Temat macierzyństwa przegapiłyście...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 146

111. Data: 2014-05-14 12:33:02

Temat: Re: Temat macierzyństwa przegapiłyście...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 14 May 2014 12:30:43 +0200, Chiron napisał(a):

> Zaiste glob- uwierzysz w każdy kretynizm byle tylko wyszło tak głupio, jak
> Ty tylko uważasz. Zawsze twierdziłem, że to propaganda robiona dla idiotów-
> ale i przez idiotów

Cóż, zawsze znajdą się chętni na propagandę. Idiotów nie brakuje w zadnych
czasach.
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

112. Data: 2014-05-14 12:38:20

Temat: Re: Temat macierzyństwa przegapiłyście...
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-05-14 12:07, krys pisze:
> FEniks wrote:
>
>> W dniu 2014-05-14 11:43, Ikselka pisze:
>>
>
>>> ten gnój na poczcie.
>
> To był klient.
> Co go obchodzi organizacja pracy usługowdawcy?
>
>> Jeśli już, to gnojem jest pracodawca.
>>
>> http://archiwum.ciop.pl/15839.html
>
> A gdzie jest powiedziane, że ona ma sama to ściągać z wagi, a na zapleczu
> nie ma chłopa jak tura, do takich zadań?

Dlatego powtórzę - jeśli już ktoś jest gnojem (czyt. działa niezgodnie z
zasadami i prawem), to tym kimś jest pracodawca.
Na "mojej" poczcie czasem widzę, że taka wielka paka zalega na wadze.
Pewnie czeka na swojego tura. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

113. Data: 2014-05-14 12:43:15

Temat: Re: Temat macierzyństwa przegapiłyście...
Od: krys <w...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

FEniks wrote:

> W dniu 2014-05-14 12:24, krys pisze:
>> FEniks wrote:
>>
>>> W dniu 2014-05-14 12:07, krys pisze:
>>>> FEniks wrote:
>>>>
>>>>> W dniu 2014-05-14 11:43, Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>
>>>>>> ten gnój na poczcie.
>>>>
>>>> To był klient.
>>>> Co go obchodzi organizacja pracy usługowdawcy?
>>>>
>>>>> Jeśli już, to gnojem jest pracodawca.
>>>>>
>>>>> http://archiwum.ciop.pl/15839.html
>>>>
>>>> A gdzie jest powiedziane, że ona ma sama to ściągać z wagi, a na
>>>> zapleczu nie ma chłopa jak tura, do takich zadań?
>>>
>>> Dlatego powtórzę - jeśli już ktoś jest gnojem (czyt. działa niezgodnie z
>>> zasadami i prawem), to tym kimś jest pracodawca.
>>
>> A może gnoja w ogóle nie ma, a panienka z tych co to sama sobie poradzi,
>> bo faceci są do niczego?;-)
>
> Ani chybi feministka jaka!

Feminazistka.
>
>>> Na "mojej" poczcie czasem widzę, że taka wielka paka zalega na wadze.
>>> Pewnie czeka na swojego tura. ;)
>>
>> Właśnie, właśnie.
>> U mnie na stacji paliw kobiety (faceci są dyskryminowani) mogą liczyć na
>> wymianę żarówek, piór wycieraczek, dolewkę oleju etc, chociaż pracownicy
>> takich usług w umowach nie mają. Dziwne, nie?
>
> Albo odkręcić antenkę przed myjnią, z którą zawsze mam problem.

To Ty jesteś feministka! Wysługujesz się facetami, jakbyś sama nie mogła;-P
Ja z antenką problemu nie mam , bo wyłamałam;-). Niechcący.

--
J

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

114. Data: 2014-05-14 12:43:17

Temat: Re: Temat macierzyństwa przegapiłyście...
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-05-14 12:38, FEniks pisze:
> W dniu 2014-05-14 12:07, krys pisze:
>> FEniks wrote:
>>
>>> W dniu 2014-05-14 11:43, Ikselka pisze:
>>>
>>
>>>> ten gnój na poczcie.
>>
>> To był klient.
>> Co go obchodzi organizacja pracy usługowdawcy?

W dodatku musiałby w tym celu przejść na drugą stronę kontuaru (może
nawet wybić szybę, np. u nas na poczcie), a wtedy pewnie natychmiast
zostałaby wezwana ochrona. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

115. Data: 2014-05-14 12:58:51

Temat: Re: Temat macierzyństwa przegapiłyście...
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-05-14 12:24, krys pisze:
> FEniks wrote:
>
>> W dniu 2014-05-14 12:07, krys pisze:
>>> FEniks wrote:
>>>
>>>> W dniu 2014-05-14 11:43, Ikselka pisze:
>>>>
>>>
>>>>> ten gnój na poczcie.
>>>
>>> To był klient.
>>> Co go obchodzi organizacja pracy usługowdawcy?
>>>
>>>> Jeśli już, to gnojem jest pracodawca.
>>>>
>>>> http://archiwum.ciop.pl/15839.html
>>>
>>> A gdzie jest powiedziane, że ona ma sama to ściągać z wagi, a na zapleczu
>>> nie ma chłopa jak tura, do takich zadań?
>>
>> Dlatego powtórzę - jeśli już ktoś jest gnojem (czyt. działa niezgodnie z
>> zasadami i prawem), to tym kimś jest pracodawca.
>
> A może gnoja w ogóle nie ma, a panienka z tych co to sama sobie poradzi, bo
> faceci są do niczego?;-)

Ani chybi feministka jaka!

>> Na "mojej" poczcie czasem widzę, że taka wielka paka zalega na wadze.
>> Pewnie czeka na swojego tura. ;)
>
> Właśnie, właśnie.
> U mnie na stacji paliw kobiety (faceci są dyskryminowani) mogą liczyć na
> wymianę żarówek, piór wycieraczek, dolewkę oleju etc, chociaż pracownicy
> takich usług w umowach nie mają. Dziwne, nie?

Albo odkręcić antenkę przed myjnią, z którą zawsze mam problem.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

116. Data: 2014-05-14 13:07:12

Temat: Re: Temat macierzyństwa przegapiłyście...
Od: ikka <i...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-05-14 09:52, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "ikka" <i...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:lktqan$2uk$1@node2.news.atman.pl...
>>>>
>>>> feministka zwolenniczka feminizmu, ruchu dążącego do polit. i
>>>> społecznego równouprawnienia kobiet
>>>>
>>>> [Kopaliński]
>>>
>>> No właśnie. Tu dochodzimy do sedna problemu. Otóż ludzie, organizacje
>>> ludzkie- stawiają przed sobą różne cele do realizacji. Czasem w spsób
>>> jawny (cele deklarowane oficjalnie są takie, jak cele rzeczywiste).
>>> Czasem jednak- IMO o wiele częściej- cele deklarowane są inne od tych
>>> rzeczywistych. I ta rozbieżność potrafi być nawet wręcz odwrotnością.
>>> Popatrz na Europę dziś. Czy gdzieś ktoś na poważnie uważa, że kobiety
>>> powinny nie mieć praw politycznych czy społecznych- lub mieć ich mniej?
>>
>>
>> Korwin-Mikke i kościół. O ile ten pierwszy nie ma większego znaczenia,
>> o tyle ten drugi jest potężną organizacją, która ma nadal ogromny wpływ.
> Korwin - Mikke podkreśla, że kobiety powinny mieć WIĘCEJ praw niż

chyba wystarczy wspomnieć jego poglądy na temat praw wyborczych.
Uważasz, że ich brak to więcej?
to o plemnikach też było niezłe, o inteligencji kobiet też miał co
nieco do powiedzenia.

naprawdę mam cytować czy sam poszukasz?

> mężczyźni- w czym jest zgodny z Kościołem oraz z moim poglądem na te
> sprawy. Uważasz inaczej- proszę o stosowne cytaty. I to nalegam (tylko
> please, nie sprzed kilkuset lat). Nalegam, bo zobaczysz coś ciekawego:
> facet mów jedno (choć bez ogródek), a w świat idzie zupełnie inna
> wersja. Z Kościołem podobnie- mówią, piszą o roli matki jako o
> najważniejszej roli społecznej- a w świat idą zupełnie inne wersje.
> No ale poczekajmy, co znajdziesz.
>

może pozwólmy kobietom zdecydować, co jest ich najważniejszą rolą i jak
chcą spędzić swoje życie. Kościół raczej nie optuje za takim
rozwiązaniem. Za to ma jedyny słuszny przepis na to jak owe życie
kobiety powinno wyglądać a samej zainteresowanej nie daje wielkiego
pola manewru.

>
>
>>> Raczej nie, prawda? Wobec tego pojawia się pytanie: co te ruchy
>>> feministyczne naprawdę robią? Jakie są ich rzeczywiste cele? Różnie to
>>> wygląda, ale czasem mi się zdaje, jakby te organizacje, które zajmują
>>> się np tym, żeby kobiety miały TYLE SAMO praw co mężczyźni- są po prostu
>>
>>
>> o szklanym suficie słyszałeś?
>
> "Szklany sufit - niewidzialna bariera utrudniającą kobietom (ale także
> mniejszościom etnicznym, seksualnym, wyznaniowym itp.) dojście do
> wysokich pozycji w biznesie czy polityce."
>
> Brednia totalna. Tak można tłumaczyć wszystko. A prawda okazuje się
> często przeciwna. Jeśli chodzi o zboków- to świat artystycznych jest
> przez nich zdominowany- nie dlatego, że są tacy świetni, ale że po
> prostu osoba normalna ma ogromne problemy, żeby się przebić. I ten cały
> szklany sufit właśnie tyczył by ludzi normalnych. Jeśli chodzi o
> kobiety- sytuacja jest oczywiście bardziej złożona, choć są zawody,
> gdzie faceta raczej nie przyjmą. Z zarobkami bywa różnie- tu można by
> przyjąć, że w wypadku wielu kobiet to jednak działa. Tyle, że nie trzeba
> wielkiej przenikliwości żeby zauważyć, że to nie szklany sufit odpowiada
> za niższe zarobki kobiet, ale przeregulowanie przez państwo na linii
> kobieta- pracodawca. To dzieje się nie tylko w Polsce, i nawet nie
> przede wszystkim w Polsce- wystarczy posłuchać, co mają na ten temat do
> powiedzenia brytyjscy konserwatyści.
>
>

pewnie, że nie tylko w polsce.

>
>>> wrogie kobietom. Bo summa summarum działają na ich korzyść (facetów)-
>>> pozbawiając kobiety ich przywilejów. Od spraw najprostszych- puszczanie
>>> przed sobą w drzwiach, ustępowanie miejsca w środkach komunikacji, na
>>> sprawach poważniejszych- ochroną przed służbą wojskową, a także o 5 lat
>>> wcześniejszą od mężczyzn emeryturą kończąc. Kto wie- może to męskie,
>>
>>
>> jaką emeryturą?
> Ustawa o zrównaniu wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn- nie słyszałaś?
> Kiedyś ten wiek był 60 dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Obecnie każdy
> rocznik idzie coraz później i równiej wiekowo- docelowo bez względu na
> płeć 67 lat.
>
> http://www.prywatnaemerytura.pl/wszystko-o-emerytura
ch/sprawdz-kiedy-przejdziesz-na-emeryture/
>
>

ja nie o tym. ja o tym, że żadnych emerytur nie będzie, albo będą
głodowe. albo utrzymają nas dzieci, albo będziemy pracować do śmierci,
albo po prostu zdechniemy.

>
>>> szowinistyczne świnie stoją za tymi ruchami? I to wcale nie żart patrząc
>>> na efekty ich działań. Zobacz też, jak bardzo rozpowszechniają i
>>> utrwalają najgorsze stereotypy o kobietach wszelkie parytety! Tak,
>>> gdybym chciał zdeprecjonować kobiety- to finansował bym takie ruchy.
>>>
>>> --
>>>
>>> Chiron
>>
>>
>> jasne, "toto" jest wyrazem najwyższego szacunku...
>>
> ???

"Trzecia płeć- cholera wie, czy toto ma hormony- i jakie "

>
> --
>
> Chiron

--
Holy Bleble

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

117. Data: 2014-05-14 13:33:13

Temat: Re: Temat macierzyństwa przegapiłyście...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 13 May 2014 20:23:49 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Tue, 13 May 2014 10:51:45 -0700 (PDT), Miriam napisał(a):
>
>> Taka sama dyskusja niedawno na Frondzie się odbywała :
>
> Dawaj link, to im wytłumaczę to, co tobie, durniu.

Już znalazłam:
http://izakrzyczkowska.blogspot.com/2014/01/antykonc
epcja-awaryjna-w-ujeciu-frondy.html

"> mieszanie genów następuje dopiero po 3 podziale zapłodnionej komórki"

Bzdury większej nie ma po prostu. Dureń durnia słucha, dureń durnia durniem
pogania.

Powtarzam co poniższe - dla autora bloga tym razem, żeby nie cytował
głupot, bo taki idiota jak globek i jemu podobni będa się tymi głupotami
podpierać i zanieczyszczać internet, tudzież przekazywać innym idiotom:

Materiał genetyczny miesza się już w momencie zapłodnienia -
pierwszą komórką z nowym materiałem genetycznym jest powstająca w wyniku
zapłodnienia zygota i od tej pory NIC się już w tym materiale genetycznym
nie zmienia, choćby dzieliła się i 1000 razy.

Zygota to PIERWSZA komórka z 2n chromosomów, posiadajaca tym samym także
stały od tej pory zestaw genów. Jej pierwszy, drugi, trzeci i wszystkie
następne podziały to podziały mitotyczne, które (w odróżnieniu od
mejotycznego podziału podczas tworzenia gamet czyli jaj i plemników) już
nie zmieniają zestawu genów, a tylko fizycznie pomnażają liczbę
identycznych genetycznie komórek.

Podsumowując: zarówno "po 3 podziale zapłodnionej komórki" (jajowej,
oczywiście, bo niby jakiej innej?) czyli zygoty, jak i po każdym poprzednim
i następnym, powstają komórki somatyczne, potomne, ze stałym, tj NIE
ZMIENIAJĄCYM SIĘ, nie 2n-chromosomowym ładunkiem genetycznym!

Niechże się tą razą wreszcie szanowni cytujący wraz z autorem owej bzdury
dokształcą z genetyki w zakresie szkoły średniej (materiał podstawowy) i
niech nie mącą tragicznie niedokształconemu społeczeństwu w głowach myląc
diploidalną _somatyczną_ komórkę zygotyczną oraz powielanie jej z
zachowaniem STAŁEGO materiału genetycznego w procesie mitozy - z mejozą i
jej kolejnymi etapami jako procesem tworzenia materiału genetycznego dla
_generatywnych_ (tj. rozrodczych) komórek haploidalnych, czyli gamet (u
człowieka są to jaja i plemniki).
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

118. Data: 2014-05-14 13:34:57

Temat: Re: Temat macierzyństwa przegapiłyście...
Od: ikka <i...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-05-14 12:08, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Miriam" <5...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:1f27e803-80e3-46b3-958d-1389df8bfbd3@googlegrou
ps.com...
> Tak według Chirona/ obłuda na śniadanie, na obiad i na kolacje/ Korwin
> daje kobietom " prawa"
>
> KORWIN: Kobiety nie mogą być zbyt inteligentne - dba o to mechanizm
> Ewolucji Naturalnej. Inteligentna istota nie wytrzymałaby przebywania
> przez dłużej niż godzinę dziennie z paplającym dzieckiem! Dlatego
> właśnie (i nie tylko dlatego) mężczyźni nie lubią wiązać się z kobietami
> inteligentnymi: instynktownie chcą, by ich dzieci miały dobrą opiekę.
>
>
> PSYCHOANALITYK : Korwin-Mikke nadaje pozornie racjonalne ramy swojej
> wewnętrznej agresji poprzez - nietrafne - powołanie się na mechanizm
> doboru ewolucyjnego oraz bezpodstawne wywody o tym, czego to jego
> zdaniem kobiety chcą "instynktownie". Jest tutaj też spora dawka
> projekcji - JKM głosi przekonanie, że wszyscy mężczyźni nie chcą wiązać
> się z kobietami inteligentnymi. To on się takich kobiet boi, ja na
> przykład nie, co samo przez się podważa albo jego pogląd. Albo moją
> męskość ;)
>
> ====================================================
==
>
> To wyrwane z kontekstu. Kobiety są NA OGÓŁ mniej inteligentne od
> mężczyzn. Mikke podaje przykłady: znikoma ilość kobiet w MENSie czy
> laureatek olimpiad matematycznych czy fizycznych, albo arcymistrzyń
> szachowych czy mistrzyń brydżowych. Ba! Przecież gdyby np statystycznie
> nie różniła się ich inteligencja od mężczyzn- to nie było by
> rozróżnienia na turnieje szachowe czy brydżowe męskie i żeńskie. Po co
> by to było potrzebne?

nie przyszło ci do głowy, że kobiety muszą po pierwsze wypełnić swoje
obowiązki w domu a dopiero potem mogą zająć się rozwiązywaniem zagadek
matematycznych? Dałbyś radę? Wątpię.

"James Flynn, światowy autorytet w dziedzinie badania inteligencji,
przeprowadził analizę wyników testów IQ ludzi z Europy Zachodniej oraz
Stanów Zjednoczonych, Kanady, Nowej Zelandii, Argentyny i Estonii.
Wyniki były jednoznaczne, niemal wszędzie kobiety miały minimalnie
wyższe IQ od mężczyzn. Wyjątek stanowi Australia, gdzie średni iloraz
inteligencji jest niemal taki sam dla obu płci. "

Poza tym - tu nie chodzi o to, żeby udowodnić, że jesteśmy tacy sami,
bo nie jesteśmy. Inteligencja to nie tylko możliwość zrozumienia czym
jest dywergencja pola wektorowego, ale również umiejętność
przetwarzania informacji o dużej różnorodności.
Czy jeśli umiesz zastosować przekształcenie Boxa-Coxa to jesteś
bardziej inteligentny niż ktoś, kto ma szeroką wiedzę historyczną lub
posługuje się płynnie trzema językami obcymi?

a tobie ile bozia dała? :)

> I tak, wielu mężczyzn podświadomie boi się inteligentnych- a właściwie
> "przeintelektualizowanych" kobiet- takich z wysokim IQ i niskim EQ.
> Takie kobiety- nawet urodziwe- uchodzą za aseksualne. Być może
> rzeczywiście jest to strach przed tym, kto się będzie opiekował dziećmi.
> Znasz może dzieci pracowników naukowych? Ja tak.Są to na ogół
> bardzozaniedbane emocjonalnie dzieciaki.
>
>

ja również znam, nie wydaje się by byli szczególnie zaniedbani
emocjonalnie.
czego ma dowieść to, że ty znasz kogoś?

>
>
>
> Swoją drogą nie wiem, skąd wziął się mit jakiejś nadnaturalnej
> inteligencji Korwina-Mikkego. Logiczny składnik inteligencji u JKM jest
> zredukowany i podporządkowany celom emocjonalnym. Rzućmy okiem na
> poniższy fragment:
>
> KORWIN : Kobieta przesiąka poglądami człowieka, z którym sypia.
> Ostatecznie (Natura czy Bóg - nie będziemy się spierać) nie po to tak
> skonstruował mężczyzn, by setki tysięcy plemników się marnowały; wnikają
> one w ciało kobiety i przerabiają ją na obraz i podobieństwo mężczyzny,
> do którego ona należy.
>
>
> PSYCHOANALITYK: No cóż, takie poglądy w świetle nauki są
> odzwierciedleniem przekonania, że Ziemia jest płaska. Przez tę wypowiedź
> przebija jedynie chęć zdominowania kobiet.
>
> ====================================================
=============
>
> Kiedyś Mikke powoływał się na badania- łatwo dostępne w internecie, że
> DNA z plemników mężczyzny WBUDOWUJE się w DNA kobiety (odwrotnie nie)
>

proszę linka do tych badań. pewnie były robione w tym samym instytucie,
w którym udowodniono skuteczność homeopatii...

>
> --
>
> Chiron

--
Holy Bleble

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

119. Data: 2014-05-14 13:47:18

Temat: Re: Temat macierzyństwa przegapiłyście...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 14 May 2014 13:33:13 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Tue, 13 May 2014 20:23:49 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Tue, 13 May 2014 10:51:45 -0700 (PDT), Miriam napisał(a):
>>
>>> Taka sama dyskusja niedawno na Frondzie się odbywała :
>>
>> Dawaj link, to im wytłumaczę to, co tobie, durniu.
>
> Już znalazłam:
> http://izakrzyczkowska.blogspot.com/2014/01/antykonc
epcja-awaryjna-w-ujeciu-frondy.html
>
> "> mieszanie genów następuje dopiero po 3 podziale zapłodnionej komórki"
>
> Bzdury większej nie ma po prostu. Dureń durnia słucha, dureń durnia durniem
> pogania.
>
> Powtarzam co poniższe - dla autora bloga tym razem, żeby nie cytował
> głupot, bo taki idiota jak globek i jemu podobni będa się tymi głupotami
> podpierać i zanieczyszczać internet, tudzież przekazywać innym idiotom:
>
> Materiał genetyczny miesza się już w momencie zapłodnienia -
> pierwszą komórką z nowym materiałem genetycznym jest powstająca w wyniku
> zapłodnienia zygota i od tej pory NIC się już w tym materiale genetycznym
> nie zmienia, choćby dzieliła się i 1000 razy.
>
> Zygota to PIERWSZA komórka z 2n chromosomów, posiadajaca tym samym także
> stały od tej pory zestaw genów. Jej pierwszy, drugi, trzeci i wszystkie
> następne podziały to podziały mitotyczne, które (w odróżnieniu od
> mejotycznego podziału podczas tworzenia gamet czyli jaj i plemników) już
> nie zmieniają zestawu genów, a tylko fizycznie pomnażają liczbę
> identycznych genetycznie komórek.
>
> Podsumowując: zarówno "po 3 podziale zapłodnionej komórki" (jajowej,
> oczywiście, bo niby jakiej innej?) czyli zygoty, jak i po każdym poprzednim
> i następnym, powstają komórki somatyczne, potomne, ze stałym, tj NIE
> ZMIENIAJĄCYM SIĘ, nie 2n-chromosomowym ładunkiem genetycznym!
>
> Niechże się tą razą wreszcie szanowni cytujący wraz z autorem owej bzdury
> dokształcą z genetyki w zakresie szkoły średniej (materiał podstawowy) i
> niech nie mącą tragicznie niedokształconemu społeczeństwu w głowach myląc
> diploidalną _somatyczną_ komórkę zygotyczną oraz powielanie jej z
> zachowaniem STAŁEGO materiału genetycznego w procesie mitozy - z mejozą i
> jej kolejnymi etapami jako procesem tworzenia materiału genetycznego dla
> _generatywnych_ (tj. rozrodczych) komórek haploidalnych, czyli gamet (u
> człowieka są to jaja i plemniki).

No, na ww blogu właśnie opublikowałam odpowiedni komentarz. Trzeba tępić
niewiedzę, bo ona prowadzi do palenia na stosie ludzi - właśnie ku temu
zdąża globek i hordy jemu podobnych wtórnych analfabetów. Niby sam owo
palenie na stosie potępiając, dąży do niego swym brakiem podstawowej wiedzy
:-/
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

120. Data: 2014-05-14 13:51:01

Temat: Re: Temat macierzyństwa przegapiłyście...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 14 May 2014 13:47:18 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Wed, 14 May 2014 13:33:13 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Tue, 13 May 2014 20:23:49 +0200, Ikselka napisał(a):
>>
>>> Dnia Tue, 13 May 2014 10:51:45 -0700 (PDT), Miriam napisał(a):
>>>
>>>> Taka sama dyskusja niedawno na Frondzie się odbywała :
>>>
>>> Dawaj link, to im wytłumaczę to, co tobie, durniu.
>>
>> Już znalazłam:
>> http://izakrzyczkowska.blogspot.com/2014/01/antykonc
epcja-awaryjna-w-ujeciu-frondy.html
>>
>> "> mieszanie genów następuje dopiero po 3 podziale zapłodnionej komórki"
>>
>> Bzdury większej nie ma po prostu. Dureń durnia słucha, dureń durnia durniem
>> pogania.
>>
>> Powtarzam co poniższe - dla autora bloga tym razem, żeby nie cytował
>> głupot, bo taki idiota jak globek i jemu podobni będa się tymi głupotami
>> podpierać i zanieczyszczać internet, tudzież przekazywać innym idiotom:
>>
>> Materiał genetyczny miesza się już w momencie zapłodnienia -
>> pierwszą komórką z nowym materiałem genetycznym jest powstająca w wyniku
>> zapłodnienia zygota i od tej pory NIC się już w tym materiale genetycznym
>> nie zmienia, choćby dzieliła się i 1000 razy.
>>
>> Zygota to PIERWSZA komórka z 2n chromosomów, posiadajaca tym samym także
>> stały od tej pory zestaw genów. Jej pierwszy, drugi, trzeci i wszystkie
>> następne podziały to podziały mitotyczne, które (w odróżnieniu od
>> mejotycznego podziału podczas tworzenia gamet czyli jaj i plemników) już
>> nie zmieniają zestawu genów, a tylko fizycznie pomnażają liczbę
>> identycznych genetycznie komórek.
>>
>> Podsumowując: zarówno "po 3 podziale zapłodnionej komórki" (jajowej,
>> oczywiście, bo niby jakiej innej?) czyli zygoty, jak i po każdym poprzednim
>> i następnym, powstają komórki somatyczne, potomne, ze stałym, tj NIE
>> ZMIENIAJĄCYM SIĘ, nie 2n-chromosomowym ładunkiem genetycznym!
>>
>> Niechże się tą razą wreszcie szanowni cytujący wraz z autorem owej bzdury
>> dokształcą z genetyki w zakresie szkoły średniej (materiał podstawowy) i
>> niech nie mącą tragicznie niedokształconemu społeczeństwu w głowach myląc
>> diploidalną _somatyczną_ komórkę zygotyczną oraz powielanie jej z
>> zachowaniem STAŁEGO materiału genetycznego w procesie mitozy - z mejozą i
>> jej kolejnymi etapami jako procesem tworzenia materiału genetycznego dla
>> _generatywnych_ (tj. rozrodczych) komórek haploidalnych, czyli gamet (u
>> człowieka są to jaja i plemniki).
>
> No, na ww blogu właśnie opublikowałam odpowiedni komentarz. Trzeba tępić
> niewiedzę, bo ona prowadzi do palenia na stosie ludzi - właśnie ku temu
> zdąża globek i hordy jemu podobnych wtórnych analfabetów. Niby sam owo
> palenie na stosie potępiając, dąży do niego swym brakiem podstawowej wiedzy
> :-/

I cóż się dziwić tzw feministkom - skoro wśród nich i ich wyrazicieli
panuje taka pustynia, to i cóż dziwnego, że postulują stek bzdetów, przeciw
samym kobietom działający...
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau