Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Uciążliwa nauczucielka - jak z nia wygrać?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Uciążliwa nauczucielka - jak z nia wygrać?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 21


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2006-03-29 23:48:16

Temat: Uciążliwa nauczucielka - jak z nia wygrać?
Od: "anonimous16" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Około miesiąca temu zamieszkałem wraz z kolegami w mieszkaniu w
bloku. Mieszkanie wygodne i fajne. Właściciel naprawdę w porządku.
Ale jak zawsze musiałbyć jakiś "haczyk"... Owym "haczykiem" okazała
się sąsiadka z góry. Już po pierwszych dwóch nocach w sobotę o
godzinie 6:30 nad ranem (czizes!) Przyszła do nas... Właśnie się
kładliśmy spać po imprezie na mieście (w domu nie imprezowaliśmy)
z okazji zdanej sesji...Jak się okazało pani przeszkadzał hałas w
postaci przesuwania taboretem w kuchni (innego hałasu nie stwierdziła
:D ) - pragnę nadmienić ,że mieszkamy na parterze pod nią ! I
wogóle że chciało się kobiecinie. ) Wstawać o 6:30 rano w sobotę
(a jest nauczyczycielką - więc ma wolne) bo ktoś taboret pod nią
przesuwał? No, ale nie istotne. Kobieta po tygodniu przyniosła nam
podkładki filcowe - założyliśmy je dla świętego spokoju +
dodatkowo uszczelki na framugi do drzwi "żeby potem nie było" - sobie
pomyśleliśmy.... Po 2 tygodniach przyszłą i oznajmiła (godzina
17-18) że przeszkadza jej muzyka. Tak na normalne-zdrowe uszy to
poziom decybeli nie przekraczał 60 - nie było głośno. Zresztą nie
było nigdy u nas żadnej imprezy na tym mieszkaniu... i porównując
poziom dźwięku do takiego imprezowego (chodzi mi o imieniny nie
dyskotekę!) to byłaby 1/5 góra. Zapytałem się wówczas kobiety, bo
naprawdę nic do niej nie miałem! "Czy może pani zejdzie i powie mi
kiedy będzie za głośno to ja sobie ustawię dźwięk tak żeby nigdy
pani nie przeszkadzał" - "nie nie" odparła - "to zbyteczne - po
prostu troszke,troszeńke.. ciszej..." Po czym wyraziła swoje
zadowolenie bo myślała ,że bedzie gorzej jak ktoś zamieszka pod
nią(tak drodzy czytelnicy - przez okres około roku nikt pod nią nie
mieszkał!). Po okołu pięciu dniach przyszłą policja...O godzinie
17:00! Zakłócanie ciszy ! Muzyki słuchał kolega ( i znowu nie bło
to głośno)... Spisali -zakłócenia nie stwierdzono... godzina 23 -
tego samego dnia - znowu policja - spisali - zakłócenia nie
stwierdzono... Po 5 dniach czyli dzisiaj znowu przyszli niebiescy...
godzina 23 - zakłócenia - nie stwierdzono...
Dodam jeszcze że obok nas mieszka stara babcia - jej się obawiał
właściciel ,że możemy jej nie pasować..." - Ale przyszła do nas
raz w imieniu Pani
Nauczycielki - i asie śmiała nawet ,że ona nic nie słyszała - a
pani na górze nie może spać.
Co do Pani Nauczycielki - znerwicowana , na oko 35letnia kobieta - nie
więcej, sprawia wrażenei chorej - w rozmowie trzęsła ramionami -
ale nie krzyczały,ani nie była też nieuprzejma - dlatego chciałem
być w porządku.
I teraz moje pytania (mam nadzieje, że ktoś sie zna i pomoże;)):
1. Na jakiej podstawie policja określa hałas (czy są jakieś
przepisy to regulujące)?
2.Czy Policja może przyjechać o godzinie 17:00 w sprawie hałasu -
muzyki?
3.Czy są jakieś zapisy w polskim prawie na temat hałasu pomiędzy
godzinami 06:00 a 22:00 oraz 22-06:00.
4.Czy są ograniczenia hałasu - muzyki za dnia tj. od 6:00 do 22:00
?
4.Jak poradzić sobie z panią nauczycielką? - po dobroci nie da już
rady - próbowaliśmy.

PROSZĘ O ZGŁASZANIE TUTAJ WSZELKICH METOD I POMYSŁÓW JAK TEN
PROBLEM ROZWIĄZAĆ!!!

Pozdrawiam

ps. Czytałem wątek pt " Uciążliwa sąsiadka" - jednak nie ma tam
jednoznacznych odpowiedzi na moje pytania :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2006-03-30 06:40:47

Temat: Re: Uciążliwa nauczucielka - jak z nia wygrać?
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:1143676096.536592.135370@t31g2000cwb.googlegro
ups.com>
anonimous16 <p...@g...com> pisze:

> 4.Jak poradzić sobie z panią nauczycielką? - po dobroci nie da już
> rady - próbowaliśmy.

Wytoczyć jej proces o nękanie [1].
Dowodem są nieuzasadnione wezwania policji i brak podstaw do uznania Was
winnymi.
Zajrzyj do archiwum tej grupy, grupy pl.soc.prawo, pl.rec.dom, bo te kwestie
są bardzo często poruszane.

[1] albo chociaż postraszyć, ze założycie taką sprawę

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2006-03-30 07:26:41

Temat: Re: Uciążliwa nauczucielka - jak z nia wygrać?
Od: Adam Moczulski <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

anonimous16 napisał(a):

> PROSZĘ O ZGŁASZANIE TUTAJ WSZELKICH METOD I POMYSŁÓW JAK TEN
> PROBLEM ROZWIĄZAĆ!!!

Kobieta jest najwyraźniej poważnie chora więc spróbuj jeszcze raz po
dobroci. Jakiś większy wiecheć, płyta z muzyką relaksacyjną i prośba by
nie traktowała was jak wrogów i jak coś pomóc to wy chętnie. A na
przyszłość wam się taki trening w pacyfikowaniu znerwicowanych kobiet na
pewno przyda. W końcu niewykluczone że kiedyś przyjdzie się któremuś ożenić.

--
Pozdrawiam
Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2006-03-30 07:27:57

Temat: Re: Uciążliwa nauczucielka - jak z nia wygrać?
Od: "skrzato" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Wytoczyć jej proces o nękanie [1].
> Dowodem są nieuzasadnione wezwania policji i brak podstaw do uznania Was
> winnymi.
> Zajrzyj do archiwum tej grupy, grupy pl.soc.prawo, pl.rec.dom, bo te
> kwestie są bardzo często poruszane.
>
> [1] albo chociaż postraszyć, ze założycie taką sprawę

Dokladnie. Napewno nie pozostawajcie bierni. Ona w koncu moze zglosic skarge
na policje, ta bedzie musiala dzialac i dostaniecie kolegium. U mojej
siostry tak wlasnie sie to skonczylo. Dziewczyny byly bierne. Powinny
zglosic na policje nekanie, wtedy to pani mialaby klopoty, a nie one.
Pani nie przychodzila do nich, tylko dzownila, potrafila zadzwonic w
poludnie w sobote i zezwac je od najgorszych :/
Powodzenia
skrzato


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2006-03-30 07:47:55

Temat: Re: Uciążliwa nauczucielka - jak z nia wygrać?
Od: "pucy" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Adam Moczulski" <a...@d...pl> napisał w wiadomości
news:e0g1ap$gse$1@nemesis.news.tpi.pl...
> anonimous16 napisał(a):
>
>> PROSZĘ O ZGŁASZANIE TUTAJ WSZELKICH METOD I POMYSŁÓW JAK TEN
>> PROBLEM ROZWIĄZAĆ!!!
>
> Kobieta jest najwyraźniej poważnie chora więc spróbuj jeszcze raz po
> dobroci. Jakiś większy wiecheć, płyta z muzyką relaksacyjną i prośba by
> nie traktowała was jak wrogów i jak coś pomóc to wy chętnie. A na
> przyszłość wam się taki trening w pacyfikowaniu znerwicowanych kobiet na
> pewno przyda. W końcu niewykluczone że kiedyś przyjdzie się któremuś
> ożenić.
Czytam tylko grupę ale tym razem nie wytrzymałem BRAWO Adamie cóż za celny
komentarz.
Piotr(żonaty)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2006-03-31 07:08:34

Temat: Re: Uciążliwa nauczucielka - jak z nia wygrać?
Od: "b.ania." <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "anonimous16" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:1143676096.536592.135370@t31g2000cwb.googlegrou
ps.com...

Czy ona jest panną ?

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2006-03-31 07:41:56

Temat: Re: Uciążliwa nauczucielka - jak z nia wygrać?
Od: Elske <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Adam Moczulski napisał(a):

> Kobieta jest najwyraźniej poważnie chora więc spróbuj jeszcze raz po
> dobroci. Jakiś większy wiecheć, płyta z muzyką relaksacyjną i prośba by
> nie traktowała was jak wrogów i jak coś pomóc to wy chętnie.

Słusznie.

> A na
> przyszłość wam się taki trening w pacyfikowaniu znerwicowanych kobiet na
> pewno przyda. W końcu niewykluczone że kiedyś przyjdzie się któremuś
> ożenić.

Na znerwicowanych mężów też posiadasz jakieś rewelacyjne metody?

--
Elske

http://elske.freehost.pl/
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2006-03-31 09:24:11

Temat: Re: Uciążliwa nauczucielka - jak z nia wygrać?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Elske" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e0imc4$3b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Adam Moczulski napisał(a):
>> A na przyszłość wam się taki trening w pacyfikowaniu znerwicowanych
>> kobiet na pewno przyda. W końcu niewykluczone że kiedyś przyjdzie się
>> któremuś ożenić.
>
> Na znerwicowanych mężów też posiadasz jakieś rewelacyjne metody?

Rozwód.

Qra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2006-03-31 09:26:06

Temat: Re: Uciążliwa nauczucielka - jak z nia wygrać?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "b.ania." <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e0ikhs$tqq$1@news.onet.pl...
> Czy ona jest panną ?

No tak, panna i to w dodatku nauczycielka. Ba, jeszcze te 35 lat...
Nic tylko uśpić :-)

Qra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2006-03-31 09:48:12

Temat: Re: Uciążliwa nauczucielka - jak z nia wygrać?
Od: "skrzato" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

>> Na znerwicowanych mężów też posiadasz jakieś rewelacyjne metody?
>
> Rozwód.

o tym samym pomyslalam ;)
skrzato


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

projekt " grupa" poco a poco
Wiosna
A tak sie przypomne i podziele radoscia :-)
Pustelnik
Dr Jakosc i Mr. Cham

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »