Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Tibia na necie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Tibia na necie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-06-15 08:59:22

Temat: Tibia na necie
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Niespodziankę sprawiła mi wczoraj moja czwartoklasistka,
postanowiła zaimstalować grę "Tibia". W związku z tym
prosiła mnie o przeczytanie kilku informacji.
Mówiła, że u nich na informatyce chłopcy grali w Tibię
na dwóch komputerach, wybierając ten sam świat.
Macie jakieś doświadczenia w związku z tymi grami?

Swoją drogą, pięć lat nauki języka, a dziecko nawet
nie ma nawyku korzystania ze słowników :-(

pozdrawiam
J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-06-15 09:19:09

Temat: Re: Tibia na necie
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jonasz <j...@p...onet.pl> napisał(a):

> Mówiła, że u nich na informatyce chłopcy grali w Tibię
> na dwóch komputerach, wybierając ten sam świat.
> Macie jakieś doświadczenia w związku z tymi grami?

Mamy. Na SDI można umrzeć z wrażenia :/
Jakbyś chcioał możemy dzieci skonfederować, w kupie razniej ;)
Zobacz też www.ogame.pl -- mniej wymagajace.

> Swoją drogą, pięć lat nauki języka, a dziecko nawet
> nie ma nawyku korzystania ze słowników :-(

Mamy to samo.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-06-15 09:25:42

Temat: Re: Tibia na necie
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik siwa napisał:

> Jakbyś chcioał możemy dzieci skonfederować, w kupie razniej ;)
Byłoby pięknie, ale to raczej zależy od córki.
Zapytam ją po południu.

> Zobacz też www.ogame.pl -- mniej wymagajace.
Dziękuję.

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-06-15 10:16:50

Temat: Re: Tibia na necie
Od: "Roman G." <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 15 Jun 2005 10:59:22 +0200, Jonasz napisał(a):

> Swoją drogą, pięć lat nauki języka, a dziecko nawet
> nie ma nawyku korzystania ze słowników :-(

A czyje to dziecko? ;)

--
Obowiązki i prawa ucznia - forum dyskusyjne:
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14486
zaprasza:
Roman Gawron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-06-16 19:37:18

Temat: Re: Tibia na necie
Od: "Esme" <c...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jonasz" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d8os8h$d4b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik siwa napisał:
>
>> Zobacz też www.ogame.pl -- mniej wymagajace.

a ja jestem przeciw. nie jest to ani brutalna gra, w sam raz dla dziecka..
ALE wciaga. moi uczniowie zapominaja sie nauczyc, bo akurat pilnuja
planetek, zastanawiaja sie jak zrobic fleetsave'y, nie spia po nocach bo
czekaja az przeciwnicy pojda spac i beda mogli zaatakowac... takze uwazam ze
jest zbyt absorbujaca (nie da sie w nia grac np raz dziennie przez kilka
minut, naprawde ludzie spedzaja przy niej dluuugie godziny).

pozdrawiam,
ania

ps. wiem co mowie, sama w nia gram;-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-06-16 20:15:00

Temat: Re: Tibia na necie
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jonasz napisał:

>> Jakbyś chcioał możemy dzieci skonfederować, w kupie razniej ;)
> Byłoby pięknie, ale to raczej zależy od córki.
> Zapytam ją po południu.
Wychodzi na to, że ona raczej nie jest stałym
graczem, więc trudno mówić o współpracy.
Ma tyle zajęć (włącznie z Arkanoidem), że nie
warto montować koalicji z jej udziałem.

>> Zobacz też www.ogame.pl -- mniej wymagajace.
Calkiem jej to nie pociąga - nie widać planety,
budowli itd. Same napisy jej nie cieszą.
A mi przypomniała się gra "Mule", na Commodore
C64 chyba, która ogromnie mnie wciągała.
Założylem sobie w Ogame w Uniwersum17 planetkę
i badam grywalność ;-)

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-06-16 20:20:25

Temat: Re: Tibia na necie
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Esme napisał:

>>>Zobacz też www.ogame.pl -- mniej wymagajace.
> a ja jestem przeciw. nie jest to ani brutalna gra, w sam raz dla dziecka..
> ALE wciaga.
Wciąga, ale jak poczytałem ichnie forum, to dochodzę
do wniosku, że to świetna szkoła polityki.

> jest zbyt absorbujaca (nie da sie w nia grac np raz dziennie przez kilka
> minut, naprawde ludzie spedzaja przy niej dluuugie godziny).
Zgadzam się - zbyt absorbująca, nie można zaprogramować
postępowania, tylko trzeba po tych nn minutach korygować
udziały produkcji w wykorzystaniu energii itd.

No i zupelnie fikcyjna - zależności wzięte "z sufitu".
Żeby tak ktoś zrobił podobną grę "Giełda towarowa"
albo cóś...

powodzenia

J.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-06-17 07:53:16

Temat: Re: Tibia na necie
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Esme" :

> a ja jestem przeciw. nie jest to ani brutalna gra, w sam raz dla dziecka..
> ALE wciaga. moi uczniowie zapominaja sie nauczyc, bo akurat pilnuja
> planetek, zastanawiaja sie jak zrobic fleetsave'y, nie spia po nocach bo
> czekaja az przeciwnicy pojda spac i beda mogli zaatakowac... takze uwazam
ze
> jest zbyt absorbujaca (nie da sie w nia grac np raz dziennie przez kilka
> minut, naprawde ludzie spedzaja przy niej dluuugie godziny).
>

Zgadza się , moi synowie tez się wciągali.
Młodszy (wtedy 12-latek) chodził na wagary, bo grał w "Tibię" w kafejce.

Gra jako taka nie jest brutalna, ale myślę ze trzeba być dość mocno
poukładanym aby w nią grać i nie dać się wciągnąć za bardzo, a tym samym nie
zaniedbać innych obowiązków.

Pozdrowienia.

Basia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-06-17 07:54:48

Temat: Re: Tibia na necie
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Basia Z." <bjz_@__poczta.onet.pl> napisał(a):

> Młodszy (wtedy 12-latek) chodził na wagary, bo grał w "Tibię" w kafejce.

Ale w Tibię wczy ogame?
Młody na razie rżnie na ogame. Tibii aż się boję.
Liczę tylkko na ten angielski, chociaż obawiam się, że będzie jak z
jednym zaprzyjaźnionym małolatem (jest tyle samo młodszy ode mnie, co
starszy od młodego, trudno wyczuć czyj to kolega) -- swego czasu
wiedział jak jest miecz dwuręczny a nie wiedział jak masło.

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2005-06-17 08:43:40

Temat: Re: Tibia na necie
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "siwa" :

> Ale w Tibię wczy ogame?
> Młody na razie rżnie na ogame. Tibii aż się boję.

W Tibię.
Zainstalowali to nawet u mnie w pracy, potem musiałam wywalać.

> Liczę tylkko na ten angielski, chociaż obawiam się, że będzie jak z
> jednym zaprzyjaźnionym małolatem (jest tyle samo młodszy ode mnie, co
> starszy od młodego, trudno wyczuć czyj to kolega) -- swego czasu
> wiedział jak jest miecz dwuręczny a nie wiedział jak masło.
>

O ile się orientuję angielski (chociaż właściwie jakiś dialekt, bo trudno to
nazwać angielskim) służy do komunikacji pomiędzy graczami.
Moi grali w jednej grupie z jakimiś Szwedami.

Przeszło im po jakimś 1/2 roku, chociaż nadal pogrywają ale już nie tak
intensywnie.

A mnie to w ogóle nie bawi ani nie wciąga, podobnie zresztą jak inne gry.
Ja tam tracę czas na newsach i forach dyskusyjnych.

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

hashimoto
Co czytacie 6-cio latką
Torebka stawowa( problem)
wczasy nad morzem - szukam
do poczytania...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »