« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2009-07-16 10:53:29
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszościSakujami <s...@n...gmail.to> napisał(a):
> Nie potrafię być w pełni szczęśliwy i mam tęsknotę za byciem szczęśliwym.
Może obniż poprzeczkę i spróbuj być zwyczajnie zadowolonym.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2009-07-16 11:00:05
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszościSakujami <s...@n...gmail.to> napisał(a):
> Czy moje życie będzie tylko czekaniem na śmierć?
Nie czekaj na to, co samo przyjdzie. Zapomnij o śmierci, ona będzie i tak o
Tobie pamiętać.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2009-07-16 11:06:46
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszościostryga <z...@v...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:h3ler1$6cl$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> > ostryga pisze:
> >
> >> A pod jakim kątem to związane z tematyką grupy?
> >
> > A bo to akurat biografia Freuda. ;) Ale ta w sumie najmniej mi się
> > podobała z jego książek.
>
> Hm. Jakby to powiedzieć...
> Trochę dośc mam psychologii z życia, żeby jeszcze książki o tym czytać.
>
> >> Dodam, że szukam czegoś naprawdę lekkiego.
> >> Zmęczony mam umysł, tym razem.
> >
> > Może Krajewskiego? Czytałaś już? Nie jest może aż tak lekki, ale też
> > kryminał, jeśli nie zdecydujesz się na Chmielewską. ;)
>
> Może. Idę dziś do Empiku. Może jakaś Grochola... Chociaż kiedy ostatnio
> kupiłam, to akurat było o przemocy domowej...
> Ciężko jest kupić lekką książkę. Haha.
> A mam duże wymagania na ten rok - książka ma być tradycyjna, żadnych
> eksperymentów, wciągająca, z humorem, w żadnym razie smutna itd.
>
> Otóż śmiejcie się ze mnie, ale cierpię teraz na nadmiar urlopu.
> Wzięłam 5 tygodni wolnego jednym ciągiem, chociaż nie musiałam.
> Pomyslałam, fajnie będzie, korzystaj ostryga z wolności, którą daje ci DG.
> Miałam plany wyjazdu do rodziny na wieś. I inne plany.
> Z pewnych przyczyn plany się zmieniły.
> I tkwię w Warszawie bez zajęcia.
> Pierwszy tydzień tkwię i już mi niedobrze.
> Wyprałam wszystko co miałam w domu.
> Dwa dni prasowałam.
> Cały dom sprzątnęłam.
> U kosmetyczki i na masażu byłam.
> Taras wymyłam.
> Koleżanki odwiedziłam. Do kina chodziłam.
> Piwa nie piłam.
>
> I wołam o pomstę do nieba!
> Pracy, pracy mi dajcie!
> (Sama nie wzięłam pracy na ten czas! Sama sobie to zrobiłam! ;))
> W dobrych intencjach.
> Ratunku.
>
> W sobotę jadę za granicę.
> Jak wrócę z zagranicy to mi jeszcze 2 tygodnie nieróbstwa zostaną.
> Co wtedy?
> Zapiszę się na przyspieszony kurs nowego języka obcego.
> Albo zgłoszę się do jakiejś misji PAH albo coś i powiem, że chcę sortować
> rzeczy.
> Whatever.
>
> Odlot bez pracy.
> Mówię wam.
> No śmieję się trochę, ale ogólnie nie jest fajnie bez pracy.
> Ot, a propos trudności życia w teraźniejszości. ;)
>
> pozdrawiam
> ostryga.
Wyobrażasz sobie siebie w sytuacji starczej rentki?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2009-07-16 21:19:35
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszościUżytkownik "michał" napisał:
> >>> A coś stoi na przeszkodzie, żeby zajmować się tym czym
> >>> zajmowałeś się, kiedy byłeś szczęśliwy?
> >> Starość
> > Fakt.... emerytura może zakłócić szczęśliwe życie...
> Szczególnie, jeśli przyczajony komornik ją nieco okroi. :)
Ha! Mówisz, że mam się uzbroić w cierpliwość i co 10 lat wznawiać
wniosek o egzekucję? :DDD
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2009-07-17 23:04:56
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszościUżytkownik "medea" napisał w wiadomości:
>> Najprawdopodobnie klimę trzeba w samochodzie wymienić. :)
> Wolałabym jakąś klimę w wersji outdoor. :)
Nie ma tak dobrze, na razie popracuj! :)
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2009-07-17 23:06:19
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszościUżytkownik "Aicha" :
>>>>> A coś stoi na przeszkodzie, żeby zajmować się tym czym
>>>>> zajmowałeś się, kiedy byłeś szczęśliwy?
>>>> Starość
>>> Fakt.... emerytura może zakłócić szczęśliwe życie...
>> Szczególnie, jeśli przyczajony komornik ją nieco okroi. :)
> Ha! Mówisz, że mam się uzbroić w cierpliwość i co 10 lat wznawiać
> wniosek o egzekucję? :DDD
No... jest to jakiś pomysł. :)))
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2009-07-20 18:15:26
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszościVilar pisze:
> Piekne.... jedno i drugie.
>
> Sęk w tym, że szczęście nosi się w sobie.
> Wynika ze spokojnej zgody na to co jest.
> A jeśli tej zgody nie ma? No to trzeba coś zmienic. Zawsze można COŚ
> zmienić. Nawet jak teoretycznie "okoliczności nie pozwalają", MK
trzeba dojrzeć by to dojrzeć.
nawet jeśli wiesz, że można coś zmienić, to nie wystarczy wiedzieć.
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2009-07-26 17:54:33
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszościDnia 15.07.2009 medea <e...@p...fm> napisał/a:
> Może Krajewskiego? Czytałaś już? Nie jest może aż tak lekki, ale też
> kryminał, jeśli nie zdecydujesz się na Chmielewską. ;)
O! Ostatnio go "męczyłem" pod namiotem. Polecam. :)
--
Relpp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2009-07-26 17:56:52
Temat: Re: Trudność życia w teraźniejszościDnia 16.07.2009 Stalker <t...@i...pl> napisał/a:
> A coz takiego prozie tej zarzucic mozna?
> Ze Sapkowski, czy ze w swiecie wyobrazni sie obraca? (Znaczy fantasy
> jest be, czy sf ogolnie?)
XL ma problemy z odczytywaniem analogii pomiędzy rzeczywistością a fantasy
to też nie trafi. ;)
--
Relpp
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |