Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Tynk w ranie na stole operacyjnym -prokuratura nie widzi przestępstwa

Grupy

Szukaj w grupach

 

Tynk w ranie na stole operacyjnym -prokuratura nie widzi przestępstwa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-12-19 22:12:18

Temat: Tynk w ranie na stole operacyjnym -prokuratura nie widzi przestępstwa
Od: "Robert Wojciechowski" <k...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

A gość z NIKu jak cielak mówi że pewnie miala rację.
Dopiero za pozostawienie 30 centymetrowej łyżki zwanej pieszczotliwie przez
personel "łopatą" i udane uśmiercenie pacjentki na stole można dostać
chociaż pseudo wyrok.

Brrrrrr........ A myślałem do tej pory że to tylko kawały o chirurgach.

Robert

Tak wiem w tym pierwszym przypadku to było takie malutkie trzęsienie ziemia
a w drugim nagle zgasło światło.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-12-20 12:12:04

Temat: Re: Tynk w ranie na stole operacyjnym -prokuratura nie widzi przestępstwa
Od: "Tichy" <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

stary a kogo skazesz za to ze w szpitalu jest nedza?
albo zrobimy remont albo operacje

>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-12-20 15:07:17

Temat: Re: Tynk w ranie na stole operacyjnym -prokuratura nie widzi przestępstwa
Od: "WALDIM" <w...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Robert Wojciechowski" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:9vr3bn$q6l$1@h1.uw.edu.pl...
> A gość z NIKu jak cielak mówi że pewnie miala rację.
> Dopiero za pozostawienie 30 centymetrowej łyżki zwanej pieszczotliwie
przez
> personel "łopatą" i udane uśmiercenie pacjentki na stole można dostać
> chociaż pseudo wyrok.
>
> Brrrrrr........ A myślałem do tej pory że to tylko kawały o chirurgach.
>
> Robert
>
> Tak wiem w tym pierwszym przypadku to było takie malutkie trzęsienie
ziemia
> a w drugim nagle zgasło światło.


a na moim bloku operacyjnym co jakis czas rozpada sie stol... i to wlasnie w
czasie operacji i co? i nic... podejmuje sie pacjentke z ziemi, stol sie
sklada i dalej operuje... raz na glowe spadla mi lampa... dokrecili srubki i
teraz juz nie spada... takie numery to normalka... nie ma klimatyzacji...
goraco jak diabli...


--

pozdrawiam

WaldiM

http://www.antykoncepcja.pl
http://www.londyn.org





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-12-20 19:29:41

Temat: Re: Tynk w ranie na stole operacyjnym -prokuratura nie widzi przestępstwa
Od: "Robert Wojciechowski" <k...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

> a na moim bloku operacyjnym co jakis czas rozpada sie stol... i to wlasnie w
> czasie operacji i co? i nic... podejmuje sie pacjentke z ziemi, stol sie
> sklada i dalej operuje... raz na glowe spadla mi lampa... dokrecili srubki i
> teraz juz nie spada... takie numery to normalka... nie ma klimatyzacji...
> goraco jak diabli...

Operowano juz pewnie w 100 razy gorszych warunkach i potrafiono
zadbać o to aby nic na głowy nie spadało.
Wystarczy pan Henio z narzedziami i 50zł a nie chrzanienie że
potrzeba milionów na remonty a jak sie ich nie dostanie to niech się wszystko wali.
A jak się wali to kto o to tak dbał ?
Jaki procent ogólnej powierzchni szpitala to sale operacyjne ?

>stary a kogo skazesz za to ze w szpitalu jest nedza?
>albo zrobimy remont albo operacje

Jak można zakładając dość wysoki poziom inteligencji i wiedzy
mieć tak małą wyobraźnię żeby nie przykręcić śrubek,rozpiąć jakiejś folii
jak coś kapie, sprawdzić czy się coś nie chybocze i nie iskrzy.
A mówienie w takim przypadku że coś jest nie moją sprawą , albo
nawet bezjajeczne milczenie to juz jest przestępstwo.

Ciekawe jak by wyglądały loty samolotami gdyby linie lotnicze miały takie
zarządy jak szpitale.
Lub takie tłumaczenie - ano wyremontowaliśmy
ten odcinek magistrali ale pociągi cały czas wypadają z szyn bo nie starczyło kasy
żeby dokończyć

Jak szpitalami będą rządzić kumple tych co powinni na nie dawać pieniądze
to ja juz sobie wyobrażam przepływ gotówki.



Robert











› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-12-21 14:01:49

Temat: Re: Tynk w ranie na stole operacyjnym -prokuratura nie widzi przestępstwa
Od: "Tichy" <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

no tak masz racje...
skazmy zatem chirurga ze zamiast patrzec na sufit ( co za bezczelny lobuz )
robil swoje
...jest taka piosenka kultu i tam sobie spiewaja
domy wznosi piekarz bo w tej pracy biegly
pzdr i zycze wesolych swiat
btw: pozdrowienia dla WaldiM od jednego co sie za duzo wtracal podczas
seminariow :)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-12-21 14:49:15

Temat: Re: Tynk w ranie na stole operacyjnym -prokuratura nie widzi przestępstwa
Od: <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Operowano juz pewnie w 100 razy gorszych warunkach i potrafiono
> zadbać o to aby nic na głowy nie spadało.
> Wystarczy pan Henio z narzedziami i 50zł a nie chrzanienie że
> potrzeba milionów na remonty a jak sie ich nie dostanie to niech się wszystko
wali.

stary, marudzisz.... - to tytulem wstepu...
poza tym - pana henia mozesz do siebie z kombinerkami wolac do domku, remont
szpitala a w szczegolnosci takiego miejsca jak sala operacyjna to naprawde
powazna sprawa - od atestow na srubki i gwozdziki poczawszy, na meblach (stol,
lampa, krzeselka itp skonczywszy...

> A jak się wali to kto o to tak dbał ?

no, jak ci powiem ze komuna, to pewnie bedziesz parskal... - ale tak jest - po
zbudowaniu szpitala zwykle nie starczalo na remonty, a jak juz to wlasnie
na 'panów heniów' tylko... - i dlatego teraz sie wali - bardzo analogiczna
sytuacja jest z kamienicami, przez 50 lat we wladaniu wspanialego ludowego
panstwa polskiego, ktore dokladnie NIC przy nich nie robilo, wiec teraz, po
szumnym 'oddawaniu' prawowitym wlascicielom szybciutko ustalon czynsze
maxymalne, wiec wlasciciel ma dwa wyjscia - albo dawac z wlasnej kieszeni na
remont (czynsz w wysokosci 2-4 pln/m2 nie jest w stanie pokryc potrzeb nawet
tylko remontowych) albo czekac az sie w diably rozsypie...

> Jak można zakładając dość wysoki poziom inteligencji i wiedzy
> mieć tak małą wyobraźnię żeby nie przykręcić śrubek,rozpiąć jakiejś folii
> jak coś kapie, sprawdzić czy się coś nie chybocze i nie iskrzy.
> A mówienie w takim przypadku że coś jest nie moją sprawą , albo
> nawet bezjajeczne milczenie to juz jest przestępstwo.

po pierwsze primo: lekarz nie jest od przykrecania srubek i latania dziur
(nawet moze nie potrafic dobrze mlotka trzymac w rece) - od tego jest ekipa
remontowa - a to kosztuje, i to naprawde niemale pieniadze.

> Ciekawe jak by wyglądały loty samolotami gdyby linie lotnicze miały takie
> zarządy jak szpitale.

no widac maja podobne zarzady, bo pare samolotow pomylilo lotniska i wyladowalo
w roznych ciekawych miejscach ostatnio - np na wtc... ale nie w tym rzecz.

sęk w tym, ze w szpitalach nie ma kasy. nie ma jej na pensje (skadinad bardzo
marne, pewnie za taka lekarska wyplate nie kiwnalbys palcem...) wiec nie bedzie
tez na remonty, ze ie wspomne o inwestycjach w sprzet.
lekarstwo jest jedno: podniesc skladke ubezpieczeniowa, ale wtedy pewnie tez
bys sie zapienił, i to strasznie, twierdzac ze i tak juz duzo placisz....

wiec tak czy tak bedziesz niezadowolony...

wesolych swiat!!

adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-12-21 21:56:43

Temat: Re: Tynk w ranie na stole operacyjnym -prokuratura nie widzi przestępstwa
Od: p...@a...gda.pl (Piotr) szukaj wiadomości tego autora

> Jak można zakładając dość wysoki poziom inteligencji i wiedzy
> mieć tak małą wyobraźnię żeby nie przykręcić śrubek,rozpiąć jakiejś folii
> jak coś kapie, sprawdzić czy się coś nie chybocze i nie iskrzy.
> A mówienie w takim przypadku że coś jest nie moją sprawą , albo
> nawet bezjajeczne milczenie to juz jest przestępstwo.
> Robert

Ogolnie zgadzam sie z toba, ale czasami jednak nie masz racji. Jakby w
Konstytucji zapisano, ze kazdy obywatel ma bezwzgledne prawo do latania
samolotem za darmo, po zaplaceniu kilkuzlotowej skladki rocznej, to by
dopiero to lotnictwo fajnie wygladalo. A wyobraz sobie do tego zarzady
lotnisk i linii lotniczych mianowane przez partie co cztery lata, wedle
klucza towarzyskiego.

Piotr

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-12-21 23:47:43

Temat: Re: Tynk w ranie na stole operacyjnym -prokuratura nie widzi przestępstwa
Od: "Robert Wojciechowski" <k...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Operowano juz pewnie w 100 razy gorszych warunkach i potrafiono
> > zadbać o to aby nic na głowy nie spadało.
> stary, marudzisz.... - to tytulem wstepu...

W tym przypadku miałem na myśli pracę pod przynajmniej ogniem
artyleryjskim lub bombardowaniem albo sytuację w której
brak natychmiastowej operacji grozi utratą życia pacjenta.

Pracuję już prawie dziesięć lat w przynajmniej 3 firmach i wszędzie
widze to samo - przepracowani ludzie, zbyt niskie pensje dla tych od
których pracy zależy jakość i wizerunek całego przedsiebiorstwa
-umywanie rąk i oglądanie się na innych
-przepłacanie pseudofachowców
-niedokształcanie personelu
-stada beczących owieczek.


> poza tym - pana henia mozesz do siebie z kombinerkami wolac do domku, remont
> szpitala a w szczegolnosci takiego miejsca jak sala operacyjna to naprawde
> powazna sprawa - od atestow na srubki i gwozdziki poczawszy, na meblach (stol,
> lampa, krzeselka itp skonczywszy...

Czy to w domu czy w szpitalu pozwolenie na zagrożenie życiu lub zdrowiu
człowieka jest niedopuszczalne. Tragiczne jest to że w żarty obraca się
podstawowe zasady BHP a tłumaczy się to jakąś wyższą koniecznością.
Jaką. Żeby wszystko się jakoś kręciło a wszyscy dostawali pensje.
Tak ? Niech niesprawne autobusy z pijanymi kierowcami wyjeżdżają na trasy
a co tam. A jak klimatyzacja grzeje zamiast chłodzic to nikomu
nawet nie przyjdzie na myśl zeby ją wyłączyć.

> > A jak się wali to kto o to tak dbał ?

Po diabła robi się jakieś pomiary,ustanawia sie jakieś normy.
Nic to, na rozpadającym się stole z uatestem sprzed z xlat kładzie się
pacjenta i robi sie łoperację. W łajbiemie nie można kupić nowej myszy
i nie trzeba dbać o jakikolwiek sprzęt bo od tego są fahowcy.
Nie kiwniesz palcem nawet jak będziesz widział że cegły spadają na korytarzu.

Jak poinformowałes o tym odpowiednie słuzby osoby i widzisz że nie zareagowały
to oznacz i zabezpiecz to miejsce żeby nikomu nie stała się krzywda.
Bądź najpierw człowiekiem i członkiem społeczności a dopiero później
niedopłaconym lekarzem. Przepisy nie służą do tłumaczenia nicnierobienia.
Zastanów sie, może poza utrzymaniem własnego status quo tak naprawdę
masz wszystko w tyle.
A może wszyscy są wielcy bo to fałszywie rozumiana lojalność zamyka na codzień usta.

A z pana "henia" (z małej litery ??) można drwić zamiast kupić mu narzędzia
i wysłać go na kursa żeby zrobił uprawnienia ?
Albo lepiej zatrudnić FIRMĘ której podwykonawcy są na poziomie dzieci pana Henia
ale właściciel jest kolegą organizującego PRZETARG
i to jeszcze ma jakieś papiery i referencyje z roboty ktorej udało jej sie nie
sp....

> no, jak ci powiem ze komuna, to pewnie bedziesz parskal

nie będę, nauczyła wszystkich że od myślenia są inni a pracować
należy z takimi klapkami na oczy .Wysunięcie się przed szereg
grozi oberwaniem z pepeszy.No własnie strzelaj i tak za nic nie odpowiadasz.
Ja już nawet nie chcę nikogo karać.Proponuję tylko niektórym złożenie
samokrytyki :) i rozpoczęcie samodzielnego myślenia.


Zdrowych i wesołych Świąt

Uzywanie zwrotów w 2 osobie to tylko taka figura retoryczna.

Robert












› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-12-22 00:41:30

Temat: Re: Tynk w ranie na stole operacyjnym -prokuratura nie widzi przestępstwa
Od: "Robert Wojciechowski" <k...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora


> Ogolnie zgadzam sie z toba, ale czasami jednak nie masz racji. Jakby w
> Konstytucji zapisano, ze kazdy obywatel ma bezwzgledne prawo do latania
> samolotem za darmo, po zaplaceniu kilkuzlotowej skladki rocznej, to by
> dopiero to lotnictwo fajnie wygladalo. A wyobraz sobie do tego zarzady
> lotnisk i linii lotniczych mianowane przez partie co cztery lata, wedle
> klucza towarzyskiego.
> Piotr

Oczywiście starszyzna plemienna i szamani powietrzni zalecaliby
jednak stanowczo podróżowanie na sunkawakan .
Latanie StalowymiPtakamiStojącymiNaCegłach odbywało by się tylko
po zażyciu odpowiedniej porcji grzybków halucynogennych.
Zarządy zbijałyby fortunę na sprzedazy grzybków.
A co do klucza towarzyskiego to ilość zgromadzonych skór,squaw,wigwamów
i muszelek swiadczy chyba o predyspozycji osobniczej do zamieniania
kupy złomu w dochodowe przedsięwzięcie.

Robert


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

mleczko pszczele
KROPLA KOPERA
paznokcie
zespół nadnerczowo płciowy
w potrzebie

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem

zobacz wszyskie »