Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.task.gda.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!newsfeed01.sul.t-on
line.de!t-online.de!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not
-for-mail
From: "Jerzy Turynski" <j...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Stres - materialy
Date: Sun, 25 Apr 2004 20:04:39 +0200
Organization: dom
Lines: 145
Message-ID: <c6gvek$evj$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <c6g4dr$6bu$1@news.onet.pl> <c6gld5$f74$1@nemesis.news.tpi.pl>
<c6gmse$nj4$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: aae44.warszawa.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1082917146 15347 217.97.84.44 (25 Apr 2004 18:19:06 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 25 Apr 2004 18:19:06 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:267895
Ukryj nagłówki
Qn`ik <s...@c...com.pl>
napisał w news:c6gmse$nj4$1@news.onet.pl...
> Jerzy Turynski wrote:
> > Proszę bardzo:
> > http://glinki.com/?l=ynx38j
>
> Z zalem stwierdzam, ze ten link jest do - prosze wybaczyc wyrazenie - dupy.
Ty jesteś do dupy, by nie powiedzieć, cała dupa... bez
reszty...
Po pierwsze:
<< Cóż, mamy demokrację, a nie anarchię. Każdy może zabrać
głos nawet najgłupszy ale wtedy niech ma odwagę podpisać się
swoim imieniem i nazwiskiem. Inaczej wygląda to tak, jak da-
wanie zza węgła gazrurką po łbie. Ach te dawne pojedynki twa-
rzą w twarz przy sekundantach. A jak kogoś wprawia w komplek-
sy przedstawianie się może zawsze zmienić sobie nazwisko czy
imię oczywiście za stosowną opłatą w urzędzie. >>
[Piotr Solarz
https://lists.man.lodz.pl/pipermail/chemfan/2002/01/
2811.html]
Wstydzisz się swojego nazwiska, jesteś z konspiracji, trafiłeś
do showbusiness'u czy MASZ _PSIĄ_ FOBIĘ poza terenami 'należą-
cymi' do własnego stada ???
Wiesz jakie krasnoludki _szczają_ do tutejszego 'mleka' różny-
mi Bluzgaczami, Kominkami itede? Ano 'profesjonalne' chwasty,
siki, niemacery czy insze wonBarany... Nikt inny!
Co to jest "Qn`ik", do cholery ???
Chcesz być _poważnie_ traktowany przez mądrych ludzi, to NAUCZ
SIĘ poprawnie MYŚLEĆ czyli kojarzyć WŁAŚNIE _w_stresie_ !!!
Dla całego świata to może być zupełnie nieistotne, czy zwiesz
się Kuć Podróbel, Szumek z Sedesu, Jaś Kowalski czy wzmianko-
wany Papir z Toaletu...
Ale choć to może nie mieć znaczenia dla świata, to ma absolut-
nie kluczowe znaczenie dla _WEWNĘTRZNEJ_ UCZCIWOŚCI (myśli),
bez której niczego faktycznie uczciwie/po ludzku _nie_osią-
gniesz_.
Bo za ksywo_manią_ kryje się fobia (społeczna), z której
klyent _nie_ jest w stanie się wyleczyć, a jeszcze wcze-
śniej - w ogóle do niej się PRZYZNAĆ PRZED SAMYM SOBĄ/jej
ZAUWAŻYĆ.
A co do Papira z Toaletu...:
Nie wiesz tego, ale był(/jest?) to wielki uczony. Powiedział
m.in.:
"Geniusz to ktoś, kto widzi cel tam, gdzie inni niczego nie
widzą (lub widzą cytuję: "do dupy"), strzela i bezbłędnie
w ów cel TRAFIA."
A link jest... jak najbardziej 'merytoryczny' ze wszystkich
jakie tylko można podać, bo w istocie _wszystkie_inne_, bez
_właśnie_ tego linku są póki co, _faktycznie_ do dupy...
Możesz wić się z głupoty (oślego rżenia i czym tam jeszcze
głupota daje znać o sobie) ale... faktycznie kawałek kar-
bowańca, który każdy z wielkich uczonych brał do ręki itede
z grubsza 'co rano', był tą rzeczą, na którą _nie_ umiał
_poprawnie_ spojrzeć. A w nauce nie było, nie ma i nie bę-
dzie żadnej większej/bardziej praktycznej umiejętności nad
poprawne spojrzenie na _pozornie_ (dla wszystkim 'normal-
nych') 'byle co'...
Chcesz się założyć, że Papier z Toalety jest dokładnie tym,
czego potrzeba, by _absolutnie_merytorycznie_ wyjaśnić głów-
ną barierę permanentnej 'niemożności' (właśnie na poziomie
dupy), na jakiej zatrzymała się współczesna nauka (i nie tyl-
ko) ?
Proszę bardzo, tu masz inny link:
http://www.konkurs.mises.pl/
Akurat temat jest _dokładnie_ twoim tematem (stresu) a i
moim (PzT), tylko wskazanym (dla niekumatych) zupełnie in-
nymi symbolami...
Uwaga na twoim poziomie "poważnego traktowania vel naukowej
merytoryki"
Owego tematu, czyli:
"Wolność, sprzymierzeniec czy hamulec rozwoju?".
nie można ugryźć pomijając kwestie stresu, a tematu stre-
su - nie da się nawet nadgryźć bez rozwałkowania kwestii
'wolności'. [A dopiero parę pięter wyżej (i niżej!) daje
się (co wcale nie jest łatwe) wyjść z poziomu własnej du-
py i zobaczyć ją Z ZEWNĄTRZ, ale to już zupełnie nie na
twoją pustą 'główkę'].
------
Już dawno temu napisałem tutaj:
<< Jeśli choć jedną rzecz rozumiesz wystarczająco dokła-
dnie to zrozumiesz wszystkie, ale jeśli nie rozumiesz
choć jednej, to niczego nie rozumiesz. >>
Zrozumiałeś choćby, no właśnie np. papier toaletowy ?
Ile dajesz, że można napisać jak najbardziej 'meryto-
ryczną' pracę (wyjaśniając przy okazji co to napraw-
dę dokładnie znaczy 'merytoryczna') na temat, zaczyna-
jąc właśnie od papieru toaletowego?
Czy owa praca może wygrać ów 'konkurs', to nie wiem,
(tym bardziej że ja nie startuję z zasady w żadnych
konkursach, a nikt inny jej nie napisze), bo już po
tekście sformułowania tematu widać, że pisał to ktoś
właśnie na... poziomie dupy.
I właśnie tu kryje się główny problem w przełamaniu
bariery, na której zatrzymała się nauka (i nie tyl-
ko).
'Po prostu' (najciemniej jest pod latarnią, by nie
odwoływać się już do innego a analogicznego powie-
dzonka) należy zauważyć i zrozumieć - okazuje się -
nazwyczaj istotne 'zmienne ukryte' przed 'wzrokiem'...
'najgłębiej jak można'. Zwyczajnie, właśnie - prze-
praszam... w dupie. I właśnie tam, okazuje się ŻE
nikt nie zagląda z wystarczającą bystrością _POZA_DUP-
NEGO _umysłu_.
Widziałeś kiedyś WŁASNE oko bezpośrednio, nie stosu-
jąc żadnych sztuczek, luster itd ??? Gdyby takich
sztuczek nie było, to czy byłbyś w stanie się zorien-
tować, czym i w jaki sposób w ogóle widzisz ? Dokład-
nie analogicznie jest z onym poziomem, na którym -
niestety - mimo brania codziennie karbowanki do ręki
- utkwili praktycznie wszyscy.
No, ile dajesz, by zobaczyć taką prackę ???
> M.
JeT.
P.S. Ponieważ nie wierzę w deklaracje jakiejkolwiek
konspiracji, to mój numer konta jest taki:
Jerzy Turyński,
PKO BP SA VI O/WARSZAWA 04 1020 1068 0000 1902 0046 6227
|