« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-07 16:18:44
Temat: Trudności w skupieniu się na pracyMam taki problem
Mam trudność ze skupieniem się na pracy. Przypomina to trochę nerwicę
szkolną, jak mam coś zrobić to odwlekam to możliwie długo. Siedzę przy
biurku, a robota nie posuwa się do przodu. Potem w ostatniej chwili
robię robotę po nocy. Zawalam terminy. Gdzie się z czymś takim udać?
Psycholog? Psychiatra? Neurolog? Tak naprawdę chciałbym rozwiązać
konkretny problem, możliwie szybko. Czy wyżej wymienieni specjaliści są
dostępni w ramach bezpłatnej pomocy zdrowotnej? Czy w ich przypadku
obowiązuje rejonizacja?
Arti
--
Chwilowy brak sygnaturki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-07-07 17:45:40
Temat: Re: Trudności w skupieniu się na pracy
> Gdzie się z czymś takim udać?
> Psycholog?
Tak
> Psychiatra?
Tak
> Neurolog?
Nie
> Czy wyżej wymienieni specjaliści są
> dostępni w ramach bezpłatnej pomocy zdrowotnej?
Tak, jeśli przez "bezpłatną" rozumieć finansowaną przez NFZ.
> Czy w ich przypadku
> obowiązuje rejonizacja?
Nie.
Bigda
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-07 17:47:35
Temat: Re: Trudności w skupieniu się na pracyUżytkownik "Arti" <
> Mam trudność ze skupieniem się na pracy. Przypomina to trochę nerwicę
> szkolną, jak mam coś zrobić to odwlekam to możliwie długo. Siedzę przy
> biurku, a robota nie posuwa się do przodu. Potem w ostatniej chwili
> robię robotę po nocy. Zawalam terminy. Gdzie się z czymś takim udać?
> Psycholog? Psychiatra? Neurolog? Tak naprawdę chciałbym rozwiązać
> konkretny problem, możliwie szybko. Czy wyżej wymienieni specjaliści są
> dostępni w ramach bezpłatnej pomocy zdrowotnej? Czy w ich przypadku
> obowiązuje rejonizacja?
>
Jesli jeszcze powiesz, ze jestes pod tym wzgledem wyjatkowy, to zaczne sie
smiac.
CKP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-07 18:20:15
Temat: Re: Trudności w skupieniu się na pracy> Jesli jeszcze powiesz, ze jestes pod tym wzgledem wyjatkowy, to zaczne sie
> smiac.
Nie jestem wyjątkowy, ale mam z tym wyjątkowo duży problem.
Arti
--
Chwilowy brak sygnaturki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-07 18:25:32
Temat: Re: Trudności w skupieniu się na pracyUżytkownik "Arti"
> > Jesli jeszcze powiesz, ze jestes pod tym wzgledem wyjatkowy, to zaczne
sie
> > smiac.
> Nie jestem wyjątkowy, ale mam z tym wyjątkowo duży problem.
>
Syndrom studenta. Zdawales kiedys egzaminy, uczac sie "na ostatnia chwile".
I tak ci juz zostalo. I nie tobie jednemu.
CKP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-07 18:43:33
Temat: Re: Trudności w skupieniu się na pracy> Syndrom studenta. Zdawales kiedys egzaminy, uczac sie "na ostatnia chwile".
> I tak ci juz zostalo. I nie tobie jednemu.
Tylko, że mi się zdażało wziąść książkę, przesiedzieć ze łzami w oczach
pół dnia nad pierwszą stroną. Przy dużej motywacji do nauki i dużej
obowiązkowości. (Zazwyczaj byłem na wszystkich wykładach). A teraz
zawalam kolejne prace, robie drugi dzień (teraz) coś co jest do
zrobienia w 2 godziny i chyba mam dosyć.
Zna ktoś godnego polecenia psychiatrę w jakimś ośrodku opieki publicznej
w Warszawie? :)
Arti
--
Chwilowy brak sygnaturki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-07 18:53:03
Temat: Re: Trudności w skupieniu się na pracyUżytkownik "Arti" <artisy@_bezspamu_o2.pl> napisał w wiadomości
news:cchg68$1ge$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Syndrom studenta. Zdawales kiedys egzaminy, uczac sie "na ostatnia
chwile".
> > I tak ci juz zostalo. I nie tobie jednemu.
> Tylko, że mi się zdażało wziąść książkę, przesiedzieć ze łzami w oczach
> pół dnia nad pierwszą stroną. Przy dużej motywacji do nauki i dużej
> obowiązkowości. (Zazwyczaj byłem na wszystkich wykładach). A teraz
> zawalam kolejne prace, robie drugi dzień (teraz) coś co jest do
> zrobienia w 2 godziny i chyba mam dosyć.
> Zna ktoś godnego polecenia psychiatrę w jakimś ośrodku opieki publicznej
> w Warszawie? :)
>
Daj spokoj z tym biadoleniem .Prawda jest taka, ze ta praca ci "nie lezy".
Zmuszasz sie na sile. I takie sa efekty. To zjawisko moim zdaniem bardzo
dobrze wielu osobom znane. Iluz ludzi pracuje dla samych tylko pieniedzy....
Moze taka rada, nie wiem czy dobra, ale zapamietalem z dawnych lat:
Zrob sobie dokladny (w miare szczegolowy) spis czynnosci do wykonania i uloz
harmonogram pracy.
Samo wykonanie projektu (harmonogramu) czynnosci przyspiesza robote ze dwa
razy!
Sprawdzone empirycznie (przeze mnie!).
CKP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-07 19:14:13
Temat: Re: Trudności w skupieniu się na pracy
> Tylko, że mi się zdażało wziąść książkę, przesiedzieć ze łzami w oczach
> pół dnia nad pierwszą stroną. Przy dużej motywacji do nauki i dużej
> obowiązkowości. (Zazwyczaj byłem na wszystkich wykładach). A teraz
> zawalam kolejne prace, robie drugi dzień (teraz) coś co jest do
> zrobienia w 2 godziny i chyba mam dosyć.
> Zna ktoś godnego polecenia psychiatrę w jakimś ośrodku opieki publicznej
> w Warszawie? :)
Jeśli masz nadzieje, ze psychiatra, psycholog, lub jakikolwiek inny
"specjalista" pomoze Tobie w tej sprawie, mozesz sie bardzo rozczarowac.
A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-07 19:27:13
Temat: Re: Trudności w skupieniu się na pracy> Jeśli masz nadzieje, ze psychiatra, psycholog, lub jakikolwiek inny
> "specjalista" pomoze Tobie w tej sprawie, mozesz sie bardzo rozczarowac.
>
No wlasnie. Bo oni maja rowniez takie same problemy.
CKP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-07 21:09:02
Temat: Re: Trudności w skupieniu się na pracy> Jeśli masz nadzieje, ze psychiatra, psycholog, lub jakikolwiek inny
> "specjalista" pomoze Tobie w tej sprawie, mozesz sie bardzo rozczarowac.
Macie może więcej takich pocieszających wiadomości? :) Jaieś
konstruktywne propozycje?
Na razie zrobiłem plan,
działa :)
Arti
--
Chwilowy brak sygnaturki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |