« poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2009-07-15 21:52:04
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszościUżytkownik "medea" napisał w wiadomości:
>> Nie szkodzi. Jak po urlopie?
> A dziękuję, chociaż ciężko sobie radzę z aklimatyzacją.
> Mam nadzieję, że to nie ma nic wspólnego z klimakterium.
Najprawdopodobnie klimę trzeba w samochodzie wymienić. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2009-07-15 21:56:34
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszościUżytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości:
>> "medea" <e...@p...fm> wrote
>>> A coś stoi na przeszkodzie, żeby zajmować się tym czym zajmowałeś
>>> się, kiedy byłeś szczęśliwy?
>> Starość
> Fakt.... emerytura może zakłócić szczęśliwe życie...
Szczególnie, jeśli przyczajony komornik ją nieco okroi. :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2009-07-16 06:19:15
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszościOn 15 Jul., 20:43, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> "Proooooza" Sapkowskiego ?
> :-D
A coz takiego prozie tej zarzucic mozna?
Ze Sapkowski, czy ze w swiecie wyobrazni sie obraca? (Znaczy fantasy
jest be, czy sf ogolnie?)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2009-07-16 08:18:04
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszościWiesz co?
Przeczytałam ostatnio książkę Stuhra o Stuhrach. Miłe, lekkie, dobrze się
czyta. W sam raz na wyjazd.
Pozdrawiam, MK
Użytkownik "ostryga" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
news:h3l6dk$kes$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:h3l612$8sl$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> ostryga pisze:
>>
>>> Jako, że jade niedługo na urlop - może polecicie jakieś ciekawe książki,
>>> które ostatnio czytaliście?
>>
>> Specyficzne. ;)
>> Ostatnio w ramach doskonalenia włoskiego czytam sobie opowiadania
>> Morawii.
>> A poza tym niedawno odświeżałam Irvinga Stone'a. Każdy tytuł warto IMO, a
>> żeby na urlopie nie oddalać się zbytnio od tematyki grupy, to zacznij od
>> "Pasji utajonych", jeśli jeszcze nie czytałaś. ;)
>
> A pod jakim kątem to związane z tematyką grupy?
>
> Dodam, że szukam czegoś naprawdę lekkiego.
> Zmęczony mam umysł, tym razem.
>
> ostryga
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2009-07-16 08:20:20
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszości
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:h3ler1$6cl$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> ostryga pisze:
>
>> A pod jakim kątem to związane z tematyką grupy?
>
> A bo to akurat biografia Freuda. ;) Ale ta w sumie najmniej mi się
> podobała z jego książek.
Hm. Jakby to powiedzieć...
Trochę dośc mam psychologii z życia, żeby jeszcze książki o tym czytać.
>> Dodam, że szukam czegoś naprawdę lekkiego.
>> Zmęczony mam umysł, tym razem.
>
> Może Krajewskiego? Czytałaś już? Nie jest może aż tak lekki, ale też
> kryminał, jeśli nie zdecydujesz się na Chmielewską. ;)
Może. Idę dziś do Empiku. Może jakaś Grochola... Chociaż kiedy ostatnio
kupiłam, to akurat było o przemocy domowej...
Ciężko jest kupić lekką książkę. Haha.
A mam duże wymagania na ten rok - książka ma być tradycyjna, żadnych
eksperymentów, wciągająca, z humorem, w żadnym razie smutna itd.
Otóż śmiejcie się ze mnie, ale cierpię teraz na nadmiar urlopu.
Wzięłam 5 tygodni wolnego jednym ciągiem, chociaż nie musiałam.
Pomyslałam, fajnie będzie, korzystaj ostryga z wolności, którą daje ci DG.
Miałam plany wyjazdu do rodziny na wieś. I inne plany.
Z pewnych przyczyn plany się zmieniły.
I tkwię w Warszawie bez zajęcia.
Pierwszy tydzień tkwię i już mi niedobrze.
Wyprałam wszystko co miałam w domu.
Dwa dni prasowałam.
Cały dom sprzątnęłam.
U kosmetyczki i na masażu byłam.
Taras wymyłam.
Koleżanki odwiedziłam. Do kina chodziłam.
Piwa nie piłam.
I wołam o pomstę do nieba!
Pracy, pracy mi dajcie!
(Sama nie wzięłam pracy na ten czas! Sama sobie to zrobiłam! ;))
W dobrych intencjach.
Ratunku.
W sobotę jadę za granicę.
Jak wrócę z zagranicy to mi jeszcze 2 tygodnie nieróbstwa zostaną.
Co wtedy?
Zapiszę się na przyspieszony kurs nowego języka obcego.
Albo zgłoszę się do jakiejś misji PAH albo coś i powiem, że chcę sortować
rzeczy.
Whatever.
Odlot bez pracy.
Mówię wam.
No śmieję się trochę, ale ogólnie nie jest fajnie bez pracy.
Ot, a propos trudności życia w teraźniejszości. ;)
pozdrawiam
ostryga.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2009-07-16 08:24:22
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszości
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:h3mno3$jeb$1@news.onet.pl...
> Wiesz co?
> Przeczytałam ostatnio książkę Stuhra o Stuhrach. Miłe, lekkie, dobrze się
> czyta. W sam raz na wyjazd.
Wiem, że fajne.
Też przeczytałam.
Czegoś takiego właśnie szukam. :)
Z podobnych tematów - słyszałam, że fajna jest książka Antczaka "noce i
dnie".
Biografia plus dużo o filmie. Czekam aż znajomy skończy czytać, to mi
pożyczy.
pozdrawiam,
ostryga.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2009-07-16 08:31:51
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszościHmm, no to już sama nie wiem.....
Teraz skonczyłam drugiego Terzaniego (Nic nie zdarza się przypadkiem),
którego będę polecać do bólu, bo mądre....ale niekoniecznie na wakacje :-).
Na żagle brałam sobie Harrego Pottera po angielsku. Co rok wychodził nowy,
nieźle się czytało i poza tym.... cegłówka idealnie pasowała do podłożenia
pod głowę, jakby co :-)))))).
MK
Użytkownik "ostryga" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
news:h3mo3i$kav$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:h3mno3$jeb$1@news.onet.pl...
>> Wiesz co?
>> Przeczytałam ostatnio książkę Stuhra o Stuhrach. Miłe, lekkie, dobrze się
>> czyta. W sam raz na wyjazd.
>
> Wiem, że fajne.
> Też przeczytałam.
> Czegoś takiego właśnie szukam. :)
>
> Z podobnych tematów - słyszałam, że fajna jest książka Antczaka "noce i
> dnie".
> Biografia plus dużo o filmie. Czekam aż znajomy skończy czytać, to mi
> pożyczy.
>
> pozdrawiam,
> ostryga.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2009-07-16 08:37:49
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszości
Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
news:h3mohu$ljn$1@news.onet.pl...
> Hmm, no to już sama nie wiem.....
> Teraz skonczyłam drugiego Terzaniego (Nic nie zdarza się przypadkiem),
> którego będę polecać do bólu, bo mądre....ale niekoniecznie na wakacje
> :-).
> Na żagle brałam sobie Harrego Pottera po angielsku. Co rok wychodził nowy,
> nieźle się czytało i poza tym.... cegłówka idealnie pasowała do podłożenia
> pod głowę, jakby co :-)))))).
Pottery już przerobiłam.
Terzani powiadasz.
Przyjrzę się.
pozdrawiam,
ostryga.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2009-07-16 08:42:17
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszościZa dużo czytasz :-PPP :-))))), MK
Sama byś poleciła coś fajnego, bo męczę teraz jakąś kolejną książkę o
wspaniałym życiu w Toskanii, i nudzę się nad nią paskudnie. Ile mozna???
MK
Użytkownik "ostryga" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
news:h3moso$mkq$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:h3mohu$ljn$1@news.onet.pl...
>> Hmm, no to już sama nie wiem.....
>> Teraz skonczyłam drugiego Terzaniego (Nic nie zdarza się przypadkiem),
>> którego będę polecać do bólu, bo mądre....ale niekoniecznie na wakacje
>> :-).
>> Na żagle brałam sobie Harrego Pottera po angielsku. Co rok wychodził
>> nowy, nieźle się czytało i poza tym.... cegłówka idealnie pasowała do
>> podłożenia pod głowę, jakby co :-)))))).
>
> Pottery już przerobiłam.
> Terzani powiadasz.
> Przyjrzę się.
>
> pozdrawiam,
> ostryga.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2009-07-16 08:57:13
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszościVilar pisze:
> Sama byś poleciła coś fajnego, bo męczę teraz jakąś kolejną książkę o
> wspaniałym życiu w Toskanii, i nudzę się nad nią paskudnie. Ile mozna???
Jaką, jaką? Przypuszczalnie to pomoże mi się zaaklimatyzować w zwykłym
świecie po powrocie z raju.
Albo dobić...
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |