Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Sprostowanie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Sprostowanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 54


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2007-09-16 12:08:27

Temat: Re: Sprostowanie
Od: Elżbieta <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 16 Sep 2007 11:43:24 +0200, ps napisał(a):

> Z watku na dzieciach, o ile mnie pamiec nie myli z jesieni zeszlego roku.

A puknij Ty się w głowę.
--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2007-09-16 12:36:16

Temat: Re: Sprostowanie
Od: ps <b...@c...cyk> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 16 Sep 2007 12:41:27 +0200, Margaretha napisał(a):

> Użytkownik ps napisał:
>
>
>> Z watku na dzieciach, o ile mnie pamiec nie myli z jesieni zeszlego roku.
>> Tam pojawialy sie pseudo siniaki itp ZTCP.
>>
>> Kri Z
>
> To wez moze jeszcze raz przeczytaj bo cos mi sie wydaje nizbyt dokladnie
> pamietasz. A o siniakach to wyszlo w ferworze dyskusji z MOLNARka i
> wyniklo to raczej z niezrozumienia sie obu ston. Ja bynajmniej nie
> zauwazylam zeby Lozen mowila cos zlego o swoim mezu. Na drugi raz jak
> chcesz ludziom wyciagac rewelacje z postow z przed 1000 lat to sie
> dobrze do tego przygotuj.

Jezeli, zle zrozumialem Lozen to sorry, ale zauwaz nie tylko ja postrzegam
w ten sposob jej wypowiedzi, wiec chyba cos jest na rzeczy. Co do
wyciagania, nie przegladalem archium itd. Powtarzam jezeli zle zrozumialem
Lozen, w co watpie, to Ja przepraszam.

Co do przekup - szybko sie ucze ;)

Kri Z

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2007-09-16 13:16:04

Temat: Re: Sprostowanie
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

ps pisze:

> Z watku na dzieciach, o ile mnie pamiec nie myli z jesieni zeszlego roku.
> Tam pojawialy sie pseudo siniaki itp ZTCP.

Ja ten wątek pamiętam jak przez mgłę i raczej tylko z wyciągniętych
przeze mnie wniosków niż konkretnych wypowiedzi, ale chyba tam Lozen
starała się swojego męża wyidealizować zbytnio, przedstawiając podobną
sielankę jak powyżej, a nie wyrażać się o nim pogardliwie, jak to ująłeś.

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2007-09-16 18:02:23

Temat: Re: Sprostowanie
Od: Elżbieta <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 16 Sep 2007 15:16:04 +0200, medea napisał(a):

> a nie wyrażać się o nim pogardliwie, jak to ująłeś

Coś mi się widzi, że jako pogardliwe traktowanie to KriZ uważa to, że Lozen
tak broni swego męża.

--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2007-09-16 18:41:44

Temat: Re: Sprostowanie
Od: "zona alberta" <m...@h...net> szukaj wiadomości tego autora

Elżbieta twierdzi, że:

> Coś mi się widzi, że jako pogardliwe traktowanie to KriZ uważa to, że
> Lozen tak broni swego męża.

Ciekawe przejścia z żoną w takim razie...

--
Jeder tut's auf seine Weise
Ewa (30.4), Julka (5), Zuza (3.1)
http://julka.gourl.org , http://zuza.gourl.org

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2007-09-16 19:08:35

Temat: Re: Sprostowanie
Od: ps <b...@c...cyk> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 16 Sep 2007 20:02:23 +0200, Elżbieta napisał(a):

> Dnia Sun, 16 Sep 2007 15:16:04 +0200, medea napisał(a):
>
>> a nie wyrażać się o nim pogardliwie, jak to ująłeś
>
> Coś mi się widzi, że jako pogardliwe traktowanie to KriZ uważa to, że Lozen
> tak broni swego męża.

Doladnie, zaciete bronienie swojego wyboru itd. wskazuje na cos zupelnie
innego. W kontekscie wygladalo na wstyd i probe usprawiedliwienia, tak to
odebralem.

Kri Z

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2007-09-16 19:47:30

Temat: Re: Sprostowanie
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

ps pisze:

> Doladnie, zaciete bronienie swojego wyboru itd. wskazuje na cos zupelnie
> innego. W kontekscie wygladalo na wstyd i probe usprawiedliwienia, tak to
> odebralem.


Chyba przekombinowałeś. Ja też bym mojego męża do upadłego broniła przed
obcymi napadami.

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2007-09-16 20:06:22

Temat: Re: Sprostowanie
Od: ps <b...@c...cyk> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 16 Sep 2007 21:47:30 +0200, medea napisał(a):

> ps pisze:
>
>> Doladnie, zaciete bronienie swojego wyboru itd. wskazuje na cos zupelnie
>> innego. W kontekscie wygladalo na wstyd i probe usprawiedliwienia, tak to
>> odebralem.
>
>
> Chyba przekombinowałeś. Ja też bym mojego męża do upadłego broniła przed
> obcymi napadami.

I to szanuje, ale co innego jezeli sie ktos ciska (w dziwny dla mnie
sposob) majac meza bruneta/blondyna i udawadnia do upadlego ze ten
brunet/blondyn jest cudowny mimo ze brunet/blondyn. Gdybym byl owym
brunetem/blondynem to bym sie zaczal zastanawiac czemu mojego koloru wlosow
tak zaciecie zona broni wstydzi sie czy co? To samo mozna powiedziec o (ze
tak politycznie okresle) kurduplach itd, itp.

Kri Z byc moze z wypaczonym ogladem swiata

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2007-09-16 20:45:00

Temat: Re: Sprostowanie
Od: Elżbieta <w...@o...peel> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 16 Sep 2007 21:08:35 +0200, ps napisał(a):

> Doladnie, zaciete bronienie swojego wyboru itd. wskazuje na cos zupelnie
> innego. W kontekscie wygladalo na wstyd i probe usprawiedliwienia, tak to
> odebralem.

według mnie nadinterpretujesz
--
Elżbieta
http://picasaweb.google.pl/waruga.e

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2007-09-16 20:54:02

Temat: Re: Sprostowanie
Od: ps <b...@c...cyk> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 16 Sep 2007 22:45:00 +0200, Elżbieta napisał(a):

> Dnia Sun, 16 Sep 2007 21:08:35 +0200, ps napisał(a):
>
>> Doladnie, zaciete bronienie swojego wyboru itd. wskazuje na cos zupelnie
>> innego. W kontekscie wygladalo na wstyd i probe usprawiedliwienia, tak to
>> odebralem.
>
> według mnie nadinterpretujesz

Obecnie dopuszczam taka mysl, ze nadinterpretacja to moje 2 imie,
aczkolwiek zycie pokazuje, ze "nadinterpretacja" czesto jest bardziej blada
niz to co gotuje nam reality. :( Niestety poruszam sie w bardzo
specyficznej czesci zycia, gdzie nadinterpretacja jest codziennoscia i z
pewnoscia czasami/czesto moje marinesy realnego zycia maja odzwierciedlenie
w moich ocenach/wypowiedziach. Niestety bardzo czesto okazuje sie, ze moje
oceny (nie tylko w sytuacjach ekstremalnych) sa (niestety) prawidlowe.

Kri Z przesiakniety "nadinterpretacja"

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Losen, Siwa i inne barwy grup "rodzinnych" [apel]
Gwoli przypomnienia
Uszczęśliwienie kobiety nie jest trudne
Mam (maly) problem z Ptakiem
Re: co mam zrobić?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »