Niemcy na dżwiach kawiarni umieszczali napisy," psom i polakom wstęp wzbroniony",
dokładnie to samo co obecnie swołocz buraczana wymyśliła z wolną sferą od LGBT+.
I oczywiście nie była to mowa faszystowskiej nienawiści ogranicznego plebsu
niemieckiego do polaków i nie doprowadzało to do pobic i mordów narodu, bo według
antypolskich buraków co nazwali się prawakami, to jezyk miłosci był i to niegroźny.
Na to jest artykuł w KK, promowania ustroju totalitarnego. Ale trzymacie tak dalej
buraki, przelecie krew niewinnych ludzi,a bedziecie rozprówani za krzywe kulosy przez
Polaków. Ciekawe gdzie bedziecie wiać z waszymi watykańczykami, do Argentyny jak
naziści, wtenczas nie było takiej techniki, wszedzie dobrzy ludzie was znajdą i
obetną zwyrodniałe łby, aby oczyścic świat ze zła i kanalii.