« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2011-10-10 20:55:17
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DDnia Mon, 10 Oct 2011 22:51:39 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2011-10-10 22:41, Ikselka pisze:
>> O ile w ogóle bedę małą dłuższą styczność z wnukami
>
>
> Jak to - o ile w ogóle? Skąd takie zastrzeżenie? Przecież miałaś
> zastosować wobec przyszłych wnucząt domową edukację!
Nigdzie tego nie twierdziłam wypowiadając się ZA domową edukacją prowadzoną
przez RODZICÓW. Natomiast na pewno będe siłą wspierającą, o ile dojdzie do
domowej.
> Rozczarowujesz
> mnie... ;)
>
A to to chyba nihil novi - Ty tak już masz.
--
XL
Los demokracji tak naprawdę spoczywa w rękach opozycyjnej partii, na ile
ona się nie podda.
Barbara Fedyszak-Radziejowska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2011-10-10 21:00:22
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DDnia Mon, 10 Oct 2011 22:53:22 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 10 Oct 2011 13:14:09 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>>
>>> On 10 Paź, 21:37, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>> `qa3zV6C7Q``````````````````QQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQ`
`````````````````````````````````````````
>>> UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU8
>>> 61qa
>>
>>> Oj czas najwyższy by było babcią Ci zostać :-)
>>
>> Póki co - dziękuję, postoję. Nie mam ambicji dostosowywać się do
>> powszechnej lekceważącej wizji kobiety 50-letniej.
>
> Zwariowałaś? Babcia to skarb nieoceniony. Takiego autorytetu i posłuchu,
> jak moje dzieciaki u babci nigdy nie wypracuję. Zresztą i u jednej i u
> drugiej. Moja mama ma rządy twardej ręki, ale za to rozpieszcza ich
> jedzeniem, robią z nią mnóstwo fajnych prac plastycznych, oglądają różne
> fajne programy i filmy i o nich rozmawiają, grają w piłkę.
> Teściowa za to ma podejście bardzo luzackie, mówią do niej po imieniu.
> Chodzą z nią do kina, wyjeżdżają tradycyjnie na wakacje nad morze,
> smakują nowości w restauracjach :)
>
>> O ile w ogóle bedę małą dłuższą styczność z wnukami, to będę lepiej ich
>> pilnowała niż kota i nie będzie mowy o tym, aby coś zrobiły niepilnowane.
>
> Zrobią i tak, jak tylko będą chciały.
Nie chodzi mi o CENZURĘ.
> Lepiej wypracować postawę, żeby
> nic nie zrobiły same z siebie.
Co? Moje dzieci robiły wszystko same z siebie, to i wnuki będą.
>
>> Kiedy tylko odejdę na chwilę, Mruczek wskakuje mi na laptop, bo ten jest
>> ciepły, no i wreszcie postanowiłam, że niech se zaistnieje w necie też. Co
>> może Palikot, to może i Ikselkot 3-)
>
> Kociara ;)
Nie ubliżaj mi. Kociara to kobieta, która Z WYBORU i z powodu swej
indolencji emocjonalnej ma koty ZAMIAST własnych dzieci - "kocha" koty
zamiast ludzi.
Naprzeciw mnie mieszka PSIARA. Ona tak ma.
--
XL
Los demokracji tak naprawdę spoczywa w rękach opozycyjnej partii, na ile
ona się nie podda.
Barbara Fedyszak-Radziejowska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2011-10-10 21:03:41
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DOn 10 Paź, 22:53, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
> Lepiej wypracować postawę, żeby
> nic nie zrobiły same z siebie.
Moja szalona Starsza, pomna zakazu hustania sie
na stojaco na hustawce (laweczka na linach)
wykorzystala minute, gdy bylam w lazience.
I poleciala, w swoim stylu, wprost do nieba,
a potem pojechalysmy do szpitala, zakladac
gips na pekniety w drodze powrotnej z nieba,
lokiec. Tak ze - zadnych regul ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2011-10-10 21:04:42
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DIkselka pisze:
> Dnia Mon, 10 Oct 2011 22:53:22 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 10 Oct 2011 13:14:09 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>>>
>>>> On 10 Paź, 21:37, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>> `qa3zV6C7Q``````````````````QQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQ`
`````````````````````````````````````````
>>>> UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU8
>>>> 61qa
>>>> Oj czas najwyższy by było babcią Ci zostać :-)
>>> Póki co - dziękuję, postoję. Nie mam ambicji dostosowywać się do
>>> powszechnej lekceważącej wizji kobiety 50-letniej.
>> Zwariowałaś? Babcia to skarb nieoceniony. Takiego autorytetu i posłuchu,
>> jak moje dzieciaki u babci nigdy nie wypracuję. Zresztą i u jednej i u
>> drugiej. Moja mama ma rządy twardej ręki, ale za to rozpieszcza ich
>> jedzeniem, robią z nią mnóstwo fajnych prac plastycznych, oglądają różne
>> fajne programy i filmy i o nich rozmawiają, grają w piłkę.
>> Teściowa za to ma podejście bardzo luzackie, mówią do niej po imieniu.
>> Chodzą z nią do kina, wyjeżdżają tradycyjnie na wakacje nad morze,
>> smakują nowości w restauracjach :)
>>
>>> O ile w ogóle bedę małą dłuższą styczność z wnukami, to będę lepiej ich
>>> pilnowała niż kota i nie będzie mowy o tym, aby coś zrobiły niepilnowane.
>> Zrobią i tak, jak tylko będą chciały.
>
> Nie chodzi mi o CENZURĘ.
A co byś chciała cenzorować?
>> Lepiej wypracować postawę, żeby
>> nic nie zrobiły same z siebie.
>
> Co? Moje dzieci robiły wszystko same z siebie, to i wnuki będą.
Nie dopisałam nic głupiego do sme z siebie. Nie chodziło mi o
ograniczanie autonomiczności dziecka, tylko o wypracowanie postawy, że
nie robię nic głupiego, bo nauczono mnie, żeby takich rzeczy nie czynić.
>>> Kiedy tylko odejdę na chwilę, Mruczek wskakuje mi na laptop, bo ten jest
>>> ciepły, no i wreszcie postanowiłam, że niech se zaistnieje w necie też. Co
>>> może Palikot, to może i Ikselkot 3-)
>> Kociara ;)
>
> Nie ubliżaj mi. Kociara to kobieta, która Z WYBORU i z powodu swej
> indolencji emocjonalnej ma koty ZAMIAST własnych dzieci - "kocha" koty
> zamiast ludzi.
> Naprzeciw mnie mieszka PSIARA. Ona tak ma.
Nie ubliżam, to miał być w założeniu dowcip. Rozluźnij się.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2011-10-10 21:09:28
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DHanka pisze:
> On 10 Paź, 22:53, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
>
>> Lepiej wypracować postawę, żeby
>> nic nie zrobiły same z siebie.
>
> Moja szalona Starsza, pomna zakazu hustania sie
> na stojaco na hustawce (laweczka na linach)
> wykorzystala minute, gdy bylam w lazience.
> I poleciala, w swoim stylu, wprost do nieba,
> a potem pojechalysmy do szpitala, zakladac
> gips na pekniety w drodze powrotnej z nieba,
> lokiec. Tak ze - zadnych regul ;)
To ja o czymś innym jednak chciałam. W czasach szkolnych, kiedy
bawiliśmy się na potęgę i były różne jak to teraz mówi młodzież przypały
(boszesz ja to piszę) tylko ja, tż i nasz najlepszy kumpel (jego mama
śp. była psychiatrą) potrafiliśmy sobie zawsze w odpowiednim momencie
powiedzieć dość właśnie ze względu na rodziców. Miałam wolność totalną,
ale zawsze wiedziałam, ze są niewidoczne granice wytyczone przez
rodziców. O to mi chodzi i tego bym chciała dla swoich dzieci.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2011-10-10 21:09:29
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DW dniu 2011-10-10 22:43, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 10 Oct 2011 22:21:04 +0200, Qrczak napisał(a):
>
>> Dnia 2011-10-10 22:14, niebożę Stalker wylazło do ludzi i marudzi:
>>> On 10 Paź, 21:37, Ikselka<i...@g...pl> wrote:
>>>> `qa3zV6C7Q``````````````````QQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQ`
`````````````````````````````````````````
>>>> UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU8
>>>> 61qa
>>>
>>> Oj czas najwyższy by było babcią Ci zostać :-)
>>
>> Co Ty?! Dzieci nie dość, że walą w klawiaturę w podobny sposób, to
>> jeszcze zwykle paluchy mają lepkie i tytłają klawisze.
>>
>
> Przypomniałaś mi, jak kiedyś córeczka sąsiadów załatwiła nam klawiaturę
> fortepianu jedząc czekoladę... Horror.
Dałaś jej czekoladę tę tylko dla gości?!!!
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2011-10-10 21:15:48
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DOn 10 Paź, 23:00, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Mon, 10 Oct 2011 22:53:22 +0200, Paulinka napisa (a):
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > Ikselka pisze:
> >> Dnia Mon, 10 Oct 2011 13:14:09 -0700 (PDT), Stalker napisa (a):
>
> >>> On 10 Pa , 21:37, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >>> `qa3zV6C7Q``````````````````QQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQ`
`````````````````````````````````````````
> >>> UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU8
> >>> 61qa
>
> >>> Oj czas najwy szy by by o babci Ci zosta :-)
>
> >> P ki co - dzi kuj , postoj . Nie mam ambicji dostosowywa si do
> >> powszechnej lekcewa cej wizji kobiety 50-letniej.
>
> > Zwariowa a ? Babcia to skarb nieoceniony. Takiego autorytetu i pos uchu,
> > jak moje dzieciaki u babci nigdy nie wypracuj . Zreszt i u jednej i u
> > drugiej. Moja mama ma rz dy twardej r ki, ale za to rozpieszcza ich
> > jedzeniem, robi z ni mn stwo fajnych prac plastycznych, ogl daj r ne
> > fajne programy i filmy i o nich rozmawiaj , graj w pi k .
> > Te ciowa za to ma podej cie bardzo luzackie, m wi do niej po imieniu.
> > Chodz z ni do kina, wyje d aj tradycyjnie na wakacje nad morze,
> > smakuj nowo ci w restauracjach :)
>
> >> O ile w og le bed ma d u sz styczno z wnukami, to b d lepiej ich
> >> pilnowa a ni kota i nie b dzie mowy o tym, aby co zrobi y niepilnowane.
>
> > Zrobi i tak, jak tylko b d chcia y.
>
> Nie chodzi mi o CENZUR .
>
> > Lepiej wypracowa postaw , eby
> > nic nie zrobi y same z siebie.
>
> Co? Moje dzieci robi y wszystko same z siebie, to i wnuki b d .
>
>
>
> >> Kiedy tylko odejd na chwil , Mruczek wskakuje mi na laptop, bo ten jest
> >> ciep y, no i wreszcie postanowi am, e niech se zaistnieje w necie te . Co
> >> mo e Palikot, to mo e i Ikselkot 3-)
>
> > Kociara ;)
>
> Nie ubli aj mi. Kociara to kobieta, kt ra Z WYBORU i z powodu swej
> indolencji emocjonalnej ma koty ZAMIAST w asnych dzieci - "kocha" koty
> zamiast ludzi.
No ale przyznasz, że powyższe nie brzmi zbyt wiarygodnie jeśli
wcześniej założyło się wątek na temat tego co na klawiaturze nastukała
kicia? ;-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2011-10-10 21:18:29
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DOn 10 Paź, 23:09, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
> Miałam wolność totalną,
> ale zawsze wiedziałam, ze są niewidoczne granice wytyczone przez
> rodziców. O to mi chodzi i tego bym chciała dla swoich dzieci.
Oby sie spelnilo - zycze Wam tego :)
Choc ta furtka na "niespodziewane"...
... zawsze bywa otwarta ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2011-10-10 21:20:44
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DHanka pisze:
> On 10 Paź, 23:09, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
>
>> Miałam wolność totalną,
>> ale zawsze wiedziałam, ze są niewidoczne granice wytyczone przez
>> rodziców. O to mi chodzi i tego bym chciała dla swoich dzieci.
>
> Oby sie spelnilo - zycze Wam tego :)
>
> Choc ta furtka na "niespodziewane"...
> ... zawsze bywa otwarta ;)
Patrząc na Maćka, gotuję się do boju ;)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2011-10-10 21:59:58
Temat: Re: To właśnie napisał Mruczek :-DDnia Mon, 10 Oct 2011 23:04:42 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Mon, 10 Oct 2011 22:53:22 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Mon, 10 Oct 2011 13:14:09 -0700 (PDT), Stalker napisał(a):
>>>>
>>>>> On 10 Paź, 21:37, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>>> `qa3zV6C7Q``````````````````QQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQQ`
`````````````````````````````````````````
>>>>> UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU8
>>>>> 61qa
>>>>> Oj czas najwyższy by było babcią Ci zostać :-)
>>>> Póki co - dziękuję, postoję. Nie mam ambicji dostosowywać się do
>>>> powszechnej lekceważącej wizji kobiety 50-letniej.
>>> Zwariowałaś? Babcia to skarb nieoceniony. Takiego autorytetu i posłuchu,
>>> jak moje dzieciaki u babci nigdy nie wypracuję. Zresztą i u jednej i u
>>> drugiej. Moja mama ma rządy twardej ręki, ale za to rozpieszcza ich
>>> jedzeniem, robią z nią mnóstwo fajnych prac plastycznych, oglądają różne
>>> fajne programy i filmy i o nich rozmawiają, grają w piłkę.
>>> Teściowa za to ma podejście bardzo luzackie, mówią do niej po imieniu.
>>> Chodzą z nią do kina, wyjeżdżają tradycyjnie na wakacje nad morze,
>>> smakują nowości w restauracjach :)
>>>
>>>> O ile w ogóle bedę małą dłuższą styczność z wnukami, to będę lepiej ich
>>>> pilnowała niż kota i nie będzie mowy o tym, aby coś zrobiły niepilnowane.
>>> Zrobią i tak, jak tylko będą chciały.
>>
>> Nie chodzi mi o CENZURĘ.
>
> A co byś chciała cenzorować?
No własnie piszę, że nie chodzi mi o cenzurę.
>
>>> Lepiej wypracować postawę, żeby
>>> nic nie zrobiły same z siebie.
>>
>> Co? Moje dzieci robiły wszystko same z siebie, to i wnuki będą.
>
> Nie dopisałam nic głupiego do sme z siebie. Nie chodziło mi o
> ograniczanie autonomiczności dziecka, tylko o wypracowanie postawy, że
> nie robię nic głupiego, bo nauczono mnie, żeby takich rzeczy nie czynić.
A z tym to akurat nie miałam trudności, jak wiesz. To i moje dzieci u
swoich też nie bedą miały - czym skorupka...
>
>>>> Kiedy tylko odejdę na chwilę, Mruczek wskakuje mi na laptop, bo ten jest
>>>> ciepły, no i wreszcie postanowiłam, że niech se zaistnieje w necie też. Co
>>>> może Palikot, to może i Ikselkot 3-)
>>> Kociara ;)
>>
>> Nie ubliżaj mi. Kociara to kobieta, która Z WYBORU i z powodu swej
>> indolencji emocjonalnej ma koty ZAMIAST własnych dzieci - "kocha" koty
>> zamiast ludzi.
>> Naprzeciw mnie mieszka PSIARA. Ona tak ma.
>
> Nie ubliżam, to miał być w założeniu dowcip.
Wiem, ale nie przepuszczam żadnej okazji, żeby ludziom uświadomić, iż NIE
powinni pomagać kociarzom i psiarzom ani dawać centa na schroniska.
Nadmiarowe psy i koty powinno się tępić, bo to plaga, a ludzi biorących
sobie pieska czy kotka uczyć, że zwierzę w domu to jak ślub z kimś słabym i
chorym, wymagającym opieki - nie ma "zwrotów", za to pełna odpowiedzialność
i miłość do końca życia zwierzaka, ponoszenie wszelkich konsekwencji
takiego wyboru. I że zwierzak nie może być "tanim" zamiennikiem człowieka.
I że zamiast hołubić stado psów/kotów niech taki jeden z drugim hołubi
jakieś dziecko z domu dziecka albo Murzynka "adoptuje" - nie kosztuje to
więcej, niż utrzymanie sfory psów.
> Rozluźnij się.
Yhy :-)
--
XL
Los demokracji tak naprawdę spoczywa w rękach opozycyjnej partii, na ile
ona się nie podda.
Barbara Fedyszak-Radziejowska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |