Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Stwardnienie rozsiane-prosze o pomoc

Grupy

Szukaj w grupach

 

Stwardnienie rozsiane-prosze o pomoc

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-07-26 11:36:31

Temat: Stwardnienie rozsiane-prosze o pomoc
Od: "Renata" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

ie wiem gdzie mam się zwrócić z tym pytaniem, ale prosze gdyby ktoś mógł niech
mi pomoże. Mam 26 lat i od jakiegoś czasu mam dziwne bóle głowy, potem doszły
zawroty, a teraz od kilku dni drętwieje mi prawa noga, zaczęło się od tego, że
gdy w nocy wstałam z łózka i stanęłam na prawą nogę, najzwyczajniej w świecie
się przewróciłam, bo ona była bezwładna:( Z tego co przeczytałam objawy te
wskazują na sm, proszę o odpowiedź jak bardzo prawdopodobne to jest...mój mail
to r...@i...net.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-07-26 12:23:12

Temat: Re: Stwardnienie rozsiane-prosze o pomoc
Od: "Souad" <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Renata" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4f0d.00000586.4104ecbf@newsgate.onet.pl...
> ie wiem gdzie mam się zwrócić z tym pytaniem....

Chyba najlepiej do lekarza....

Pozdrawiam
Souad

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-07-26 13:32:27

Temat: Re: Stwardnienie rozsiane-prosze o pomoc
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On 26 Jul 2004 13:36:31 +0200, Renata wrote:

> ie wiem gdzie mam się zwrócić z tym pytaniem, ale prosze gdyby ktoś mógł niech
> mi pomoże. [...] Z tego co przeczytałam objawy te
> wskazują na sm, proszę o odpowiedź jak bardzo prawdopodobne to jest...

Zdecydowanie za wcześnie na takie rozpoznanie. Wszystkie objawy które
podajesz można by również wytłumaczyć zupełnie inaczej. Tak jak
poprzednik polecam wizytę u lekarza.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-07-26 18:45:08

Temat: Re: Stwardnienie rozsiane-prosze o pomoc
Od: Dusiolek <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zanim, dnia 04-07-26 13:36, udusiłem odpoczywającą pod drzewem istotę
imieniem 'Renata', błagany byłem o litość tymi oto słowy:

> Mam 26 lat i od jakiegoś czasu mam dziwne bóle głowy, potem doszły
> zawroty, a teraz od kilku dni drętwieje mi prawa noga, zaczęło się od tego, że
> gdy w nocy wstałam z łózka i stanęłam na prawą nogę, najzwyczajniej w świecie
> się przewróciłam, bo ona była bezwładna:( Z tego co przeczytałam objawy te
> wskazują na sm, proszę o odpowiedź jak bardzo prawdopodobne to jest...mój mail
> to r...@i...net.pl

Czy to drętwienie trwa stałe, czy znika na jakiś czas?
Czy towarzyszy mu osłabienie kończyn? Czy masz, prócz
tych bólów głowy jeszcze jakieś inne objawy? Na przykład,
czy nie dzieje Ci się coś dziwnego z oczami, słuchem,
albo błędnikiem?...

To wcale nie musi być SM. Jeśli chcesz pozbyć się
wątpliwości powędruj do neurologa. Oczywiście
badanie w gabinecie nie ma w tym wypadku specjalnej
wartości, ale doktor może skierować Cię na (opcja
tańsza, lecz mniej przyjemna) punkcję, lub (bezboleśnie
lecz drogo) na rezonans magnetyczny głowy i może
odcinka szyjnego kręgosłupa. Można też zrobić badanie
potencjałów wzrokowych lub słuchowych...

--
Dusiołek
http://www.szpinak.prv.pl
szpinak w temacie sprawi, że przeczytam Twój list...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-07-26 19:30:06

Temat: Re: Stwardnienie rozsiane-prosze o pomoc
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 26 Jul 2004 20:45:08 +0200, Dusiolek wrote:

> [...] Oczywiście
> badanie w gabinecie nie ma w tym wypadku specjalnej
> wartości,

A właśnie, ze ma. Ogromną.
Badanie w gabinecie pozwoli się zorientować jaki jest charakter
dolegliwości, dopytać o niektóre rzeczy, które pacjentce może nigdy do
głowy by nie przyszły, oraz sprawdzić, czy poza sensacjami subiektywnymi
są jakiekolwiek objawy obiektywne.

> ale doktor może skierować Cię na (opcja
> tańsza, lecz mniej przyjemna) punkcję, lub (bezboleśnie
> lecz drogo) na rezonans magnetyczny głowy i może
> odcinka szyjnego kręgosłupa. Można też zrobić badanie
> potencjałów wzrokowych lub słuchowych...

Można. I jeśli są wskazania, to trzeba. Powtarzam - jeśli są wskazania.
A wskazania określa lekarz po zbadaniu pacjenta. Nie ja, ani nie Ty.

Denerwuje mnie rzucanie nazwami badań tylko po to, żeby pokazać, że się
je zna. Może nie takie były Twoje intencje, ale w praktyce Twój post
może stanowić podstawę do konfliktu między lekarzem i pacjentem.

A pełna diagnostyka w kierunku SM obejmuje zasadniczo wszystkie
wymienione przez Ciebie badania (może poza potencjałami słuchowymi) i
jeszcze kilka innych, których nie wymieniłeś.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-07-27 06:51:54

Temat: Re: Stwardnienie rozsiane-prosze o pomoc
Od: Dusiolek <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zanim, dnia 04-07-26 21:30, udusiłem odpoczywającą pod drzewem istotę
imieniem 'Marek Bieniek', błagany byłem o litość tymi oto słowy:

> A właśnie, ze ma. Ogromną.

Oczywiście. Nieprecyzyjnie się wyraziłem. Do lekarza
neurologa pójść TRZEBA. Chodziło o mi jednak o to, że
wykluczyć SM nie da się inaczej, jak przeprowadzając
konkretne badania....

> Można. I jeśli są wskazania, to trzeba. Powtarzam - jeśli są wskazania.
> A wskazania określa lekarz po zbadaniu pacjenta. Nie ja, ani nie Ty.

SM to choroba z tysiącem twarzy. Uwierz, że wielu
neurologów z przychodni rejonowych (czy jak je tam
nazwać) przez lata potrafi uporczywie leczyć swych
źle rozpoznanych pacjentów na coś innego niż SM,
tylko dla tego, że objawy są inne niż książkowe...
Znam skrajne przypadki, wysyłania pacjentów z tą
chorobą na operacje kręgosłupa, a nawet żołądka(!)
podczas gdy wystarczyło zrobić rezonans...

> Denerwuje mnie rzucanie nazwami badań tylko po to, żeby pokazać, że się
> je zna. Może nie takie były Twoje intencje, ale w praktyce Twój post
> może stanowić podstawę do konfliktu między lekarzem i pacjentem.

Nie pozwolę się sprowokować. Wiem o czym piszę, nie
mam piętnastu lat by odczuwać satysfakcję z powodu
zabłyśnięcia wiedzą. Tematyka SM jest mi dobrze znana,
a badania które wymieniłem są jedynymi, które mogą
ew. wykluczyć występowanie tej konkretnej choroby.
Jednak sugerowanie, że kwadrans rozmowy z neurologiem
pozwoli na jej rozpoznanie denerwuje mnie bardziej niż
sugestia, iż chciałem tu popisać się erudycją...

> A pełna diagnostyka w kierunku SM obejmuje zasadniczo wszystkie
> wymienione przez Ciebie badania
> (może poza potencjałami słuchowymi) i

Musisz jednak uzupełnić swoje wiadomości, albowiem:

"...Następujące badania mogą być wykonane u chorych
z podejrzeniem stwardnienia rozsianego:
1. Ruchowe potencjały po stymulacji magnetycznej (MEP)
2. Wzrokowe potencjały wywołane (VEP)
3. Somatosensoryczne potencjały wywołane (SSEP)
4. Słuchowe potencjały wywołane z pnia mózgu (BAEP)..."

> jeszcze kilka innych, których nie wymieniłeś.

Nie było potrzeby gdyż:

"...Rozpoznanie stwardnienia rozsianego opiera się na
objawach klinicznych: rozsianiu objawów neurologicznych
w czasie i przestrzeni ośrodkowego układu nerwowego,
potwierdzonych następującymi badaniami:
a/ tomografią rezonansu magnetycznego,
b/ badaniem immunologicznym płynu mózgowo-rdzeniowego,
c/ badaniem potencjałów wywołanych.

Podstawowymi kryteriami wskazującymi na stwardnienie
rozsiane w obrazie MRI są:
1. Uszkodzenie istoty białej większe niż 6 mm,
2. Cztery lub więcej ognisk w istocie białej,
3.Obecność przynajmniej jednego ogniska w okolicy przykomorowej
mózgu, szczególnie przy komorach bocznych lub w spoidle wielkim,
4. Kształt owalny ognisk w pobliżu komór bocznych..."

To powinno rozwiać lub potwierdzić podejrzenia lepiej
niż najsympatyczniejsza nawet rozmowa z zasiadającym
w gabinecie doktorem. Ale powtarzam, nie proponuję
rezygnacji z takiego spotkania. Jednak jeśli ma to być
SM, pewność dadzą jedynie wymienione przeze mnie badania...

--
Dusiołek
http://www.szpinak.prv.pl
szpinak w temacie sprawi, że przeczytam Twój list...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-07-27 10:25:16

Temat: Re: Stwardnienie rozsiane-prosze o pomoc
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 27 Jul 2004 08:51:54 +0200, Dusiolek wrote:
>
> SM to choroba z tysiącem twarzy. Uwierz, że wielu
> neurologów z przychodni rejonowych (czy jak je tam
> nazwać) przez lata potrafi uporczywie leczyć swych
> źle rozpoznanych pacjentów na coś innego niż SM,
> tylko dla tego, że objawy są inne niż książkowe...

A są też tacy, co rozpoznają SM mimo, ze nie ma po temu podstaw. I nie
raz widziałem chorych, którzy po przyklejeniu etykietki SM żyli w
permanentnym strachu przez wyimaginowaną chorobą, podczas gdy podstaw do
jej rozpoznania de facto nie było.

> Nie pozwolę się sprowokować. Wiem o czym piszę, nie
> mam piętnastu lat by odczuwać satysfakcję z powodu
> zabłyśnięcia wiedzą. Tematyka SM jest mi dobrze znana,
> a badania które wymieniłem są jedynymi, które mogą
> ew. wykluczyć występowanie tej konkretnej choroby.

Są przypadki SM, w których nie ma prążków oligoklonalnych w płynie, są
przypadki SM w których nie ma w głowie typowych zmian w klasycznym
rezonansie, widywałem pacjentów, którzy mimo typowej kliniki i rezonansu
mieli prawidłowe VEPy. Co powiesz o takich chorych?

Tak jak piszesz - SM to choroba o tysiącu twarzy. Nie znaczy to jednak,
że trzeba ją rozpoznawać i diagnozować u każdego.

> Jednak sugerowanie, że kwadrans rozmowy z neurologiem
> pozwoli na jej rozpoznanie denerwuje mnie bardziej niż
> sugestia, iż chciałem tu popisać się erudycją...

Badanie neurologiczne pozwala ustalić wskazania do badań dodatkowych.
Nie można (i nie trzeba) każdemu choremu któremu się wydaje, że ma SM
robić kompletnej diagnostyki.

Kryteria diagnostyczne (zasadniczo niezależnie od tego o których mówimy)
dla SM opierają się na obecności "rozsiania" w czasie i przestrzeni, a
jednocześnie wymagają wykluczenia innych stanów chorobowych mogących
dawać podobny obraz kliniczny. Zatem mimo tego, że ich nie wymieniłeś,
do kompletnej diagnostyki SM należy dołączyć badania w kierunku na
przykład układowych chorób tkanki łącznej czy boreliozy.
Ponadto istnieją sytuacje, gdzie tak czy inaczej chorego trzeba po
prostu obserwować, ponieważ postawienie rozpoznania w momencie aktualnej
obserwacji nie jest możliwe.

>> (może poza potencjałami słuchowymi) i
> Musisz jednak uzupełnić swoje wiadomości, albowiem:
[...]

To, ze można wykonać jakieś badania nie oznacza automatycznie, ze mają
decydujące znaczenie. Zdecydowanie największą 'wagę' spośród potencjałów
wywołanych w diagnostyce SM mają VEPy, najmniejszą potencjały
somatosensoryczne. W praktyce klinicznej wykonuje się przede wszystkim
te pierwsze.

>> jeszcze kilka innych, których nie wymieniłeś.
> Nie było potrzeby gdyż:
>
> "...Rozpoznanie stwardnienia rozsianego opiera się na
> objawach klinicznych: rozsianiu objawów neurologicznych
> w czasie i przestrzeni ośrodkowego układu nerwowego,
> potwierdzonych następującymi badaniami:
> a/ tomografią rezonansu magnetycznego,
> b/ badaniem immunologicznym płynu mózgowo-rdzeniowego,
> c/ badaniem potencjałów wywołanych.

Przy wykluczeniu innych stanów chorobowych, mogacych dawać podobny obraz
kliniczny.
Nie wiem, co cytujesz, ale chyba wyrywasz z kontekstu.

Żeby było jeszcze ciekawiej - ani zmiany w MRI (jako takie), ani zmiany
w CSF, ani potencjały wywołane nie są w 100% swoiste dla SM. W ogóle -
nie istnieje obecnie żadne badanie diagnostyczne w 100% swoiste dla SM.

> Podstawowymi kryteriami wskazującymi na stwardnienie
> rozsiane w obrazie MRI są:

Może Cię zdziwię, ale dość dobrze wiem jak wyglądają zmiany w MRI głowy
i rdzenia u chorych z SM. Zresztą od kilku miesięcy nie robię zasadniczo
nic innego poza wpatrywaniem się w nie na ekranie monitora:)

> To powinno rozwiać lub potwierdzić podejrzenia lepiej
> niż najsympatyczniejsza nawet rozmowa z zasiadającym
> w gabinecie doktorem. Ale powtarzam, nie proponuję
> rezygnacji z takiego spotkania. Jednak jeśli ma to być
> SM, pewność dadzą jedynie wymienione przeze mnie badania...

Czytałeś kiedyś jakieś kryteria diagnostyczne dla SM? Zwłaszcza kryteria
Posera? Albo nowe kryteria McDonalda?
Pewne rozpoznanie SM można de facto postawić wtedy, kiedy chory miał 2
rzuty, z objawami z róznych części OUN. NMR, CSF, potencjały i cała
reszta badań to tylko badania dodatkowe. Owszem, bardzo przydatne, ale
dodatkowe:)

Obecne działania zmierzające do sprecyzowania możliwie najczulszych i
najpewniejszych kryteriów dla rozpoznania SM wynikają przede wszystkim z
chęci jak najwcześniejszego włączenia leczenia, zwłaszca w kontekscie
prób klinicznych. Problem polega jednak na tym, że na obecnym etapie
jest to zasadniczo sztuka dla sztuki, ponieważ nie dysponujemy leczeniem
które było by tanie, powszechnie dostępne i skuteczne. W tej sytuacji
pęd do wykonywania wszelkiej możliwej diagnostyki u każdego pacjenta,
któremu się coś wydaje, nie jest rozsądne. Moim własnym, prywatnym
zdaniem oczywiście.

"Napadłem" na Ciebie dlatego, że na podstawie lektury postu inicjującego
wątek raczej nie można postawić podejrzenia SM, natomiast Twój post
napisany był tak, jakbyś takie podejrzenie już postawił, a na dodatek
było to bardzo prawdopodobne. Zawroty głowy to jedna z najczęstszych
dolegliwości zgłaszanych przez pacjentów w ogóle, a zdrętwienie nogi na
skutek ucisku w czasie snu nie jest niczym nadzwyczajnym (nie zdarzyło
Ci się nigdy założyć nogi na nogę, a potem prawie się przewrócić, bo
podudzie było jak z waty?...).
To tak, jakby komuś kto napisał, że pobolewa go w nadbrzuszu, napisać,
ze tylko TK brzucha i panendoskopia pozwoli wykluczyć u niego whatever.

Pozdrawiam. Szczerze:)

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-07-27 10:37:41

Temat: Re: Stwardnienie rozsiane-prosze o pomoc
Od: r...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Zanim, dnia 04-07-26 13:36, udusiłem odpoczywającą pod drzewem istotę
> imieniem 'Renata', błagany byłem o litość tymi oto słowy:
>
> > Mam 26 lat i od jakiegoś czasu mam dziwne bóle głowy, potem doszły
> > zawroty, a teraz od kilku dni drętwieje mi prawa noga, zaczęło się od tego,
że
> > gdy w nocy wstałam z łózka i stanęłam na prawą nogę, najzwyczajniej w
świecie
> > się przewróciłam, bo ona była bezwładna:( Z tego co przeczytałam objawy te
> > wskazują na sm, proszę o odpowiedź jak bardzo prawdopodobne to jest...mój
mail
> > to r...@i...net.pl
>
> Czy to drętwienie trwa stałe, czy znika na jakiś czas?
Było stałe, od wczoraj jest już lepiej, najgorzej jest wieczorami, bo czuję
jakby noga ważyła 100 kg.
> Czy towarzyszy mu osłabienie kończyn?
Tzn?? Moja druga noga jest ok, nie ręce też nie sprawiają mi żadnych problemów.
Czy masz, prócz
> tych bólów głowy jeszcze jakieś inne objawy? Na przykład,
> czy nie dzieje Ci się coś dziwnego z oczami, słuchem,
> albo błędnikiem?...Nic nie dzieje mi się z wzrokiem, zresztą mam wadę, jestem
krótkowidzem (-3 dioptrie) i nie zauważyłam żebym widziała gorzej albo za mgła,
albo podwójnie, czasami przy zbyt długim czytaniu ucieknie mi wzrok, ale to
wszystko. Ze słuchem nie mam problemów.
>

> --
> Dusiołek
> http://www.szpinak.prv.pl
> szpinak w temacie sprawi, że przeczytam Twój list...


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-07-27 10:40:37

Temat: Re: Stwardnienie rozsiane-prosze o pomoc
Od: "Renata" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



Nie wiem czy to może mieć jakieś znaczenie, ale od 6 miesięcy biorę nowe tabl.
antykonc. i od początku źle się po nich czułam, miałam mdłości, zawroty głowy,
po jakimś czasie dolegliwości te zmniejszyły się> Nie wiem więc co może być
przyczyną moich dolegliwości i czy tabl. mogą mieć wpływ na moje kończyny:)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-07-27 11:08:03

Temat: Re: Stwardnienie rozsiane-prosze o pomoc
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On 27 Jul 2004 12:40:37 +0200, Renata wrote:

> Nie wiem czy to może mieć jakieś znaczenie, ale od 6 miesięcy biorę nowe tabl.
> antykonc. i od początku źle się po nich czułam, miałam mdłości, zawroty głowy,
> po jakimś czasie dolegliwości te zmniejszyły się> Nie wiem więc co może być
> przyczyną moich dolegliwości i czy tabl. mogą mieć wpływ na moje kończyny:)

Mogą, jak najbardziej. Nie muszą.

Trzeba Cię po prostu zbadać. Sprawdzić wiele rzeczy - siłę mięśniową,
czucie, tętno na naczyniach obwodowych i mnóstwo innych rzeczy. Przez
internet tego się nie zrobi.

Naprawdę serdecznie radzę - przejdź się do lekarza.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Jaki cisnienie i puls dla 19/44 lat??
Problem z miesiączką
problemy z miesiaczkowym cyklem
alkohol, drętwienie
doping- jakie objawy?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »