« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-03-07 21:16:52
Temat: Re: Trawnik"Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
news:b4b0b3$1j8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> Hejka. Ładnie to wygląda.
Dziekuje.
> Rozumiem, że trawnika też nie kosisz :-)
Niestety musze kosic, bo takie sa przepisy osiedlowe. Czasem
zostawiam na pewien czas nieskoszone kepy koniczyny. Ale
koniczyna koszenia sie tak bardzo nie boi i koszona co tydzien
tez potrafi w miedzyczasie kwitnac.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-03-07 21:19:00
Temat: Re: TrawnikW wiadomości news:8%7aa.21945$jP2.2231778@twister.neo.rr.com Michal
Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
>
> koniczyna koszenia sie tak bardzo nie boi i koszona co tydzien
> tez potrafi w miedzyczasie kwitnac.
>
Hejka. Ale podczas koszenia uważaj na pszczółki i inne pożyteczne owady
:-)
Pozdrawiam entomologicznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-03-08 00:11:47
Temat: Re: Trawnik
"zdzislaw kmito" <3...@t...de> wrote in message
news:3E6908B5.C9BFD7F9@t-online.de...
> Kosiarki spalinowe,ktore uzywacie w Polsce sa bardzo szkodliwe
> dla czlowieka iotoczenia.Propaguje sie kosiarki elektryczne.
Jak ja uwielbiam takie wszechuogólniające i besseruwiserskie uwagi,
psiakość.
Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-03-08 00:26:06
Temat: Re: Trawnik"Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
news:b4b2c9$8qr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> Hejka. Ale podczas koszenia uważaj na pszczółki i inne pożyteczne owady
Podczas koszenia nastepuje selekcja naturalna. Gina tylko najglupsze
owady, ktore nie wiedza, ze jak nadjezdza wielka warczaca maszyna,
to trzeba zmykac, gdzie pieprz rosnie.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-03-08 00:46:27
Temat: Re: Trawnik"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in message
news:b4bclc$3c4$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Kosiarki spalinowe,ktore uzywacie w Polsce sa bardzo szkodliwe
> > dla czlowieka iotoczenia.Propaguje sie kosiarki elektryczne.
>
> Jak ja uwielbiam takie wszechuogólniające i besseruwiserskie uwagi,
> psiakość.
Nie wiem, jak wygladaja kosiarki spalinowe w Polsce, ale jesli tak samo,
jak w Ameryce, to ja ich tez nie popieram. To przesada z duza szkodliwoscia,
zapewne samochody sa duzo bardziej szkodliwe. Ale smrodza i halasuja
te kosiarki co niemiara. Elektryczne sa cichsze i zanieczyszczenia powietrza
leca przez komin elektrowni, a nie koszacemu w nos.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-03-08 09:02:17
Temat: Re: TrawnikW wiadomości news:yMaaa.22000$jP2.2393265@twister.neo.rr.com Michal
Misiurewicz <m...@i...rr.com> napisał(a):
>
> Podczas koszenia nastepuje selekcja naturalna. Gina tylko najglupsze
> owady, ktore nie wiedza, ze jak nadjezdza wielka warczaca maszyna,
> to trzeba zmykac, gdzie pieprz rosnie.
>
Hejka. A może te głupie owady dały się nabrać na Twoje zapewnienia, że
tworzysz naturalne (unaturalniasz) środowisko. Swoją drogą wypadki drogowe
jako czynnik selekcji naturalnej rodzaju ludzkiego. Mówisz, że giną
najgłupsze?
Pozdrawiam analogicznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-03-08 14:54:47
Temat: Re: Trawnik"Dirko" <d...@w...pl> wrote in message
news:b4cbj9$clj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Swoją drogą wypadki drogowe
> jako czynnik selekcji naturalnej rodzaju ludzkiego. Mówisz, że giną
> najgłupsze?
Poczytaj o nagrodzie im. Darwina: http://www.darwinawards.com/ :-)
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-03-08 15:47:46
Temat: Re: Trawnik
----- Original Message -----
From: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com>
...
> > >
> > Hejka. Ale podczas koszenia uważaj na pszczółki i inne pożyteczne
owady
>
> Podczas koszenia nastepuje selekcja naturalna. Gina tylko najglupsze
> owady, ktore nie wiedza, ze jak nadjezdza wielka warczaca maszyna,
> to trzeba zmykac, gdzie pieprz rosnie.
:)
:)
takie naprzyklad pszczoly nie lubia
wielkich warczacych maszyn
ilekroc w ubieglym roku pracowala u mnie jakas koparka czy spychacz
to pszczoly z pasieki zza miedzy zaczynaly sie wsciekac i zadlic
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-03-08 16:29:30
Temat: Re: Trawnik
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w wiadomości
news:D3baa.22017$jP2.2414424@twister.neo.rr.com...
> "Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in message
news:b4bclc$3c4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > > Kosiarki spalinowe,ktore uzywacie w Polsce sa bardzo szkodliwe
> > > dla czlowieka iotoczenia.Propaguje sie kosiarki elektryczne.
Ciekawe czym się różni ( wpisać zachodnią firmę wedle uznania) kosiarka spzedawana w
Polsce od tej w Holandii czy UK?
> >
> > Jak ja uwielbiam takie wszechuogólniające i besseruwiserskie uwagi,
> > psiakość.
:-)))) ja również...
> Nie wiem, jak wygladaja kosiarki spalinowe w Polsce, ale jesli tak samo,
> jak w Ameryce, to ja ich tez nie popieram.
Ja mam kosiarkę amerykańską właśnie. Żałuję, że takową kupiłam. Nie żebym miała coś
przeciwko amerykańskim produktom... Jak również niemieckim, francuskim itd... Ale o
ile
nie ma problemu z większością części do niej, to z niektórymi drobiazgami owszem.
Zerwałam
kiedyś śrubę od osłony silnika, okazało się że standart różny od europejskiego. W
serwisie
musiałabym czekać miesiąc. Na szczęście trafiła się złota rączka i osłona jest po
prostu
zespawana teraz. Po prostu serwis jest do bani.
Katalizator jednak troszkę chyba ogranicza zaniczyszczenie. Nie wyobrażam sobie bym
po
swoim areale biegała z kosiarką na smyczy. No i te rachunki za prąd... Różnica w
kosztach
eksploatacji jest znaczna.
To przesada z duza szkodliwoscia,
> zapewne samochody sa duzo bardziej szkodliwe. Ale smrodza i halasuja
> te kosiarki co niemiara. Elektryczne sa cichsze i zanieczyszczenia powietrza
> leca przez komin elektrowni, a nie koszacemu w nos.
Gdybym miała 10-cio arowy ogród, płaski jak stolnica chyba zdecydowałabym się na
kosiarkę
elektryczną.
Z powodów które Michał wymienił wcześniej. Przede wszystkim z powodu hałasu. Są też
mniejsze od spalinowych i lżejsze. Dla drobnej kobiety to nie bez znaczenia.
Teraz jestem na etapie wyboru podkaszarki, i raczej zdecyduję się również na
spalinową.
Mimo, że ciężkie one jak diabli.
Debaty typu co lepsze, co bardziej szkodliwe chyba są trochę jałowe. Wszystko
przecież
zależy od ogrodu. Taki sprzęt to zakup na lata, każdy chyba wcześniej analizuje takie
wydatki przede wszystkim pod względem przydatności i praktycznego zastosowania.
Marta
ogrodnik pragmatyczny
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-03-08 16:57:58
Temat: Re: Trawnik"Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message news:b4d5ne$63e$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Ja mam kosiarkę amerykańską właśnie. Żałuję, że takową kupiłam. Nie żebym miała coś
> przeciwko amerykańskim produktom... Jak również niemieckim, francuskim itd... Ale
o ile
> nie ma problemu z większością części do niej, to z niektórymi drobiazgami owszem.
Zerwałam
> kiedyś śrubę od osłony silnika, okazało się że standart różny od europejskiego. W
serwisie
> musiałabym czekać miesiąc. Na szczęście trafiła się złota rączka i osłona jest po
prostu
> zespawana teraz. Po prostu serwis jest do bani.
Jak wiadomo, w USA srednice srub mierzy sie w calach (i w dodatku nie
w dziesiatych, setnych itd. czesciach cala, ale w polowkach, cwiartkach,
osemkach itd.)
> Katalizator jednak troszkę chyba ogranicza zaniczyszczenie. Nie wyobrażam sobie bym
po
> swoim areale biegała z kosiarką na smyczy.
Sa tez akumulatorowe. A te na smyczy teraz maj przekladana raczke,
co ulatwia zawracanie - po prostu przekladamy raczke i jedziemy w
przeciwnym kierunku.
>No i te rachunki za prąd... Różnica w kosztach
> eksploatacji jest znaczna.
Oczywiscie wszystko zalezy od kosztow benzyny i elektrycznosci.
Wlasnie sprawdzilem swoje rachunki za elektrycznosc i latem czy
zima place praktycznie tyle samo. Wynikaloby z tego, ze wszelkie
elektryczne narzedzia ogrodowe zuzywaja u mnie tyle samo pradu,
ile idzie na dodatkowe oswietlenie z powodu krotszego dnia.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |