Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!topaz.icpnet.pl!not-
for-mail
From: LMB <N...@s...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: USUNĄĆ CIĄŻE??!!!
Date: Thu, 15 May 2003 15:54:52 +0200
Organization: http://www.sitefinder.pl Download SiteFinder and get Warez, MP3, Movies
and much more http://www.sitefinder.w.pl
Lines: 144
Message-ID: <3...@s...pl>
References: <b9p612$r1j$1@atlantis.news.tpi.pl> <b9paac$sv$1@news.onet.pl>
<3...@s...pl>
<6...@m...domdata.depfa-it.com>
<3...@s...pl> <b9s06f$pb3$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
<3...@s...pl> <b9t95n$7b8$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: c17-185.icpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: topaz.icpnet.pl 1053006823 29141 62.21.17.185 (15 May 2003 13:53:43 GMT)
X-Complaints-To: c...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 15 May 2003 13:53:43 +0000 (UTC)
X-Mailer: Mozilla 4.79 [en] (Windows NT 5.0; U)
X-Accept-Language: pl,en
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:203001
Ukryj nagłówki
jbaskab wrote:
>
> > To ty tworzysz to prawo, i od odpowiedzialności za nie sie nie
> > wykręcisz.
>
> Wybacz, ja tylko mam minimalny wplyw na to prawo. I za ten minimalny wplyw
> odpowiedzialnosc biore. Statystycznie cos ok.1/150000000 +/-(strzelam, nie
> mam zielonego pojecia ile mamy uprawnionych do glosowania... Prawo okresla
> dla mnie sposób funkcjonowania w spoleczenstwie ale nie jest wyznacznikiem
> sumienia i normą moralną.
To wedle ciebie na czym bazuje sie kodeks cywilny? Czy nie na tej samej
podstawie co Dziesięć Przykazań?
Może w twoim systemie wartości prawo nalezy ignorować, zresztą nie
byłbyś wyjątkiem. Tylko że komuna, czas kiedy prawo wręcz należało
ignorować, minęła.
> Kodeks III rzeszy tez bylby moralnym wyznacznikiem dla Ciebie? ....
Znasz ten dowcip? Dlaczego nie było w Poznaniu podziemia podczas WWII?
Bo nie było wolno.
> > Ale mam edukację. Mam 29 lat i dwa zawody. Właśnie idę na studia. Jak
> > zmieni się sytuacja, to mogę wyjechać.
> A inni nie?:)
> Studia w tym wieku chyba swiadcza wlasnie o tym ze jak sie chce to wszystko
> mozna, niezaleznie od portfela tatusia..
Czy ja to negowałem? (przepraszam, jeżeli nie na temat, ale być może nie
> > Rozumiesz przenosnię opisującą system wartości piętnastolatki - czy też
> > oczekujesz, że zamiast dwóch słow walnę akapit nt. tego, co robi
> > piętnastolatka? A zresztą czy chcesz, czy nie - koleżanki w tym wieku są
> > ważniejsze od rodziców, więc chyba się nie pomyliłem.
>
> Wiesz co, bylam nastolatka, mam kuzynki nastoletnie, znam ich kolezanki i
> naprawde z tym roznie bywa....
Generalizuję. Jeżeli przy okazji wychodzi, ze generalizując piszę o
twoich znajomych, to przepraszam, bo to nie ta intencja. Jeżeli ktoś
mówi, że Polacy kradną samochody, to niestety nie mam prawa się obrazić
(bo to prawda). Dopiero kiedy ktoś mi powie, że nie mogę wynająć
samochodu, bo [powyższe], to coś nie tak.
[.... Sorry, ale trochę za dużo wyciąłeś, zgubiłem wątek]
> > Mówiłem o PICie. Nie o wsi. Mówiłem o płaceniu podatku dochodowego.
>
> Co za roznica? Mnie oburzyly twoje stereotypy i generalizowanie. Wystarczylo
> stwierdzenie "wielodzietnosc" i strumyczek obrazliwych skojarzen
> poplynął...:"wies", "brak podatku dochodowego", "wyłudzanie MOICH
> pieniedzy", "zasilek" głupota...
Przepraszam. Nie chodziło o "wielodzietność", ale o "wieś". Rację masz w
każdym razie, bo nie każdy, kto mieszka na wsi jest rolnikiem. Takie
skojarzenie się nasunęło, moja wina. Co do wielodzietności, mam takich
sąsiadów pod sobą. 4 dorosłych i 7 dzieci. Zyją razem, tak jak my kiedyś
- z babcią i dziadkiem. Ale toa rodzina bardziej przypomina piosenkę
Kukiza "Rodzina słowem silna" ("Ty k..., od... się, idź w p.. j... się"
- refren) niż wielopokoleniową rodzinę. A zresztą głębszy temat, a
źródłem do wielu sądów są przekazy bezpośrednio z okolic Człuchowa, od
kolegi - również bezrobotnego.
> > Głód nie jest jedynym czynnikiem rozwoju. Należy jeszcze cos mieć. Coś
> > po sobie zostawić potomnym.
>
> Faktycznie:))) Najlepiej sie zaharowywac, gromadzic dobra, patrzec jak
> nastepne pokolenie zyje na nasz koszt a starosc spedzic w domu starcow...
Widzisz, muszę przyznać ci wyższość nad Lią, bo nie przesadzasz tak
bardzo. Ale na przesadzie w tym momencie oparłeś swój przykład.
Po pierwsze, to że będę sie "zaharowywał" nie oznacza, że moje dzieci
dostaną z tego cokolwiek, może oprócz wakacji, nauki i mieszkania.
Żadnych pieniędzy na bieżące wydatki. Nie wiem skąd ten znak równości
pomiędzy pracującym ojcem i bogatym nastolatkiem.
Po drugie, wierz mi, ale nawet w Kanadzie nie musisz wylądować w domu
starców. Wszystko zalezy od tego, jak (i czy!) dzieci się wychowa. Moja
żona nie straciła szacunku i troski o swoich rodziców, nawet po
przyjeździe do Polski. Nie sądzę, żeby mój syn odstawił mnie na starość
do domu starców, chyba że sobie tego zarzyczę. Nie traktujemy się
wzajemnie jak przedmioty. To się oczywiście może zmienić....
> Bo jaki zwiazek uczuciowy moze byc pomiedzy dzieckiem, ktore widzi ojca i matke
> sporadycznie i najczesciej w roli wymagajacego banku...
Widzisz, mam takie szczęście, że biuro mam w domu. Nawet na tym samym
piętrze, bo mieszkam w 135m2 mieszkaniu. Dzieci są z nami cały czas
(chyba, że w przedszkolu).
> W tym momencie oczywiscie troche generalizuje....
No i trafiasz w sedno.
> > > Tak, ciotka o ktorej pisalam: jeden lekarz, dwoje nauczycieli, dwojka z
> > > maturą i legalna praca na zachodzie i jeden z dyplomem inzyniera:))).
> > > Niewatpliwie zasilkobiorcy i menele:))))
> >
> > Nie rozumiem.
>
> Ja mysle, bo jak kolega moze zrozumiec ze mozna wyksztalcic szostke dzieci z
> pensji krawca i urzedniczki? A okazuje sie ze mozna. Kolega pewno tez nigdy
> nie slyszal o tym jak ciotki i wujkowie tudziez bracia i siostry pozyczaja
> mlodym na mieszkanie na starcie lub wyksztalcenie?
Słyszałem, ale u nas to nie przystoi. Poważnie mówię. Kiedyś psycholog
rodzinny pytała mnie dlaczego nie pójdę do mamy po pomoc - myślałem, że
jest z księżyca. Wierz mi, Polska nie jest taka homogeniczna jak się
wydaje. Dla większości ludzi to my jesteśmy z księżyca oczywiście....
> I jak mlodzi to pozniej oddaja przez pare latek?
> Tylko czemus takiemu nie podoła samotna rodzina z
> modelu 2+1 czy nawet 2+2, ktora nie zarabia grubo powyzej sredniej
> krajowej...
Heh, mnie boli coś innego. Kiedyś z powodów mieszkaniowych za komuny
mieszkaliśmy wszsycy (9 osób) w jedym domu (dziadek, babcia, wujek itp.
) To były chyba najlepsze lata. Upadek tego modelu przyczyni(ł) się do
wielu zmian. Krótki przykład: większość przestępstw popełnianych przez
młodocianych w USA jest w godzinach 15-18 (koniec szkoły - powrót
rodziców z domu). Najmniej liczną grupę młodocianych przestępców
stanowią rodziny azjatyckie, ponieważ mieszkają w wiele pokoleń w jednym
domu i dzieci są pod kontrolą.... (plus dla socjologów w hameryce, że
zauważają takie rzeczy).
[...]
> Wlasnie, zalecam koledze jednak myslenie logiką a nie uczuciami i
> stereotypami. I nie tylko bazowanie na wlasnych doswiadczeniach...
OK, postaram się :). Pomyśl tylko co to znaczy być innym w Polsce. O
Żydach nie mówię, ci to mają zupełnie prze..., ale chociażby tacy,
którzy na religię nie chodzili. (mała abstrakcja od tematu).
LMB
--
== Download SiteFinder and get Warez, MP3, Movies, etc. from IRC ==
============== http://www.sitefinder.pl =====================
|