Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Stomatolog - niedokończony zabieg (przez NFZ)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Stomatolog - niedokończony zabieg (przez NFZ)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2011-02-06 09:04:02

Temat: Stomatolog - niedokończony zabieg (przez NFZ)
Od: "Negatyw" <n...@W...gmail.com> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Nie wiem czy ta grupa, to najlepsze miejsce na ten post, ale wg mnie (poza
pl.soc.prawo) też.
Poczytajcie, może nie ja jeden miałem taki przypadek...

Zgłosiłem się do gabinetu stomatologicznego na usunięcie korzenia.
Stomatolog miał również kontrakt z NFZ i przyjął mnie.
W połowie ekstrakcji (po dobrej godzinie męczarni) okazało się, że jego
druga połowa nie daje się za żadne skarby usunąć. Dopiero w tym momencie,
zdecydował się na wykonanie zdjęcia rtg. Zdjęcie wykazało niedoleczone
kanały i na ten fakt zwalił winę za ból i pozostawił mnie z połową
korzenia w krwawiącej szczęce.
Podał mi kontakt do 3 szpitali/klinik, które posiadały wydziały chirurgii
stomatologicznej i zasugerował, aby tam dokończyć zabieg. Powiedział, że
mam na to 2 tygodnie, gdyż po tym czasie mogę mieć komplikacje. Wspomniał
o kolejkach na zabiegi przez NFZ i podał mi też namiary do swojego
znajomego chirurga dentystycznego - oczywiście gabinet prywatny.
Zasugerował, abym nikomu nie mówił, że przyjął mnie przez NFZ - a
prywatnie. Podobno miało to uczynić procedurę mniej skomplikowaną. Nie
wypisał mi też żadnego skierowania. Stwierdził, że nie posiada takiej
możliwości.

Następnego dnia (po nocy na antybiotyku i Ketonalu Forte) udałem się do
kliniki stomatologicznej - świadczącej też usługi przez NFZ. Opowiedziałem
o moim przypadku. Od razu poproszono mnie o okazanie SKIEROWANIA od
lekarza, który NIE DOKOŃCZYŁ zabiegu. Z racji, że takowego nie posiadałem,
obsłużono mnie ODPŁATNIE. Usługa (z rtg) kosztowała mnie 255zł. Gdybym
miał informację, że zabieg został rozpoczęty przez NFZ - przez NFZ
zostałby dokończony.

Co myślicie o tej przygodzie?
Czy mam prawo domagać się (od lekarza, który rozpoczął proces ekstrakcji)
zwrotu kasy, wydanej na dalszy zabieg?
Czy miał prawo nie wydać mi skierowania i nie wydać mi informacji o
przebiegu niedokończonego zabiegu?

Pozdrawiam

--
-------
Negatyw
-------


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2011-02-06 13:11:57

Temat: Re: Stomatolog - niedokończony zabieg (przez NFZ)
Od: "magda" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

wszystkie zęby i korzenie tym bardziej nalezy usuwac u chirurga. nigdy nic
nie wiadomo co się wydarzy, jakie powstana komplikacje.
przed wyrwaniem należało od razu zrobic rtga a nie potem/



Użytkownik "Negatyw" <n...@W...gmail.com> napisał w wiadomości
news:iilo62$sks$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Nie wiem czy ta grupa, to najlepsze miejsce na ten post, ale wg mnie (poza
> pl.soc.prawo) też.
> Poczytajcie, może nie ja jeden miałem taki przypadek...
>
> Zgłosiłem się do gabinetu stomatologicznego na usunięcie korzenia.
> Stomatolog miał również kontrakt z NFZ i przyjął mnie.
> W połowie ekstrakcji (po dobrej godzinie męczarni) okazało się, że jego
> druga połowa nie daje się za żadne skarby usunąć. Dopiero w tym momencie,
> zdecydował się na wykonanie zdjęcia rtg. Zdjęcie wykazało niedoleczone
> kanały i na ten fakt zwalił winę za ból i pozostawił mnie z połową
> korzenia w krwawiącej szczęce.
> Podał mi kontakt do 3 szpitali/klinik, które posiadały wydziały chirurgii
> stomatologicznej i zasugerował, aby tam dokończyć zabieg. Powiedział, że
> mam na to 2 tygodnie, gdyż po tym czasie mogę mieć komplikacje. Wspomniał
> o kolejkach na zabiegi przez NFZ i podał mi też namiary do swojego
> znajomego chirurga dentystycznego - oczywiście gabinet prywatny.
> Zasugerował, abym nikomu nie mówił, że przyjął mnie przez NFZ - a
> prywatnie. Podobno miało to uczynić procedurę mniej skomplikowaną. Nie
> wypisał mi też żadnego skierowania. Stwierdził, że nie posiada takiej
> możliwości.
>
> Następnego dnia (po nocy na antybiotyku i Ketonalu Forte) udałem się do
> kliniki stomatologicznej - świadczącej też usługi przez NFZ. Opowiedziałem
> o moim przypadku. Od razu poproszono mnie o okazanie SKIEROWANIA od
> lekarza, który NIE DOKOŃCZYŁ zabiegu. Z racji, że takowego nie posiadałem,
> obsłużono mnie ODPŁATNIE. Usługa (z rtg) kosztowała mnie 255zł. Gdybym
> miał informację, że zabieg został rozpoczęty przez NFZ - przez NFZ
> zostałby dokończony.
>
> Co myślicie o tej przygodzie?
> Czy mam prawo domagać się (od lekarza, który rozpoczął proces ekstrakcji)
> zwrotu kasy, wydanej na dalszy zabieg?
> Czy miał prawo nie wydać mi skierowania i nie wydać mi informacji o
> przebiegu niedokończonego zabiegu?
>
> Pozdrawiam
>
> --
> -------
> Negatyw
> -------
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2011-02-06 13:51:59

Temat: Re: Stomatolog - niedokończony zabieg (przez NFZ)
Od: "Negatyw" <n...@W...gmail.com> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "magda" <m...@w...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4d4e9e1e$0$2484$6...@n...neostrada
.pl...

> od razu zrobic rtga a nie potem/

To też wiem...
Pytanie - co dalej z tym fantem?

Pozdrawiam

--
-------
Negatyw
-------


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2011-02-06 19:02:03

Temat: Re: Stomatolog - niedokończony zabieg (przez NFZ)
Od: "wt" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Pytanie - co dalej z tym fantem?
>
Wydaje się, że lekarz postąpił solidnie. Pacjent został obsłużony szybko i
bez komplikacji. Jak się ktoś godził na prywatnie to... Na fundusz niby
można, ale trzeba w kolejkę, nie wiadomo jak długą. Fundusze i związane z
nimi zasady postępowania, ustalają władze. Próba wymuszenia obsługi za
znacznie niższą opłatę, być może nie pokrywającą kosztów, może dać
nieoczekiwane rezultaty.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2011-02-06 20:25:47

Temat: Re: Stomatolog - niedokończony zabieg (przez NFZ)
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-02-06 20:02, wt pisze:
>> Pytanie - co dalej z tym fantem?
>>
> Wydaje się, że lekarz postąpił solidnie. Pacjent został obsłużony szybko i
> bez komplikacji. Jak się ktoś godził na prywatnie to... Na fundusz niby
> można, ale trzeba w kolejkę, nie wiadomo jak długą. Fundusze i związane z
> nimi zasady postępowania, ustalają władze. Próba wymuszenia obsługi za
> znacznie niższą opłatę, być może nie pokrywającą kosztów, może dać
> nieoczekiwane rezultaty.

Jeśli chodzi o to skierowanie do chirurga szczękowego to można wziąć od
dentysty w swojej rejonowej przychodni. Skierowań dlatego żądają, żeby
było "czarne na białym" , czyli pacjent jest ubezpieczony.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2011-02-06 20:48:55

Temat: Re: Stomatolog - niedokończony zabieg (przez NFZ)
Od: "Negatyw" <n...@W...gmail.com> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "wt" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iimr7c$3e5$...@n...onet.pl...

> Na fundusz niby można, ale trzeba w kolejkę, nie wiadomo jak długą.

Bzdura. Jak napisałem wcześniej - gdybym miał skierowanie, zabieg (przez
NFZ) tak samo OD RĘKI.

Pozdrawiam

--
-------
Negatyw
-------


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2011-02-06 20:50:22

Temat: Re: Stomatolog - niedokończony zabieg (przez NFZ)
Od: "Negatyw" <n...@W...gmail.com> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iin06h$eld$...@n...news.atman.pl...

> Jeśli chodzi o to skierowanie do chirurga szczękowego to można wziąć od
> dentysty w swojej rejonowej przychodni.

Ale czy to oznacza, że stomatolog DOWOLNY (nfz), może odmówić wystawienia
takiego dokumentu?

Pozdrawiam

--
-------
Negatyw
-------


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2011-02-06 21:21:47

Temat: Re: Stomatolog - niedokończony zabieg (przez NFZ)
Od: animka <a...@t...nie.ja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-02-06 21:50, Negatyw pisze:
>
>
> Użytkownik "animka"<a...@t...nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:iin06h$eld$...@n...news.atman.pl...
>
>> Jeśli chodzi o to skierowanie do chirurga szczękowego to można wziąć od
>> dentysty w swojej rejonowej przychodni.
>
> Ale czy to oznacza, że stomatolog DOWOLNY (nfz), może odmówić wystawienia
> takiego dokumentu?

Najlepiej iść gdzieś do przychodni rejonowej, powiedzieć, że została
połówka zęba. Nikt w przychodni by się nie podjął dłubania w Twoim
dziąśle, więc skierowanie Ci da.
Ja miałam kiedyś podpbny problem. Dentystka mi wmawiała, że wyrwała cały
ząb-madrości, ale zwolnienie lekarskie (nie było mi to wcale na rękę) mi
dała i antybiotyki zapisała. Niestety, nic to nie pomogło mi w
cierpieniu. Sama dotarłam do połówki-boku zęba z korzeniem, który mi
pozostał i znowu do niej poszłam. Dała mi skierowanie na chirurgię
szczękową.


--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[CROSS-POST] Pomysł na biznes
Olimp Arthroblock
problem biochemiczny (dot. wątroby i czynników krzepnięcia)
termometr bezdotykowy (pirometr) - jaki?
Megnetronic i laser a guzki tarczycy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »