« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-01-27 17:43:52
Temat: Re: Sosna piniaAEELLCFPEPACHFAEFIBEGEGCDHAA.abies@ogrod-botaniczny.
pl
Bogusław Radzimierski <a...@o...pl> napisał(a):
>
> Jestem przeciwnikiem wygłaszania opini nie potwierdzonych.
> Jeśli moja ocena nie jest dla Ciebie wiarygodną siegnij do żródeł do
> W.Senety.
>
Hejka. Bogusławie nie irytuj się. Baletus jeszcze nie skończył trzydniówki.
:-) Pozdrawiam wietrznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-01-27 17:57:17
Temat: Re: Sosna pinia
Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl> > Sadzę ze
znakomicie by zastapiły nasze leszczyny.
>
> Pozdrawia z Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich.
> Bogusław Radzimierski.
> www.ogrod-botaniczny.pl
>
Bogusławie..?
Tadeusza podpuszczasz ? ;-))
Michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-01-27 18:34:49
Temat: RE: Sosna pinia
Behalf Of MichałŁąpieś
>> Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl>
>> Sadzę że znakomicie by zastapiły nasze leszczyny.
> Bogusławie..?
> Tadeusza podpuszczasz ? ;-))
> Michał
Ależ skąd, ale w smaku (piniole,pinocchi) smażone na oliwie są znakomite.
Ulubiony przysmak Włochów.
:-) www.ogrod-botaniczny.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-01-27 18:38:21
Temat: RE: Sosna piniaBehalf Of Dirko
> Hejka. Bogusławie nie irytuj się. Baletus jeszcze nie skończył
> trzydniówki.
> :-) Pozdrawiam wietrznie Ja...cki
Daleko mi do irytacji, też chciałbym mieć Pinię w ogrodzie:-
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-01-27 19:16:04
Temat: Re: Sosna pinia
>
> Ależ skąd, ale w smaku (piniole,pinocchi) smażone na oliwie są znakomite.
> Ulubiony przysmak Włochów.
Smak znam. Bardziej chodzi mi o nawiązanie do leszczyny..
Michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-01-27 21:00:16
Temat: Re: Sosna pinia
Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl> napisał w
wiadomości news:AEELLCFPEPACHFAEFIBEOEGGDHAA.abies@ogrod-botani
czny.pl...
> Behalf Of Dirko
>
> > Hejka. Bogusławie nie irytuj się. Baletus jeszcze nie skończył
> > trzydniówki.
> > :-) Pozdrawiam wietrznie Ja...cki
>
> Daleko mi do irytacji, też chciałbym mieć Pinię w ogrodzie:-
> :-) Bogusław
Bogusławie - a może szklarnia ?
No ,aby ładniej brzmiało oranżeria ?
--
kochany rekinek- J.Krzysztof Chiliński j...@p...pl
Serwis "muszlowcowy" http://republika.pl/jkch1
O rekinach http://republika.pl/jkch2
Praca : j...@i...pl - http://www.tymofarm.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-01-27 21:20:04
Temat: Re: Sosna pinia
Użytkownik Too old... <j...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:>
> > Daleko mi do irytacji, też chciałbym mieć Pinię w ogrodzie:-
> > :-) Bogusław
>
> Bogusławie - a może szklarnia ?
> No ,aby ładniej brzmiało oranżeria ?
... i ogrzewanie podłogowe ...
Pozdrawiam-Jagoda (:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-01-27 21:34:35
Temat: RE: Sosna pinia
Behalf Of Too old...
> Bogusławie - a może szklarnia ?
> No ,aby ładniej brzmiało oranżeria ?
Nie jestem zwolennikiem uprawy roslin pod szkłem, wolę piwo w szkle:-)
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-01-27 21:53:13
Temat: Re: Sosna piniaAEELLCFPEPACHFAEFIBEEEGPDHAA.abies@ogrod-botaniczny.
pl
Bogusław Radzimierski <a...@o...pl> napisał(a):
>
>> Bogusławie - a może szklarnia ?
>> No ,aby ładniej brzmiało oranżeria ?
>
> Nie jestem zwolennikiem uprawy roslin pod szkłem, wolę piwo w szkle:-)
> :-) Bogusław
Hejka, coś czuję, że grupowicze zaczną nad Tobą pracować ;-) Rośliny
tropikalne - to jest pomysł :-)
Pozdrawiam wietrznie i mżawkowo Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-01-28 08:17:33
Temat: RE: Sosna piniaa...@o...pl (Bogusław Radzimierski) wrote in
news:AEELLCFPEPACHFAEFIBECEGDDHAA.abies@ogrod-botani
czny.pl:
> Chętnie bym posadził sobie kilka tych drzew owocowych w ogrodzie ze
> wzgledu na pinocchi.
> Sadzę ze znakomicie by zastapiły nasze leszczyny.
Liberum veto i perpetum mobile!
Zadne takie!
Leszczyna uber alles!
Piniole moga byc, nie przecze, zjesc sie dadza bez cofki, ale gdzie im do
mlodych laskowych prosto z krzaka, takich swiezutkich... albo juz
dojrzalych, prazonych w karmelu...., albo lekko podpieczonych..., albo w
dobrej czekoladzie...
A poza tym widzial ktos wedke z pinii?
Albo inny zywoplot?
I leszczyna sama rosnie, nie trzeba z nia ganiac dom-ogrod-dom-ogrod...
Znalam takich maniakow, ktorzy piec lat tak wytrzymali... A kiedys i tak
ich matka natura dopadla i pinia przeszla do krainy wiecznej wiosny.
Pozdrowienia - Ewa Sz.
PS. Ladne to one sa, trzeba przyznac, ale badzmy dorosli-inteligentni-
twardzi-realistami (niepotrzebne skreslic) - uroda to nie wszystko :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |