Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Świadek myli kolory.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Świadek myli kolory.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 7


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-12-28 04:03:36

Temat: Świadek myli kolory.
Od: "Szolek" <s...@N...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam serdecznie.

W czerwcu tego roku mialem wypadek samochodowy.
Niestety uraz glowy spowodowal ze nie pamietam calego
zdarzenia, co dyskwalifikuje mnie prawnie jako świadka,
czego efektem jest niemozliwosc mojej obrony.

Jeden ze świadkow, moim zdaniem sprawca wypadku, jako
_jedyny_ w opisie kolizji opisuje moje auto blednie okreslajac
jego kolor. Auto moje jest (a raczej bylo) grafitowe, swiadek
zas zeznal, ze bylo ono koloru ciemnej zieleni, bez _zadnych_
dodatkow zielonego lub jego odcieni. Jedynym "zrodlem" koloru
zielonego byla trawa na ktorej lezal moj samochod.

Czy istnieje jakas przypadlosc wzroku ktora moglaby spowodowac
taka pomylke ??

Troche fotografuje i zauwazylem ze w nieostrych zdjeciach kontarstowe
obiekty sasiadujace ze soba przejmują czesc koloru sasiada.
Podobnie jest takze gdy fotografujemy z mala glebia ostrosci.
Pierwszy plan (ten na ktory ostrzymy) jest ostry, reszta planu z tylu
jak i z przodu punktu ostrzenia jest nieostra.

Przepraszam za takie porownanie, ale to dla mnie jedyna mozliwosc
poeksperymentowania w tej dziedzinie. W koncu obiektyw to takie
sztuczne oko...

Dziekuję za wszelką pomoc.
Maciej.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-12-28 10:35:10

Temat: Re: Świadek myli kolory.
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> W czerwcu tego roku mialem wypadek samochodowy.
> Niestety uraz glowy spowodowal ze nie pamietam calego
> zdarzenia, co dyskwalifikuje mnie prawnie jako świadka,
> czego efektem jest niemozliwosc mojej obrony.
>
> Jeden ze świadkow, moim zdaniem sprawca wypadku, jako
> _jedyny_ w opisie kolizji opisuje moje auto blednie okreslajac
> jego kolor. Auto moje jest (a raczej bylo) grafitowe, swiadek
> zas zeznal, ze bylo ono koloru ciemnej zieleni, bez _zadnych_
> dodatkow zielonego lub jego odcieni. Jedynym "zrodlem" koloru
> zielonego byla trawa na ktorej lezal moj samochod.
>
> Czy istnieje jakas przypadlosc wzroku ktora moglaby spowodowac
> taka pomylke ??



Istnieje - badanie widzenia barw. Jezeli sprawa jest powazna zazadaj
ekspertyzy bieglego sadowego okulisty, ktory to moze wykryc. Oczywiscie,
jesli przegrasz sprawe - placisz za ekspertyze.

casus
biegly sadowy - spec. ch. oczu


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-12-29 20:48:51

Temat: Re: Świadek myli kolory.
Od: "KOWALLL" <l...@a...76.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Jeden ze świadkow, moim zdaniem sprawca wypadku, jako
> _jedyny_ w opisie kolizji opisuje moje auto blednie okreslajac
> jego kolor. Auto moje jest (a raczej bylo) grafitowe, swiadek
> zas zeznal, ze bylo ono koloru ciemnej zieleni, bez _zadnych_
> dodatkow zielonego lub jego odcieni. Jedynym "zrodlem" koloru
> zielonego byla trawa na ktorej lezal moj samochod.

tak jak powiedział Casus... badanie na rozpoznawanie barw potrzebne

wiem to z doświadczenia.. tzn. chodzi ogólnie o daltonizm, który polega
głównie na mieszaniu się odcieni barw czerwonej i zielonej.. z przesunięciem
do czerwieni (u mnie)..
jestem pewny, że też miałbym problem z rozpoznaniem koloru Twojego
samochodu, nawet jak go nie widziałem. To co podał świadek: czyli określenie
grafitowego samochodu, ciemno zielonym.. - też bym pewnie tak go nazwał.. -
świadek w 99% według mnie jest daltonistą... domagaj się ekspertyzy..

Pozdrawiam
Ł.Kowalski

P.S. SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2004!!!!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-12-29 20:54:16

Temat: Re: Świadek myli kolory.
Od: "RobertS" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

bsq3vv$rlq$...@a...news.tpi.pl,
KOWALLL <l...@a...76.pl>:

> jestem pewny, że też miałbym problem z rozpoznaniem koloru Twojego
> samochodu, nawet jak go nie widziałem. To co podał świadek: czyli
> określenie grafitowego samochodu, ciemno zielonym.. - też bym pewnie
> tak go nazwał.. - świadek w 99% według mnie jest daltonistą...
> domagaj się ekspertyzy..

Dziwie sie Twojej pewnosci.

Ja mam widzenie barw prawidlowe, a moglbym samochod "grafitowy" nazwac
ciemnozielonym, i to w warunkach skupienia a nie stresu. Po prostu wiele
osob okresla kolory w kategoriach kilku podstawowych, a wymyslne okreslenia
typu sepia czy grafitowy niewiele im mowia, a jesli, to nie uzywaja ich
aktywnie. I nie ma to zadnego zwiazku z widzeniem, tylko z kategoryzacja
(aspekt kognitywny lub jezykowy).

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-12-29 21:36:40

Temat: Re: Świadek myli kolory.
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Jeden ze świadkow, moim zdaniem sprawca wypadku, jako
> > _jedyny_ w opisie kolizji opisuje moje auto blednie okreslajac
> > jego kolor. Auto moje jest (a raczej bylo) grafitowe, swiadek
> > zas zeznal, ze bylo ono koloru ciemnej zieleni, bez _zadnych_
> > dodatkow zielonego lub jego odcieni. Jedynym "zrodlem" koloru
> > zielonego byla trawa na ktorej lezal moj samochod.
>
> tak jak powiedział Casus... badanie na rozpoznawanie barw potrzebne
>
> wiem to z doświadczenia.. tzn. chodzi ogólnie o daltonizm, który polega
> głównie na mieszaniu się odcieni barw czerwonej i zielonej.. z
przesunięciem
> do czerwieni (u mnie)..
> jestem pewny, że też miałbym problem z rozpoznaniem koloru Twojego
> samochodu, nawet jak go nie widziałem. To co podał świadek: czyli
określenie
> grafitowego samochodu, ciemno zielonym.. - też bym pewnie tak go
nazwał.. -
> świadek w 99% według mnie jest daltonistą... domagaj się ekspertyzy..
>
> Pozdrawiam
> Ł.Kowalski

Mylisz pojecia - daltonizm to jest calkowite nierozpoznawanie kolorow.
Daltonista widzi tylko i wylacznie odcienie szarosci.
To o czym piszesz, to sie zupelnie inaczej nazywa, chociaz jest rowniez
zaburzeniem w rozpoznawaniu barw.
Wiec jak Robert radze - nie badz taki pewny.

casus


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-12-31 14:00:36

Temat: Re: Świadek myli kolory.
Od: "Szolek" <s...@N...com> szukaj wiadomości tego autora

> Ja mam widzenie barw prawidlowe, a moglbym samochod "grafitowy" nazwac
> ciemnozielonym, i to w warunkach skupienia a nie stresu. Po prostu wiele
> osob okresla kolory w kategoriach kilku podstawowych, a wymyslne
okreslenia
> typu sepia czy grafitowy niewiele im mowia, a jesli, to nie uzywaja ich
> aktywnie. I nie ma to zadnego zwiazku z widzeniem, tylko z kategoryzacja
> (aspekt kognitywny lub jezykowy).

Inni świadkowie zeznali "ciemny", "szary" itp... Tylko w tym przypadku
byla mowa o "ciemnoziwlonym"...

Dziekuje i pozdrawiam
Szolek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-12-31 14:06:08

Temat: Re: Świadek myli kolory.
Od: "RobertS" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

bsukrh$90s$...@a...news.tpi.pl,
Szolek <s...@N...com>:
>> Ja mam widzenie barw prawidlowe, a moglbym samochod "grafitowy"
>> nazwac ciemnozielonym, i to w warunkach skupienia a nie stresu. Po
>> prostu wiele osob okresla kolory w kategoriach kilku podstawowych, a
>> wymyslne okreslenia typu sepia czy grafitowy niewiele im mowia, a
>> jesli, to nie uzywaja ich aktywnie. I nie ma to zadnego zwiazku z
>> widzeniem, tylko z kategoryzacja (aspekt kognitywny lub jezykowy).
>
> Inni świadkowie zeznali "ciemny", "szary" itp... Tylko w tym przypadku
> byla mowa o "ciemnoziwlonym"...

To raczej potwierdza moje rozwazania powyzej.

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

psychotropy
Czytaczki
Proszę o pomoc Ból Kolana
rwa kulszowa
Szkla optyczne

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »