Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Tulipany - przesadzanie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Tulipany - przesadzanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2007-03-27 16:51:03

Temat: Tulipany - przesadzanie
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Kiedys dawno, kilkadziesiat lat temu, w naszej okolicy byly pola
tulipanow. Potem przestaly sie oplacac i po kilkunastu latach zaorano te
pola. Krowy po nich chodza, lub siado sie z nich kosi. Teraz na wiosne,
za kazdym razem, gdy zaoraja te pola (ale tylko na zaoranych - nie na
nienaruszonych pastwiskach) wylaza te tulipany gdzie niegdzie, niektore
calkiem ladne i interesujace.

I teraz pytanie - jak je przechowac/przesadzic do swojego ogrodu? czy
mozna je wykopac teraz, zaraz po przekwitnieciu? czy od razu wsadzic do
ziemi, czy jakos inaczej przechowac cebulki? Czy dopiero kopac jesienia,
i wysuszyc cebulki?

Dzieki za kazda rade
Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2007-03-27 17:53:47

Temat: Re: Tulipany - przesadzanie
Od: "Milka" <m...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Magdalena Bassett"

> I teraz pytanie - jak je przechowac/przesadzic do swojego ogrodu? czy
> mozna je wykopac teraz, zaraz po przekwitnieciu? czy od razu wsadzic do
> ziemi, czy jakos inaczej przechowac cebulki? Czy dopiero kopac jesienia,
> i wysuszyc cebulki?

Ja bym wykopala zaraz po kwitnieniu, nawet z resztkami koloru kwiatów.
Potem to sie zapomni w którym miejscu byl i jaki a tak masz wieksza
pewnosc. Wykop i posadz w ogrodzie, niekoniecznie w miejscu docelowym bo
taki ruszany w czasie wegetacji nie bedzie za ladny. Gdy liscie zaschna to
wykopiesz przesuszysz i posadzisz gdzie bedziesz chciala na reprezentacyjnym
miejscu :-)

Serdecznie Milka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2007-03-27 19:20:14

Temat: Re: Tulipany - przesadzanie
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Milka wrote:

> Uzytkownik "Magdalena Bassett"
>
>
>>I teraz pytanie - jak je przechowac/przesadzic do swojego ogrodu? czy
>>mozna je wykopac teraz, zaraz po przekwitnieciu? czy od razu wsadzic do
>>ziemi, czy jakos inaczej przechowac cebulki? Czy dopiero kopac jesienia,
>>i wysuszyc cebulki?
>
>
> Ja bym wykopala zaraz po kwitnieniu, nawet z resztkami koloru kwiatów.
> Potem to sie zapomni w którym miejscu byl i jaki a tak masz wieksza
> pewnosc. Wykop i posadz w ogrodzie, niekoniecznie w miejscu docelowym bo
> taki ruszany w czasie wegetacji nie bedzie za ladny. Gdy liscie zaschna to
> wykopiesz przesuszysz i posadzisz gdzie bedziesz chciala na reprezentacyjnym
> miejscu :-)
>
> Serdecznie Milka
>
>

Dzieki, o to wlasnie mi chodzilo. Wczoraj wieczorem, juz o zmierzchu,
zajrzelismy na to pole, i od razu 2 metry od drogi znalazlam jednego
pierzastego, choc mial bardzo maly kwiat, ale piekny, bialy z czerwonymi
brzegami. Wsadzilam obok niego patyk, ale masz racje, kto to spamieta,
ja takich "patykowanych" miejsc mam pelno, i czesto o nich zapominam :)

Magdalena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2007-03-27 20:16:26

Temat: Re: Tulipany - przesadzanie
Od: "Dirko" <d...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:130iirrbk8vku81@corp.supernews.com Magdalena
Bassett <i...@b...com> napisał(a):
>
> I teraz pytanie - jak je przechowac/przesadzic do swojego ogrodu? czy
> mozna je wykopac teraz, zaraz po przekwitnieciu? czy od razu wsadzic
> do ziemi, czy jakos inaczej przechowac cebulki? Czy dopiero kopac
> jesienia, i wysuszyc cebulki?
>
Hejka. Ponieważ cebulki tulipanów są tanie i łatwo dostępne w
niezliczonej gamie odmian należy porzucić niezdrowe ciągoty do wykopywania
ich w nieodpowiednich momentach. Póżniej z takimi wyszabrowanymi są tylko
kłopoty.
Pozdrawiam stanowczo Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2007-03-27 21:00:25

Temat: Re: Tulipany - przesadzanie
Od: "Izabela Wójcik" <i...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

> >
> Hejka. Ponieważ cebulki tulipanów są tanie i łatwo dostępne w
> niezliczonej gamie odmian należy porzucić niezdrowe ciągoty do wykopywania
> ich w nieodpowiednich momentach. Póżniej z takimi wyszabrowanymi są tylko
> kłopoty.


Nie zgodze sie. "Zdobyczne" to jednak taka troche bardziej cenna kategoria
niz "kupilam w ogrodnictwie" ;-).
Ja tam z tulipanami mam podobnie i bardzo lubie tak dzialac. Kiedys bardzo
zapamietale wykopywalam tulipany nie wiedzac, co z nich urosnie ( wychodzily
same liscie na niewielkim , zaniedbanym fragmencie zieleni przy firmie).
Ja popieram ten sposob pozyskiwania fajnych tulipanow do ogrodu.

Iza Wójcik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2007-03-27 21:07:06

Temat: Re: Tulipany - przesadzanie
Od: "Izabela Wójcik" <i...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

> I teraz pytanie - jak je przechowac/przesadzic do swojego ogrodu? czy
> mozna je wykopac teraz, zaraz po przekwitnieciu? czy od razu wsadzic do
> ziemi, czy jakos inaczej przechowac cebulki? Czy dopiero kopac jesienia,
> i wysuszyc cebulki?


Mam w ogrodzie kilka miejsc, ktore nazywam "przedszkolem". To takie miejsca,
gdzie wrzucam cebulki ( rozne) o ktorych wiem, ze sa za male na kwitniecie.
Po prostu daje im tam czas na "dorosniecie" i wlasnie kilka dni temu
niestety musialam takie przedszkole przenosic w inne miejsce. Wykopalam je
bardzo gleboko i przenioslam z wieksza iloscia ziemi, na lopacie, i wlozylam
do dolka kawalek dalej. Przenosiny zniosy bez szwanku. Ale to sa takie male,
o ktorych wiadomo , ze nie zawiaza w tym roku kwiatkow, maja po jednym
lisciu i to wszystko.

Jesli nie ten sposob, to poczekalabym az przekwitna a w tym czasie na
kazdym, przeznaczonym do porwania zawiazalabym wstazeczke ( najlepiej w
jakims ostrym kolorze). Nawet jak przekwita i zeschna to wstazeczka bedzie
widoczna i wtedy robisz sobie wycieczke z woreczkiem i lopatka i wybierasz
co tam wczesniej wypatrzylas.

Iza Wójcik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2007-03-27 21:34:43

Temat: Re: Tulipany - przesadzanie
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Dirko wrote:

> W wiadomości news:130iirrbk8vku81@corp.supernews.com Magdalena
> Bassett <i...@b...com> napisał(a):
>
>>I teraz pytanie - jak je przechowac/przesadzic do swojego ogrodu? czy
>>mozna je wykopac teraz, zaraz po przekwitnieciu? czy od razu wsadzic
>>do ziemi, czy jakos inaczej przechowac cebulki? Czy dopiero kopac
>>jesienia, i wysuszyc cebulki?
>>
>
> Hejka. Ponieważ cebulki tulipanów są tanie i łatwo dostępne w
> niezliczonej gamie odmian należy porzucić niezdrowe ciągoty do wykopywania
> ich w nieodpowiednich momentach. Póżniej z takimi wyszabrowanymi są tylko
> kłopoty.
> Pozdrawiam stanowczo Ja...cki
>


Co ty, jakie klopoty? cala przyjemnosc w tym, ze sie cos znalazlo, ze
unikalne, bo od dawna (90 lat) w ziemi sie chowa i dawno te odmiany
zostaly zapomniane, a tu nagle jakies male, ladne sie zaplacze w rowie,
czy przy slupie, czy na srodku pola przy kupie kamieni, i jak tu nie
zapragnac zabrac taka ladna znajde do domu? ty tak nie masz? ja mam tak
ciagle :)

MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2007-03-27 21:46:48

Temat: Re: Tulipany - przesadzanie
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Izabela Wójcik wrote:


> Mam w ogrodzie kilka miejsc, ktore nazywam "przedszkolem".

Ja tez mam, (nazywam to tak samo, nursery), glownie na patyki i nasiona
- teraz wykopuje caly szereg winogron, ktorym dalam miejsce w
przedszkolu zeszlej jesieni - pojda ze mna do nastepnego ogrodu, jak
rowniez jakies natywne thuje, ktore powykopywalam po lasach, a teraz
znow je przeprowadze. Gdy porzadkowalam ziolowy ogrod po zimie, tez
pobralam odrosty z roznych ziol, ktore teraz w donicach dalej ladnie
rosna. Nawet szarotki mi rosna, mimo, ze wygladaly, jak zdechle, ale
wyskoczyly w tym tygodniu.

>Wykopalam je
> bardzo gleboko i przenioslam z wieksza iloscia ziemi, na lopacie, i wlozylam
> do dolka kawalek dalej. Przenosiny zniosy bez szwanku.

Swietnie, tzn ze moge brac "po lopacie" z moich ulubiencow jak np
fritillaria, bez szwanku dla ogrodu, i przeniesc je najpierw w donice,
potem dalej.

>
> Jesli nie ten sposob, to poczekalabym az przekwitna a w tym czasie na
> kazdym, przeznaczonym do porwania zawiazalabym wstazeczke ( najlepiej w
> jakims ostrym kolorze)

Wolalabym teraz, bo kto wie, jakie krowy czy inne cholery wyzra kolorowe
szmatki?
>
> Iza Wójcik

Dzieki za rady
Magdalena Bassett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Projekt ogrodu
Przecudne widoczki wiosenne, komu, komu ?
obsadzenie od strony ulicy
kiedy wysadzic pomidory
budowa drewutni

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »