Data: 2018-02-17 21:54:48
Temat: Re: Syrop na kaszel i nie tylko..
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> za Gierka byłem laborantem w laboratorium na jednej z Wielkich Budów :).
> Między innymi przeprowadzaliśmy badania asfaltobetonu i z tego powodu
> mieliśmy duży baniak Tetry (cztero coś tam). Kolega kupił sobie elegancką
> koszulę z Jugosławii. miała metkę czyścic chemicznie, nie prać w wodzie.
> Więc do miski umieszczonej pod digestorium wlał tetrę, wsadził koszulę i
> zabrał się za swoją robotę. Gdy przypomniał sobie o koszuli - w misce
> pływało tylko kilka guzików :) Oj, jaka miał długą przemowę. I wcale się
> nie powtarzał...
Kiedyś nalałam odrobinę rozpuszczalnika do plastiku po ciasteczkah.
Pudełko znikło na moih oczah, a rozcieńczalnik rozlał się.
Kiedy idziej potszebna mi była mała, czrwona, lekka kulka (jako wskaźnik do
rurki z wodą).
Wzięłam więc odrobinę styropianu i popryskałam czerwonym sprajem. Też
znikła.
--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. ( ortografia . pev . pl )
|