Trochę OT - Warszawa-po spotkaniu 13 stycznia - długie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-01-13 21:52:02

Temat: Trochę OT - Warszawa-po spotkaniu 13 stycznia - długie
Od: "ela0626" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

No właśnie, niby nie jestem przesądna...... Ale, 13-ka bywa pechowa.
Jak zwykle, spotkanie było baaaaardzo dane, przybyły nam dwie nowe
uczestniczki - dwie Anie, znaczy, bywalczynie grupy, na spotkaniu pierwszy
raz. Reszta uczestniczek - jak zwykle, w doskonałych humorach.
To były te dobre wiadomości.

Po drugie - biedna stynka nie zdążyła dojechać, Aleksandra nie mogła (Olu,
dziękujemy za wiadomości, słyszalność była słaba, ale pozdrawiamy Cię
serdecznie).

Po trzecie - zobaczyłam "naocznie" jak wygląda koronka brugijska w trakcie
pracy, istne cuuudo, jestem pełna podziwu dla autorki :) bardzo chcę takie
kiedyś robić, ale to jest zbyt pracochłonne.
Czy jakaś dobra dusza podeśle wiaderko czasu ( Trys - już doszły do mnie
plotki, kto ma nadmiar wiaderek, podziel się również ze mną, bardzo
proszę ). Po jakie licho ja oglądałam te koronki ?

Po czwarte - Honorata podrzuciła kilka gazetek z szydełkowymi wzorami,
rzucam frywolitki, oglądam gazetki ....... co wybrać? Oczywiście "liście
dębu" już są w trakcie, ale to za mało, trzeba wybrać coś jeszcze. No i to
jest problem, chciałoby się wszystko od razu, tylko, czasu brakuje ;(

Przy okazji, stwierdziłam, że ostatnio pisemko "Diana-Robótki Ręczne "
bardzo się pogorszyło, wzorki są mniej ciekawe niż kiedyś. Ale, to może
tylko moje stwierdzenie, nie jestem wyrocznią.

Po czwarte - zauroczyły mnie obrazki xxx, wszystkie !!!, zobaczyłam
Big-Ben'a, prześliczne aniołki, kilka innych obrazków i wspaniała serweta
(której początek widziałam kilka miesięcy temu).
Słowa uznania dla wszystkich autorek !!!!

Dlatego twierdzę, że to był pechowy dzień, planów dużo, zbyt mało czasu na
wszystko. Gdybym nie obejrzała tych robótek i gazetek, kto wie, może nadal
żyłabym w zachwycie dla swoich frywolitek ;)

Pozdrawiam wszystkich, którzy też mają zbyt mało czasu
Ela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-01-14 10:10:17

Temat: Re: Trochę OT - Warszawa-po spotkaniu 13 stycznia - długie
Od: "Ania" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie

Ja jestem jedną z tych Ań które poraz pierwszy dotarły na spotkanie:)) Żałuję
tylko że nie miałam możliwości zostać dłużej ale mam nadzieję że będę mogła to
nadrobić przy następnym spotkaniu i może już przyjdę z początkami moich
robótek na szydełku;-)))

Pozdrawiam bardzo serdecznie
Ania z Raszyna

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-14 13:25:04

Temat: Re: Trochę OT - Warszawa-po spotkaniu 13 stycznia - długie
Od: a...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

A ja jestem drugą z Ań, które po raz pierwszy zjawiły się na spotkaniu. I
jestem cala w skowronkach. Czasu tez nie mam ale zrobię wszystko, żeby nauczyć
się frywolitek, które aktualnie znudziły się Eli (nawiasem mówiąc robi je
cudnie, tak jak i wszystkie dziewczyny, które wczoraj je prezentowały )oraz
koronki makramowej ( Julka pokazała mi kilka "ściegów" sznureczka ale było zbyt
ciemno a do tego ja niemądra wzięłam dość cienki i ciemny kordonek).
Elu-jak bardzo się cieszę, że podobały Ci się moje elementy do obrusu
brugijskiego-dodało mi to skrzydeł i dzięki temu może szybciej go skończę.
Ja też jestem pełna zachwytu jesli chodzi o zaprezentowane wczoraj hafty
krzyżykowe.A o wzór lisci dębu zapomniałam zapytać choć też bardzo chciałabym
go mieć. Przesyłam pozdrowienia spomiędzy stosu testów kompetencji, które muszę
sprawdzić na jutro. ania z Konstancina

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-14 13:42:07

Temat: Re: Trochę OT - Warszawa-po spotkaniu 13 stycznia - długie
Od: "yenulka" <a...@z...data.pl> szukaj wiadomości tego autora

a ja jestem chora na koronki brugijskie na szydelku, i bardzo poprosze mnie
dac jakis prosty wzorek i intrsukcje obslugi i bede dlubac... podstawy
szydelka znam, aniolki przerobilam juz, wiec moze sie nie zaplacze za
bardzo.

i co spotkanie to jestem chora na cos nowego:))) ale musze najpierw Bena
skonczyc, dobrze ze to juz koniec widac, i wtedy chyba sie rozdwoje miedzy
szydelkiem a frywolitka, ktora mi sie jeszcze nie znudzila:))) aha, no i
krzyzyki, to sie roztroic musze:)))

pzdr
yenn wielosobowa

p.s i chcialam powiedziec ze bardzo fajnie ze obie Anie w koncu sie
zdecydowaly na spotkanie przyjsc:)))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-01-14 14:53:02

Temat: Re: Trochę OT - Warszawa-po spotkaniu 13 stycznia - długie
Od: "Klara" <kbajka@WYTNIJ_TO.mikrus.pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jeszcze trochę a zacznę rozpaczać (bo żałuję już od dawna), że musiałam
wcześniej wyjść i nie zdążyłam naoglądać się burgijskiej. Chociaż z drugiej
strony może to i dobrze, bo w przerwach między xxx i frywolitkami zajmę się
pisaniem dyplomu, a tak to bym uczyła się szydełka:)

Klara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry