Syrop glukozowo-fruktozowy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 242

81. Data: 2016-03-18 10:54:29

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"stefan" <s...@w...pl> wrote in message
news:ncgdjt$fsj$1@node1.news.atman.pl...
> W dniu 2016-03-17 o 23:23, Pszemol pisze:
>> "Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
>
>> Wychowałem się w Krakowie, a tam wody w kranie nie fluoryzują, niestety.
>> A może już dodają wreszcie fluor do wody pitnej?
> aktualne:
> http://krakow.wyborcza.pl/krakow/1,44425,19760747,kr
akowska-kranowka-druga-na-swiecie-pod-wzgledem-czyst
osci.html

Dzięki... ale:
"Dawniej woda była dostarczana z Wisły, a normy jakościowe nie były jeszcze
tak wysokie jak dziś. Woda z kranu była więc gorszej jakości niż obecnie.
[...]
W przypadku ołowiu czy innych metali ciężkich lub pestycydów obecnie
obowiązujące przepisy zostały zaostrzone nawet stukrotnie w stosunku do tych
z lat siedemdziesiątych."

Czyli pocieszające dla tych, którzy w Krakowie piją wodę z kranu dzisiaj,
gorzej z tymi którzy mieli 100-krotnie łagodniejsze normy czystości w latach
70-tych. Ja pewnie piłem jeszcze wodę z Wisły :-( jak Smok Wawelski :-)

Poza tym, czystość wody a celowy dodatek do niej związków fluoru dla
podniesienia twardości/odporności szkliwa zębów to dwa różne tematy.

> ---
> Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie
> antywirusowe Avast.
> https://www.avast.com/antivirus

Znowu Ci się to przyplątało... proszę, czy możesz to wyłączyć?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

82. Data: 2016-03-18 11:24:52

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: masti <g...@t...hell> szukaj wiadomości tego autora

pinokio wrote:

> W dniu 17.03.2016 o 20:39, masti pisze:
>>>> czyli nie jadasz bananów, pomarańczy, brokułów, pomidorów etc?
>>>>
>>> wolę banany, pomarańcze, brokuły, pomidory naturalne a nie GMO!
>>
>> a gdzie takie sprzedają?
>> <http://bezuzyteczna.pl/static/content/c674391519a86
d8c2ccaacb89.jpg>
>>
> Bzdura, żółte banany były już za Gierka a starzy ludzie powiadają że i
> przed wojną, a o modyfikacji genetycznej nikt nie słyszał.
> Co innego jest coś "nie dzikie" to znaczy hodowane tak jak jabłonie na
> podkładce M9 za pomocą krzyżówek a co innego majstrowanie w genach!
> A więc żółte banany nie muszą oznaczać GMO, banany z GMO powinny być
> zakazane.

krzyżówki to sa własnie modyfikacje genetyczne.
Banany w obenej postaci nie wystepują w przyrodzie.
A zdjęcie pokazuje jak daleko odeszliśmy od naturalnego wyglądu

a może kukurydzę?
<https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/a/a7
/Cornselection.jpg>

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

83. Data: 2016-03-18 12:09:58

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 17.03.2016 o 20:52, Pszemol pisze:
> Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
>> W dniu 17.03.2016 o 18:46, pinokio pisze:
>>> W dniu 17.03.2016 o 16:43, Wiesiaczek pisze:
>>>> Jest jeszcze większy problem z GMO...
>>>> Chodzi o wpływ GMO na środowisko.
>>>> Nie uwzględnia się owadów (pszczół), ptaków, innych roślin co może mieć
>>>> i raczej na pewno ma katastrofalny wpływ na przyszłość naszej przyrody i
>>>> warunków życia na Ziemi. Co więcej, zmiany te mogą być nieodwracalne.
>>>
>>> A co stoi za GMO? Tylko piniędze, aby Monsanto mogło jeszcze więcej zarobić
>>>
>>
>> Dokładnie tak właśnie jest.
>>
>
> Nie jest calkiem tak - GMO maja wiele zalet.
> Nie badzcie fanatykami - zwroccie uwage na obie strony monety...
> Upraszczanie i generalizacja w taki sposob doprowadzi do blednych wnioskow
> w kazdej sprawie, bo wiekszosc spraw ma plusy i minusy.
>

Ale nie zająknąłeś się, jakie te zalety mają być oprócz wymienionych
wcześniej pieniędzy dla Monsanto?

--
Wiesiaczek (dziś z ??????a - Białoruś)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

84. Data: 2016-03-18 12:13:45

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 17.03.2016 o 19:18, Qrczak pisze:
> Dnia 2016-03-17 16:52, obywatel Wiesiaczek uprzejmie donosi:
>>
>> Problem w tym, że nie ma tak dobrze.
>> GMO wyruguje naturalne rośliny i żadnego wyboru już nie będzie.
>> Popatrz latem na targu: Takie jabłka jak malinówki, kosztele, papierówki
>> i podobne zostały skutecznie wypchnięte z rynku i tylko można sobie
>> poopowiadać, jaki miały smak.
>> Tylko nie wyjedź mi, ze sąsiad za płotem ma papierówki, bo to jest
>> margines, który prędzej czy później zniknie całkiem.
>
> Tylko nie wyjedź z Polski, a zobaczysz i papierówki, i kosztele i całe
> tabuny innych dżabłek.
>
> Q

Nie wyjeżdżam (na dłużej) i widzę na bazarach całe sterty jabłek o
nazwach, których nawet sprzedawca nie potrafi wymówić ani zapisać.
A jabłek, o których wspominasz, ani na lekarstwo.

--
Wiesiaczek (dziś z ??????a - Białoruś)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

85. Data: 2016-03-18 12:23:34

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: Pszemol <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
> W dniu 17.03.2016 o 20:52, Pszemol pisze:
>> Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
>>> W dniu 17.03.2016 o 18:46, pinokio pisze:
>>>> W dniu 17.03.2016 o 16:43, Wiesiaczek pisze:
>>>>> Jest jeszcze większy problem z GMO...
>>>>> Chodzi o wpływ GMO na środowisko.
>>>>> Nie uwzględnia się owadów (pszczół), ptaków, innych roślin co może mieć
>>>>> i raczej na pewno ma katastrofalny wpływ na przyszłość naszej przyrody i
>>>>> warunków życia na Ziemi. Co więcej, zmiany te mogą być nieodwracalne.
>>>>
>>>> A co stoi za GMO? Tylko piniędze, aby Monsanto mogło jeszcze więcej zarobić
>>>>
>>>
>>> Dokładnie tak właśnie jest.
>>>
>>
>> Nie jest calkiem tak - GMO maja wiele zalet.
>> Nie badzcie fanatykami - zwroccie uwage na obie strony monety...
>> Upraszczanie i generalizacja w taki sposob doprowadzi do blednych wnioskow
>> w kazdej sprawie, bo wiekszosc spraw ma plusy i minusy.
>>
>
> Ale nie zająknąłeś się, jakie te zalety mają być oprócz wymienionych
> wcześniej pieniędzy dla Monsanto?
>

Czyli nie wiesz jakie sa zalety ale wciąż jesteś przeciw? :-))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

86. Data: 2016-03-18 12:40:27

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 17.03.2016 o 16:52, Wiesiaczek pisze:
>
> Problem w tym, że nie ma tak dobrze.
> GMO wyruguje naturalne rośliny i żadnego wyboru już nie będzie.
> Popatrz latem na targu: Takie jabłka jak malinówki, kosztele,
> papierówki i podobne zostały skutecznie wypchnięte z rynku i tylko
> można sobie poopowiadać, jaki miały smak.
> Tylko nie wyjedź mi, ze sąsiad za płotem ma papierówki, bo to jest
> margines, który prędzej czy później zniknie całkiem.

Akurat kosztele w zeszłym sezonie kupiłam. Nawet tu o tym pisałam.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

87. Data: 2016-03-18 13:03:04

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 18.03.2016 o 11:24, masti pisze:
> krzyżówki to sa własnie modyfikacje genetyczne.
> Banany w obenej postaci nie wystepują w przyrodzie.
> A zdjęcie pokazuje jak daleko odeszliśmy od naturalnego wyglądu

Krzyżówki to krzyzówki, nic złego.
A modyfikacje genetyczne w laboratorium wczepiają geny np. zwierząt czy
człowieka do roślin.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

88. Data: 2016-03-18 13:03:22

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: masti <g...@t...hell> szukaj wiadomości tego autora

pinokio wrote:

> W dniu 18.03.2016 o 11:24, masti pisze:
>> krzyżówki to sa własnie modyfikacje genetyczne.
>> Banany w obenej postaci nie wystepują w przyrodzie.
>> A zdjęcie pokazuje jak daleko odeszliśmy od naturalnego wyglądu
>
> Krzyżówki to krzyzówki, nic złego.
> A modyfikacje genetyczne w laboratorium wczepiają geny np. zwierząt czy
> człowieka do roślin.

wiesz, że dzwonią tylko nie masz pojęcia w którym kościele

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

89. Data: 2016-03-18 14:48:08

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 18.03.2016 o 14:23, Pszemol pisze:
> Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
>> W dniu 17.03.2016 o 20:52, Pszemol pisze:
>>> Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
>>>> W dniu 17.03.2016 o 18:46, pinokio pisze:
>>>>> W dniu 17.03.2016 o 16:43, Wiesiaczek pisze:
>>>>>> Jest jeszcze większy problem z GMO...
>>>>>> Chodzi o wpływ GMO na środowisko.
>>>>>> Nie uwzględnia się owadów (pszczół), ptaków, innych roślin co może mieć
>>>>>> i raczej na pewno ma katastrofalny wpływ na przyszłość naszej przyrody i
>>>>>> warunków życia na Ziemi. Co więcej, zmiany te mogą być nieodwracalne.
>>>>>
>>>>> A co stoi za GMO? Tylko piniędze, aby Monsanto mogło jeszcze więcej zarobić
>>>>>
>>>>
>>>> Dokładnie tak właśnie jest.
>>>>
>>>
>>> Nie jest calkiem tak - GMO maja wiele zalet.
>>> Nie badzcie fanatykami - zwroccie uwage na obie strony monety...
>>> Upraszczanie i generalizacja w taki sposob doprowadzi do blednych wnioskow
>>> w kazdej sprawie, bo wiekszosc spraw ma plusy i minusy.
>>>
>>
>> Ale nie zająknąłeś się, jakie te zalety mają być oprócz wymienionych
>> wcześniej pieniędzy dla Monsanto?
>>
>
> Czyli nie wiesz jakie sa zalety ale wciąż jesteś przeciw? :-))
>

Masz problemy z logiką? :)

Jeśli nie ma zalet to dlaczego mam być za?

Przypomina mi się powiedzonko: Trzy razy ucinał i jeszcze za krótkie:)

--
Wiesiaczek (dziś z ??????a - Białoruś)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

90. Data: 2016-03-18 14:51:19

Temat: Re: Syrop glukozowo-fruktozowy
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 18.03.2016 o 14:40, FEniks pisze:
> W dniu 17.03.2016 o 16:52, Wiesiaczek pisze:
>>
>> Problem w tym, że nie ma tak dobrze.
>> GMO wyruguje naturalne rośliny i żadnego wyboru już nie będzie.
>> Popatrz latem na targu: Takie jabłka jak malinówki, kosztele,
>> papierówki i podobne zostały skutecznie wypchnięte z rynku i tylko
>> można sobie poopowiadać, jaki miały smak.
>> Tylko nie wyjedź mi, ze sąsiad za płotem ma papierówki, bo to jest
>> margines, który prędzej czy później zniknie całkiem.
>
> Akurat kosztele w zeszłym sezonie kupiłam. Nawet tu o tym pisałam.
>
> Ewa
>

Nic, tylko pogratulować :)
Chyba jednak nie chcesz powiedzieć, że kosztele są w ciągłej sprzedaży
na rynku?

--
Wiesiaczek (dziś z ??????a - Białoruś)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)