Testy- styl zarzadzania

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-04-10 16:20:16

Temat: Testy- styl zarzadzania
Od: "nycpd" <a...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,
po trzecim etapie rektutacji powiedziano mi ze 'trzeba bedzie zrobic testy
odkrywajace moja dusze":) chcialem powiedziec pani psycholog ze dusze
sprzedalem diablu ale nie byloby to chyba na miejscu. Z wyksztalecnia jestem
ekonomista specjalizuje sie w reklamie i field marketingu. stanowisko to
wymagaloby ode mnie kontaktow z klientami jak rowniez tworzenie roznych
startegii marketingowych.
Jestem laikiem jesli chodzi o psychologie ale pozwalam sobie na
przypuszczenie ze testy te moga obiac styl zazadzania. Czy sie myle? Jakie
testy sadzicie ze moga tu byc zastoosowane? I czy istnieje mozliwosc ich
zdobycia?
Pozdrwienia
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-04-11 12:34:01

Temat: Re: Testy- styl zarzadzania
Od: "wredna" <w...@s...poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

> testy odkrywajace moja dusze:) czy istnieje mozliwosc ich zdobycia?

Coz Ci da ich zdobycie ?

wredna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-04-11 13:04:33

Temat: Re: Testy- styl zarzadzania
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"wredna" <w...@s...poznan.pl> writes:

> > testy odkrywajace moja dusze:) czy istnieje mozliwosc ich zdobycia?
>
>
> Coz Ci da ich zdobycie ?

Pozwole sobie na maja dygresje na temat owych testow.

Ciekawe jest to, ze ludzie nie bedacy psychologami (a nie majacy
wczesniej do czynienia z testami na inteligencje badz badanie
wybranych cech osobowosci) mysla, ze mozna do tego podejsc jak do
egzaminu. Np. takiego na prawo jazdy. Dostajemy zestaw (komplet)
testow z odpowiedziami, uczymy sie ich na pamiec a nastepnie idziemy i
"zdajemy" :)

Fajne, podoba mi sie :)

PS: co prawda psychologiem nie jestem ale kiedys mi wpadla w lapy
calkiem dobra ksiazka na temat wlasnie wybranych metod badania
osobowosci (niestety nie mam pod lapa wiec nie zacytuje). Bylo to
naukowe opracowanie tematu z przykladami (ale jednak z oczywistych
wzgledow autor nie cytowal wszystkiego :) - i w zupelnosci starczylo
mi do rozjasnienia sobie i uswiadomienia faktu ze oszukac tego to sie
raczej nie da (chyba ze sie jest zawodowym psychologiem ktory akurat
ma czas na takie zabawy :)

--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-04-11 13:56:23

Temat: Re: Testy- styl zarzadzania
Od: "wredna" <w...@s...poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

ninka@pierdol: >Dostajemy zestaw (komplet) testow z odpowiedziami, uczymy
sie ich na
pamiec..

No dobra, ale do takich testow klucz nie istnieje. Nie ma "odpowiedzi
prawidlowych", bo nie na tym to polega przeciez.

nycpd : >pozwalam sobie na przypuszczenie ze testy te moga obiac styl
zazadzania

Zaloz, ze sprawdza to i jeszcze 100 innych rzeczy, a Ty nawet sobie z tego
nie zdasz sprawy.

Zycze zdania w wnikiem bardzo dobrym :]]]]]]]]]]]

wredna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-04-11 22:39:04

Temat: Re: Testy- styl zarzadzania
Od: n...@p...ninka.net szukaj wiadomości tego autora

"wredna" <w...@s...poznan.pl> writes:

> ninka@pierdol: >Dostajemy zestaw (komplet) testow z odpowiedziami, uczymy
> sie ich na
> pamiec..
>
> No dobra, ale do takich testow klucz nie istnieje. Nie ma "odpowiedzi
> prawidlowych", bo nie na tym to polega przeciez.

Dokladnie to mialam na mysli ;)
--
Nina (Mazur) Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-04-12 06:35:17

Temat: Re: Testy- styl zarzadzania
Od: "Aleksander Nabaglo" <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!
nycpd <a...@t...pl> wrote in message
news:4bnI4.55761$a01.1201800@news.tpnet.pl...
> Witam,
> po trzecim etapie rektutacji powiedziano mi ze 'trzeba bedzie zrobic testy
> odkrywajace moja dusze":) chcialem powiedziec pani psycholog ze dusze
> sprzedalem diablu ale nie byloby to chyba na miejscu. Z wyksztalecnia
jestem
> ekonomista specjalizuje sie w reklamie i field marketingu. stanowisko to
> wymagaloby ode mnie kontaktow z klientami jak rowniez tworzenie roznych
> startegii marketingowych.
Jezeli ktos zaszedl tak daleko na polu ekonomii i marketingu,
to pisanie takich testow powinno byc dla niego relaksujacym cwiczeniem.

A jezeli chcesz w takim tescie "udawac", ze jestes kims innym,
niz wynikaloby z niego dla testera, to czy bedziesz pozniej chcial
caly czas "udawac" to samo?

A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-04-13 14:20:26

Temat: Odp: Testy- styl zarzadzania
Od: <s...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

dajcie spokoj , chlopak chce dostac dobra prace i tyle, a tu zawracaja mu
glowe testami.

- ja bym sie pokusil o zrobienie ich w konia , dowiedziec sie o jakie cechy
dobrego managera chodzi i pod tym katem pisac test.

- w pociagu slyszalem taka opowiastke :
dziewczyna starala sie o prace w hurtowni , zapytali ja czy zna sie na
komputerze , powiedziala - znam komputer perfect...
- jak ja przyjeli , na drugi dzien w pracy zapytala kolege ,
- Ty , jak sie wlacza ten...... komputer ,

- ale najciekawsze jest ze pracuje nadal a reszta "szczerych" osob pewnie
podpisuje liste w zatrudniaku

- przepraszam za wyrachowanie ale czasem trzeba zycie potraktowac kopniakiem
a nie roztkliwiac sie i intelektualizowac jak wielu wspolczesnych mezczyzn.

PS. zgadzam sie ze najlepiej byc w 100 % soba, ale powiedzcie sami jak wielu
z nas na to stac ?
wystarczy ze szef wejdzie do biura i juz nie poznaje 90 % swoich znajomych
.... se la vie...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-04-13 17:38:48

Temat: Re: Odp: Testy- styl zarzadzania
Od: "Mariusz K. Grzeca" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 13 Apr 2000 s...@a...com.pl wrote:

> .... se la vie...

chyba c'est...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-04-14 19:01:09

Temat: Re: Testy- styl zarzadzania
Od: "wredna" <w...@s...poznan.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mowa o profesjonalnych testach psychologicznych, ktorych <wykiwac> nie jest
w stanie ktos, kto sobie nawet nie zdaje sprawy z ich celu. Negujesz
odkrycie ameryki, ktora juz dawno odkryto : zaden szanujacy sie pracodawca
nie zadaje juz teraz kandydatowi na pracownika pytania czy umie obslugiwac
komputer, nie ... pracodawca woli zaplacic wyspecjalizowanej agencji,
przeprowadzajcej wielopoziomowe testy i wyszukujacej osoby najbardziej
nadacej sie na dane stanowisko [ sprawdzaja i czysto fizyczne, techniczne
jak i psychologiczne testy ].

Chyba nie sadzisz, ze pracodawcy tak chetnie placiliby krocie [ naprawde
krocie ], gdyby to nie skutkowalo ??? Wniosek : jesli gosc ma predyspozycje
do zajecia stanowiska, na ktore podaje, wyjdzie to w praniu, jesli nie - to
samo. Obkuc sie do takiego testu powtarzam nie sposob.

A kopniakiem mozesz sobie w aktualnych czasach otworzyc drzwi w kantynie.

wredna.