« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2005-06-21 08:17:24
Temat: Re: SmutnoUżytkownik Małgoś napisał:
> Moze ktos jakis fajny dowcip napisze??
>
http://wiewi0ra.hopto.org/~kamol/priekrasno.jpg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2005-06-21 08:23:25
Temat: Re: SmutnoUżytkownik jagna napisał:
> Użytkownik "Małgoś" <m...@o...wytnij.pl> napisał:
[...]
>
> W aspekcie kiedy poznaje się żonę lub męża?.
>
> Mężatka; obcy często a mąż z rzadka.
>
> Pantera; Pan tera, Pan później.
>
Mąż - zastępca kochanka do spraw finansowych. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2005-06-21 08:30:27
Temat: Re: Smutno
We wtorek 21-czerwca-2005 o godzinie 10:23:25 Maciej Bogucki
napisał/a
> Mąż - zastępca kochanka do spraw finansowych. ;)
Bigamia, to jak się ma o jedną żonę za dużo.
To samo zjawisko określa się również słowem monogamia.
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz
Hasło tyranii: "Stul pysk!"
Hasło demokracji: "Gadaj zdrów!"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2005-06-21 08:33:25
Temat: Re: Smutno
Użytkownik "Maciej Bogucki"
> Mąż - zastępca kochanka do spraw finansowych. ;)
:-)
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2005-06-21 09:47:25
Temat: Re: SmutnoDnia 2005-06-19 18:43,na pl soc inwalidzi wielce szanowny(a) , Małgoś
napisał(a):
> Moze ktos jakis fajny dowcip napisze??
>
Dzień Dobry
Mówisz i masz
rozmawia dwóch facetów :
facet 1 :
Wiesz *mam prośbę mógłbyś nie przychodzić do nas więcej w odwiedziny*
facet 2 *czemu?!*
facet1 *no wiesz przykro mi o tym mówić ale po niedzielnym obiedzie*
*na którym byłeś zginęły nam pieniądze*
facet 2 :
*Nie sądzisz że to ja je ukradłem chyba?*
facet 1
*Wiem że nie ty potem je znaleźliśmy ....*
facet 1
*ale ... niesmak pozostał*
--
Piotr
Red Butler-czyli definicja mężczyzny ;-)- trochę drań ale za to jaki
szarmancki ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2005-06-21 12:46:50
Temat: Re: SmutnoUżytkownik "Małgoś" <m...@o...wytnij.pl> napisał w wiadomości
news:d94k61$sjv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jutro poniedziałek i do pracy, czy to powód do radości??;)
Na pewno nie dla tych, którzy na fizyce chodzili na wagary.
W internecie krąży list murarza do ZUS.
Był kiedyś czytany przez M&M w telewizyjnym programie "Ale plama".
Chodziło o dodatkowe wyjaśnienia dla ZUS w związku z zaistniałym wypadkiem
na budowie.
Prawdopodobnie ktoś nieco (a szkoda) wygładził ortograficznie i
stylistycznie ten list, ale
tylko taką kopią dysponuję. Start: :)
Szanowni państwo!
W raporcie z wypadku jako przyczynę wypadku podałem: "próba samodzielnego
wykonania pracy".
W liście stwierdzili Państwo, że powinienem podać pełniejsze wyjaśnienie.
Sądze, że poniższe szczegóły będą wystarczające.
Jestem z zawodu murarzem. W dniu wypadku pracowałem sam na dachu nowego,
trzypiętrowego budynku.
Kiedy zakończyłem pracę, stwierdziłem, że mam ponad 150 kilogramów cegieł
porozrzucanych wokoło. Zdecydowałem nie znosić ich na dół pojedynczo, lecz
spuścić je na dół w beczce, używając liny na bloku przytwierdzonym do ściany
na trzecim piętrże budynku.
Po zabezpieczeniu liny na dole wszedłem na dach i zawiesiłem na niej beczkę
załadowana cegłami. Potem zszedłem na dół i odwiązałem linę, a następnie,
trzymając ją mocno, zacząłem powoli opuszczać 150-kilowy ciężar.
W raporcie o wypadku napisałem, że ważę 80 kilogramów. Możecie sobie Państwo
wyobrazić, jak duże było moje zaskoczenie nagłym szarpnięciem do góry -
straciłem orientację, nie puściłem jednak liny. Nie muszę dodawać, że
ruszyłem do góry w raczej szybkim tempie, po ścianie budynku.
W połowie drugiego piętra spotkałem się z opadająca beczka - to tłumaczy
pęknięta czaszkę oraz złamany obojczyk.
Zwolniłem trochę z powodu beczki, ale kontynuowałem gwałtowne wciąganie, nie
zatrzymując się, aż kostki mojej prawej ręki nie weszły w blok. Na szczęście
pozostałem przytomny i byłem w stanie nadal trzymać mocno linę pomimo bólu i
ran.
W tym samym czasie beczka z cegłami uderzyła o ziemie. W wyniku uderzenia
jej dno pękło, a zawartość wypadła. Pozbawiona cegieł beczka ważyła już
tylko 25 kilogramów.
Przypominam, że ja ważę 80 kilogramów, wiec w tej sytuacji zacząłem
gwałtownie spadać, i w połowie drugiego piętra ponownie spotkałem się z
beczką, która tym razem wznosiła się do góry.
W efekcie mam pęknięte kostki i rany szarpane nóg. Spotkanie to opóźniło mój
upadek na tyle, że odniosłem mniej obrażeń przy upadku na stos cegieł -
złamane tylko trzy żebra. Z przykrością muszę stwierdzić, że gdy leżałem
obolały na cegłach, nie mogłem wstać, ani się poruszać, a ponadto przestałem
trzeźwo myśleć i puściłem linę. Pusta beczka ważąca więcej niż lina, spadła
na dół i połamała mi nogi.
Mam nadzieje, że udzieliłem Państwu wyczerpujących odpowiedzi potrzebnych do
zakończenia postępowania w mojej sprawie.
Teraz już Państwo zapewne rozumieją, w jakich okolicznościach wydarzył się
mój wypadek.
--
Pozdrawiam.
Perła pearl5(malpa)poczta.onet.pl
____________________________________________________
____________________
Rozpasanie i hulaszczy tryb życia emerytów i rencistów rujnują budżet RP.
(C) Pearl - rencista
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2005-06-21 12:51:08
Temat: Re: Smutno
Użytkownik "Małgoś" <m...@o...wytnij.pl> napisał w wiadomości
> To musze ten temat przemysleć 20 lat to duzo:D
>
To siem Ciebie tak tylko zdawa..... :-)
I jak tam wnioski z przemysliwan? Zostaniesz stara panna ? :-)
Nie polecamy!
Pozdrawiamy E&K
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2005-06-21 13:14:19
Temat: Re: Smutno>
>>
> I jak tam wnioski z przemysliwan? Zostaniesz stara panna ? :-)
> Nie polecamy!
>
> Pozdrawiamy E&K
>
>
Że sie naiwnie zapytam, a czamu??;)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2005-06-21 13:24:28
Temat: Re: Smutno
> I jak tam wnioski z przemysliwan? Zostaniesz stara panna ? :-)
> Nie polecamy!
Jako stary kawaler musze stwierdzic, ze od pewnego momentu ta sytuacja
bardzo mi sie podoba i nie zamierzam jej zmieniac.
Leszek :-)
> Pozdrawiamy E&K
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2005-06-21 13:29:07
Temat: Re: Smutno>
> >
> Jako stary kawaler musze stwierdzic, ze od pewnego momentu ta sytuacja
> bardzo mi sie podoba i nie zamierzam jej zmieniac.
>
> Leszek :-)
>
>
>
Leszku to w takim razie polecam:
http://kiosk.onet.pl/charaktery/1231111,1250,artykul
.html
Małgoś
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |