On 19 Maj, 16:21, g...@o...pl wrote:
> Bylem na testach alergicznych na szecinskiej w vitamedzie..ponoc
> gabinet najbardziej znany w lublinie
>
> "Dr OLSZAK" robil mi testy dalem w cudzyslowiu bo jak spytalem czy
> jest lekarzem to sie strasznie wykrecal i miotal, a potem sprawdzilem
> w rejestrze i sie okazalo ze to nie lekarz.. a weteryniarz.. to ja
> dziekuje za takie leczenie.
>
> Ogolnie odradzam, juz niewspominajac ze to gabinet zrobiony w
> mieszkaniu... juz stracilem wiare to ze wylecze alergie

Witam!!
Po pierwsze proszę w słowniku sprawdzić jak piszemy słowo weterynarz.
Po drugie dlaczego wprowadza pan ludzi w błąd, także sprawdziłem i nie
ma tego doktora w rejestrze lekarzy weterynarii. Do tego, jak każdy
wie, do rejestru lekarze nie mają obowiązku się wpisywać, robią to ci
którzy chcą. Ja również byłem pacjentem tego gabinetu i tylko tam mi
pomogli. Przez lata " cudowni alergolodzy " pakowali we mnie coraz
większe dawki leków doprowadzając mój organizm do ruiny. Nic więcej
nie byli w stanie zrobić. Test robił ten lekarz o którym pan z dziwną
nienawiścią pisze. Diagnoza była trafna, a odczulanie skuteczne.
Pomógł również mojemu dziecku i znajomym.

O ile mi wiadomo testy alergiczne na aparacie bicom mogą wykonywać nie
tylko lekarze medycyny, jest to przecież medycyna naturalna. W
gabinecie na Szczecińskiej moje dziecko odczulało kilku lekarzy i to
na pewno
są lekarze bo jedną panią doktor pediatrę znam ze szpitala.

Proponowałbym aby zapoznał się pan z tą metodą i nie oskarżał
kłamliwie lekarza, który wyciągnął mnie z ciężkiej alergii.
A już największym absurdem jest czepianie się, że gabinet jest w domu.
Wielu lekarzy przyjmuje prywatnie w domach. Dzięki tej domowej
atmosferze moje dziecko nie bało się badania.

Pozdrawiam i proponuje założyć kartę stałego klienta w aptece!!!! :)