Uczulenie na białko u niemowlaka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12

1. Data: 2003-05-26 16:00:35

Temat: Uczulenie na białko u niemowlaka
Od: "Tomasz" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Znajomych syn ma 7 miesięcy i ma ciągle problemy natury alergicznej.
Wydawałoby się bez żadnego powodu dostaje nagle strasznej czerwonej wysypki
na całym ciele.
Matka karmiła go piersią przez pierwsze 6 miesięcy ale wtedy tez miewał
takie wysypki w zależności od tego co zjadła matka. Zaobserwowała kiedyś
taka reakcje kiedy zjadła więcej śledzi - czyli białka. Obecnie , po każdej
wizycie, lekarz zaleca coraz to inny rodzaj sztucznego pokarmu a dziecko
ciągle ma wysypki. Żaden ze specjalistów (od alergii) nie zasugerował dotąd
ograniczenia ilości podawanego dziecku białka a jedynie zmienia jego rodzaj.
Czytałem kilka postów od starych alergików , którzy stosują dietę
niskobiałkową że po ograniczeniu porcji dziennej białka do niezbędnego
minimum alergia się nie objawia. Czyżby lekarze od alergii o takich
efektach nie wiedzieli?
Czy myślicie że można by ta regule zstosowac do niemowlaka. Przecież z
pewnością istnieje jakieś minimalne zapotrzebowanie takiego dziecka na
białko i może tego się trzymać a resztę dostawałby w postaci węglowodanów i
tłuszczów. Czy ktoś z was przerabiał ten temat ?
Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek sugestie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-05-26 16:37:11

Temat: Re: Uczulenie na białko u niemowlaka
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czytałem kilka postów od starych alergików , którzy stosują dietę
> niskobiałkową że po ograniczeniu porcji dziennej białka do niezbędnego
> minimum alergia się nie objawia.

Sądzę, że niemowlę to nie jest dobry obiekt na jakiekolwiek ryzykowne
doświadczenia.

Jeśli chodzi o ryby (pisałeś, że dziecko ma po nich wysypkę) to jest to
jeden z częściej uczulających pokarmów, podobnie jak np. białko sojowe,
nabiał i cielęcina.
Niech mama i dziecko jedzą np. mięso z gołębia (hodowlanego), indyka,
królika, ew. wieprzowinę i niech obserwują reakcje.
Poza tym wysypki mozna miec np. po pomidorach, truskwakch, a nawet po
jabłkach, ryżu, ziemniakach i tysiącu innych rzeczy.
Więc pomysł z ograniczeniem dziecku mieszanek mlecznych czy mlekozastępczych
wygląda na chybiony,a wręcz, przepraszam, idiotyczny. Mam nadzieję, ze nie
podzielisz się nim z rodzicami niemowlęcia.
Powiedz im natomiast, żeby obserwowali, po czym pojawia się wysypka -
najlepiej zrobić sobie dzienniczek, gdzie wpisuje się jadłospis i ew.
reakcje.
Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-05-27 07:45:16

Temat: Re: Uczulenie na białko u niemowlaka
Od: "Tomasz" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał
> Niech mama i dziecko jedzą np. mięso z gołębia (hodowlanego), indyka,
> królika, ew. wieprzowinę i niech obserwują reakcje.
> Poza tym wysypki mozna miec np. po pomidorach, truskwakch, a nawet po
> jabłkach, ryżu, ziemniakach i tysiącu innych rzeczy.

W tym przypadku lekarze okreslaja to jako skaza bialkowa czy uczulenie na
bialko.
Mieso golebnia czy indyka to tez bialko wiec nie sadze zeby pomagalo. Mysle
ze problem tkwi nie w jakosci bialka a w jego ilosci.
Natomiast ryz, ziemniaki to w wiekszosci weglowodany na ktore dziecko nie
ma uczulenia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-05-27 08:52:07

Temat: Re: Uczulenie na białko u niemowlaka
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał
> > Niech mama i dziecko jedzą np. mięso z gołębia (hodowlanego), indyka,
> > królika, ew. wieprzowinę i niech obserwują reakcje.
> > Poza tym wysypki mozna miec np. po pomidorach, truskwakch, a nawet po
> > jabłkach, ryżu, ziemniakach i tysiącu innych rzeczy.
>
> W tym przypadku lekarze okreslaja to jako skaza bialkowa czy uczulenie na
> bialko.

Mój drogi, skaza białkowa to nie jest uczulenie na każde białko.

> Mieso golebnia czy indyka to tez bialko wiec nie sadze zeby pomagalo.

Alergie mają to do siebie, że trzeba spróbować róznych rozwiązań, a nie z
góry trzymać się swojej teorii.

Mysle
> ze problem tkwi nie w jakosci bialka a w jego ilosci.

Dziecko ze skazą białkową powinno pić prepearaty mlekozastępcze: Nutramigen,
Bebilon Pepti, Bebilon Amino. Wystrzegać się ryb, wołowiny, cielęciny i
nabiału. Jeżeli dostaje któryś z nich i nie ma poprawy - proponuje szukać
przyczyny gdzie indziej - nie w mieszance.

> Natomiast ryz, ziemniaki to w wiekszosci weglowodany na ktore dziecko nie
> ma uczulenia.

Niektóre tego typu produkty wywołują reakcje, która bardzo przypomina skazę
białkową.

Jeszcze raz powtarzam - nie wolno takiemu maleństwu ograniczać białka w
diecie i kombinować na własną rękę, podpierając się dziwnymi
teoriami.Dlatego powiedz znajomym, zeby znaleźli dobrego pediatrę, który ich
poprowadzi. I nie proponuj tej swojej dziwacznej diety!

Ola
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-05-27 10:10:50

Temat: Re: Uczulenie na białko u niemowlaka
Od: Robert Pyzel <r...@g...BezSpamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

W news:batdn6$nc1$1@news.onet.pl tako rzecze Tomasz

> Obecnie , po każdej
> wizycie, lekarz zaleca coraz to inny rodzaj sztucznego pokarmu a
> dziecko ciągle ma wysypki. Żaden ze specjalistów (od alergii) nie
> zasugerował dotąd ograniczenia ilości podawanego dziecku białka a
> jedynie zmienia jego rodzaj.
>
Po każdej wizycie? Zmieniasz pokarm, obserwacja i kontrola, potem
ewntualna zmiana. To trwa. Trzeba *pilnować* i uważać. Rodzicom może
się tylko wydawać, że wyeliminowali pewne składniki. Mam dwójkę
alergicznych dzieciaków. Wiesz, że np. niektóre preparaty sojowe
zawierają serwatkę.

Lepiej mniej składników (ale nie ograniczać) niż ciągle zmieniać.
Znajoma na tydzień przeszła wyłącznie na ryż z królikiem, a potem np.
zjadała marchew i czekała na reakcję dziecka. Stopniowo dodawała
kolejne pokarmy.

--
"Ćwiczenie Tai Chi jest doskonałym treningiem szybkości.
Mający 90 lat mistrzowie Tai Chi, poruszają się równie
szybko jak młodzi początkujący.
Robert Pyzel r p y z e l @ g a z e t a . p l (usuń BEZSPAMU z adresu)

Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-05-27 10:38:53

Temat: Re: Uczulenie na białko u niemowlaka
Od: "Tomasz" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał
> Jeszcze raz powtarzam - nie wolno takiemu maleństwu ograniczać białka w
> diecie i kombinować na własną rękę, podpierając się dziwnymi
> teoriami.Dlatego powiedz znajomym, zeby znaleźli dobrego pediatrę, który
ich
> poprowadzi. I nie proponuj tej swojej dziwacznej diety!
>
Ja nie proponuje dziwacznej diety a tylko opieram sie na przytaczanych tu
fragmentach z biochemii ssaków gdzie bylo napisane ze ssaki potrzebuja do
swojego funkcjonowania okreslona ilosc bialka i wiecej nie przyswajaja ani
nie kumuluja tylko watroba musi to przetworzyc na inne skladniki.
Dlaczego wiec sadzisz ze dawanie ssakom nadmiernej ilosci bialka to jest
zdrowe i prawidlowe a ograniczenie bialka do ilosci przyswajalnej przez
organizm nazywasz dziwaczna dietą?
Raczej twoje rozumowanie jest dziwaczne.
Biochemia jest nauka scisla i nie poddaje sie zadnym gdybaniom
Chyba ze te cytaty byly nieprawdziwe.
Nie jestem biochemikiem wiec nie mam mozliwosci weryfikacji.
Jesli jednak Ty jestes to chetnie wyslucham konkretnych argumentów.
Może wypowie sie tu jakiś autorytet z biochemii.
Bd bardzo wdzięczny.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-05-27 12:18:50

Temat: Re: Uczulenie na białko u niemowlaka
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał
I nie proponuj tej swojej dziwacznej diety!
> >
> Ja nie proponuje dziwacznej diety a tylko opieram sie na przytaczanych tu
> fragmentach z biochemii ssaków [...]

Jeśli chcesz zastąpić swoim znajomym pediatrę, to poczytaj jeszcze jakieś
publikacje z tej dziedziny.
Może np. o tym, co jest najlepiej w stanie strawić siedmiomiesięczne
niemowlę i dlaczego jest to mleko matki/preparat mlekozastępczy odpowiedni
do wieku.
Siedmiomiesięczniak może próbowac już nowych pokarmów, ale mleko jest
podstawą jego diety.

Ola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-05-27 15:12:55

Temat: Re: Uczulenie na białko u niemowlaka
Od: "Tomasz" <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał
> Siedmiomiesięczniak może próbowac już nowych pokarmów, ale mleko jest
> podstawą jego diety.
>
To sie zgadza ale matka nie ma juz pokarmu.
Nie miałaś na myśli chyba mleka krowiego?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-05-27 17:22:13

Temat: Re: Uczulenie na białko u niemowlaka
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Siedmiomiesięczniak może próbowac już nowych pokarmów, ale mleko jest
> > podstawą jego diety.
> >
> To sie zgadza ale matka nie ma juz pokarmu.
> Nie miałaś na myśli chyba mleka krowiego?

Przecież dziecko ma skazę białkową. Pisałam wyżej, jakie preparaty powinny
mu służyć: Bebilon Pepti/Nutramigen/Bebilon Amino. "Odlecam" ;-) preparaty
oparte na soi.
W każdym razie przyroda nie stworzyła niemowląt do diety niskobiałkowej.
Ola (mama dwojga dzieci ze skazą)
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2003-05-27 19:48:31

Temat: Re: Uczulenie na białko u niemowlaka
Od: Kaja <k...@B...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak się złożyło,że *Tomasz* <bavv9u$pnm$1@news.onet.pl> Tue, 27 May 2003
17:12:55 +0200 napisał/a:

>
> Użytkownik "Oleńka" <o...@b...wroc.pl> napisał
>> Siedmiomiesięczniak może próbowac już nowych pokarmów, ale mleko jest
>> podstawą jego diety.
>>
> To sie zgadza ale matka nie ma juz pokarmu.
> Nie miałaś na myśli chyba mleka krowiego?

Podejrzewam,że to dziecko powinno być na diecie bezmlecznej.
Proponuję rodzicom wizytę w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie.Tam są
dobrzy lekarze-specjaliści.
Jeśli to niemożliwe,to do jakiegoś dziecięcego gastroenterologa, w
państwowej przychodni.

--
Pozdrowienia,
Kaja
GG 2390422