Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Studencie - weź kredyt!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Studencie - weź kredyt!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2011-03-28 12:29:12

Temat: Studencie - weź kredyt!
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lepszego (czyt.: gorszego) żartu trudno szukać:

"Dlatego świetnym sposobem na zainwestowanie części pieniędzy z kredytu
studenckiego może być dla studenta przeznaczenie ich na szkolenia i kursy
podnoszące wartość na rynku pracy. W zależności od profilu studiów i tego,
co student chce robić w przyszłości.
Na przykład dla stawiających na naukę języków obcych pieniądze z kredytu
mogą okazać się przepustką do świata certyfikatów językowych, dzięki którym
wiele drzwi do pracy stanie otworem zdecydowanie szybciej niż bez wsparcia
finansowego. Można też na przykład pieniądze z kredytu zainwestować w kurs
prawa jazdy kategorii B - prędzej czy później i tak będzie trzeba się tego
podjąć, a pieniądze z kredytu mogą być świetną okazją na zdobycie tego
jakże pożądanego ,,papierka"."
http://targiedukacyjne.gazeta.pl/targi/10,42,,,,6519
,Zarabiaj+na+kredycie+studenckim!.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2011-03-28 13:56:46

Temat: Re: Studencie - weź kredyt!
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 28 Mar, 14:29, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Lepszego (czyt.: gorszego) żartu trudno szukać:
>
> "Dlatego świetnym sposobem na zainwestowanie części pieniędzy z kredytu
> studenckiego może być dla studenta przeznaczenie ich na szkolenia i kursy
> podnoszące wartość na rynku pracy. W zależności od profilu studiów i tego,
> co student chce robić w przyszłości.
> Na przykład dla stawiających na naukę języków obcych pieniądze z kredytu
> mogą okazać się przepustką do świata certyfikatów językowych, dzięki którym
> wiele drzwi do pracy stanie otworem zdecydowanie szybciej niż bez wsparcia
> finansowego. Można też na przykład pieniądze z kredytu zainwestować w kurs
> prawa jazdy kategorii B - prędzej czy później i tak będzie trzeba się tego
> podjąć, a pieniądze z kredytu mogą być świetną okazją na zdobycie tego
> jakże pożądanego "papierka"."http://targiedukacyjne.gazeta.pl/targi/1
0,42,,,,6519,Zarabiaj+na+kred...

dobry zwyczaj, nie (za)pozyczaj (sie)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2011-03-28 14:09:14

Temat: Re: Studencie - weź kredyt!
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 28 Mar 2011 06:56:46 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):

> On 28 Mar, 14:29, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Lepszego (czyt.: gorszego) żartu trudno szukać:
>>
>> "Dlatego świetnym sposobem na zainwestowanie części pieniędzy z kredytu
>> studenckiego może być dla studenta przeznaczenie ich na szkolenia i kursy
>> podnoszące wartość na rynku pracy. W zależności od profilu studiów i tego,
>> co student chce robić w przyszłości.
>> Na przykład dla stawiających na naukę języków obcych pieniądze z kredytu
>> mogą okazać się przepustką do świata certyfikatów językowych, dzięki którym
>> wiele drzwi do pracy stanie otworem zdecydowanie szybciej niż bez wsparcia
>> finansowego. Można też na przykład pieniądze z kredytu zainwestować w kurs
>> prawa jazdy kategorii B - prędzej czy później i tak będzie trzeba się tego
>> podjąć, a pieniądze z kredytu mogą być świetną okazją na zdobycie tego
>> jakże pożądanego "papierka"."http://targiedukacyjne.gazeta.pl/targi/1
0,42,,,,6519,Zarabiaj+na+kred...
>
> dobry zwyczaj, nie (za)pozyczaj (sie)

To swoją drogą - ale namawianie młodych ludzi, bez żadnego dorobku, bez
finansowego ugruntowania, do wzięcia kredytu w imię wątpliwego zaistnienia
na rynku pracy będącym w stanie resztkowym to już poniżej krytyki, zakrawa
na sabotaż.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2011-03-28 22:46:19

Temat: Re: Studencie - weź kredyt!
Od: darr_d1 <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 28 Mar, 16:09, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
> To swoją drogą - ale namawianie młodych ludzi, bez żadnego dorobku, bez
> finansowego ugruntowania, do wzięcia kredytu w imię wątpliwego zaistnienia
> na rynku pracy będącym w stanie resztkowym to już poniżej krytyki, zakrawa
> na sabotaż.

A kto powiedział, ze banki postępują fair?

Banki mają jeden cel - SPRZEDAĆ (kredyt) i ZAROBIĆ (odsetki).
Reszta się nie liczy. A że stosują takie a nie inne metody
sprzedażowe, reklamowe, że wciskają "na siłę" - a kogo (z nich) to
obchodzi. Bo to jeden konsument (klient - student, emeryt, mało
zarabiający "frajer") musi spłacać więcej, niż zarabia? Bo są i takie
przypadki. Pożycza potem od kogo może, od rodziny, sąsiadów,
znajomych, albo czeka na komornika.

A na wszystko, na każdą tego typu sytuację banki mają później jedną
odpowiedź - "po coś brał, gdzieś rozum wtedy miał".

Pzdr.,
darr

Tfu, skurwysyny - gwoli ścisłości...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2011-03-28 23:01:32

Temat: Re: Studencie - weź kredyt!
Od: darr_d1 <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 29 Mar, 00:46, darr_d1 <d...@w...pl> wrote:
>
> Tfu, skurwysyny - gwoli ścisłości...

Nie obrażając oczywiście personalnie żadnego z pracowników takiego czy
innego banku.
Odniosłem się tylko i wyłącznie do określonych metod działania
instytucji finansowych. Ot, życie.

Pzdr.,
darr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2011-03-29 08:17:33

Temat: Re: Studencie - weź kredyt!
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 28 Mar 2011 16:01:32 -0700 (PDT), darr_d1 napisał(a):

> On 29 Mar, 00:46, darr_d1 <d...@w...pl> wrote:
>>
>> Tfu, skurwysyny - gwoli ścisłości...
>
> Nie obrażając oczywiście personalnie żadnego z pracowników takiego czy
> innego banku.
> Odniosłem się tylko i wyłącznie do określonych metod działania
> instytucji finansowych.

Tak to zrozumiałam, wiadomo.

> Ot, życie.
>

Moja zasada: jak najdalej od kredytów. No, ale młody człowiek dopiero sobie
kształtuje swoje zasady, może łatwo wpaść w pułapkę, wchodząc potem w życie
z garbem kredytu na karku - i tutaj widzę "sk...two" banków...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2011-03-29 09:05:44

Temat: Re: Studencie - weź kredyt!
Od: darr_d1 <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 29 Mar, 10:17, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
> Moja zasada: jak najdalej od kredytów.

Z założenia jest to prawidłowe podejście do tematu kredytów. Patrząc
jednak z drugiej strony, są takie sytuacje, w których kredyty nie są
złe, a nawet stają się czymś pozytywnym.

Dajmy na to, że coś komuś w życiu "wyskoczy". Zdarzają się takie
sytuacje. Może to być na przykład poważna i kosztowna awaria
samochodu, konieczność zakupu jakiegoś dobra czy usługi (nie wnikając
w powody, jednak z jakichś ważnych i pilnych przyczyn), bądź cokolwiek
innego, co wymaga natychmiastowego wyłożenia większej kwoty. Przy
założeniach, że daną osobę stać na to, aby w ciągu kilku miesięcy
odłożyć kilkaset czy kilka tysięcy złotych, a tu i teraz nie posiada
takiej (pilnie potrzebnej) kwoty, taki krótkoterminowy kredyt jest
rozwiązaniem idealnym.
Inna sprawa, jeśli ktoś już ledwo wiąże koniec z końcem. Pół biedy
jeszcze, gdyby chodziło o zmianę mebli w domu, albo zakup sprzętu RTV.
Ale na przykład bez takiego samochodu, przez powiedzmy trzy miesiące,
to już trochę gorzej.

> No, ale młody człowiek dopiero sobie
> kształtuje swoje zasady, może łatwo wpaść w pułapkę, wchodząc potem w życie
> z garbem kredytu na karku - i tutaj widzę "sk...two" banków...

No właśnie, a tu taka "okazja" się nadarza...

Ogólnie, jak dla mnie, największy problem związany z kredytami polega
na tym, że banki je wciskają. Tak właśnie, wciskają na siłę - komu się
da, gdzie się da i jak się da. Trudno się więc później dziwić, nawet
starszym ludziom, że wpadają w takie pułapki. I tu jest właśnie pies
pogrzebany, bo bank, tak czy inaczej, nie straci. Prędzej czy później
odzyska swoje pieniądze, i to z nawiązką.

Pzdr.,
darr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2011-03-29 11:18:04

Temat: Re: Studencie - weź kredyt!
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 29 Mar 2011 02:05:44 -0700 (PDT), darr_d1 napisał(a):

> Przy
> założeniach, że daną osobę stać na to, aby w ciągu kilku miesięcy
> odłożyć kilkaset czy kilka tysięcy złotych, a tu i teraz nie posiada
> takiej (pilnie potrzebnej) kwoty, taki krótkoterminowy kredyt jest
> rozwiązaniem idealnym.

Zwykle wolę odwrócić sprawę - zamiast na "nagłe wypadki" brać kredyt "bo
stać mnie potem na jego spłatę", to zamiast tego lepiej mieć zawczasu tzw
"żelazną" kwotę na "czarną godzinę".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jakiś skoczek...
"Mgła".
Glob...
Klucz do długiego życia.
60% studentów chciałoby wyjechać za granicę

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »