Ukorzeniacze

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17

1. Data: 2002-11-12 10:09:25

Temat: Ukorzeniacze
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Gdyby ktoś był łaskaw wytłumaczyć jak to działa i dlaczego byłbym wdzięczny
:-)
Czym sie różnią ukorzeniacze do zielnych i innych, i czy można je
efektywanie zamiennie stosować?
I czy wogóle konieczne jest ich stosowanie?
Pozdrawiam :-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-11-12 11:03:11

Temat: Re: Ukorzeniacze
Od: w...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Gdyby ktoś był łaskaw wytłumaczyć jak to działa i dlaczego byłbym wdzięczny
> :-)
> Czym sie różnią ukorzeniacze do zielnych i innych, i czy można je
> efektywanie zamiennie stosować?
> I czy wogóle konieczne jest ich stosowanie?
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
>
>
Ukorzeniacze zawierają zwykle 99 % talku, niektóre zawierają Kaptan i
syntetyczne wyprodukowane stymulatory wzrostu( auksyny - kwasy -> KIO, KIM,
KIP, KNO -> jest to dość skomplikowane i nie wiem czy potrzebujesz tak
szczegółowych info).
Rodzaj ukorzeniacza zależy od rodzaju kwasu jaki zawiera i jego stężenia ...
U pewnych gatunków stosowanie ukorzeniaczy przyspiesza proces tworzenia
korzeni - ukorzenia się większa ilość sadzonek - u innych stosowanie
ukorzeniacza nie ma znaczenia ( np: wierzby ukorzeniają się łatwo bez
ukorzeniaczy , klony trudno się ukorzeniają bez stosowanie stymulatorów)
Można zamieniać ukorzeniacze gdy roślina łatwo się ukorzenia - ale jeżeli do
sadzonek nP; klonu palmowego zastosujesz ukorzeniacz do roślin zielnych to
efekt może byc gorszy niż gdybyś dał ukorzeniacz do trudnokorzeniących się.

Pozdro
Jack

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-11-12 11:51:18

Temat: Re: Ukorzeniacze
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1ee1.0000019c.3dd0dfee@newsgate.onet.pl...

Dzięki! :-)
No to jeszcze jedno pytanie.
Czy ma znaczenie, że tym się "omączy" włozony w ziemię patyk, czy tez można
do ziemi dosypac tak jak nawóz??? bo chyba chemia powinna działac i tak , i
tak.
Pozdrawiam ;-)
Janusz

> >
> Ukorzeniacze zawierają zwykle 99 % talku, niektóre zawierają Kaptan i
> syntetyczne wyprodukowane stymulatory wzrostu( auksyny - kwasy -> KIO,
KIM,
> KIP, KNO -> jest to dość skomplikowane i nie wiem czy potrzebujesz tak
> szczegółowych info).
> Rodzaj ukorzeniacza zależy od rodzaju kwasu jaki zawiera i jego stężenia
...
> U pewnych gatunków stosowanie ukorzeniaczy przyspiesza proces tworzenia
> korzeni - ukorzenia się większa ilość sadzonek - u innych stosowanie
> ukorzeniacza nie ma znaczenia ( np: wierzby ukorzeniają się łatwo bez
> ukorzeniaczy , klony trudno się ukorzeniają bez stosowanie stymulatorów)
> Można zamieniać ukorzeniacze gdy roślina łatwo się ukorzenia - ale jeżeli
do
> sadzonek nP; klonu palmowego zastosujesz ukorzeniacz do roślin zielnych to
> efekt może byc gorszy niż gdybyś dał ukorzeniacz do trudnokorzeniących
się.
>
> Pozdro
> Jack
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-11-12 12:55:30

Temat: Re: Ukorzeniacze
Od: w...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Dzięki! :-)
> No to jeszcze jedno pytanie.
> Czy ma znaczenie, że tym się "omączy" włozony w ziemię patyk, czy tez można
> do ziemi dosypac tak jak nawóz??? bo chyba chemia powinna działac i tak , i
> tak.
> Pozdrawiam ;-)
> Janusz

Hmmm...mieszanie ukorzeniaczy z podłożem to byłaby chyba rozrzutnośc - małe
opakowanie 50 ml wystarcza mi na dość długo.
Zalecane jest moczenie sadzonek w roztworze wodnym stymulatorów - niektóre
gatunki wolę ten sposób...lub stosowane najczęściej zanurzanie końców sadzonek
w ukorzeniaczu pudrowym ( trzebać otrzepać sadzonkę z nadmiaru pudru - zostaje
tylko ten który sie sam przyczepił)
"Omączanie" - jak napisałeś ma chyba także znaczenie ze względu na to że puder
chroni przed wilgocią sadzonkę i zapobiega rozwojowi chorób grzybowych.
Podlewanie podłoża roztworami ukorzeniaczy i smarowanie korzeni pastą ze
stymulatorem stosuje się czasem przy przesadzaniu drzew.
Sukces ukorzeniania zależy też od innych czynników - temp. podłoża - optymalna
dla większości gatunków - 18 - 24 st C. światło nie bezpośrednie lecz
rozproszone - mleczna lub kolorowa folia i wysoka wilgotnośc powietrza.

Pozdro
Jack

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-11-12 13:37:05

Temat: Re: Ukorzeniacze
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Nie miałam pojęcia, że klony palmowe da się rozmnażać przez sadzonkowanie,
myślałam że tylko przez siew lub szczepienie.Czy mógłbyś mi napisać jak
długo ukorzeniają się te sadzonki i w jakim procencie. Oczywiscie zależy to
od wielu czynników, ale ciekawa jestem czy udaje je się ukorzenić
sporadycznie czy ukorzeniają się prawie wszystkie
Pozdrawiam Kaśka

Użytkownik <w...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1...@n...onet.pl...
>
> > Dzięki! :-)
> > No to jeszcze jedno pytanie.
> > Czy ma znaczenie, że tym się "omączy" włozony w ziemię patyk, czy tez
można
> > do ziemi dosypac tak jak nawóz??? bo chyba chemia powinna działac i tak
, i
> > tak.
> > Pozdrawiam ;-)
> > Janusz
>
> Hmmm...mieszanie ukorzeniaczy z podłożem to byłaby chyba rozrzutnośc -
małe
> opakowanie 50 ml wystarcza mi na dość długo.
> Zalecane jest moczenie sadzonek w roztworze wodnym stymulatorów -
niektóre
> gatunki wolę ten sposób...lub stosowane najczęściej zanurzanie końców
sadzonek
> w ukorzeniaczu pudrowym ( trzebać otrzepać sadzonkę z nadmiaru pudru -
zostaje
> tylko ten który sie sam przyczepił)
> "Omączanie" - jak napisałeś ma chyba także znaczenie ze względu na to że
puder
> chroni przed wilgocią sadzonkę i zapobiega rozwojowi chorób grzybowych.
> Podlewanie podłoża roztworami ukorzeniaczy i smarowanie korzeni pastą ze
> stymulatorem stosuje się czasem przy przesadzaniu drzew.
> Sukces ukorzeniania zależy też od innych czynników - temp. podłoża -
optymalna
> dla większości gatunków - 18 - 24 st C. światło nie bezpośrednie lecz
> rozproszone - mleczna lub kolorowa folia i wysoka wilgotnośc powietrza.
>
> Pozdro
> Jack
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-11-12 13:48:46

Temat: Re: Ukorzeniacze
Od: "Michał Łąpieś" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

% ukorzeniania do 60. Problemem jest zimowanie w pierwszych dwóch latach,
bez ogrzewanych osłon praktycznie nie do przeskoczenia, i nawet "po dobrym
ukorzenianiu" większość strat następuje na tym etapie.
Pozdrawiam
Michał.
Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
news:aqr04u$467$1@news.tpi.pl...
> Witam
> Nie miałam pojęcia, że klony palmowe da się rozmnażać przez sadzonkowanie,
> myślałam że tylko przez siew lub szczepienie.Czy mógłbyś mi napisać jak
> długo ukorzeniają się te sadzonki i w jakim procencie. Oczywiscie zależy
to
> od wielu czynników, ale ciekawa jestem czy udaje je się ukorzenić
> sporadycznie czy ukorzeniają się prawie wszystkie
> Pozdrawiam Kaśka
>
> Użytkownik <w...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:1...@n...onet.pl...
> >
> > > Dzięki! :-)
> > > No to jeszcze jedno pytanie.
> > > Czy ma znaczenie, że tym się "omączy" włozony w ziemię patyk, czy tez
> można
> > > do ziemi dosypac tak jak nawóz??? bo chyba chemia powinna działac i
tak
> , i
> > > tak.
> > > Pozdrawiam ;-)
> > > Janusz
> >
> > Hmmm...mieszanie ukorzeniaczy z podłożem to byłaby chyba rozrzutnośc -
> małe
> > opakowanie 50 ml wystarcza mi na dość długo.
> > Zalecane jest moczenie sadzonek w roztworze wodnym stymulatorów -
> niektóre
> > gatunki wolę ten sposób...lub stosowane najczęściej zanurzanie końców
> sadzonek
> > w ukorzeniaczu pudrowym ( trzebać otrzepać sadzonkę z nadmiaru pudru -
> zostaje
> > tylko ten który sie sam przyczepił)
> > "Omączanie" - jak napisałeś ma chyba także znaczenie ze względu na to że
> puder
> > chroni przed wilgocią sadzonkę i zapobiega rozwojowi chorób grzybowych.
> > Podlewanie podłoża roztworami ukorzeniaczy i smarowanie korzeni pastą ze
> > stymulatorem stosuje się czasem przy przesadzaniu drzew.
> > Sukces ukorzeniania zależy też od innych czynników - temp. podłoża -
> optymalna
> > dla większości gatunków - 18 - 24 st C. światło nie bezpośrednie lecz
> > rozproszone - mleczna lub kolorowa folia i wysoka wilgotnośc powietrza.
> >
> > Pozdro
> > Jack
> >
> >
> > --
> > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-11-12 14:00:24

Temat: Re: Ukorzeniacze
Od: "Michał Łąpieś" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

>"Omączanie" - jak napisałeś ma chyba także znaczenie >ze względu na to że
puder
>chroni przed wilgocią sadzonkę i zapobiega rozwojowi >chorób grzybowych.

Jack, pamiętaj o jednej sprawie, każdy fungicyd działa przez określony czas,
" omączenie " całej sadzonki po pewnym okresie zakończy się, jak w banku,
infekcją grzybową.
Natomiast masz rację , że mieszanie "ukorzeniaczy" z podłożrzem jest bez
zasadne. W ukorzeniaczu "moczymy" podstawę sadzonki.
Jeżeli chodzi o pudry i roztwory to ma to znaczenie jedynie technologiczne
( szybkość, wygoda, sprawa wyboru), i tylko trudno korzeniące się rośliny
wymagają traktowania metodą roztworów rozcieńczonych.
Pozdrawiam.
Michał.

Użytkownik <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1ee1.00000218.3dd0fa42@newsgate.onet.pl...
>
> > Dzięki! :-)
> > No to jeszcze jedno pytanie.
> > Czy ma znaczenie, że tym się "omączy" włozony w ziemię patyk, czy tez
można
> > do ziemi dosypac tak jak nawóz??? bo chyba chemia powinna działac i tak
, i
> > tak.
> > Pozdrawiam ;-)
> > Janusz
>
> Hmmm...mieszanie ukorzeniaczy z podłożem to byłaby chyba rozrzutnośc -
małe
> opakowanie 50 ml wystarcza mi na dość długo.
> Zalecane jest moczenie sadzonek w roztworze wodnym stymulatorów -
niektóre
> gatunki wolę ten sposób...lub stosowane najczęściej zanurzanie końców
sadzonek
> w ukorzeniaczu pudrowym ( trzebać otrzepać sadzonkę z nadmiaru pudru -
zostaje
> tylko ten który sie sam przyczepił)
> "Omączanie" - jak napisałeś ma chyba także znaczenie ze względu na to że
puder
> chroni przed wilgocią sadzonkę i zapobiega rozwojowi chorób grzybowych.
> Podlewanie podłoża roztworami ukorzeniaczy i smarowanie korzeni pastą ze
> stymulatorem stosuje się czasem przy przesadzaniu drzew.
> Sukces ukorzeniania zależy też od innych czynników - temp. podłoża -
optymalna
> dla większości gatunków - 18 - 24 st C. światło nie bezpośrednie lecz
> rozproszone - mleczna lub kolorowa folia i wysoka wilgotnośc powietrza.
>
> Pozdro
> Jack
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-11-12 14:18:15

Temat: Re: Ukorzeniacze
Od: w...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Witam
> Nie miałam pojęcia, że klony palmowe da się rozmnażać przez sadzonkowanie,
> myślałam że tylko przez siew lub szczepienie.Czy mógłbyś mi napisać jak
> długo ukorzeniają się te sadzonki i w jakim procencie. Oczywiscie zależy to
> od wielu czynników, ale ciekawa jestem czy udaje je się ukorzenić
> sporadycznie czy ukorzeniają się prawie wszystkie
> Pozdrawiam Kaśka

Sam rozmnażałem klony palmowe jedynie przez siew ale literatura podaje że można
je sadzonkować pobierając sadzonki w końcu czerwca - ukorzeniacz 0,1 % KNO -
kwas naftalenooctowy w talku ( choc pewnie najczęściej stosuje się standardowy
do sadzonek zielnych i półzdrewniałych) - podłoże torf : piasek - 2:1 - ok 90 %
udatności - warunki profesjonalne szklarniowe - ukorzenianie następuje lepiej
przy odcięciu w dolnej części sadzonki 2 cm paska kory.

Pozdro
Jack

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-11-12 14:26:58

Temat: Re: Ukorzeniacze
Od: w...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> >"Omączanie" - jak napisałeś ma chyba także znaczenie >ze względu na to że
> puder
> >chroni przed wilgocią sadzonkę i zapobiega rozwojowi >chorób grzybowych.
>
> Jack, pamiętaj o jednej sprawie, każdy fungicyd działa przez określony czas,
> " omączenie " całej sadzonki po pewnym okresie zakończy się, jak w banku,
> infekcją grzybową.
> Natomiast masz rację , że mieszanie "ukorzeniaczy" z podłożrzem jest bez
> zasadne. W ukorzeniaczu "moczymy" podstawę sadzonki.
> Jeżeli chodzi o pudry i roztwory to ma to znaczenie jedynie technologiczne
> ( szybkość, wygoda, sprawa wyboru), i tylko trudno korzeniące się rośliny
> wymagają traktowania metodą roztworów rozcieńczonych.
> Pozdrawiam.
> Michał.
>

Oczywiście chodziło mi o zanurzanie w pudrze dolnego odcinka sadzonki - sam
zanurzam sadzonke w ukorzeniaczu na ok. 1 cm - jeżeli robie na niej nacięcie
skośne to wtedy głębiej - ok. 2 - 3 cm

Pozdro
Jack

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-11-12 14:44:34

Temat: Re: Ukorzeniacze
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzięki za informacje, w przyszłym roku muszę spróbować. Trochę problemu
będzie z zimowaniem ewentualnie ukorzenionych sadzonek. Może piwnica będzie
odpowiednia?
Kaska

Użytkownik Michał Łąpieś <l...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aqr1l0$3v9$...@n...tpi.pl...
> % ukorzeniania do 60. Problemem jest zimowanie w pierwszych dwóch latach,
> bez ogrzewanych osłon praktycznie nie do przeskoczenia, i nawet "po dobrym
> ukorzenianiu" większość strat następuje na tym etapie.
> Pozdrawiam
> Michał.
> Użytkownik "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> napisał w wiadomości
> news:aqr04u$467$1@news.tpi.pl...
> > Witam
> > Nie miałam pojęcia, że klony palmowe da się rozmnażać przez
sadzonkowanie,
> > myślałam że tylko przez siew lub szczepienie.Czy mógłbyś mi napisać jak
> > długo ukorzeniają się te sadzonki i w jakim procencie. Oczywiscie zależy
> to
> > od wielu czynników, ale ciekawa jestem czy udaje je się ukorzenić
> > sporadycznie czy ukorzeniają się prawie wszystkie
> > Pozdrawiam Kaśka
> >
> > Użytkownik <w...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> > napisał:1...@n...onet.pl...
> > >
> > > > Dzięki! :-)
> > > > No to jeszcze jedno pytanie.
> > > > Czy ma znaczenie, że tym się "omączy" włozony w ziemię patyk, czy
tez
> > można
> > > > do ziemi dosypac tak jak nawóz??? bo chyba chemia powinna działac i
> tak
> > , i
> > > > tak.
> > > > Pozdrawiam ;-)
> > > > Janusz
> > >
> > > Hmmm...mieszanie ukorzeniaczy z podłożem to byłaby chyba rozrzutnośc -
> > małe
> > > opakowanie 50 ml wystarcza mi na dość długo.
> > > Zalecane jest moczenie sadzonek w roztworze wodnym stymulatorów -
> > niektóre
> > > gatunki wolę ten sposób...lub stosowane najczęściej zanurzanie końców
> > sadzonek
> > > w ukorzeniaczu pudrowym ( trzebać otrzepać sadzonkę z nadmiaru pudru -
> > zostaje
> > > tylko ten który sie sam przyczepił)
> > > "Omączanie" - jak napisałeś ma chyba także znaczenie ze względu na to
że
> > puder
> > > chroni przed wilgocią sadzonkę i zapobiega rozwojowi chorób
grzybowych.
> > > Podlewanie podłoża roztworami ukorzeniaczy i smarowanie korzeni pastą
ze
> > > stymulatorem stosuje się czasem przy przesadzaniu drzew.
> > > Sukces ukorzeniania zależy też od innych czynników - temp. podłoża -
> > optymalna
> > > dla większości gatunków - 18 - 24 st C. światło nie bezpośrednie lecz
> > > rozproszone - mleczna lub kolorowa folia i wysoka wilgotnośc
powietrza.
> > >
> > > Pozdro
> > > Jack
> > >
> > >
> > > --
> > > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
> >
> >
>
>