« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-22 10:29:58
Temat: Stanowczo protestuje :-)))Witam serdecznie,
Musze sie pozalic przed Wami.
Podczas podrozy sluzbowej ograbiono mnie z moich ukochanych malutkich
nozyczek do robotki, ktora robie na wystawe w Lodzi. Wscieklam sie strasznie
bo nie ma mozliwosci zostawienia ich i odebrania przy powrocie. Po prostu
trzeba je wyrzucic do koszy i stamtad wedruja nie wiem gdzie.
Nie pomogly pokazywania robotki i przekonywanie ze sa one niezbedne lub
powolywania sie na tepe czubki - urzedaska ktora mnie "zlapala" byla
niewzruszona. I pomyslec ze kobieta....
Chlip, chlip ...
Pocieszam sie tylko ze to samo chcieli zrobic ostatnio lyzwiarzom figurowym
wyjezdzajacym na mistrzostwa do Lozanny. Oni z powodu kilkakrotnego
zagubienia przez linie lotnicze bagazu biora zawsze do samolotu pare lyzew +
kostium. Ale im sie udalo chociaz moim zdaniem lyzwa mozna zrobic wieksze
straty niz malymi, tepymi nozyczkami :-)))
Pozdrawiam,
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-01-22 10:40:51
Temat: Re: Stanowczo protestuje :-)))
> Witam serdecznie,
> Musze sie pozalic przed Wami.
> Podczas podrozy sluzbowej ograbiono mnie z moich ukochanych malutkich
> nozyczek do robotki, ktora robie na wystawe w Lodzi. Wscieklam sie
strasznie
> bo nie ma mozliwosci zostawienia ich i odebrania przy powrocie. Po prostu
> trzeba je wyrzucic do koszy i stamtad wedruja nie wiem gdzie.
>
> Nie pomogly pokazywania robotki i przekonywanie ze sa one niezbedne lub
> powolywania sie na tepe czubki - urzedaska ktora mnie "zlapala" byla
> niewzruszona. I pomyslec ze kobieta....
>
> Chlip, chlip ...
> Pocieszam sie tylko ze to samo chcieli zrobic ostatnio lyzwiarzom
figurowym
> wyjezdzajacym na mistrzostwa do Lozanny. Oni z powodu kilkakrotnego
> zagubienia przez linie lotnicze bagazu biora zawsze do samolotu pare lyzew
+
> kostium. Ale im sie udalo chociaz moim zdaniem lyzwa mozna zrobic wieksze
> straty niz malymi, tepymi nozyczkami :-)))
Moze groznie wygladasz? :)) Poza tym Arabowie wyrzadzili duza szkode
plastikowymi nozami do papieru, w niejednym kryminale male nozyczki sa
narzedziem zbrodni lub chociaz obrony.
Czasy niebezpieczne, trzeba wrocic do odgryzania nitki.
Elzbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-22 13:52:44
Temat: Re: Stanowczo protestuje :-)))
Użytkownik "Justyna Goworek" <j...@c...com.pl> napisał w
wiadomości news:a2jf3e$119j$1@news2.ipartners.pl...
> Witam serdecznie,
> Musze sie pozalic przed Wami.
> Podczas podrozy sluzbowej ograbiono mnie z moich ukochanych malutkich
> nozyczek do robotki, ktora robie na wystawe w Lodzi. Wscieklam sie strasznie
> bo nie ma mozliwosci zostawienia ich i odebrania przy powrocie. Po prostu
> trzeba je wyrzucic do koszy i stamtad wedruja nie wiem gdzie.
(...)
A scyzoryk można zabrać do samolotu?
Zawsze ma przy sobie mały scyzoryk.
Pozdrawiam Krycha.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-22 15:10:22
Temat: Re: Stanowczo protestuje :-)))> > bo nie ma mozliwosci zostawienia ich i odebrania przy powrocie. Po
prostu
> > trzeba je wyrzucic do koszy i stamtad wedruja nie wiem gdzie.
> (...)
>
> A scyzoryk można zabrać do samolotu?
> Zawsze ma przy sobie mały scyzoryk.
> Pozdrawiam Krycha.
Nie mozna - bo mozna nim zaatakowac. Tak mi panienka powiedziala. I naprawde
duzo roznych fajnych rzeczy ludzie musieli wyrzucic. Komus nawet zabrali
caly komplet do manicure. Juz sobie wyobrazam jak kogos pilniczkiem atakuje.
Chyba ze smiechu by najpierw padl.
Echh.. nadinterpretacja.
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-22 18:34:35
Temat: Re: Stanowczo protestuje :-)))
"Justyna Goworek" <j...@c...com.pl> wrote in message
news:a2jvh4$1dsm$1@news2.ipartners.pl...
> > A scyzoryk można zabrać do samolotu?
> > Zawsze ma przy sobie mały scyzoryk.
> > Pozdrawiam Krycha.
>
> Nie mozna - bo mozna nim zaatakowac. Tak mi panienka powiedziala. I
naprawde
Albo powykręcać śrubki w samolocie żeby się rozleciał :)
Pozdrawiam
--
Magda Zalewska (Mook)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |