« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2009-01-13 10:13:24
Temat: Re: Strój karnawałowyUżytkownik "MOLNARka" <M...@M...pl> napisał w wiadomości
news:gkhpa1$rm$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Szpilka" <s...@t...pl> napisał
>
>> A trzymałaś filiżankę z paluszkiem teges? ;-)
>
> Nie. Miała suknie i _toczek_ ... i chyba to mojej mamie nasunęło pomysł,
> zeby tak nazwać to przebranie.
Ta... wtedy się używało wyobraźni. Teraz wystarczy iść do wypożyczalni :-)
Qra, na całe szczęście moje nie zachciało być Batmanem czy innym -manem, bo
bym chyba wydziedziczyła
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2009-01-13 10:19:02
Temat: Re: Strój karnawałowyUżytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał
> Ta... wtedy się używało wyobraźni. Teraz wystarczy iść do wypożyczalni :-)
I tak nic nie pobije koleżanki mojej siostry, która przyszła na zabawe
karnawałową w 2-3 klasie podstawówki przebrana za ... stajenkę ;-)))
Dziewczynka mocno udzielająca się w kościele i była w żywej szopce ... więc
wykorzystała strój - co się miał kurzyć w szafie.
Rany - 25 lat minęło a ja jak o niej myśle to zawsze jako o "stajence" ;-P
> Qra, na całe szczęście moje nie zachciało być Batmanem czy innym -manem,
> bo bym chyba wydziedziczyła
Moje to w ogóle nie bardzo wiedzą kto zacz ten -man ;-)
Pozdrawiam
MOLNARka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2009-01-13 10:31:24
Temat: Re: Strój karnawałowy
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gkhpel$15u$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Szpilka" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:gkhi2n$8s1$1@node1.news.atman.pl...
>>
>>>>> Kombinowany jest. Poprzerabiany z różnych ciuchów. Spodenki to mu na
>>>>> trzy lata spokojnie starczą (mogą być gaciami Shreka, krasnoludka czy
>>>>> elfa, jak się zechce). Tylko pistolet kupiony. I Młody się uparł, że
>>>>> zabierze miecz - rycerski... Ot, takie fushion :-)
>>>>
>>>> I kim ostatecznie będzie?
>>>
>>> Przeca napisałam, że w tym roku piratem. Z trochę może rycerskim
>>> zacięciem :-)
>>
>> E no w innym poście. A teraz tyle wymieniłas gadżetów że mi się aż
>> zamieszało. ;-)
>
> Jak znam życie, to weźmie se sobą zegarek Bena, nowonabytą wyrzutnię
> pajęczyny, więc jest szansa na maksi fusion :-D
A co na głowę? ;-)
>>>> Czy teraz uczą szydełkowania, robienia na drutach, czy innych
>>>> wyszywanek?
>>>
>>> Starsza nie wyniosła wiedzy z żadnej z powyższych dziedzin. Podejrzewam,
>>> że w ogóle na nie do szkoły nie chodziła.
>>
>> I jak ona mężowi skarpetki zaceruje? Albo dzieciom szaliczek wydzierga?
>
> Pani, dajesz mi nadzieję, że ona będzie mieć męża!!!
A co? Zarzeka się że nie?
>>> Qra, mnie za to bardziej się przypominają te zajęcia z budowy odkurzacza
>>> i dlaczego prąd nie płynie ;-)
>>
>> E takie rzeczy to męska część klasy miała.
>
> A właśnie że i my też. Za to chłopaki się męczyli z robieniem sałatek i
> szyciem rękawic kuchennych, więc wyszedł w sumie remis :-)
Widocznie za moich czasów juz podzielili na męskie i żeńskie zawody ;-)
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2009-01-13 10:32:53
Temat: Re: Strój karnawałowyUżytkownik "Szpilka" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:gkhjou$957$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:gkhpel$15u$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "Szpilka" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
>> news:gkhi2n$8s1$1@node1.news.atman.pl...
>>>
>>>>>> Kombinowany jest. Poprzerabiany z różnych ciuchów. Spodenki to mu na
>>>>>> trzy lata spokojnie starczą (mogą być gaciami Shreka, krasnoludka czy
>>>>>> elfa, jak się zechce). Tylko pistolet kupiony. I Młody się uparł, że
>>>>>> zabierze miecz - rycerski... Ot, takie fushion :-)
>>>>>
>>>>> I kim ostatecznie będzie?
>>>>
>>>> Przeca napisałam, że w tym roku piratem. Z trochę może rycerskim
>>>> zacięciem :-)
>>>
>>> E no w innym poście. A teraz tyle wymieniłas gadżetów że mi się aż
>>> zamieszało. ;-)
>>
>> Jak znam życie, to weźmie se sobą zegarek Bena, nowonabytą wyrzutnię
>> pajęczyny, więc jest szansa na maksi fusion :-D
>
> A co na głowę? ;-)
Na głowę to chyba upadł.
>>>> Starsza nie wyniosła wiedzy z żadnej z powyższych dziedzin.
>>>> Podejrzewam, że w ogóle na nie do szkoły nie chodziła.
>>> I jak ona mężowi skarpetki zaceruje? Albo dzieciom szaliczek wydzierga?
>> Pani, dajesz mi nadzieję, że ona będzie mieć męża!!!
>
> A co? Zarzeka się że nie?
Ta... i dzieci też podobno mieć nie będzie...
>>>> Qra, mnie za to bardziej się przypominają te zajęcia z budowy
>>>> odkurzacza i dlaczego prąd nie płynie ;-)
>>> E takie rzeczy to męska część klasy miała.
>> A właśnie że i my też. Za to chłopaki się męczyli z robieniem sałatek i
>> szyciem rękawic kuchennych, więc wyszedł w sumie remis :-)
>
> Widocznie za moich czasów juz podzielili na męskie i żeńskie zawody ;-)
I Helę z traktora zdjęli ;-)
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2009-01-13 10:33:30
Temat: Re: Strój karnawałowy
Użytkownik "MOLNARka" <M...@M...pl> napisał w wiadomości
news:gkhpa1$rm$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Szpilka" <s...@t...pl> napisał
>
>> A trzymałaś filiżankę z paluszkiem teges? ;-)
>
> Nie. Miała suknie i _toczek_ ... i chyba to mojej mamie nasunęło pomysł,
> zeby tak nazwać to przebranie.
E tam. Toczek to może każda założyć. Ale to jednak paluszek zdradza
prawdziwą 'bardzo elegancką panią' ;-P
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2009-01-13 10:36:00
Temat: Re: Strój karnawałowyUżytkownik "Szpilka" <s...@t...pl> napisał
> E tam. Toczek to może każda założyć. Ale to jednak paluszek zdradza
> prawdziwą 'bardzo elegancką panią' ;-P
Dzięki - oświecę matkę, że mnie niedobrze przebrała ;-)
Pozdrawiam
MOLNARka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2009-01-13 10:36:15
Temat: Re: Strój karnawałowy
Użytkownik "MOLNARka" <M...@M...pl> napisał w wiadomości
news:gkhqal$j2a$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał
>
>> Ta... wtedy się używało wyobraźni. Teraz wystarczy iść do wypożyczalni
>> :-)
>
> I tak nic nie pobije koleżanki mojej siostry, która przyszła na zabawe
> karnawałową w 2-3 klasie podstawówki przebrana za ... stajenkę ;-)))
>
> Dziewczynka mocno udzielająca się w kościele i była w żywej szopce ...
> więc wykorzystała strój - co się miał kurzyć w szafie.
> Rany - 25 lat minęło a ja jak o niej myśle to zawsze jako o "stajence" ;-P
Znaczy była przebrana za jakąs postac ze stajenki czy za _całą_ stajenkę?
U mnie w klasie kiedys koleżanka przyszła przewinięta ręcznikiem przez
ciało, spiętym agrafką na jednym ramieniu (reszta gołe, no buty miała
jeszcze)
Zgadnijcie za co mogła byc przebrana?
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2009-01-13 10:39:19
Temat: Re: Strój karnawałowy
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gkhqpn$485$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Szpilka" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:gkhjou$957$1@node1.news.atman.pl...
>>>>>>> Kombinowany jest. Poprzerabiany z różnych ciuchów. Spodenki to mu na
>>>>>>> trzy lata spokojnie starczą (mogą być gaciami Shreka, krasnoludka
>>>>>>> czy elfa, jak się zechce). Tylko pistolet kupiony. I Młody się
>>>>>>> uparł, że zabierze miecz - rycerski... Ot, takie fushion :-)
>>>>>>
>>>>>> I kim ostatecznie będzie?
>>>>>
>>>>> Przeca napisałam, że w tym roku piratem. Z trochę może rycerskim
>>>>> zacięciem :-)
>>>>
>>>> E no w innym poście. A teraz tyle wymieniłas gadżetów że mi się aż
>>>> zamieszało. ;-)
>>>
>>> Jak znam życie, to weźmie se sobą zegarek Bena, nowonabytą wyrzutnię
>>> pajęczyny, więc jest szansa na maksi fusion :-D
>>
>> A co na głowę? ;-)
>
> Na głowę to chyba upadł.
No to podnieś to małe biedniątko ;-)
>>>>> Starsza nie wyniosła wiedzy z żadnej z powyższych dziedzin.
>>>>> Podejrzewam, że w ogóle na nie do szkoły nie chodziła.
>>>> I jak ona mężowi skarpetki zaceruje? Albo dzieciom szaliczek wydzierga?
>>> Pani, dajesz mi nadzieję, że ona będzie mieć męża!!!
>>
>> A co? Zarzeka się że nie?
>
> Ta... i dzieci też podobno mieć nie będzie...
To na pewno z myśla o Tobie. Bys sobie mogła na stare lata balowac a nie
wnuki bawić ;-P
>>>>> Qra, mnie za to bardziej się przypominają te zajęcia z budowy
>>>>> odkurzacza i dlaczego prąd nie płynie ;-)
>>>> E takie rzeczy to męska część klasy miała.
>>> A właśnie że i my też. Za to chłopaki się męczyli z robieniem sałatek i
>>> szyciem rękawic kuchennych, więc wyszedł w sumie remis :-)
>>
>> Widocznie za moich czasów juz podzielili na męskie i żeńskie zawody ;-)
>
> I Helę z traktora zdjęli ;-)
I wsadzili do elektrociepłowni ;-P
Sylwia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2009-01-13 10:41:33
Temat: Re: Strój karnawałowySzpilka pisze:
>> I Helę z traktora zdjęli ;-)
>
> I wsadzili do elektrociepłowni ;-P
A nie do gazowni?
Stalker, a nie, to Krystynę...
--
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2009-01-13 10:42:01
Temat: Re: Strój karnawałowySzpilka pisze:
> U mnie w klasie kiedys koleżanka przyszła przewinięta ręcznikiem przez
> ciało, spiętym agrafką na jednym ramieniu (reszta gołe, no buty miała
> jeszcze)
> Zgadnijcie za co mogła byc przebrana?
Za suszarkę do bielizny?
Stalker
--
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |