« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2003-11-14 20:11:31
Temat: Re: Stewartia do Ewy
Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> napisał w
wiadomości news:bp0k6n$500$4@nemesis.news.tpi.pl...
(...).
> Chociaz wiele roslin natura obdarzyla szczegolnie duzymi kwiatami,
kojarzyc
> mi sie zawsze beda z formami hodowlanymi. Dlatego wiekszym sentymentem
darze
> rosliny o niespecjalnie duzych, czesto zoltozielonych kwiatach. Wielkie
> kwiaty zostawmy na pokaz, a sobie te czesto ciekawsze, choc male ;)
:) To są powody, dla których tak bardzo lubię siódmaczka (Trientalis
europaea) i konwalijkę (Maianthemum bifolium).
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2003-11-15 02:55:45
Temat: Re: Stewartia do EwyBogusław Radzimierski napisał(a) w wiadomości: ...
> Jedn?-dziesięcioletni?, ale w Rogowie 'mam' ich więcej :-)
W tym przypadku liczy sie to, co u Ciebie, a nie w Rogowie.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2003-11-15 02:58:52
Temat: Re: Stewartia do EwyMichal Misiurewicz napisał(a) w wiadomości: ...
>Zupelnie inaczej niz dla mnie. Mnie to w gruncie rzeczy niewiele
>obchodzi. [...]
A co z roznorodnoscia?
>powinno byc przy nich nie za duzo roboty, bo i tak jest jej za duzo :-)
Jak dla mnie, roboty w ogrodzie nigdy nadto ;)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2003-11-15 03:02:37
Temat: Re: Stewartia do EwyJanusz Czapski napisał(a) w wiadomości: ...
>To jest bardzo słuszny pogl?d. I dlatego powinienes trzymac wył?cznie
>winoro?le. ;-)
Najmniej klopotow sprawiaja dzikie winorosle (oczywiscie nie wszystkie
gatunki). :)
Smak owocow nie jest dla Michala warunkiem niezbednym, bo go nie wymienil.
Dzikie formy tez maja jadalne owoce.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2003-11-15 03:12:41
Temat: Re: Stewartia do EwyMaria Maciąg napisał(a) w wiadomości: ...
>:) To s? powody, dla których tak bardzo lubię siódmaczka (Trientalis
>europaea) i konwalijkę (Maianthemum bifolium).
Tez je lubie. Konwalijka, tak jak i konwalia, ma sie u mnie dobrze.
Siodmaczek niestety wyginal (widocznie miejsce mu nie odpowiadalo, lub cos
go zagluszylo - nie pamietam).
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2003-11-15 04:13:20
Temat: Re: nazwy - dlugieEwa Szczę?niak napisał(a) w wiadomości: ...
Juz na wstepie jestem wdzieczny za dosc szczegolowe, a przedewszystkim
obszerne wyjasnienie :)
>Jezeli wydzielenie nowych gatunkow sie nie utrzyma, bo nie bedzie
>wystarczajacego uzasadnienia, wowczas wszystkie nowe nazwy wchodza do grupy
>synonimow starego gatunku.
Innymi slowy o synonim nie trudno, bo probowac mozna, choc nie zawsze sie
udaje.
>To tak, jakbys chcial
>przemianowac Stany Zjednoczone Ameryki Polnocnej na Zgrupowanie Gruntow Na
>Tym Kontynencie po Drugiej Stronie Oceanu.
Nie bedzie to jednoznaczne ;)
>Spoko. Takich jest wiecej, niz przypuszczasz, chociaz mniej, nizbysmy
>chcieli :-)
Tak ;) Mialem sie okazje o tym przekonac, publikujac cokolwiek w internecie.
>A sponsor jest?
Boletus podobno chetny ;)
O tym pomysle dotad nie wiedzial, ale kiedys juz oferowal swa pomoc w
jakiejs prawie.
>Najlepsze rzeczy sa na terenach nieudostepnianych, niestety.
Trzeba bedzie cos wymyslic - np. przebrac sie za chinskiego wiesniaka ;)
Prawie niewykonalne, ale mowia - Polak potrafi!
>Wogole
>to kraj o bardzo zniszczonej przyrodzie.
Cos by sie jednak znalazlo. Wystarczy obejrzec pare filmow produkcji Hong
Kong nie patrzac przez chwile na akcje filmu.
Chiny sa duze i gdzies cos sie napewno ostalo.
Gdzis w gorach srodkowych Chin napewno znajdzie sie jeszcze jakis nie
opisany wczesniej gatunek.
Albo moze pojedzmy na Syberie ;) Taki Kraj Nadamurski ;)
Zniszczona przyroda, to tez w sumie przyroda - wiele ciekawych roslin
synantropijnych, ruderalnych itp.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2003-11-15 04:19:28
Temat: Re: Stewartia do EwyTadeusz Smal napisał(a) w wiadomości:
<012e01c3aa22$671bf000$b07c63d9@d3h6c1>...
>nadstawilem uszy
>herbatowatych tzn robi sie z nich herbate
>?
Chodzi o pokrewienstwo z prawdziwa herbata.
Jak narazie nie wyczytalem, by z S. pseudocamelia sporzadzano ten napoj.
>w ubr nacialem sie na hibiskusach
Ja sprawdzilem w tym roku herbate z platkow H. rosa-sinensis. Nie daje
takiego aromatu jak sprzedawana w sklepach herbata z hibiskusa sudanskiego.
Moim zdaniem w ogole nie daje aromatu :(
Pozostaniemy jak narazie przy gatunku ze sklepu spozywczego, albo zaczniemy
pic herbate lipowa czy z wierzbowki kiprzycy ;)
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2003-11-15 09:39:23
Temat: Re: Stewartia do Ewy
----- Original Message -----
From: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu) >
> >w ubr nacialem sie na hibiskusach
>
> Ja sprawdzilem w tym roku herbate z platkow H. rosa-sinensis. Nie daje
> takiego aromatu jak sprzedawana w sklepach herbata z hibiskusa
sudanskiego.
> Moim zdaniem w ogole nie daje aromatu :(
:((((((((((((
> Pozostaniemy jak narazie przy gatunku ze sklepu spozywczego, albo
zaczniemy
> pic herbate lipowa czy z wierzbowki kiprzycy ;)
:)
no ale te sklepowe ziolowe
sa gorsze od tych wlasnorecznie zerwanych
:)
lipowego kwiecia nie chce mi sie zrywac
ale miety mam zreguly na zime calkiem spory woreczek
:)))
dotychczas zbieralem miete pieprzowa
ale jesienia zdobylem kilka sadzonek miety "jablkowej"
:)
ma bardzo wyrazisty smak i zapach miety
ale bez goryczki miety pieprzowej
:))))
a ponadto ten jablkowy posmak
bede usilnie ja rozmnazal u siebie na ponderozie
zaluje
ze tak malo jej kupilem
:(((((
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2003-11-15 19:00:38
Temat: Re: Stewartia do Ewy
Użytkownik "Ewa Szczęśniak" <e...@b...uni.wroc.pl> napisał w wiadomości
> Te baby na poczcie to sa jakies anty do roslin.
> Jak kiedys wysylalam nasiona do Krychy, to kazala mi przepakowac, bo
> szuraja i zostana zatrzymane jako bron biologiczna, a ja pojde siedziec
> jako wspolnik ben Ladena. Ta dokonala eksterminacji, sorry, neutralizacji
> broni biologicznej od reki...
> Dziwne to.
> Pozdrowienia - Ewa Sz. nadal zadziwiana przez swiat
Mnie na poczcie już się nie czepia.
Wariatów większość się boi ;-)
Jak grzechotało to na głupie pytanie co , uszczęśliwiłam ją kandyzowaną
grzechotką grzechotnika.
W paczkach wysyłam cenną karmę dla hucpałów ognistych , albo innych równie
miłych zwierzątek ;-)
Korzyść z tego mam niewątpliwą , wszelką korespondencję odbieram bez
okazywania dokumentów.
Pozdrawiam
Teresa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2003-11-15 19:26:42
Temat: Re: Stewartia do Ewy
Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <r...@o...pl>
napisał w wiadomości
news:AEELLCFPEPACHFAEFIBEGEJMENAA.radzimierski@ogrod
-botaniczny.pl...
>
> > "Kronopio" <c...@o...pl> wrote in
> Jeśli natomiast to S. ovata, u nas nie spotykana to będziesz prekursorką.
Prekursorką to bedę jak zwiedzę Arboretum w Herkenrode ;-)
> Moja w ogrodzie to S.pseudocamellia z charakterystyczną korowiną
łuszczącą
> się różnobarwnymi płatami.
Moje to nasiona nie skiełkowane :-)
Dodatkowo nie wiadomo czy raczą wykiełkować.
Jeszcze dodatkowo , stewartie ,o ile się nie mylę ,rosną w O.B. jedna obok
drugiej.
Jeśli kwitną jednocześnie ,to przypuszczam , że mogą się wzajemnie zapylać.
Kundle mogę mieć :-)
Pozdrawiam z nadzieją na kiełki
Teresa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |