Suchy rododendron
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-05-27 05:35:24
Temat: Suchy rododendronOd: "Ann" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam!
Kupilam rododendron. Oczywiscie za polowe ceny i oczywiscie strasznie
zabiedzony. Ale jest dosc duzy i mialam nadzieje, ze go odchucham. Sporo
lisci ma suchych, byc moze przymarzl, na wiekszosci lisci ciemne plamy.
Pąki są, ale watpie czy rozwina sie kwiaty, bo tez wygladaja jakby mialy
wyschnac. Czy mozna z nim cos zrobic? Jest jakas szansa na to, ze jednak
odbije i odrosna mu liscie na lysych galazkach? Moze powinnam czyms
opryskac?
Pozdrawiam
Ann
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2005-05-27 14:51:50
Temat: Re: Suchy rododendronOd: "Miłka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Witam!
> Kupiłam rododendron. Oczywiście za polowe ceny i oczywiście strasznie
> zabiedzony. Ale jest dość duży i miałam nadzieje, ze go odchucham.
Odłam mu te pąki kwiatowe, niech się nie męczy na ich wykarmienie.
Podlej nawozem, postaw w chłodnym cienistym miejscu i niech się regeneruje.
I powtarzaj mu często że bardzo go kochasz i liczysz na to że się uczuciem
odwzajemni ;-)
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |