Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!news.aster.pl!not
-for-mail
From: "Justyna N" <c...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <dmia5k$bd3$1@inews.gazeta.pl>
Subject: Re: Uderzanie dziecka glowka- dlugie
Date: Thu, 1 Dec 2005 01:49:25 +0100
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Lines: 55
Message-ID: <438e4459$0$1510$f69f905@mamut2.aster.pl>
NNTP-Posting-Date: 01 Dec 2005 00:31:21 GMT
NNTP-Posting-Host: 10.67.22.129
X-Trace: 1133397081 mamut2.aster.pl 1510 10.67.22.129:63645
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:334789
Ukryj nagłówki
Wykluczylas molestowanie seksualne??
Zastanow sie tez kiedy i w jakiej sytuacji to sie zaczelo. Moze w zyciu
dziecka nastapila gwaltowna zmiana. I idz do psychologa, bo pediatra nic Ci
nie pomoze.
--
c...@w...pl
Użytkownik "Agnicha1313" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dmia5k$bd3$1@inews.gazeta.pl...
> Witam serdecznie,
> Probowalam juz pisac na pl.soc.dzieci, ale jednak i tu, i Was wypytam, bo
> sprawa jest dla mnie b. wazna.
>
> Mam klopot z 1,5 rocznym dzieckiem. Bardzo niepokoi mnie taki fakt,
> dziecko
> gdy sie zezlosci, zdenerwuje, cos mu nie wyjdzie, nie wezme go w pore na
> rece....badz po prostu probuje cos na mnie wymoc, uderza glowka w twarde
> przedmioty, tym samym sobie robiac krzywde, a nazywajac rzecz po imieniu-
> okaleczajac siebie. Byl taki okres, ze dziecko tego nie robilo. Pozniej w
> czasie bolesnego zabkowania, gdy widac bylo, ze bol dziasel mu dokucza
> zaczal walic glowka w brzeg kojca. Nabil sobie wielkiego guza. Kiedys
> pytalam
> lekarza o takie zachowania, lekarz stwierdzil, ze dzieciak w ten wlasnie
> sposob na mnie probuje wymusic pewne zachowania i ze najlepiej w takich
> okolicznosciach wcale nie reagowac, ze sam przestanie, widzac brak reakcji
> z
> mojej strony. I wiecie co, probowalam sie zastosowac do rady lek. , ale
> gdy
> po kolejnym uderzeniu glowka byla az sino-fioletowa, to nie wytrzymalam i
> maly skubaniec wygral, a ja uratowalam juz i tak zmasakrowane czolo. Czy
> mieliscie podobne klopoty? Bardzo mnie to niepokoi, mlody do poludnia jest
> z
> nianią, ja z mezem pracujemy. Myslalam nawet o kupnie kasku, zeby mlody
> czasami go nosil. To uderzanie nie jest notoryczne, ale gdy maluch sobie o
> nim przypomni to potrafi dzien po dniu walic glowka w stol, w podloge lub
> scianki lozeczka. Moze znacie jakies poradnie w Bydgoszczy z zakresu
> psychologii dzieciecej? Juz sama nie wiem gdzie szukac porady. Acha,
> dodam,
> ze czasem ma sklonnosci do bicia i mnie i meza i dziadkow i w ogole innym-
> ale wtedy gdy mu sie cos nie podoba. Takie sado-masochistyczne zapedy,
> fatalnie brzmi, ale jak to inaczej nazwac. Bardzo, bardzo sie martwie,
> lepiej
> zareagowac zawczasu...moze to normalne u b. zwawych dzieci, ale ...wole
> dmuchac na zimne.
> Pozdrawiam, Agnicha1313
>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/
|