Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "sq4ty" <a...@W...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Spóźnony okres po wizycie u ginekologa????
Date: Fri, 1 Oct 2004 21:52:28 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 31
Message-ID: <cjkci5$lqj$1@inews.gazeta.pl>
References: <5...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: smp-ro2.olsznet.ec.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1096660361 22355 213.199.235.36 (1 Oct 2004 19:52:41 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 1 Oct 2004 19:52:41 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-User: sq4ty
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:157416
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Kaśka ...." <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:596a.000000ae.415d5b12@newsgate.onet.pl...
> Witam. Mój problem polega na tym, że póki co nie dostałam okresu (37
dzień), do
> tej pory miałam raczej regularnie. Czy to możliwe, żeby normalne badanie
> ginekologiczne (2 tyg temu) spowodowało opóźnienie okresu?? Podczas
badania
> lekarz stwierdził jedynie drobną infekcję. Pytam bo kilka miesięcy
wcześniej
> również po wizycie u ginekologa spóźnił mi się okres, chociaż mniej niż
teraz.
> Czy to normalne czy badanie nie ma żadnego wpływu na cykl??
Jakos nigdy nie slyszalam, zeby po wizycie u ginekologa spoznial sie okres.
Moim zdaniem mozliwosci sa takie:
1. Stres lub choroba opóźniają okres
2. Kiepskie tabletki antykoncepcyjne. Mi się 2 razy zdarzylo, ze po
Microgynonie nie dostałam miesiączki, tyle że nie czekałam 2 tygodnie, a po
tygodniu poszłam do ginekologa (nie w obawie, że ciąża, tylko że coś się
dzieje złego). Tak było w pierwszym przypadku. W drugim miałam dostać
miesiączkę ok. wtorku, a do piątku nic. W piątek, jak skończyła mi się
sesja, dostałam strasznie bolesnego krwawienia, czyli wynika z tego, że
tabletki musiały działać nie do końca dobrze.
Proponuję następnym razem powiedzieć o tym lekarzowi, on pewnie będzie
mądrzejszy niż ja...
M.
|