« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-07-14 15:19:56
Temat: Student[ka] z dziurą w sumieniuhttp://wyborcza.pl/1,75480,5427822,Student_z_dziura_
w_sumieniu.html
Fragmenty:
<< [...]
- A swojemu dziecku co powiesz? Kradnij?
- Postaram się dobrze je wychować. Oczywiście nie tak, by szło do sklepu i
brało batonik, ilekroć ja nie dam mu złotówki. Będę mu mówiła, że to coś
złego.
- Złodziejka, która mówi dziecku: nie kradnij?
- Zanim będę mamą, trochę czasu minie, a nie zakładam, że w wieku 40 lat
będę szła do sklepu i brała sobie garsonkę do pracy. Pewnie jestem
niemoralna. Kradnę, piję alkohol, palę papierosy. Ale według mnie to
przymioty młodości. I nie żyję w poczuciu winy. Nie rozmyślam o tym
codziennie i nie mam rozkminy po każdych koralikach, które wezmę. Zresztą
nie jestem jedyna. Mnóstwo ludzi kradnie. Widzę, jak wchodzę do sklepu.
Wieszaki na podłodze, czipy w kieszeniach spodni. Nie czuję, że jestem zła
czy zepsuta. Raczej jest mi głupio. Gdyby się chłopak dowiedział, mama.
[...]
We wtorek byłam w czytelni wydziału nauk społecznych. Obok siedziały dwie
laski w spodniach z dziurami po czipach.>>
--
CB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-07-15 17:02:07
Temat: Re: Student[ka] z dziurą w sumieniuhttp://lem.arg.pl/php/eseje/wywal.php?id=8
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-07-15 17:39:34
Temat: Re: Student[ka] z dziurą w sumieniuDnia Tue, 15 Jul 2008 17:02:07 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
> http://lem.arg.pl/php/eseje/wywal.php?id=8
"(...)Dlaczego śmiem uważać zzewnątrzsterowne ograniczniki szybkości (to są
nakazy administracyjne inżynierii drogowej) lub "udaremniacze" przemytu
("bramki" na odprawie) do samolotów na lotniskach - broni (metalu) czy
"uniemożliwiacze" jazdy pijanym kierowcom za "prekursorskie" zaczątki
"etykosferyczne"? Ponieważ poczynają nas otaczać w sposób totalnie
nieperswazyjny urządzenia redukujące osobistą swobodę i tym samym pełnię
indywidualnej odpowiedzialności za uczynki. Powoli wchodzimy pod kuratelę
systemów komputerowych, co pozornie zwiększają zasięg wolności, w istocie
(pono dla naszego dobra) ją redukują."
Nie wszystkim "nam" - a tylko tym, co są skłonni realnie zabijać, kraść w
supermarkecie, w pijanym lub euforycznym widzie zmuszać swe auta do
przekraczania dozwolonej szybkości, porywać samoloty, etc.
Pozostali pozostaną wolni, etykosfera nie ma do nich dostępu :-)
PS. Czyli ja też. Bo: nie palę, nie kradnę, nie porywam, nie zabijam, nie
nadużywam alkoholu, nie jeżdżę za szybko, nie porywam samolotów, etc.
Nawet wyłącznika różnicowego nie potrzebuję - choć zapewne jest w domu, ale
jeszcze nie miał okazji zadziałać, bo po prostu nie popełniamy gaf
technicznych ani technologicznych - wystarczy nam wiedza fizyczna z
podstawówki, a jak trzeba, to wyższa. ;-P.
Piorunochronu nie mam na domu, bo nikt w całej okolicy go nie ma i ten mój
jako jedyny ściągałby wszystkie wyładowania na siebie. Paradoks? - Nie,
tylko przewaga logiki nad techniką.
Czyli jestem wolna :-)
//Tak, znowu o sobie. Jak zwykle. Siebie znam najlepiej, to mogę, bo niby o
kim?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-07-15 21:07:21
Temat: Re: Student[ka] z dziurą w sumieniuKiedy: Tue, 15 Jul 2008 19:39:34 +0200, kto: Ikselka, co:
> Piorunochronu nie mam na domu, bo nikt w całej okolicy go nie ma
> i ten mój jako jedyny ściągałby wszystkie wyładowania na siebie.
> Paradoks? - Nie, tylko przewaga logiki nad techniką.
zaprawdę powiadam ci córko, jak założysz ten piorunochron,
a potem komuś pieron chałupe spali, to powiedzo że zapeszyłaś,
albo o konszachty ze złymi mocami oskarżom, musisz więc sama
w swej roztropności wykombinować sobie, czy lepsze to, czy
ewentualność, że na ciebie trafi, nota bene naprawde uważasz,
że te parę metrów dobrego przewodnika w sposób istotny zmienia
prawdopodobieństwo trafienia? toż w czasie burzy ściany mokre...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-07-15 21:16:19
Temat: Re: Student[ka] z dziurą w sumieniuDnia Tue, 15 Jul 2008 21:07:21 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
> Kiedy: Tue, 15 Jul 2008 19:39:34 +0200, kto: Ikselka, co:
>
>> Piorunochronu nie mam na domu, bo nikt w całej okolicy go nie ma
>> i ten mój jako jedyny ściągałby wszystkie wyładowania na siebie.
>> Paradoks? - Nie, tylko przewaga logiki nad techniką.
>
> zaprawdę powiadam ci córko, jak założysz ten piorunochron,
> a potem komuś pieron chałupe spali, to powiedzo że zapeszyłaś,
> albo o konszachty ze złymi mocami oskarżom, musisz więc sama
> w swej roztropności wykombinować sobie, czy lepsze to, czy
> ewentualność, że na ciebie trafi, nota bene naprawde uważasz,
> że te parę metrów dobrego przewodnika w sposób istotny zmienia
> prawdopodobieństwo trafienia? toż w czasie burzy ściany mokre...
Spytaj speca od piorunochronów, jak działa prawidłowo skonstruowana
instalacja odgromieniowa znajdująca się jako jedyna na płaskim lub
wzniesionym terenie.
Tylko jeśli masz zaufanego speca - to Ci powie. A potem do niego zwróć się
tym samym tonem, co do mnie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-07-15 22:26:05
Temat: Re: Student[ka] z dziurą w sumieniuKiedy: Tue, 15 Jul 2008 23:16:19 +0200, kto: Ikselka, co:
> Tylko jeśli masz zaufanego speca - to Ci powie. A potem do niego
> zwróć się tym samym tonem, co do mnie.
do znajomych odnoszę się grzecznie... do trolli niekoniecznie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-07-15 23:27:45
Temat: Re: Student[ka] z dziurą w sumieniuDnia Tue, 15 Jul 2008 22:26:05 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
> Kiedy: Tue, 15 Jul 2008 23:16:19 +0200, kto: Ikselka, co:
>
>> Tylko jeśli masz zaufanego speca - to Ci powie. A potem do niego
>> zwróć się tym samym tonem, co do mnie.
>
> do znajomych odnoszę się grzecznie... do trolli niekoniecznie
Aha. No to spadam. Nie będę Cię już niepokoić, nie bój żaby.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-07-16 04:58:43
Temat: Re: Student[ka] z dziurą w sumieniu
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:w7kw9jj25poq$.39aor2h5n7hp.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 15 Jul 2008 21:07:21 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
>
>> Kiedy: Tue, 15 Jul 2008 19:39:34 +0200, kto: Ikselka, co:
>>
>>> Piorunochronu nie mam na domu, bo nikt w całej okolicy go nie ma
>>> i ten mój jako jedyny ściągałby wszystkie wyładowania na siebie.
>>> Paradoks? - Nie, tylko przewaga logiki nad techniką.
>>
>> zaprawdę powiadam ci córko, jak założysz ten piorunochron,
>> a potem komuś pieron chałupe spali, to powiedzo że zapeszyłaś,
>> albo o konszachty ze złymi mocami oskarżom, musisz więc sama
>> w swej roztropności wykombinować sobie, czy lepsze to, czy
>> ewentualność, że na ciebie trafi, nota bene naprawde uważasz,
>> że te parę metrów dobrego przewodnika w sposób istotny zmienia
>> prawdopodobieństwo trafienia? toż w czasie burzy ściany mokre...
>
> Spytaj speca od piorunochronów, jak działa prawidłowo skonstruowana
> instalacja odgromieniowa znajdująca się jako jedyna na płaskim lub
> wzniesionym terenie.
> Tylko jeśli masz zaufanego speca - to Ci powie. A potem do niego zwróć się
> tym samym tonem, co do mnie.
Zależy to od oporności gruntu i zakończenia piorunochronu w górze -
ostrza "wstrzykują" jony w okolicę, więc gradient pola elektrostatycznego
nie jest duży - w ten sposób może część zgromadzonej energii i napięcie z
nią związane zmaleć i może nie dojść do pełnego wyładowania w postaci
przeskoku. Na odmianę kuliste zakończenie powoduje zwiększenie gradientu i
większe prawdopodobieństwo przebicia, a więc przeskoku. Stąd bardziej
polecane jest to drugie rozwiązanie - wyładowanie do piorunochronu niż w
pierwszym - uderzenie piorunu w innym miejscu niekoniecznie chronionym.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-07-16 06:54:41
Temat: Re: Student[ka] z dziurą w sumieniu"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1khe3oioyd4i5.mg25veeo5vyd$.dlg@40tude.net...
> Nawet wyłącznika różnicowego nie potrzebuję - choć zapewne jest w domu,
> ale jeszcze nie miał okazji zadziałać, bo po prostu nie popełniamy gaf
> technicznych ani technologicznych - wystarczy nam wiedza fizyczna z
> podstawówki, a jak trzeba, to wyższa. ;-P.
Roznicowka nie do ochrony przed gafami sluzy...
Lepiej sie popytaj tego speca swojego jak to dziala i do czego sluzy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-07-16 08:00:45
Temat: Re: Student[ka] z dziurą w sumieniuDnia Wed, 16 Jul 2008 01:54:41 -0500, Pszemol napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1khe3oioyd4i5.mg25veeo5vyd$.dlg@40tude.net...
>> Nawet wyłącznika różnicowego nie potrzebuję - choć zapewne jest w domu,
>> ale jeszcze nie miał okazji zadziałać, bo po prostu nie popełniamy gaf
>> technicznych ani technologicznych - wystarczy nam wiedza fizyczna z
>> podstawówki, a jak trzeba, to wyższa. ;-P.
>
> Roznicowka nie do ochrony przed gafami sluzy...
> Lepiej sie popytaj tego speca swojego jak to dziala i do czego sluzy.
Służy - poczytaj//retoryczne// w pl.rec.dom, jak sobie ludzie poziome
gniazdka na blatach instalują i potem dziwią się, że się dziwię - oni
popełniają te "gafy", a ja nie - i o to mi chodzi :-)
Tak więc różnicówka SŁUŻY do ochrony przed gafami dla osób, które nie
wiedzą, że (zalane) gniazdko poziome na blacie to śmierć - bez niej.
Ludzie popełniaja z niewiedzy czasem takie proste gafy, że kończy się
pogrzebem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |