Re: Stagnacja w związku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14

1. Data: 2010-06-02 15:04:16

Temat: Re: Stagnacja w związku
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Cze, 16:00, Marchewka <s...@g...pl> wrote:
> Ogladalam wczoraj odcinek "Klubu szalonych dziewic" - glupie to, jednak
> wywolalo u mnie pewne refleksje... Odcinek poswiecony byl m.in.
> zdradzie. I tak mi sie nasunelo, ze jednak po dluzszym czasie, w zwiazku
> z pewnym stazem, ucieka gdzies ta pasja, szalenstwo, pozadanie. Praca,
> dzieci, obowiazki, ciagla pogon, stanie godzinami w korkach (Wa-wa...),
> zmeczenie, niewyspanie. Jakos to pozadanie tak na 10 miejscu jest. Nieco
> mnie to przeraza...
> Z wiadomych przyczyn pimpus i Iksela niech sie powstrzymaja od wypowiedzi.
> I.
> Dzisiaj powrot do mlodosci:http://tnij.org/broken_wings

z rodzina, to sie najlepiej wychodzi na fotografii

J-itede...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2010-06-02 15:18:57

Temat: Re: Stagnacja w zwiazku
Od: "Odmieniony Druch" <e...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"J-23" <k...@g...pl> wrote in message
news:7ca2624a-9a5c-4d8a-9738-e3e675f497ac@k31g2000vb
u.googlegroups.com...

> z rodzina, to sie najlepiej wychodzi na fotografii

ups to wspolczuje takiego podejscia do tematu.

Powiem co ostatnio rozumiem
- moze sie przyda bo akurat mam w to wglad.

Rodzina, bliscy to bardzo wazne "obiekty" w zyciu czlowieka.
To dlaczego czesto/czasami ma sie z tym problemy?
Bo to co wazne i istotne jest czasami trudne.

Wiec w zyciu z rodzina, znajomymi, pojawia sie czasami problem.
Wyjsciem jest _nauczyc_ sie _rozwiazywania_ problemow.
Staniecie im twarza w twarz. Nauczenie sie odkrwania ich zrodla.

Stwierdzenie "wychodzi sie najlepiej na obrazku" to
zwyczajna ucieczka od tematu. Mozna uciekac ale
tracimy ogromna czesc rzeczywistosci. No i nabieramy
porzekonania ze z zasady sie nie uda.

A jednak jest pozytywne rozwiazanie.
Niekoniecznie latwe. Niekiedy bardzo trudne. Ale jest.

Pozdr,
Druch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2010-06-02 16:19:07

Temat: Re: Stagnacja w zwiazku
Od: azi <r...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Cze, 17:18, "Odmieniony Druch" <e...@n...com> wrote:
> "J-23" <k...@g...pl> wrote in message
>
> news:7ca2624a-9a5c-4d8a-9738-e3e675f497ac@k31g2000vb
u.googlegroups.com...
>
> > z rodzina, to sie najlepiej wychodzi na fotografii
>
> ups to wspolczuje takiego podejscia do tematu.
>
> Powiem co ostatnio rozumiem
> - moze sie przyda bo akurat mam w to wglad.
>
> Rodzina, bliscy to bardzo wazne "obiekty" w zyciu czlowieka.
> To dlaczego czesto/czasami ma sie z tym problemy?
> Bo to co wazne i istotne jest czasami trudne.
>
> Wiec w zyciu z rodzina, znajomymi, pojawia sie czasami problem.
> Wyjsciem jest _nauczyc_ sie _rozwiazywania_ problemow.
> Staniecie im twarza w twarz. Nauczenie sie odkrwania ich zrodla.
>
> Stwierdzenie "wychodzi sie najlepiej na obrazku" to
> zwyczajna ucieczka od tematu. Mozna uciekac ale
> tracimy ogromna czesc rzeczywistosci. No i nabieramy
> porzekonania ze z zasady sie nie uda.
>
> A jednak jest pozytywne rozwiazanie.
> Niekoniecznie latwe. Niekiedy bardzo trudne. Ale jest.
>
> Pozdr,
> Druch

No właśnie ty uciekłeś od tematu który nakreśliła marchewka a
raczej sprytnie z niego wylawirowałeś.
Jak wiec ma się twoja mniemanologia:'' nauczyć się rozwiązywać
problemy''
w odniesieniu dla wypalenia w związku pierwotnego...lub chociażby
późniejszego pożądania? hę?
Jak na razie to polityka politykę polityką pogania u ciebie,
sprowadzasz zagadnienie do jakiś górnolotnych frazesów bez
głębszej zawartości. ;))))
No Druuuu... rusz emocjami jakiemiś. ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2010-06-02 16:31:00

Temat: Re: Stagnacja w związku
Od: azi <r...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Cze, 17:04, J-23 <k...@g...pl> wrote:
> On 2 Cze, 16:00, Marchewka <s...@g...pl> wrote:
>
> > Ogladalam wczoraj odcinek "Klubu szalonych dziewic" - glupie to, jednak
> > wywolalo u mnie pewne refleksje... Odcinek poswiecony byl m.in.
> > zdradzie. I tak mi sie nasunelo, ze jednak po dluzszym czasie, w zwiazku
> > z pewnym stazem, ucieka gdzies ta pasja, szalenstwo, pozadanie. Praca,
> > dzieci, obowiazki, ciagla pogon, stanie godzinami w korkach (Wa-wa...),
> > zmeczenie, niewyspanie. Jakos to pozadanie tak na 10 miejscu jest. Nieco
> > mnie to przeraza...
> > Z wiadomych przyczyn pimpus i Iksela niech sie powstrzymaja od wypowiedzi.
> > I.
> > Dzisiaj powrot do mlodosci:http://tnij.org/broken_wings
>
> z rodzina, to sie najlepiej wychodzi na fotografii
>
> J-itede...

Żeby w rodzinie bylo dobrze to każdy musi przyjąć taki punkt widzenia:
Parafrazując słowa pewnego prezydenta.
''Nie pytaj co rodzina może zrobić dla ciebie, ale co ty możesz zrobić
dla rodziny" - i wtedy będzie dobrze
nawet jeśli odnieść na pole alkowy :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2010-06-02 21:12:03

Temat: Re: Stagnacja w związku
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Cze, 18:31, azi <r...@v...pl> wrote:
> On 2 Cze, 17:04, J-23 <k...@g...pl> wrote:
>
>
>
> > On 2 Cze, 16:00, Marchewka <s...@g...pl> wrote:
>
> > > Ogladalam wczoraj odcinek "Klubu szalonych dziewic" - glupie to, jednak
> > > wywolalo u mnie pewne refleksje... Odcinek poswiecony byl m.in.
> > > zdradzie. I tak mi sie nasunelo, ze jednak po dluzszym czasie, w zwiazku
> > > z pewnym stazem, ucieka gdzies ta pasja, szalenstwo, pozadanie. Praca,
> > > dzieci, obowiazki, ciagla pogon, stanie godzinami w korkach (Wa-wa...),
> > > zmeczenie, niewyspanie. Jakos to pozadanie tak na 10 miejscu jest. Nieco
> > > mnie to przeraza...
> > > Z wiadomych przyczyn pimpus i Iksela niech sie powstrzymaja od wypowiedzi.
> > > I.
> > > Dzisiaj powrot do mlodosci:http://tnij.org/broken_wings
>
> > z rodzina, to sie najlepiej wychodzi na fotografii
>
> > J-itede...
>
> Żeby w rodzinie bylo dobrze to każdy musi przyjąć taki punkt widzenia:
> Parafrazując słowa pewnego prezydenta.
> ''Nie pytaj co rodzina może zrobić dla ciebie, ale co ty możesz zrobić
> dla rodziny" - i wtedy będzie dobrze
> nawet jeśli odnieść na pole alkowy :)

sa trzy podstawowe elementy udanego zwiazku:
-po pierwsze poczucie humoru
-po drugie duze poczucie humoru
-po trzecie bardzo duze poczucie humoru

w konkluzji, jak najwiecej milosci i oddania, i zero roszczen

J-....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2010-06-02 21:22:25

Temat: Re: Stagnacja w związku
Od: azi <r...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Cze, 23:12, J-23 <k...@g...pl> wrote:
> On 2 Cze, 18:31, azi <r...@v...pl> wrote:
>
>
>
> > On 2 Cze, 17:04, J-23 <k...@g...pl> wrote:
>
> > > On 2 Cze, 16:00, Marchewka <s...@g...pl> wrote:
>
> > > > Ogladalam wczoraj odcinek "Klubu szalonych dziewic" - glupie to, jednak
> > > > wywolalo u mnie pewne refleksje... Odcinek poswiecony byl m.in.
> > > > zdradzie. I tak mi sie nasunelo, ze jednak po dluzszym czasie, w zwiazku
> > > > z pewnym stazem, ucieka gdzies ta pasja, szalenstwo, pozadanie. Praca,
> > > > dzieci, obowiazki, ciagla pogon, stanie godzinami w korkach (Wa-wa...),
> > > > zmeczenie, niewyspanie. Jakos to pozadanie tak na 10 miejscu jest. Nieco
> > > > mnie to przeraza...
> > > > Z wiadomych przyczyn pimpus i Iksela niech sie powstrzymaja od wypowiedzi.
> > > > I.
> > > > Dzisiaj powrot do mlodosci:http://tnij.org/broken_wings
>
> > > z rodzina, to sie najlepiej wychodzi na fotografii
>
> > > J-itede...
>
> > Żeby w rodzinie bylo dobrze to każdy musi przyjąć taki punkt widzenia:
> > Parafrazując słowa pewnego prezydenta.
> > ''Nie pytaj co rodzina może zrobić dla ciebie, ale co ty możesz zrobić
> > dla rodziny" - i wtedy będzie dobrze
> > nawet jeśli odnieść na pole alkowy :)
>
> sa trzy podstawowe elementy udanego zwiazku:
> -po pierwsze poczucie humoru
> -po drugie duze poczucie humoru
> -po trzecie bardzo duze poczucie humoru
>
> w konkluzji, jak najwiecej milosci i oddania, i zero roszczen
>
> J-....

Zgadzam się oprócz 'zero roszczeń'
Związek w definicji niesie prawo do
obopólnego roszczenia pewnych zobowiązań, zwłaszcza imho, jeśli ma być
udany.
Jak choćby: Piwo z kolegą owszem, ale(roszczenie)
nie na całą noc trzy razy w tygodniu.
To oczywiście hipotetycznie ale
blisko mojemu myśleniu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2010-06-02 21:38:42

Temat: Re: Stagnacja w związku
Od: koleszka <k...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Cze, 23:22, azi <r...@v...pl> wrote:
>
> > w konkluzji, jak najwiecej milosci i oddania, i zero roszczen
>
> Zgadzam się oprócz 'zero roszczeń'
> Związek w definicji niesie prawo do
> obopólnego roszczenia pewnych zobowiązań, zwłaszcza imho, jeśli ma być
> udany.
> Jak choćby: Piwo z kolegą owszem, ale(roszczenie)
> nie na całą noc trzy razy w tygodniu.
> To oczywiście hipotetycznie ale
> blisko mojemu myśleniu.

Ja bym to nazwał raczej jakimiś ogólnie przyjętymi zasadami wspólnego
życia, bycia razem. Pewnymi uwarunkowaniami czy normami społecznymi.
Roszczeniem byłaby na przykład postawa: "laska, stringi w dół i na
stół" - trzy razy dziennie. I codziennie. :)))))))))

Ale i tak humor rozbraja wszelki miny i inne torpedy. Umieć śmiać się
z siebie, do siebie, ze sobą - coś w tym jest.

k.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2010-06-02 21:46:43

Temat: Re: Stagnacja w związku
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Cze, 23:22, azi <r...@v...pl> wrote:
> On 2 Cze, 23:12, J-23 <k...@g...pl> wrote:
>
>
>
> > On 2 Cze, 18:31, azi <r...@v...pl> wrote:
>
> > > On 2 Cze, 17:04, J-23 <k...@g...pl> wrote:
>
> > > > On 2 Cze, 16:00, Marchewka <s...@g...pl> wrote:
>
> > > > > Ogladalam wczoraj odcinek "Klubu szalonych dziewic" - glupie to, jednak
> > > > > wywolalo u mnie pewne refleksje... Odcinek poswiecony byl m.in.
> > > > > zdradzie. I tak mi sie nasunelo, ze jednak po dluzszym czasie, w zwiazku
> > > > > z pewnym stazem, ucieka gdzies ta pasja, szalenstwo, pozadanie. Praca,
> > > > > dzieci, obowiazki, ciagla pogon, stanie godzinami w korkach (Wa-wa...),
> > > > > zmeczenie, niewyspanie. Jakos to pozadanie tak na 10 miejscu jest. Nieco
> > > > > mnie to przeraza...
> > > > > Z wiadomych przyczyn pimpus i Iksela niech sie powstrzymaja od wypowiedzi.
> > > > > I.
> > > > > Dzisiaj powrot do mlodosci:http://tnij.org/broken_wings
>
> > > > z rodzina, to sie najlepiej wychodzi na fotografii
>
> > > > J-itede...
>
> > > Żeby w rodzinie bylo dobrze to każdy musi przyjąć taki punkt widzenia:
> > > Parafrazując słowa pewnego prezydenta.
> > > ''Nie pytaj co rodzina może zrobić dla ciebie, ale co ty możesz zrobić
> > > dla rodziny" - i wtedy będzie dobrze
> > > nawet jeśli odnieść na pole alkowy :)
>
> > sa trzy podstawowe elementy udanego zwiazku:
> > -po pierwsze poczucie humoru
> > -po drugie duze poczucie humoru
> > -po trzecie bardzo duze poczucie humoru
>
> > w konkluzji, jak najwiecej milosci i oddania, i zero roszczen
>
> > J-....
>
> Zgadzam się oprócz 'zero roszczeń'
> Związek w definicji niesie prawo do
> obopólnego roszczenia pewnych zobowiązań, zwłaszcza imho, jeśli ma być
> udany.
> Jak choćby: Piwo z kolegą owszem, ale(roszczenie)
> nie na całą noc trzy razy w tygodniu.
> To oczywiście hipotetycznie ale
> blisko mojemu myśleniu.

bede sie upieral ze zero roszczen
kompromis tak, ale nie wymagania
zawsze mozna sie "wyslizgac" ze skladanych obietnic.
poza tym zgadzam sie ze piwo, nie na cala noc, i nie trzy razy w
tygodniu.
co innego dobre wino, w towarzystwie urodziwych i milych dam.

J-.....

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2010-06-02 21:48:19

Temat: Re: Stagnacja w związku
Od: azi <r...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Cze, 23:38, koleszka <k...@o...eu> wrote:
> On 2 Cze, 23:22, azi <r...@v...pl> wrote:
>
>
>
> > > w konkluzji, jak najwiecej milosci i oddania, i zero roszczen
>
> > Zgadzam się oprócz 'zero roszczeń'
> > Związek w definicji niesie prawo do
> > obopólnego roszczenia pewnych zobowiązań, zwłaszcza imho, jeśli ma być
> > udany.
> > Jak choćby: Piwo z kolegą owszem, ale(roszczenie)
> > nie na całą noc trzy razy w tygodniu.
> > To oczywiście hipotetycznie ale
> > blisko mojemu myśleniu.
>
> Ja bym to nazwał raczej jakimiś ogólnie przyjętymi zasadami wspólnego
> życia, bycia razem. Pewnymi uwarunkowaniami czy normami społecznymi.
> Roszczeniem byłaby na przykład postawa: "laska, stringi w dół i na
> stół" - trzy razy dziennie. I codziennie. :)))))))))

To nie roszczenie!
To łamanie minimum humanitaryzmu do przysługującego maximum 5
dniowego bólu głowy!
To bez kozery podchodzi pod trybunał w Strasburgu ;)))

> Ale i tak humor rozbraja wszelki miny i inne torpedy. Umieć śmiać się
> z siebie, do siebie, ze sobą - coś w tym jest.
>
> k.

No tak tylko weź się śmiej jak ci przez naście lat
kulkami ze skarpetek terytorium znaczy ;)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2010-06-02 21:50:44

Temat: Re: Stagnacja w związku
Od: azi <r...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Cze, 23:46, J-23 <k...@g...pl> wrote:
> On 2 Cze, 23:22, azi <r...@v...pl> wrote:
>
>
>
> > On 2 Cze, 23:12, J-23 <k...@g...pl> wrote:
>
> > > On 2 Cze, 18:31, azi <r...@v...pl> wrote:
>
> > > > On 2 Cze, 17:04, J-23 <k...@g...pl> wrote:
>
> > > > > On 2 Cze, 16:00, Marchewka <s...@g...pl> wrote:
>
> > > > > > Ogladalam wczoraj odcinek "Klubu szalonych dziewic" - glupie to, jednak
> > > > > > wywolalo u mnie pewne refleksje... Odcinek poswiecony byl m.in.
> > > > > > zdradzie. I tak mi sie nasunelo, ze jednak po dluzszym czasie, w zwiazku
> > > > > > z pewnym stazem, ucieka gdzies ta pasja, szalenstwo, pozadanie. Praca,
> > > > > > dzieci, obowiazki, ciagla pogon, stanie godzinami w korkach (Wa-wa...),
> > > > > > zmeczenie, niewyspanie. Jakos to pozadanie tak na 10 miejscu jest. Nieco
> > > > > > mnie to przeraza...
> > > > > > Z wiadomych przyczyn pimpus i Iksela niech sie powstrzymaja od
wypowiedzi.
> > > > > > I.
> > > > > > Dzisiaj powrot do mlodosci:http://tnij.org/broken_wings
>
> > > > > z rodzina, to sie najlepiej wychodzi na fotografii
>
> > > > > J-itede...
>
> > > > Żeby w rodzinie bylo dobrze to każdy musi przyjąć taki punkt widzenia:
> > > > Parafrazując słowa pewnego prezydenta.
> > > > ''Nie pytaj co rodzina może zrobić dla ciebie, ale co ty możesz zrobić
> > > > dla rodziny" - i wtedy będzie dobrze
> > > > nawet jeśli odnieść na pole alkowy :)
>
> > > sa trzy podstawowe elementy udanego zwiazku:
> > > -po pierwsze poczucie humoru
> > > -po drugie duze poczucie humoru
> > > -po trzecie bardzo duze poczucie humoru
>
> > > w konkluzji, jak najwiecej milosci i oddania, i zero roszczen
>
> > > J-....
>
> > Zgadzam się oprócz 'zero roszczeń'
> > Związek w definicji niesie prawo do
> > obopólnego roszczenia pewnych zobowiązań, zwłaszcza imho, jeśli ma być
> > udany.
> > Jak choćby: Piwo z kolegą owszem, ale(roszczenie)
> > nie na całą noc trzy razy w tygodniu.
> > To oczywiście hipotetycznie ale
> > blisko mojemu myśleniu.
>
> bede sie upieral ze zero roszczen
> kompromis tak, ale nie wymagania
> zawsze mozna sie "wyslizgac" ze skladanych obietnic.
> poza tym zgadzam sie ze piwo, nie na cala noc, i nie trzy razy w
> tygodniu.
> co innego dobre wino, w towarzystwie urodziwych i milych dam.
>
> J-.....

I ty to___ ;)____zapewne masz w umowie związkowej --naczy te wino i
panie?