« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-22 05:06:46
Temat: Tulipany i narcyze.Zauważyłam ciekawą prawidłowość - tulipany giną w postępie geometrycznym, a
narcyze nie. Tej wiosny zostały mi dosłownie 2 tulipany, a narcyzów jest
stała ilość. To samo jest u sąsiadów. Jaki stąd wniosek? Czy mysiory i inna
hołota zżerająca cebule nie lubi narcyzów? Chyba zrobię tak, jak
działkowicze - tulipany do starych garnków wkopanych w ziemię.
pozdrawiam
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-04-22 06:46:19
Temat: Re: Tulipany i narcyze.> Zauważyłam ciekawą prawidłowość - tulipany giną w postępie geometrycznym, a
> narcyze nie. Tej wiosny zostały mi dosłownie 2 tulipany, a narcyzów jest
> stała ilość. To samo jest u sąsiadów. Jaki stąd wniosek? Czy mysiory i inna
> hołota zżerająca cebule nie lubi narcyzów? Chyba zrobię tak, jak
> działkowicze - tulipany do starych garnków wkopanych w ziemię.
> pozdrawiam
> Anka
Gryzonie nie jedzą narcyzów, są dla nich trujące.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-04-22 14:34:18
Temat: Re: Tulipany i narcyze.> Gryzonie nie jedzą narcyzów, są dla nich trujące.
A ja zauważam coś odwrotnego - tulipany mam a narcyzy wyginęły:(
Pozdrav.Rene
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-04-22 20:22:24
Temat: Re: Tulipany i narcyze.> Zauważyłam ciekawą prawidłowość - tulipany giną w postępie geometrycznym, a
> narcyze nie. Tej wiosny zostały mi dosłownie 2 tulipany, a narcyzów jest
> stała ilość. To samo jest u sąsiadów. Jaki stąd wniosek? Czy mysiory i inna
> hołota zżerająca cebule nie lubi narcyzów? Chyba zrobię tak, jak
> działkowicze - tulipany do starych garnków wkopanych w ziemię.
U mnie w tym roku znikneły tulipany holenderskie kupione na allegro, posadzone
w plastikowych siatkach. Byłam bardzo zdiwiona bo siatki wystawały nad ziemie,
a roslin ani sladu - ciągnę za siatke a tam ani cebuli ani siatki pod ziemią,
wszystko zjedzone. Norniczki typuje, bo u nie trawnik zniszczyły.
grazyna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-04-23 07:21:12
Temat: Re: Tulipany i narcyze.Użytkownik "agrazka"
> U mnie w tym roku znikneły tulipany holenderskie kupione na allegro,
posadzone
> w plastikowych siatkach. Byłam bardzo zdziwiona bo siatki wystawały nad
ziemie,
> a roslin ani sladu - ciągnę za siatke a tam ani cebuli ani siatki pod
ziemią,
> wszystko zjedzone. Norniczki typuje, bo u nie trawnik zniszczyły.
A to ja jestem przeszpiegła w tym temacie i ... nie sadzę tulipanów więc
mi nornice ich nie podjadają ... hi hi hi
;-)
A tak naprawdę to mam kilka tulipanów (20 sztuk może więcej) na klombie
bardzo mokrym. Tam nornice nie kopią, zapewne z powodu zalewania ich nor.
Ale to też nie wyjście bo tulipany zagniwają, co w rezultacie zmniejsza ich
liczebność i kwitnienie. Więc nie wiem co lepsze, czy jednak kwitnące i
chwilowo cieszące oko ogrodnika przed pożarciem stworzonek bożych czy w
ogóle nie sadzone ...
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-04-23 07:38:22
Temat: Re: Tulipany i narcyze.
>
> A to ja jestem przeszpiegła w tym temacie i ... nie sadzę tulipanów więc
> mi nornice ich nie podjadają ... hi hi hi
To zeżrą Ci róże, wiśnie,jabłonie, buraki, pietruszkę,marchew,
najdroższe liliowce, irysy syberyjskie, te najładniejsze.
Jak usiądziesz na krześle w ogrodzie, trzymaj nogi w powietrzu.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-04-23 07:38:53
Temat: Re: Tulipany i narcyze.
"Miłka" <m...@t...pl> wrote in message
news:e2f9uq$a4c$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "agrazka"
>
>> U mnie w tym roku znikneły tulipany holenderskie kupione na allegro,
> posadzone
>> w plastikowych siatkach. Byłam bardzo zdziwiona bo siatki wystawały nad
> ziemie,
>> a roslin ani sladu - ciągnę za siatke a tam ani cebuli ani siatki pod
> ziemią,
>> wszystko zjedzone. Norniczki typuje, bo u nie trawnik zniszczyły.
>
>
> A to ja jestem przeszpiegła w tym temacie i ... nie sadzę tulipanów
> więc
> mi nornice ich nie podjadają ... hi hi hi
>
> ;-)
>
> A tak naprawdę to mam kilka tulipanów (20 sztuk może więcej) na klombie
> bardzo mokrym. Tam nornice nie kopią, zapewne z powodu zalewania ich nor.
> Ale to też nie wyjście bo tulipany zagniwają, co w rezultacie zmniejsza
> ich
> liczebność i kwitnienie. Więc nie wiem co lepsze, czy jednak kwitnące i
> chwilowo cieszące oko ogrodnika przed pożarciem stworzonek bożych czy w
> ogóle nie sadzone ...
>
> Serdecznie Miłka
Witam!
Na nornice i nie tylko są niezłe pułapki z rury gładkiej wewnątrz dość
długiej, zamkniętej u dołu i wkopanej do gleby pionowo. wystarczy nasypać na
ziemi trochę dowolnego ziarna prowadząc ścieżkę do rury i na dnie rury też
trochę,
Mój ś.p. dziadek bardzo dawno temu poradził sobie z plagą myszy w prosty
sposób, wziął emaliowany kocioł do gotowania bielizny, wystrugał końce
listewki w taki sposób, że mogła się obracać i na środku przybił do niej
niesymetrycznie blaszkę z dwoma otworkami do mocowania przynęty. Mysz
wchodziła po deseczce na wysokość kotła, na listewkę, szła po niej do
blaszki i przynęty, listewka przekręcała się zrzucając mysz do kotła, a
odpowiednio wyważona listwa powracała do poprzedniej pozycji. W ciągu jednej
nocy do kotła złapało się 48 myszy. Przyniosłem kota od sąsiadki, zdumiał
się bardzo, pożarł 18 aż z pyska ogony mu wystawały, niestety, resztę trzeba
było zlikwidować w inny sposób...
Pozdrawiam!
Panslavista
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |