« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-08-24 06:32:08
Temat: To co nas nie zabija....Czesc
Spotkalem sie kiedys z takim stwierdzeniem:
"To co nas nie zabija, czyni nas silniejszymi"
Co o tym sadzicie?
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-08-24 07:50:21
Temat: Odp: To co nas nie zabija....frazes,
ja "lubie" tez . "im wiecej potu na cwiczeniach tym mniej krwi w boju"
- Jozef Stalin
Z.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-24 09:06:38
Temat: Re: To co nas nie zabija....Piotr Kujawa <p...@f...onet.pl> writes:
> Spotkalem sie kiedys z takim stwierdzeniem:
>
> "To co nas nie zabija, czyni nas silniejszymi"
Nietzsche, "Zmierzch bozyszcz"
W odpowiednim kontekscie jest to niewatpliwie prawda.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-24 10:09:52
Temat: Re: To co nas nie zabija....On Thu, 24 Aug 2000 07:50:21 GMT, <s...@a...com.pl> wrote:
>frazes,
>ja "lubie" tez . "im wiecej potu na cwiczeniach tym mniej krwi w boju"
>- Jozef Stalin
>Z.:)
>
Ale jest prawdziwy.
Nawet lotrom zdarza sie mowic prawde
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-24 11:22:17
Temat: Re: To co nas nie zabija....Piotr Kujawa wrote in message ...
>Czesc
>
>Spotkalem sie kiedys z takim stwierdzeniem:
>
>"To co nas nie zabija, czyni nas silniejszymi"
>
>Co o tym sadzicie?
Sadzimy ze to Nitsche :)). A tak na serio to popatrz sie ile chorób
psychicznych jest determinowanych przez przezycia traumatyczne, szok, brak
milosci. To nie czyni silniejszym.
--
Pozdrawiam
YaANCeY
mail - p...@d...com.pl
galeria - www.republika.pl/pablossimus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-24 11:25:17
Temat: Re: To co nas nie zabija....YaANCeY wrote in message <8o300j$qg4$1@info.cyf-kr.edu.pl>...
>Sadzimy ze to Nitsche :)). A tak na serio to popatrz sie ile chorób
>psychicznych jest determinowanych przez przezycia traumatyczne, szok, brak
>milosci. To nie czyni silniejszym.
Mialo byc oczywiscie Nietzsche (zawsze mialem problemy z literkami) :))
--
Pozdrawiam
YaANCeY
mail - p...@d...com.pl
galeria - www.republika.pl/pablossimus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-24 12:42:07
Temat: Re: To co nas nie zabija....On Thu, 24 Aug 2000 13:22:17 +0200, "YaANCeY" <p...@d...com.pl>
wrote:
>
>Sadzimy ze to Nitsche :)). A tak na serio to popatrz sie ile chorób
>psychicznych jest determinowanych przez przezycia traumatyczne, szok, brak
>milosci. To nie czyni silniejszym.
Hmm... ten kamien w miejscu zoladka ktory odczuwam od kilku dni
faktycznie przeczylby temu, ale mialem na mysli troche co innego.
Czytalem kiedys ksiazke o tzw. Dezintegracji pozytywnej (niestety
gdzies mi ja wcielo). Jezeli dobrze pamietam byly tam opisane sytuacje
kiedy jakies zdarzenie rzuca na kolana i roznosi w strzepy czyjs
system wartosci czy samocene ale dzieki temu pozwala spojrzec na
siebie od innej strony i zmusza do odbudowania samego siebie, byc moze
w lepszej postaci. A to napisales o przezyciach traumatycznych czy
szoku to wlasnie jest tym co zabija, chociaz bol czasami otrzezwia.
Czasami....
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-24 12:58:55
Temat: Re: To co nas nie zabija....Piotr Kujawa wrote in message
<2...@4...com>...
>Hmm... ten kamien w miejscu zoladka ktory odczuwam od kilku dni
>faktycznie przeczylby temu, ale mialem na mysli troche co innego.
>Czytalem kiedys ksiazke o tzw. Dezintegracji pozytywnej (niestety
>gdzies mi ja wcielo). Jezeli dobrze pamietam byly tam opisane sytuacje
>kiedy jakies zdarzenie rzuca na kolana i roznosi w strzepy czyjs
>system wartosci czy samocene ale dzieki temu pozwala spojrzec na
>siebie od innej strony i zmusza do odbudowania samego siebie, byc moze
>w lepszej postaci. A to napisales o przezyciach traumatycznych czy
>szoku to wlasnie jest tym co zabija, chociaz bol czasami otrzezwia.
>Czasami....
Ta teoria to teoria zdrowia w ujęciu Dąbrowskiego. Jest ciekawa i trudno się
z nią nie zgodzić. W ujęciu Dąbrowskiego nerwica też nie jest chorobą jeśli
nastąpi później integracja pozytywna.
--
Pozdrawiam
YaANCeY
mail - p...@d...com.pl
galeria - www.republika.pl/pablossimus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-24 18:14:53
Temat: Re: To co nas nie zabija....
s...@a...com.pl napisał(a) w wiadomości:
<1t4p5.11133$Yl4.252514@news.tpnet.pl>...
>frazes,
>ja "lubie" tez . "im wiecej potu na cwiczeniach tym mniej krwi w boju"
>- Jozef Stalin
"One word, one web, one program"
--Microsoft promotional ad.
"Ein Volk, ein Reich, ein Fuehrer"
--Adolf Hitler
upss to chyba nie ta grupa... :-))
Zenek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-08-24 20:53:29
Temat: Odp: To co nas nie zabija....Piotr Kujawa napisał:
> kiedy jakies zdarzenie rzuca na kolana i roznosi w strzepy czyjs
> system wartosci czy samocene ale dzieki temu pozwala spojrzec na
> siebie od innej strony i zmusza do odbudowania samego siebie, byc moze
> w lepszej postaci.
Jeśli to jest pojedyńcze i krótkotrwałe zdarzenie, to bym się z tym zgodził,
ale jeśli coś "zabija" przez długi okres czasu to raczej zniszczenia będą
zbyt duże aby mówić o tym, że jesteśmy silniejsi, stajemy się wrakami...
--
Mark Smys
s...@p...com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |