148122
> m...@p...com
> l...@p...promail.pl
> m...@p...wpl.pl
>
> tel. kom. 607-390-708
>
>
>
>
> --
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-21 12:58:40

Temat: Re: Slow dobrac nie umiem
Od: "Eva" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marlena Lipińska " <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:00d501c0b1d7$fdda48c0$dbad3bc1@bn.org.pl...
Gdzie
> marzenia i nadzieja umarly? I boje sie... tak strasznie sie boje... I znowu
> placze... To prawda, kocham ludzi... wybaczam... i jestem... Nie wiem co
> napisac.... Przepraszam.
>
> Podobno dzis bedzie piekny sloneczny dzien...
> Niech taki bedzie dla Was we wszystkim co robicie, co Was spotyka...
>

Pozdrawiam Cie Marleno jak moge najczulej.

<< Nie ma chyba sprawy, którą byśmy podejmowali z takimi zawrotnymi
nadziejami i tak pełni oczekiwania, która by jednak zawodziła z taką
regularnością jak miłość. >> (Erich Fromm "O sztuce miłości")

Ten cytat sciagnelam z dawnego postu J.Harasimowicza.
Przy okazji pozdrawiam Janusza.
Mysle Marleno, ze jest nas tu wiecej.
Nie wiem tylko czy to pocieszenie.
Eva

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-21 16:25:59

Temat: Re: Slow dobrac nie umiem
Od: "Gazela" <b...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj Marlenka...

Pisz co czujesz... pisz co przezywasz... Ty nam pomagasz, wspierasz... my
chociaz sprobujemy... :))))))) Glowa do gory...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-23 22:28:05

Temat: Re: Slow dobrac nie umiem
Od: s...@p...krakow.pl (SiNuS) szukaj wiadomości tego autora

W teczce dla osoby "Marlena Lipi?ska " możemy przeczytać:

>Nie wiem co
>napisac....

Ktoś musi to powiedzieć: więc nie pisz nic!
A teraz czekam na plonki.

--
// Piotr (SiNuS) Front \\// Światem rządzi wyobraźnia \\
\\--- http://www.sinus.phg.pl ---//\\ (C) Napoleon //

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-27 14:36:58

Temat: Troche czasu minelo
Od: l...@p...onet.pl (Marlena Lipińska ) szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wednesday, March 21, 2001 11:01 AM, Joanna <r...@p...onet.pl> na
<p...@n...pl> napisala:

/.../
> To prawda - dzien za dniem mija i coraz trudniej o nadzieje, wiare i
milosc.

O to wszystko bardzo trudno. Kiedy to powoli umiera to... ciezko spojrzec
gdzies dalej i tak bardzo chcialoby sie wierzyc...

> I o wybaczanie.

To jest latwe.

> Ale zyjemy i sie usmiechamy. Do siebie, do lustra, do ludzi
> jak do lustra.

Mimo wszystko stram sie usmiechac... do innych.

> Zycie to basn - zdeprawowana nieco, ale cuda jak w kazdej basni, tak i w
> zyciu sie zdarzaja.

Cuda... Tak bardzo chcialabym powiedziec... niech sie zdarzy cud...

> O tym mruczy mi do ucha przed snem moj kot-cudak-albinos
> (biale koty sa dla wiedzm, ktore wola uprawiac biala magie).

Byly cztery kicikoki, ale Rudasek odszedl w kocie niebo. Teraz sa trzy
kotoloty: szaro-packate, trikolor-spioch, czarny-landrynek. Glaskanie dla
szanownego kota-cudaka :)

> Mam nadzieje, ze sie usmiechasz:)

:)

Cieple pozdrowienia w mrozny, ale sloneczny dzien (w kazdym razie w W-wie),

Marlena

G-G 148122
m...@p...com
l...@p...promail.pl
m...@p...wpl.pl

--

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-27 14:45:52

Temat: Re: Slow dobrac nie umiem
Od: l...@p...onet.pl (Marlena Lipińska ) szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wednesday, March 21, 2001 12:18 PM, Mary <m...@p...pl> na
<p...@n...pl> napisala:

> /.../ Mysl pozytywnie!

Probuje...

> /.../ urodzilismy sie i to jest cudowne!

Tak, ale gdy cos sie ciagnie od tak dlugiego czasu, to zycie przestaje
cieszyc. Staram sie cos robic by te zimno-czarne mysli o przeszlosci i pusty
ekran przyszlosci nie powodowaly skurczu serca.

>Bardzo chcialabym abys sie usmiechnela!

:)

Cieplo-sloneczne pozdrowienia w ten mrozny dzien,

Marlena

G-G 148122
m...@p...com
l...@p...promail.pl
m...@p...wpl.pl

--

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-03-27 14:54:16

Temat: Re: Slow dobrac nie umiem
Od: l...@p...onet.pl (Marlena Lipińska ) szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wednesday, March 21, 2001 12:38 PM, Damian <x...@w...pl> na
<p...@n...pl> napisal:

> Czego sie boisz?

Przeszlosci, ktora jest we mnie. Terazniejszosci, w ktorej wisze jak w
stanie niewazkosci. Przyszlosci, jesli jakas istnieje, to jaka bedzie.
Marzenia, nadzieje... uczucia...

> Pisz o tym co czujesz - wylej swoje lzy na papier jak
> najdrozszemu kochankowi. Zrozum ze to Ty jestes dla siebie najblizsza
> najukochansza. Ty Siebie znasz, Ty od urodzenia siebie znosisz - wiec
wiecej
> nie zasmucaj Swej przepieknej duszy

Pieknie dziekuje Damianie.

Bardzo serdecznie pozdrawiam,

Marlena

G-G 148122
m...@p...com
l...@p...promail.pl
m...@p...wpl.pl

--

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia