Strona główna Grupy pl.soc.edukacja Szkolny Koordynator TI

Grupy

Szukaj w grupach

 

Szkolny Koordynator TI

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-07-16 18:35:30

Temat: Szkolny Koordynator TI
Od: "Andrzej" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Spełniając obietnicę z czerwca br. opublikowałem w moim serwisie pracę p.t.
Szkolny Koordynator Technologii Informacyjnej. Jest ona dostępna w temacie O
MNIE/PRACA DYPLOMOWA lub KOORDYNATOR TI/KOORDYNATOR TI. Zachęcam do lektury
tekstu i wyrażania swoich opinii czy to na grupie, czy na adres mojej poczty
elektronicznej.
Tytułem wprowadzenia: praca zawiera:
1. ocenę systemu edukacji informatycznej w polskim szkolnictwie (w tym
system kształcenia nauczycieli)
2. wymagania osobowościowo-zawodowe jakie powinien spełniać nauczyciel
przedmiotów informatycznych (zwłaszcza Szkolny Koordynator TI)
3. jakie, moim zdaniem, powinny nastąpić zmiany w systemie edukacji
informatycznej i stosowaniu technologii informacyjnej w polskim szkolnictwie
by nasi uczniowie nie tracili dystansu do Unii Europejskiej.
Czekam na opinie i uwagi.

--
Powodzenia
Andrzej <a...@p...gazeta.pl>
<http://angraplay.republika.pl>



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-07-16 21:23:17

Temat: Re: Szkolny Koordynator TI
Od: "Roman O." <r...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora



Użytkownik "Andrzej" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bf45tm$86$1@inews.gazeta.pl...
<..>
> Czekam na opinie i uwagi.
<..>
Wyjątkowo _ergonomiczna_ konstrukcja strony!
Naprzód dla mnie, to NAPRZÓD!
A tu trzeba nacisnąć na laptopa?!

;-(
Roman

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-07-16 22:02:55

Temat: Re: Szkolny Koordynator TI
Od: Sławomir Żaboklicki <z...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Andrzej" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bf45tm$86$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!
> Spełniając obietnicę z czerwca br. opublikowałem w moim serwisie
pracę p.t.
> Szkolny Koordynator Technologii Informacyjnej. Jest ona dostępna w
temacie O
> MNIE/PRACA DYPLOMOWA lub KOORDYNATOR TI/KOORDYNATOR TI. Zachęcam do
lektury
> tekstu i wyrażania swoich opinii czy to na grupie, czy na adres
mojej poczty
> elektronicznej.

Serce boli, gdy czyta sie takie rzeczy:
"Prowadzi to do konkluzji, że w szkole musi się znaleźć osoba, która
będzie przebywać w niej cały dzień, będzie koordynować korzystanie ze
szkolnych zasobów techniki informatycznej, wspomagać nauczycieli i
personel administracyjny w korzystaniu z techniki informatycznej i
technologii informacyjnej, planować i koordynować wszystkie zadania
szkoły związane ze stosowaniem techniki informatycznej i technologii
informacyjnej, jej modernizacją i rozbudową, planować i koordynować
poczynania związane z pozyskiwaniem niezbędnych komponentów tworząc
spójny system wspomagający nowoczesną technologię kształcenia."

Czy Szanowny Autor pisze w dziedzinie science fiction? Teksty typu
"wszyscy ludzie mają
być szczęśliwi, mądrzy i bogaci" trochę mi sie przejadły. Czy szanowny
Autor wie,
ile zażyczy sobie specjalista mający postulpwane przez niego
umiejętności?

Wytyczne, co powinien zrobić Sejm, Senat, Prezydent, MENiS mają taką
samą moc sprawczą,
jak zaklinanie pogody. Są tylko bardziej frustrujące. To jest droga do
nikąd polskiej
pedagogiki. Postulatywność w określaniu pożądanych cech rzeczywistości
to oderwanie
się od realiów. Naprawdę warto pamiętać, że tekstów o tym, co kto ma
zrobić,
zeby szkoła była idealna nie mozna czytać bez dużej dawki środka
uspokajającego.

Szczególnie bolą teksty w stylu "Komputerowe Prawo Jazdy jest
podstawowym dokumentem wymaganym przez pracodawcę." To juz nie SF, to
fantasy (przepraszam milośników).

Na szczęście światą rządzą księgowi, a nie idealiści. Każdy, kto zna
szkołę wie, że
koordynator TI z postulowanymi przez uczonych kompetencjami nie uchowa
się.
Chyba, że będzie jednocześnie pełnił rolę wicedyrektora albo lepiej
dyrektora.
Bo problem nie w przepisach, precyzyjnym określeniu sylwetki supermana
koordynatora,
a w rzeczywistych postawach i umiejętnościach środowiska
nauczycielskiego.


--
Pozdrawiam
SZ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-07-16 22:12:26

Temat: Re: Szkolny Koordynator TI
Od: "Roman O." <r...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora




Użytkownik "Andrzej" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bf45tm$86$1@inews.gazeta.pl...
> Witam!
> Spełniając obietnicę z czerwca br. opublikowałem w moim serwisie pracę
p.t.
> Szkolny Koordynator Technologii Informacyjnej.
<..>
> Czekam na opinie i uwagi.
<..>
Panie Andrzeju,
i wszyscy czytajacy...
Jest jedna, podstawowa:
Szkolny Koordynator TI?
O co tu chodzi?
Co to za funkcja, administracyjna czy dydaktyczna?
"Szkolny Koordynator Informatyki ma przyjść
(jak czytam) z praktyką w przedsiębiorstwie" (?)
Po studiach informatycznych (sic?!)
Jak na razie sytuacja jest odwrotna i nic nie wskazuje na to, że będzie
inaczej.
Jak się (jaki), nauczy i wybije, ucieka _do_ przedsiębiorstwa!
Warunki ekonomiczne są takie, a nie inne.
Wiedza/umiejetności (tu akurat) szczególnie dużo kosztują!
(vide ceny kursów np na CNA, CNE).
"Byt (jednak) określa świadomość" (i nie tylko w szkolnej informatyce).
Po wejściu do UE, (to dopiero) będzie widać!

Roman




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-07-17 10:29:17

Temat: Re: Szkolny Koordynator TI
Od: " Student X" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Andrzej" <a...@g...pl> napisał w wiadomości...
> Spełniając obietnicę z czerwca br. opublikowałem w moim serwisie pracę

Czy możliwe jest podanie adresu WWW do "pracy"? Pozdrawiam S.X.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-07-17 13:45:20

Temat: Re: Szkolny Koordynator TI
Od: Sławomir Żaboklicki <z...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Czy możliwe jest podanie adresu WWW do "pracy"? Pozdrawiam S.X.
>
Raczej nie strony domowej. Oficjalnej witryny rządowej, poważnej firmy
na pewno tak, ale cytowanie co ktoś u siebie napisał choćby to była
najszczersza prawda, wygląda nieprofesjonalnie. Chyba, że piszesz
pracę o folklorze w Internecie, to tak.

--
Pozdrawiam
SZ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-07-17 18:42:50

Temat: Re: Szkolny Koordynator TI
Od: "Andrzej" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sławomir Żaboklicki" <z...@n...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bf4i2f$4bc$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Andrzej" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:bf45tm$86$1@inews.gazeta.pl...
> > Witam!
> > Spełniając obietnicę z czerwca br. opublikowałem w moim serwisie
> pracę p.t.
> > Szkolny Koordynator Technologii Informacyjnej. Jest ona dostępna w
> temacie O
> > MNIE/PRACA DYPLOMOWA lub KOORDYNATOR TI/KOORDYNATOR TI. Zachęcam do
> lektury
> > tekstu i wyrażania swoich opinii czy to na grupie, czy na adres
> mojej poczty
> > elektronicznej.
>
> Serce boli, gdy czyta sie takie rzeczy:
> "Prowadzi to do konkluzji, że w szkole musi się znaleźć osoba, która
> będzie przebywać w niej cały dzień, będzie koordynować korzystanie ze
> szkolnych zasobów techniki informatycznej, wspomagać nauczycieli i
> personel administracyjny w korzystaniu z techniki informatycznej i
> technologii informacyjnej, planować i koordynować wszystkie zadania
> szkoły związane ze stosowaniem techniki informatycznej i technologii
> informacyjnej, jej modernizacją i rozbudową, planować i koordynować
> poczynania związane z pozyskiwaniem niezbędnych komponentów tworząc
> spójny system wspomagający nowoczesną technologię kształcenia."
>
> Czy Szanowny Autor pisze w dziedzinie science fiction? Teksty typu
> "wszyscy ludzie mają
> być szczęśliwi, mądrzy i bogaci" trochę mi sie przejadły. Czy szanowny
> Autor wie,
> ile zażyczy sobie specjalista mający postulpwane przez niego
> umiejętności?

A więc lepiej by dostęp do komputerów uczniowie mieli przez 4 godziny w
tygodniu. O przepraszam, 4x po 30 min z 45 (resztę pochłaniają czynności
przygotowawczo-zakończeniowe lekcji). Przez pozostały czas, średnio 8x5-4=36
godzin tygodniowo, potencjał zawarty (zamknięty) w pracowniach komputerowych
jest niedostępny i dla uczniów i dla nauczycieli.
Lepiej jednak napisać, że to sf niż zastanowić się jak zmienić istniejącą
sytuację - nie twierdzę, że to co proponuję to jedyme rozwiązanie - choć
wiem, że są rejony kraju gdize to funkcjonuje


> Wytyczne, co powinien zrobić Sejm, Senat, Prezydent, MENiS mają taką
> samą moc sprawczą,
> jak zaklinanie pogody. Są tylko bardziej frustrujące. To jest droga do
> nikąd polskiej
> pedagogiki. Postulatywność w określaniu pożądanych cech rzeczywistości
> to oderwanie
> się od realiów. Naprawdę warto pamiętać, że tekstów o tym, co kto ma
> zrobić,
> zeby szkoła była idealna nie mozna czytać bez dużej dawki środka
> uspokajającego.
>
> Szczególnie bolą teksty w stylu "Komputerowe Prawo Jazdy jest
> podstawowym dokumentem wymaganym przez pracodawcę." To juz nie SF, to
> fantasy (przepraszam milośników).

Wystarczy wyjśc poza "polski grajdołek" by się przekonać, że jednak to nie
sf. Proszę spróbować podjąć dobrze płatną pracę w jakiejkolwiek firmie w UE
bez certyfikaty (ECDL - jest jednym z podstawowych).


> Na szczęście światą rządzą księgowi, a nie idealiści. Każdy, kto zna
> szkołę wie, że
> koordynator TI z postulowanymi przez uczonych kompetencjami nie uchowa
> się.
> Chyba, że będzie jednocześnie pełnił rolę wicedyrektora albo lepiej
> dyrektora.
> Bo problem nie w przepisach, precyzyjnym określeniu sylwetki supermana
> koordynatora,
> a w rzeczywistych postawach i umiejętnościach środowiska
> nauczycielskiego.

Tak i dlatego w poskich szkołach 25% nauczycieli uczących przedmiotów
informatycznych nie wie w ogóle czego uczy i do tego ma pod opieką mienie
warte kilkadziesiąt tysięcy zlotych. Nie dziwię się więc gdy spotkany na
giełdzie komputerowej cwaniaczek przedstawia mi taką filozofię dojścia do
majątku: "zatrudnij się w szkole jako nauczyciel informatyki, wymontuj z
komputerów nowe elementy i na ich miejsce wstaw stare i gorsze - oni się nie
na tym nie znają i nic nie skumają. Ty masz kasę a im i tak wszystko jedno -
byleby działało". I jeśli się dobrze przyjrzeć sytuacji to facet miał wiele
racji - gdy odchodziłem z jednej szkoły podczas zdawania pracowni
"księgowych" interesowała ilość komputerów a nie to co w "Srodku".
Postawy środowiska też ktoś musi kształtować. Nie zrobią tego ani "szkoły
komputerowe", ani "studia podyplomowe" ksztasłcące pseudoinformatyków. Z
doświadczenia wiem, że to można tylko budować w szkole, w codziennych
kontaktach z nauczycielami. Gdy zaczynałem pracę, z komputerów korzystało
tylko 3 nauczycieli, teraz korzysta z nich większość i to nie tylko jako
"inteligentne maszyny do pisania"


> Pozdrawiam
> SZ


--
Powodzenia
Andrzej <a...@p...gazeta.pl>
<http://angraplay.republika.pl>



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-07-17 18:46:23

Temat: Re: Szkolny Koordynator TI
Od: "Andrzej" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Użytkownik "Roman O." <r...@k...chip.pl> napisał w wiadomości
news:bf4fnq$o1f$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> Użytkownik "Andrzej" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:bf45tm$86$1@inews.gazeta.pl...
> <..>
> > Czekam na opinie i uwagi.
> <..>
> Wyjątkowo _ergonomiczna_ konstrukcja strony!
> Naprzód dla mnie, to NAPRZÓD!
> A tu trzeba nacisnąć na laptopa?!
>
> ;-(
> Roman

Stop, Powrót, Naprzód odnoszą się tylko do przewijanej warstwy ;-). A ja
pracuję na laptopie więc gdzie mam klikać jeśli nie na nim? :-)

--
Powodzenia
Andrzej <a...@p...gazeta.pl>
<http://angraplay.republika.pl>



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-07-17 18:57:40

Temat: Re: Szkolny Koordynator TI
Od: "Andrzej" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Roman O." <r...@k...chip.pl> napisał w wiadomości
news:bf4ikg$89a$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
>
> Użytkownik "Andrzej" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:bf45tm$86$1@inews.gazeta.pl...
> > Witam!
> > Spełniając obietnicę z czerwca br. opublikowałem w moim serwisie pracę
> p.t.
> > Szkolny Koordynator Technologii Informacyjnej.
> <..>
> > Czekam na opinie i uwagi.
> <..>
> Panie Andrzeju,
> i wszyscy czytajacy...
> Jest jedna, podstawowa:
> Szkolny Koordynator TI?
> O co tu chodzi?
> Co to za funkcja, administracyjna czy dydaktyczna?
> "Szkolny Koordynator Informatyki ma przyjść
> (jak czytam) z praktyką w przedsiębiorstwie" (?)
> Po studiach informatycznych (sic?!)
> Jak na razie sytuacja jest odwrotna i nic nie wskazuje na to, że będzie
> inaczej.
> Jak się (jaki), nauczy i wybije, ucieka _do_ przedsiębiorstwa!
> Warunki ekonomiczne są takie, a nie inne.
> Wiedza/umiejetności (tu akurat) szczególnie dużo kosztują!
> (vide ceny kursów np na CNA, CNE).
> "Byt (jednak) określa świadomość" (i nie tylko w szkolnej informatyce).
> Po wejściu do UE, (to dopiero) będzie widać!
>
> Roman
Witam!
Szkolny Koordynator TI to wcale nie nowy temat. Sam spotkałem się z nim w
1999 roku, w lutym, na targach komputerowych w Warszawie. Był tematem jednej
z dyskusji "Edukacja informatyczna w szkole" w powiązaniu z wprowadzaną
reformą szkolną.
Rzeczywiście stanowisko jest na pograniczu dydaktyki i administracji. Chodzi
o to żeby komputery zamknięte w pracowniach komputerowych pracowały przez
cały dzień a nie tylko w godzinach pracy nauczyciela informatyka. By były
dostępne dla uczniów i nauczycieli i by był ktoś kto będzie miał pieczę nad
nimi i całym sprzętem technologii informacyjnej dostępnym w szkole.
Jak na razie wszyscy spłaszczają temat tylko do komputerów a przecież
technologia informacyjna to nie tylko one, a właściwie nie przede wszystkim
one - zapraszam do lektury Koordynator TI/Technologia informacyjna w moim
serwisie. Jak chce p. Sławomir to na razie sf, ale wcale nie taka odległa
znam nauczycieli, którzy już z niektórych z tych urządzeń korzystają w
praktyce dydaktycznej.

--
Powodzenia
Andrzej <a...@p...gazeta.pl>
<http://angraplay.republika.pl>



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-07-17 19:28:32

Temat: Re: Szkolny Koordynator TI
Od: Sławomir Żaboklicki <z...@n...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



> A więc lepiej by dostęp do komputerów uczniowie mieli przez 4 godziny w
> tygodniu. O przepraszam, 4x po 30 min z 45 (resztę pochłaniają czynności
> przygotowawczo-zakończeniowe lekcji). Przez pozostały czas, średnio 8x5-4=36
> godzin tygodniowo, potencjał zawarty (zamknięty) w pracowniach komputerowych
> jest niedostępny i dla uczniów i dla nauczycieli.

Że jest źle, każdy widzi. To jednak nie jest podstawa do proponowania
rozwiązań nierealistycznych. Do tego całego potencjału brak jest oprogramowania,
klas dzielonych na grupy, podstaw metodycznych, jak wykorzystywać to
dobrodziejstwo w nauczaniu innych przedmiotów, przeszkolonych nauczycieli
i kilku jeszcze drobiazgów. Na to wszystko nie ma prostych recept
(cudotwórca w postaci szkolnego koordynatora).
Uczono mnie, że jeśli ktoś mi podważy jeden element dowodu, to całość
się wali. Koordynator o postulowanych umiejętnościach to wyjątek, a nie
reguła. Jestem informatykiem, uczenie młodzieży traktuję jako hobby.
Ilu jest jeszcze takich?

> Lepiej jednak napisać, że to sf niż zastanowić się jak zmienić istniejącą
> sytuację - nie twierdzę, że to co proponuję to jedyme rozwiązanie - choć
> wiem, że są rejony kraju gdize to funkcjonuje

Oj, zastanawiamy się na okrągło. Także na tej liście. I wiemy, że
koordynator szkolny, miedzyszkolny (byłem takim) niewiele zwojuje.
Generalnie jest brak kadr. Informatyka nam w szkołach wybuchła i
próżnia zaczęła wsysać każdego kto widział komputer i robić z niego
nauczyciela informatyki. Brak jest zaplecza metodycznego, scenariuszy,
konspektów.


> > Szczególnie bolą teksty w stylu "Komputerowe Prawo Jazdy jest
> > podstawowym dokumentem wymaganym przez pracodawcę." To juz nie SF, to
> > fantasy (przepraszam milośników).
>
> Wystarczy wyjśc poza "polski grajdołek" by się przekonać, że jednak to nie
> sf. Proszę spróbować podjąć dobrze płatną pracę w jakiejkolwiek firmie w UE
> bez certyfikaty (ECDL - jest jednym z podstawowych).

Jak się dorobimy zewnętrznych instytucji certyfikujących, to będzie podobnie.
I takich, którym mozna wierzyć. PTI to święta instytucja, ale oni
po prostu nie mają czasu, żeby się za to na poważnie zabrać.
Tak więc poki co, to sadza się delikwenta za komputer i patrzy co potrafi.
A certyfikat podwórkowego informatyka to mozna potem w ramki oprawić.

>
> Tak i dlatego w poskich szkołach 25% nauczycieli uczących przedmiotów
> informatycznych nie wie w ogóle czego uczy i do tego ma pod opieką mienie
> warte kilkadziesiąt tysięcy zlotych.

C.b.d.o. Choć spierałbym się o te procenty.

Nie zrobią tego ani "szkoły
> komputerowe", ani "studia podyplomowe" ksztasłcące pseudoinformatyków. Z
> doświadczenia wiem, że to można tylko budować w szkole, w codziennych
> kontaktach z nauczycielami. Gdy zaczynałem pracę, z komputerów korzystało
> tylko 3 nauczycieli, teraz korzysta z nich większość i to nie tylko jako
> "inteligentne maszyny do pisania"
>

To podziel się swoimi doświadczeniami. Jakie kursy dla nauczycieli robiłeś?
Jak ich przymuszałeś do uczestnictwa? Jak wprowadziłeś całą klasę do
pracowni na lekcję biologii? Jak Ci płacono za doprowadzanie wieczorami
komputerów do porządku. Skąd zdobywałeś legalne oprogramowanie dydaktyczne?
Skąd brałeś pieniądze na atrament czy tusz do drukarki. Jak Ci rozliczano
te dodatkowe zajęcia w pensum?

I wtedy będziemy rozmawiać o konkretach.
Czego nam i wszystkim czytającym życzę.
SZ


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

nauczyciel do testowania programu gimnazjum,liceum
Ile zarabia...
Gdzie mogę zdobyć programy kursów I i II stopnia?
Egzaminy na Wspiz im. Koźmińskiego
akademiki MIMUW limity

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

September the 10-th. International Silver Cleaning Day
Blog edukacyjny
Nowa przeredagowana i uzupełniona wersja monografii "Sztuka Edukacji"
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Sztuka Edukacji - wersja ostateczna!!!

zobacz wszyskie »