Użytkownik "Łukasz Z" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cul9n1$bpq$1@inews.gazeta.pl...
> Wtam.
> Przepraszam odrazu jesli to nie ta grupa,ale juz nie wiem gdzie sie
> udac...Otoz moj problem polega na tym,ze mam straszne problemy z goleniem
> sie.Mam twardy zarost,golic sie powinienem codziennie gora co 2 dni.jednak
> za kazdym razem jest to dla mnie horror i ostatnio gole sie co 4-5
> dni.Zauwazylem ze jak mam dluzszy zarost to jest i sie latwiej ogolic bez
> zadnych ran i obdarc.Golilem sie maszynka z wymiennymi
> ostrzami,jednorazowaki a nawet kupilem elektryczna..Bez zmian:(ostatnio
> opatentowalem golenie sie a nastepnie szybi przysznic.Wtedy jakos da sie
> zyc.Czy ktos moglby mi posunac jakis pomysl co z tym zrobic?Pozdrawiam i
> prosze o rade.

1. Maszynka elektryczna Philips Philishave (każda) działająca według zasady
kosiarki do trawy, nie podrażnia skóry (brak wibracji) a goli bardzo
dokładnie, są nawet modele do golenia pod prysznicem z podawaniem
specjalnego żelu Nivea.
2. Płyn do golenia elektrycznego CLINIQUE, jedyny w tym rodzaju środek w
Polsce o tajemniczym składzie, smaruje skórę twarzy, zmiękcza włosy, około
80.- PLN ale starcza na długo.
3. Jeżeli już z prysznicem to wpierw prysznic a potem golenie, gorący
prysznic zmiękcza włosy. Jeżeli golenie elektryczne po prysznicu, to
potrzebny jest płyn do golenia elektrycznego, żel albo krótka przerwa by
skóra twarzy wyschła, inaczej maszynka się klei do mokrej skóry.

Wygląda na to że Twoim problemem nie jest twardy zarost, bowiem współczesne
ostrza czy maszynki poradzą sobie ze wszystkim, ale wrażliwa skóra którą
łatwo skaleczyć lub zwyczajnie poskrobać ostrzem.
W młodości też miałem ten problem, to były czasy, rozwiązałem go maszynką
Charkiw (kopia Philipsa), najważniejsze to nie zmieniać często metody
golenia, bowiem skóra musi się przyzwyczaić, z biegiem lat będzie lepiej
(mniej testosteronu).
Pozdrowienia!
Tadeusz