Słuchanie a słyszenie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-11-10 15:10:23

Temat: Słuchanie a słyszenie
Od: "Ogryzek" <V...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Co zrobić, żeby zacząć słyszeć to, co do nas mówią?
Dokładnie to, co mówią, a nie to, co wydaje nam się, że mówią po
przefiltrowaniu treści przez własne wyobrażenia, wspomnienia, doświadczenia,
myślenie o rozmówcy i jego intencjach, itd. itp.
Jak to się dzieje, że kiedy ktoś mówi: "Chce mi się spać", to bardzo często
słyszymy: "Nie kocham cię", "Nie chcę z tobą rozmawiać", "Nie jesteś dla
mnie ważny/a" ?

--
Pozdrówko - Ogryzek.

(Uwaga, adres antyspamowy. Jeśli chcesz do mnie napisać, usuń z adresu
VeryBig.)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-11-10 16:41:51

Temat: Re: Słuchanie a słyszenie
Od: "Kasia T." <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Co zrobić, żeby zacząć słyszeć to, co do nas mówią?
> Dokładnie to, co mówią, a nie to, co wydaje nam się, że mówią po
> przefiltrowaniu treści przez własne wyobrażenia, wspomnienia,
doświadczenia,
> myślenie o rozmówcy i jego intencjach, itd. itp.
> Jak to się dzieje, że kiedy ktoś mówi: "Chce mi się spać", to bardzo
często
> słyszymy: "Nie kocham cię", "Nie chcę z tobą rozmawiać", "Nie jesteś dla
> mnie ważny/a" ?

Tak myślę na czym może polegać ten problem , bo sama czasem go widzę...
Może wiele zależeć od tonu w jakim powiesz "chce mi się spać" i w jakim
momencie to powiesz ( jeśli w trakcie rozmowy, nawet jeśli jest
przeprowadzana w środku nocy, to rzeczywiście może to być żle odebrane,
szczególnie jeśli ta druga osoba się właśnie chce zwierzyć ze swoich
problemów albo nawet prosić Cię o pomoc w rozwiązaniu ich.) . Wiem z
własnego doświadczenia, że takie niedomówienia się zdarzają , ale o nich też
powinno się rozmawiać a nie zamykać się w sobie i dusić złość tylko
dlatego,że zostało się żle zrozumianym przez te druga osobę. To tylko
niszczy wzajemne relacje, dobry humor i możliwość radości z życia :-)
Szkoda marnować czas kochani- życie jest takie krótkie a my je sobie tak
komplikujemy przez śmieszne konflikty...
Pozdrawiam!
>
> --
> Pozdrówko - Ogryzek.
>
> (Uwaga, adres antyspamowy. Jeśli chcesz do mnie napisać, usuń z adresu
> VeryBig.)
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-10 16:52:59

Temat: Re: Słuchanie a słyszenie
Od: "Maja" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ogryzek" <V...@i...pl> napisał w wiadomości
news:32487-1036942168@as2-100.opole.dialup.inetia.pl
...
> Co zrobić, żeby zacząć słyszeć to, co do nas mówią?
> Dokładnie to, co mówią, a nie to, co wydaje nam się, że mówią po
> przefiltrowaniu treści przez własne wyobrażenia, wspomnienia,
doświadczenia,
> myślenie o rozmówcy i jego intencjach, itd. itp.
> Jak to się dzieje, że kiedy ktoś mówi: "Chce mi się spać", to bardzo
często
> słyszymy: "Nie kocham cię", "Nie chcę z tobą rozmawiać", "Nie jesteś dla
> mnie ważny/a" ?
>
> --
> Pozdrówko - Ogryzek.
>
> (Uwaga, adres antyspamowy. Jeśli chcesz do mnie napisać, usuń z adresu
> VeryBig.)
>
>
Czętso słyszymy to co chcemy usłyszeć. Kiedy zaczynasz sie wściekać o to co
ktoś powiedział - lepiej spytaj co miał na myśli. To tak jak z facetami - on
mówi "Nie ma chleba" a panna robi awanturę, że nie jest kurą domową i nie o
wszystkim musi pamiętać. A facetowi mogło chodzic tylko o stwierdzenie
faktu - nie ma chleba - trzeba kupić. Ne mówi w tym zdaniu kto ma go kupić
nie robi nikomu wyrzutów - stwierdza fakt. I tyle. Żadnych dodatków. Zamiast
się awanturować i domyślać co druga osoba miała na mysli - lepiej ją
zapytać. Unikniemy wielu sprzeczek.
Pozdrawiam,
maja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-10 17:47:21

Temat: Re: Słuchanie a słyszenie
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Maja" w news:aqm2s9$nig$1@news2.tpi.pl napisał(a):
>
> To tak jak z facetami - on mówi "Nie ma chleba" a panna
> robi awanturę, że nie jest kurą domową i nie o wszystkim
> musi pamiętać.

To jest wlasnie ta kobieca intuicja i to, ze kobietom w przeciwienstwie do
facetow nie trzeba mowic wprost ;->

pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-10 18:20:15

Temat: Re: Słuchanie a słyszenie
Od: Mema <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 10 Nov 2002 18:47:21 +0100 user Greg napisał(a) newsa <aqm668$ctq$1@news.tpi.pl>
a ja na to:

> To jest wlasnie ta kobieca intuicja i to, ze kobietom w przeciwienstwie do
> facetow nie trzeba mowic wprost ;->
>
złośliwiec ;) ale racje ma :))

A co z niezwykłym talentem kobiet do "wyciagania spraw od Adama i Ewy"
przy każdej kłótni?
;)

mema

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-10 21:17:17

Temat: Odp: Słuchanie a słyszenie
Od: "agulka" <a...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Ogryzek <V...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@a...opole.dialup.inetia
.pl...
> Co zrobić, żeby zacząć słyszeć to, co do nas mówią?
> Dokładnie to, co mówią, a nie to, co wydaje nam się, że mówią po
> przefiltrowaniu treści przez własne wyobrażenia, wspomnienia,
doświadczenia,
> myślenie o rozmówcy i jego intencjach, itd. itp.
> Jak to się dzieje, że kiedy ktoś mówi: "Chce mi się spać", to bardzo
często
> słyszymy: "Nie kocham cię", "Nie chcę z tobą rozmawiać", "Nie jesteś dla
> mnie ważny/a" ?

yhh ja tez tego nie lubie. ale w troche innje formie. mowie (jak przed
chwila) np. ze "nie uwazam takiego zachowania za normalne" a ktos mi na to
odpowiada "nie masz prawa twierdzic ze takie zachowanie jest gorsze!" a w
ktorym moemncie stiwerdzialm ze jest gorsze? jest tylko inne od tego
uznawanego za normalne. nauczmy sie przywiazywac wieksza wage do tego co
czlowiek rzeczywsicie mial na mysli i co konkretnie powiedzial. lepiej
poczekac chwile, zanim sie odpowie i przeanalizowac kazde slowo. i rozumiec
to co ono rzeczywsice oznacza