Szpiedzy w psychiatryku.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2009-12-08 08:23:01

Temat: Szpiedzy w psychiatryku.
Od: Iza <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

'Mieli sprawdzić, jakie panują w nim warunki

To wyglądało jak telewizyjny reality show. Trzech tajnych obserwatorów
zostało przyjętych na zamknięty oddział szpitala psychiatrycznego'.

'Każdy z nich musiał bardzo dokładnie trzymać się wymyślonej historii,
a odwiedzający ich rzekomi krewni byli w rzeczywistości podstawionymi
aktorami. Całość była pod stałym nadzorem zespołu, który stacjonował w
pobliskim hotelu.'
[...]
'Podczas realizacji projektu udało się ustalić, że pacjenci często
maja utrudniony dostęp do informacji na temat swojej terapii i
przyjmowanych leków, a brzęk kluczy pracownika szpitala może być
bardzo drażniący dla pacjentów w stanach lękowych'

Jak dla mnie świeta i pomysłowa inicjatywa,
bo obligująca cały personel do adekwatnego wysiłku na rzecz chorych.
___
Iza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2009-12-08 08:23:56

Temat: Re: Szpiedzy w psychiatryku.
Od: Iza <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 8 Gru, 09:23, Iza <k...@p...onet.pl> wrote:
> 'Mieli sprawdzić, jakie panują w nim warunki
>
> To wyglądało jak telewizyjny reality show. Trzech tajnych obserwatorów
> zostało przyjętych na zamknięty oddział szpitala psychiatrycznego'.
>
> 'Każdy z nich musiał bardzo dokładnie trzymać się wymyślonej historii,
> a odwiedzający ich rzekomi krewni byli w rzeczywistości podstawionymi
> aktorami. Całość była pod stałym nadzorem zespołu, który stacjonował w
> pobliskim hotelu.'
> [...]
> 'Podczas realizacji projektu udało się ustalić, że pacjenci często
> maja utrudniony dostęp do informacji na temat swojej terapii i
> przyjmowanych leków, a brzęk kluczy pracownika szpitala może być
> bardzo drażniący dla pacjentów w stanach lękowych'
>
> Jak dla mnie świeta i pomysłowa inicjatywa,
> bo obligująca cały personel do adekwatnego wysiłku na rzecz chorych.
> ___
> Iza

http://wiadomosci.onet.pl/1588436,2678,1,kioskart.ht
ml

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2009-12-08 09:34:07

Temat: Re: Szpiedzy w psychiatryku.
Od: "Duch" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Iza" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:87f98fdb-3f3a-44f1-9b4c-ec4051298a93@f16g2000yq
m.googlegroups.com...

"Jak dla mnie świeta i pomysłowa inicjatywa,
bo obligująca cały personel do adekwatnego wysiłku na rzecz chorych."

Tak! Po warunkiem ze nie zrobia z tego MEGA AFERY,
w rodzaju TVN-Uwaga.

A w tym co cytujesz widze niepokojace sygnaly np.
"brzęk kluczy pracownika szpitala może być
bardzo drażniący dla pacjentów w stanach lękowych"

i juz mamy pierwszy WIELKI PROBLEM - jest to .... dzwiek kluczy!!!!

Potem znajda konserwe przeterminowana o 1 dzień,
potem lekarka X nie bedzie sie umiechała jak trzeba,
albo pacjent nie przelknie leku a pielegniarka tego nie zauwazy....

----
Problem w tego typu dziennikarskich sledztwach jest taki,
ze sledztwo kosztuje - ktos musi siedziec w szpitalu 6 tygodni,
trzeba najac aktorow. Wiec ekipa MUSI cos znalesc, ok?
Ekipa TV nie moze wywalic kasy w blota.
Wiec musza czegos sie przyczepic, co czesto widac w progamach
typu Uwaga-TVN.

Pozdr,
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2009-12-08 09:57:35

Temat: Re: Szpiedzy w psychiatryku.
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 8 Dec 2009 00:23:01 -0800 (PST), Iza napisał(a):

> 'Mieli sprawdzić, jakie panują w nim warunki
>
> To wyglądało jak telewizyjny reality show. Trzech tajnych obserwatorów
> zostało przyjętych na zamknięty oddział szpitala psychiatrycznego'.
>
> 'Każdy z nich musiał bardzo dokładnie trzymać się wymyślonej historii,
> a odwiedzający ich rzekomi krewni byli w rzeczywistości podstawionymi
> aktorami. Całość była pod stałym nadzorem zespołu, który stacjonował w
> pobliskim hotelu.'
> [...]
> 'Podczas realizacji projektu udało się ustalić, że pacjenci często
> maja utrudniony dostęp do informacji na temat swojej terapii i
> przyjmowanych leków, a brzęk kluczy pracownika szpitala może być
> bardzo drażniący dla pacjentów w stanach lękowych'
>
>
> Jak dla mnie świeta i pomysłowa inicjatywa,
> bo obligująca cały personel do adekwatnego wysiłku na rzecz chorych.
> ___
> Iza

No tak, tylko ilu chętnych się znajdzie do siedzenia w psychiatryku w imie
dobra tych chorych? No i - można samamu coś załapać.. Serio.
--

Ikselka.