Ty i Wszechwymiar

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4

1. Data: 2011-05-20 00:41:47

Temat: Ty i Wszechwymiar
Od: "AW" <o...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

PRAWDA OSTATECZNA warunkuje dostępny naszemu poznaniu wymiar lokalny, czyli
znany nam świat, w którym jesteśmy osadzeni.

Aby zrozumieć rzeczywistość jako taką, w odróżnieniu od jej wąskiej warstwy z
którą mamy bezpośrednią styczność, należałoby poznać PRAWDĘ OSTATECZNĄ,
stanowiącą trwały kontekst dla wszelkich empirycznych przejawów.

Jednakże, prawda ostateczna to NIEWIADOMA, czyli wymiar nieznany, bo z definicji
będący poza zasięgiem poznania.

Jeśli jednak chcesz wznieść się ponad zwierzęcość machinalnego zaspakajania
przyziemnych potrzeb i stać się czymś więcej, musisz ustosunkować się do
NIEWIADOMEJ.

Jeśli przezwyciężysz instynktowny strach przed nieznanym i zdobędziesz się na
wnikliwą analizę NIEWIADOMEJ, wówczas pojmiesz, że NIEWIADOMA to nie zero lecz
NIESKOŃCZONOŚĆ. NIEWIADOMA zawiera wszelkie potencjalne możliwości i zupełnie
niczego nie wyklucza. Dlatego ustanawiając własną relację z NIEWIADOMĄ
wkraczasz w absolutną wolność.

Skoro brakuje nam jakichkolwiek obiektywnych przesłanek co do WYMIARU
OSTATECZNEGO, możesz czynić na jego temat dowolne projekcje, których nikt nie
będzie w stanie ani obalić ani potwierdzić. Z tego względu, będą one równie
trafne/nietrafne jak domysły najsłynniejszych filozofów czy najgenialniejszych
naukowców. Dlatego też w NIESKOŃCZONYM KONTEKŚCIE możesz realizować wszelkie,
najbardziej nawet wzniosłe ideały, bez najmniejszych kompromisów. Tu możliwe
jest absolutnie wszystko.

Twoja WIARA w taki czy inny charakter NIEWIADOMEJ to mechanizm programujący
twoją podświadomość, a więc definiujący twoją rzeczywistość. A jest tak bez
względu na to, czy świadomie kierujesz owym procesem, czy też bezwiednie
pozwalasz innym aby nim kierowali.

Dlatego żądni absolutnej władzy architekci socjalnych uwarunkowań ustawiczne
próbują zasugerować ci, że PRAWDA OSTATECZNA to ZERO. Wierząc im i pozwalając
aby przykuli twoją uwagę do kontrolowanego przez nich społecznego kokoniku, sam
stajesz się ZEREM.

Stajesz się zaś istotą w całkowicie wolną i w pełni realizującą własny
potencjał, jeśli świadomie kształtujesz własną psychikę. W tym jednak celu
musisz odrzucić wszelkie naciski zmanipulowanej cywilizacji i ustanowić
niezależną, indywidualną relację z WYMIAREM NAJSZERSZYM.

Wyniknie z tego pełna afirmacja zarówno dla ciebie jak i dla wszelkich istot
świadomych, czyli poczucie uniwersalnej jedności. Następnie będziesz mógł
świadomie i samodzielnie kształtować własny rozwój oraz budować otaczający cię
wymiar lokalny.

Logiczna konieczność istnienia szerszego wymiaru poza tym co jest lokalnie
dostępne naszym zmysłom to oczywistość. Dlatego też wszelkie niezależnie
powstające kultury i cywilizacje zawsze tworzyły religijne domniemania.

Zbyt konkretne domniemania, narzucane kolektywowi jako obowiązujące dogmaty to
upadek. Religia niosąca prawdziwie oświecenie posługuje się konkretnymi tezami
tylko początkowo, wyłącznie dla potrzeb wprowadzenia, a następnie umożliwia
jednostkom nawiązanie własnych, indywidualnych relacji ze WSZECHBYTEM.

**************************
...mind over matter
content over form
gist over glitter
exception over norm...
**************************
http://cmncore.org/pol/Lista1.htm

AW

.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2011-05-20 13:02:09

Temat: Re: Ty i Wszechwymiar
Od: "spit" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "AW" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5...@n...onet.pl
...

PRAWDA OSTATECZNA warunkuje dostępny naszemu poznaniu wymiar lokalny, czyli
znany nam świat, w którym jesteśmy osadzeni.

....

Logiczna konieczność istnienia szerszego wymiaru poza tym co jest lokalnie
dostępne naszym zmysłom to oczywistość. Dlatego też wszelkie niezależnie
powstające kultury i cywilizacje zawsze tworzyły religijne domniemania.
Zbyt konkretne domniemania, narzucane kolektywowi jako obowiązujące dogmaty
to
upadek.

Religia niosąca prawdziwie oświecenie posługuje się konkretnymi tezami
tylko początkowo, wyłącznie dla potrzeb wprowadzenia, a następnie umożliwia
jednostkom nawiązanie własnych, indywidualnych relacji ze WSZECHBYTEM.

AW

------
Konkretna religia to nic innego jak system filozoficzny ,którego twórca
umyślnie wplótł sprzeczność w podstawy,
aby uzyskać możliwość systemu zupełnie pokrywającego rzeczywistość.
Osobą przekonaną do sprzecznych podstaw łatwiej manipulować i wywoływać
irracjonalne działania sprzeczne z własną wolą i sumieniem jak np. wojny
religijne,
oraz łatwiej wcielać(poprzez prawa i obowiązki wyznawcy) kolejne pokolenia
do systemu.

Może tobie nie chodzi o religię tylko o filozofię życia gdzie Bóg jest jak
nieokreślona funkcja szyfrująca z kluczem publicznym ,który wynika z naszego
życia zewnętrznego,
oraz z kluczem prywatnym który drzemie w nas od początku? :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kryptografia_klucza_pub
licznego

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2011-05-20 18:14:13

Temat: Re: Ty i Wszechwymiar
Od: Tomek <t...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

AW napisał:

> Są takie rzeczy, o których się filozofom nie śniło.

Aaa... tak. To akurat jest prawda.

:-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2011-05-22 05:34:47

Temat: Re: Ty i Wszechwymiar
Od: "AW" <o...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

"spit" <s...@g...pl> wrote in message
news:ir5onk$f5j$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> Użytkownik "AW" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5...@n...onet.pl
...
>
> PRAWDA OSTATECZNA warunkuje dostępny naszemu poznaniu wymiar lokalny,
> czyli znany nam świat, w którym jesteśmy osadzeni.
>
> ....
>
> Logiczna konieczność istnienia szerszego wymiaru poza tym co jest lokalnie
> dostępne naszym zmysłom to oczywistość. Dlatego też wszelkie niezależnie
> powstające kultury i cywilizacje zawsze tworzyły religijne domniemania.
> Zbyt konkretne domniemania, narzucane kolektywowi jako obowiązujące
> dogmaty to upadek.
>
> Religia niosąca prawdziwie oświecenie posługuje się konkretnymi tezami
> tylko początkowo, wyłącznie dla potrzeb wprowadzenia, a następnie umożliwia
> jednostkom nawiązanie własnych, indywidualnych relacji ze WSZECHBYTEM.
>
> AW
>
> ------
> Konkretna religia to nic innego jak system filozoficzny ,którego twórca
> umyślnie wplótł sprzeczność w podstawy,
> aby uzyskać możliwość systemu zupełnie pokrywającego rzeczywistość.

Trudno naprawdę wiedzieć, co miał na myśli twórca (twórcy) religii. Osobiście
odnoszę wrażenie, że religie powstają początkowo dzięki autentycznie
inspirującym wizjom, ale z czasem ulegają wypaczeniom i korupcji, jak wszystkie
ludzkie instytucje.

Zaś co do sprzeczności, cóż, cały system musi się ponoć na niej opierać.
Niesprzeczny może być tylko jego fragment. Zgodnie z tą zasadą, nasz wymiar
lokalny może być niesprzeczny, zaś komplementarny wymiar ponadlokalny (cała
reszta) nie musi podlegać tej samej logice. Co w sumie jest zresztą logiczne,
bo tak oto działa dualizm. Aby istnieć, logika musi być neutralizowana
anty-logiką. A więc brak logiki jest logiczny, podobnie jak również nielogiczna
jest logika bez jej braku. Ot, następny wariant paradoksu kłamcy.

> Osobą przekonaną do sprzecznych podstaw łatwiej manipulować i wywoływać
> irracjonalne działania sprzeczne z własną wolą i sumieniem jak np. wojny
> religijne,
> oraz łatwiej wcielać(poprzez prawa i obowiązki wyznawcy) kolejne pokolenia
> do systemu.

Niewątpliwie religie mogą być wykorzystywane do umacniania systemu władzy, ale
właściwie pojmowane religie, dzięki którym jednostki nawiązują dogłębną relację
z najszerzej rozumianą rzeczywistością, w odróżnieniu od zmanipulowanych
społecznych struktur - takie religie są jak najbardziej nie w smak dla żądnych
absolutnej władzy elit.

Dlatego na przykład, dyrygujący zachodnią cywilizacją bankierzy, którzy dążą do
ustanowienia GLOBALIZMU, od dawien dawna już finansują cały zestaw ściśle
opracowanych metod aby na różne sposoby utrącać, poniżać i zwalczać chrześcijaństwo.

Nie dostrzegam tu żadnego związku z kryptografią, jednakże nie wykluczam, że być
może i takiej analogii można się tu dopatrzeć.

> Może tobie nie chodzi o religię tylko o filozofię życia gdzie Bóg jest jak
> nieokreślona funkcja szyfrująca z kluczem publicznym ,który wynika z
> naszego życia zewnętrznego,
> oraz z kluczem prywatnym który drzemie w nas od początku? :)
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Kryptografia_klucza_pub
licznego

AW

.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl