zdumiony <z...@j...pl> Wrote in message:
> W dniu 02.10.2015 o 10:17, XL pisze:
>> Bardzo nieładne to, oj bardzo. Nie widzę tu pokory, tylko
>> autoreklamę i chęć dowalenia poprzez fałszywe kontrastowanie - bo
>
> Rozumiem, że można nie lubić Franciszka, ale Benedykta XVI??
> Nie lubisz Go bo jest Niemcem? To wspaniały człowiek.


Co tu mado rzeczy lubienie? Papież nie jest do lubienia, papież
jest do prowadzenia ludzi. Papież to pasterz, przewodnik duchowy.
Zresztą i życiowy. A Ratzingera za wzór nie uważam. Nie obchodzi
mnie, że to Niemiec. Porządny człowiek (jak na Niemca :-P), ma
wiedzę i dorobek, ale zero charyzmy. A tym powiedzeniem pokazuje
coś nieszczerego, jakąś skrywaną niechęć do poprzednika. NIGDY
się z czymś podobnym nie spotkano u JPII.

> A co sądzisz o Franciszku

Poza tym, że podobnie jak Benedykt, jest bez wyrazu - to JESZCZE nic.
--
XL


----Android NewsGroup Reader----
http://usenet.sinaapp.com/