« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2001-02-04 17:37:27
Temat: Re: Trawa (bylo Re: kasztany jadalne)A ja pamietam taka czytanke 5-6 klasy podstawowki
(okolo 30 lat temu) z cyklu : Czlowiek radziecki potrafi
:)
Jakies malzenstwo mieszkajace w Moskwie
( wspolnie z trzema innymi malzenstawami w jednym pokoju starej
kamienicy...)
dostalo telergram z informacja, ze otrzymali samodzielne mieszkanie w bloku
gdzies tam na Syberii.
Bardzo tym ucieszeni spakowali caly dorobek zycia w tekturowa walizke
przewiazana sznurkiem od snopowiazalki
i wybrali sie tam niezwlocznie.
Dojechali na miejsce w srodku nocy ale tak bylo im pilno do wlasnego
gniazdka,
ze odszukali wlasciwa ulice na obrzezach osiedla ale miast domu zastali tam
step.
:(
Przysiedli na tej wspomnianej walize czekajac na swit i kogos kto by ich
wlasciwie poinformowal bo sadzili,
ze maja podany zly adres.
Wkrotce z kierunka miasta przyjechala wolga a w niej czlowiek, ktory okazal
sie - kierownikiem budowy ich domu...
Oni do niego , ze:
- Jak to towarzyszu, mielismy dzis dostac tu klucze od mieszkania w blokach
a tu jeszcze gole pole!!!
-A jaka godzina wreczenia tych kluczy wpisana na tym telegramie?
spytal w odpowiedzi wcale nie speszony towariszcz kierownik
A uslyszawszy , ze : - O osiemnastej !! usmiechnal sie tylko i odpowiedzial
im, ze:
-Nie martwcie sie grazdianie, uspiejem (zdazymy).
Przyjechaliscie pare godzin za wczesnie...
Z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |