> Mam problem z występowaniem publicznie. Radzę sobie z tym chodząć do
> psychologa, ale w początkowej fazie terapii chciałbym móc mieć pewność, że
> kiedy stanę przed ludzmi nie będzie mi drzał głos (boję się
kompromitacji).
> Czy ktoś zna jakieś leki, które mi w tym pomogą? Nie chcę trwale ich
> stosować ale w tej chwili nie mam dość pewności siebie żeby polegać tylko
na
> swojej psychice.
> Pozdrawiam,
> PS

Przepraszam że nie odpowiem w bezpośredni sposób na to pytanie.

Przez dłższy czas śpiewałem w różnych chórach.
Wykonywałem także realizacje "na żywo" róznych meetingów, itp.
Z tremą radziłem sobie tylko wtedy kiedy byłem perfekcyjnie przygotowany i
zespół osób z którymi pracowałem był profesjonalny.

Oczywiście nie wiem jakie wystąpienia publiczne są powodem twojej tremy. Nie
mniej jednak myślę, że jeżeli masz wszystko przygotowane profesjonalnie to
powinno obejść się bez środków chemicznych. Ale melissa nie zaszkodzi :-)