« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-09-02 22:19:33
Temat: Sosna zrzuca korę - jakaś zaraza?Temat może nie całkiem do "ogrodu" pasuje, ale nie ma grupy
p.r.las, więc spróbuję tutaj:
Mam działkę porośniętą laskiem sosnowym, drzewa mają ok. 40 lat,
ale nie są specjalnie okazałe, małe raczej, niemniej rosły do tej
pory, jakos sobie radziły. Od jakiegoś czasu jednak coś się
zaczyna dziać z drzewami rosnącymi ciągiem, w jednej mniej więcej
prostej linii, drzewa rosnące tuż obok tej linii nie mają żadnych
objawów, a te z niej - gubią korę, potem obsychają. Zaczęło się
od jednego drzewa, które było suche i łyse już w momencie kupna
tej działki. Potem zrzuciły korę dwa drzewa na działce sąsiada,
ale wtedy jeszcze wspólnie raczej szukaliśmy przyczyny w budowie
domu, który sąsiad tam własnie postawił, drzewa rosły w sumie
blisko wykopu pod fundamenty. Teraz jednak, dosłownie na
przestrzeni miesiąca korę zaczęły zrzucać dwa kolejne drzewa u
mnie, one są daleko od jakichkolwiek wykopów, igliwie jeszcze
mają zielone, ale marnieją w oczach.
Co to może być? Podskórnie się jakieś świństwo akurat w takiej
prostej linii tam roznosi, czy zaraza jakaś? W promieniu kilkuset
metrów na pewno nie ma żadnych szamb itp, ale zastanawiam się
jeszcze nad zmianą warunków wodnych, woda tam jest bardzo płytko
(1.5 - 2m), ja jestem na szczycie bardzo łagodnego wzniesienia, a
sąsiad dorównał do mnie lekko podnosząc wysokość swojego terenu,
niemniej to pierwsze drzewo było suche już wcześniej.
Co to może być?
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-09-04 11:24:48
Temat: Re: Sosna zrzuca korę - jakaś zaraza?> jeszcze nad zmianą warunków wodnych, woda tam jest bardzo płytko
> (1.5 - 2m), ja jestem na szczycie bardzo łagodnego wzniesienia, a
> sąsiad dorównał do mnie lekko podnosząc wysokość swojego terenu,
> niemniej to pierwsze drzewo było suche już wcześniej.
> Co to może być?
Sosna jest dosc odporna na ciezkie warunki, brak wody (rosnie praktycznie i
na zolciutkim piachu jak i na podmoklym torfie) itp wiec pewnie to cus
inego.Piszesz ze jedno drzewo juz bylo suche jak kupiles dzialke wiec moze
jakas choroba lub szkodnik owadzi i tak sie to sobie moglo
rozprzestrzenic.Zapytraj na pl.sci.lesnictwo.
pzdr
krzychut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-09-04 12:07:43
Temat: Re: Sosna zrzuca korę - jakaś zaraza?"Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> writes:
> Co to może być?
Kornik?
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-09-04 12:10:05
Temat: Re: Sosna zrzuca korę - jakaś zaraza?
Użytkownik "KrzychuT" <k.thomas(WYTNIJ_TO!!!)@polipol.pl> napisał w
wiadomości news:edh2ae$m8t$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Zapytraj na pl.sci.lesnictwo.
Nie wiedziałem, że jest grupa "lesnych ludzi", tam spytam, dzieki :-)
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-09-04 14:16:23
Temat: Re: Sosna zrzuca korę - jakaś zaraza?Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
> Kornik?
Zdążyłem się już za pośrednictwem forum muratora dowiedzieć, że
to główny podejrzany, ślady działalności pod korą są liczne.
Tylko teraz pytanie: co z tym da się zrobić? Na muratorze
sugerują wycięcie chorych drzew i spalenie kory, a czy jest jakiś
mniej inwazyjny sposób? Jakieś opryski, ciężka zima, która i tak
cholerstwo wymrozi, czy sam nie wiem, co jeszcze?
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-09-04 15:14:01
Temat: Re: Sosna zrzuca korę - jakaś zaraza?W wiadomości news:edhd3v$pnu$1@node5.news.atman.pl Jarek P.
<jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał(a):
> Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
>
>> Kornik?
>
> Zdążyłem się już za pośrednictwem forum muratora dowiedzieć, że
> to główny podejrzany, ślady działalności pod korą są liczne.
> Tylko teraz pytanie: co z tym da się zrobić? Na muratorze
> sugerują wycięcie chorych drzew i spalenie kory, a czy jest jakiś
> mniej inwazyjny sposób? Jakieś opryski, ciężka zima, która i tak
> cholerstwo wymrozi, czy sam nie wiem, co jeszcze?
>
Hejka. Pułapki feromonowe. :-)
Pozdrawiam reasumująco Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-09-04 15:34:22
Temat: Re: Sosna zrzuca korę - jakaś zaraza?Dirko <d...@n...pl> wrote:
> Hejka. Pułapki feromonowe. :-)
Gdzie tego szukać?
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-09-04 16:00:26
Temat: Re: Sosna zrzuca korę - jakaś zaraza?Dirko wrote:
> Hejka. Pułapki feromonowe. :-)
W sprawie pułapek feromonowych (ogólnie, nie akurat tych na korniki)
jestem sceptyczny. Taka pułapka przyciąga z całej okolicy owady, które
ma niszczyć. Część z nich istotnie niszczy, ale część dobiera się
do swoich właściwych smakołyków. W ten sposób rezultat bywa odwrotny do
zamierzonego.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-09-04 16:22:03
Temat: Re: Sosna zrzuca korę - jakaś zaraza?W wiadomości news:u4YKg.76409$u11.36781@tornado.ohiordc.rr.com Michal
Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
> Dirko wrote:
>
>> Hejka. Pułapki feromonowe. :-)
>
> W sprawie pułapek feromonowych (ogólnie, nie akurat tych na korniki)
> jestem sceptyczny. Taka pułapka przyciąga z całej okolicy owady,
> które ma niszczyć. Część z nich istotnie niszczy, ale część dobiera
> się do swoich właściwych smakołyków. W ten sposób rezultat bywa
> odwrotny do zamierzonego.
>
Hejka. W tym sezonie zastosowalismy pułapki feromonowe na owocówki:
jabłkóweczkę i śliwkóweczkę oraz przeziernika porzeczkowego. Po raz pierwszy
u nas jabłka na Closie nie były robaczywe. :-)
Pozdrawiam praktycznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-09-04 17:09:10
Temat: Re: Sosna zrzuca korę - jakaś zaraza?Dirko wrote:
>> W sprawie pułapek feromonowych (ogólnie, nie akurat tych na korniki)
>> jestem sceptyczny. Taka pułapka przyciąga z całej okolicy owady,
>> które ma niszczyć. Część z nich istotnie niszczy, ale część dobiera
>> się do swoich właściwych smakołyków. W ten sposób rezultat bywa
>> odwrotny do zamierzonego.
>>
> Hejka. W tym sezonie zastosowalismy pułapki feromonowe na owocówki:
> jabłkóweczkę i śliwkóweczkę oraz przeziernika porzeczkowego. Po raz pierwszy
> u nas jabłka na Closie nie były robaczywe. :-)
Ja stosowałem na żuki japońskie, ze skutkiem opisanym wyżej :-(
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |