« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-29 16:17:14
Temat: Ustrojstwo do gotowania jajek - kto używa???Widzę w sklepie takie wynalazki do gotowania jaj i tak mnie zastanawia czy
tosie sprawdza, i co taki aparacik winien posiadać by był przydatny.
Często gotuję jajka w rondelku ale swykle pękają albo są na super twardo-
zielono, bo zapominam spojrzeć na zegar.
Może taki aparacik uszczęśliwył by moją rodzinę ;))
Jak ta wreszcie skończy się odchudzać po świętach.
Pozdrawiam Zora
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-29 17:14:05
Temat: Re: Ustrojstwo do gotowania jajek - kto używa???
Użytkownik "Zora" <z...@g...pl> napisał w wiadomości
news:0aa1.00000264.40912a89@newsgate.onet.pl...
> Widzę w sklepie takie wynalazki do gotowania jaj i tak mnie zastanawia czy
> tosie sprawdza, i co taki aparacik winien posiadać by był przydatny.
mój mąz dostał takie urządzonko. Jajka wychodzą takie jakie reszta rodziny
sobie zażyczy.
Jest na max 7 jajek, posiada miarkę na wodę, na której jest wyrysowane na
ile jajek, na jaką miękkośc ile wody trzeba wlać i jest jeszcze takie cos do
przekłuwania jajek aby nie pękały w czasie gotowania.
Proste i nieskomplikowane a jajka - pycha.
pozdrawiam
bea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-29 21:24:37
Temat: Re: Ustrojstwo do gotowania jajek - kto używa???> Widzę w sklepie takie wynalazki do gotowania jaj i tak mnie zastanawia czy
> tosie sprawdza, i co taki aparacik winien posiadać by był przydatny.
> Często gotuję jajka w rondelku ale swykle pękają albo są na super twardo-
> zielono, bo zapominam spojrzeć na zegar.
> Może taki aparacik uszczęśliwył by moją rodzinę ;))
> Jak ta wreszcie skończy się odchudzać po świętach.
>
> Pozdrawiam Zora
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Witam!
Ja kupiłam ok. 22 lata temu w Pewexie i do dzisiaj mi świetnie służy, trochę
tylko zakamienia się płyta grzewcza. Polecam zakup. Masz zawsze tak ugotowane
jajka, jak chcesz/ na twardo, miękko i półmiękko/, dzięki temu, że przebijasz
skorupkę przed gotowaniem, jajka łatwo się obiera ze skorupki.
pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-29 22:46:28
Temat: Re: Ustrojstwo do gotowania jajek - kto używa???
"Zora" <z...@g...pl> wrote in message
news:0aa1.00000264.40912a89@newsgate.onet.pl...
> Widzę w sklepie takie wynalazki do gotowania jaj i tak mnie zastanawia czy
> tosie sprawdza, i co taki aparacik winien posiadać by był przydatny.
>
Witam. Moi rodzice wyposażyli mnie w coś takiego, kiedy zaczynałam studia,
wychodząc z dobrego zresztą założenia, że nie będzie mi się chciało biegać
do kuchni w akademiku, a jajka zawsze dobra rzecz. Obecnie kończę IV rok, a
sprzęt służy nadal mi, moim kolejnym współlokatorkom, a ostatno i sąsiadce,
która ma jednak do mnie bliżej niż do kuchni. moje urządzonko jest bodajże
Bosha i tak jak przedmówczynie pisały ma miarkę na wodę, a ta miarka ma pod
spodem szpikulec do przekuwania jajek. POza tym tą część gdzie się kładzie
jajka można po ugotowaniu wygodnie wyciągnąć i zanieść pod zimną wodę nie
parząc się ani nic. Jedyny minus to to, że trzeba odkamieniać, aha no i mój
sprzęt ma straszliwy dźwięk, jak już się kończy gotowanie, ciekawa jestem,
czy wszystkie tak mają? Bo dla mnie to jest ewidentny pociąg osobowy, jak
zamyka drzwi, wiecie o co chodzi?
Ogólnie polecam bardzo.
Maga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-30 05:54:28
Temat: Re: Ustrojstwo do gotowania jajek - kto używa???
<m...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:0aa1.00000341.40917295@newsgate.onet.pl...
> Witam!
> Ja kupiłam ok. 22 lata temu w Pewexie i do dzisiaj mi świetnie służy,
trochę
> tylko zakamienia się płyta grzewcza. Polecam zakup. Masz zawsze tak
ugotowane
> jajka, jak chcesz/ na twardo, miękko i półmiękko/, dzięki temu, że
przebijasz
> skorupkę przed gotowaniem, jajka łatwo się obiera ze skorupki.
> pzdr.
>
Mam od niedawna to cudo i jajka sa ok, choc nie zawsze podana ilosc wody
jest odpowiednia, ale wydaje mi sie ze zalezy to od jajek (wielkosc) i metod
ich przechowywania i moze od samego urzadzenia. Z czasem doszlismy do tego
ile wody do jakich jajek nalewac.
Ja po kazdym gotowaniu znow zalewam woda i dodaje tak z lyzke octu, gdyz
podobnie zaczal sie juz po kilku gotowaniach tworzyc kamien. Pozostawiam na
jakis czas i nadal "jajogotowacz" jest blyszczacy.
Jajka przebijalam nawet gdy tego urzadzenia nie mialam - wtedy (niby) nie
pekaja podczas gotowania a w celu latwiejszego obierania po gotowaniu
hartuje zimna woda.
Pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-30 13:39:38
Temat: Re: Ustrojstwo do gotowania jajek - kto używa???
> Witam. Moi rodzice wyposażyli mnie w coś takiego, kiedy zaczynałam studia,
> wychodząc z dobrego zresztą założenia, że nie będzie mi się chciało biegać
> do kuchni w akademiku, a jajka zawsze dobra rzecz. Obecnie kończę IV rok, a
> sprzęt służy nadal mi, moim kolejnym współlokatorkom, a ostatno i sąsiadce,
> która ma jednak do mnie bliżej niż do kuchni. moje urządzonko jest bodajże
> Bosha i tak jak przedmówczynie pisały ma miarkę na wodę, a ta miarka ma pod
> spodem szpikulec do przekuwania jajek. POza tym tą część gdzie się kładzie
> jajka można po ugotowaniu wygodnie wyciągnąć i zanieść pod zimną wodę nie
> parząc się ani nic. Jedyny minus to to, że trzeba odkamieniać, aha no i mój
> sprzęt ma straszliwy dźwięk, jak już się kończy gotowanie, ciekawa jestem,
> czy wszystkie tak mają? Bo dla mnie to jest ewidentny pociąg osobowy, jak
> zamyka drzwi, wiecie o co chodzi?
> Ogólnie polecam bardzo.
> Maga
Przeczytałam wszystkie posty, i popędziłam do skepu. Faktycznie, można
urządzenie zastosować w wielu różnych okolicznościach nie koniecznieudająć się
do kuchni :)
Zastanawia mnie tylko na co te wszystkie modele /prawie wszystkie/mają z boku
coś w kształcie jajeczka /chyba uchwyt/???
W każdym razie jutro rano jaja na miękko !!!!!!!!
Mniam.
Pozdrawiam Zora
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-30 16:06:29
Temat: Re: Ustrojstwo do gotowania jajek - kto używa??? Zora napisał/a:
> Widzę w sklepie takie wynalazki do gotowania jaj i tak mnie zastanawia czy
> tosie sprawdza, i co taki aparacik winien posiadać by był przydatny.
Również posiadam toto i jedyną wadą tego cudu jest to, że mam małe bo tylko
na 3 jajka :( Aha, u mnie jest jeszcze ten problem, że zmyła się farbka
którą były narysowane oznaczenia co do ilości potrzebnej wody.
Ogólnie polecam, fajna sprawa ;)))
Koko-sanka
--
Pozdrawiam - Koko-sanka/CrazySquad, powered by Koko-sanek :)
www.CrazySquad.prv.pl
Estetykieta: http://klub.chip.pl/wincat2/news/estetykieta.htm
Konfiguracja OE: http://klub.chip.pl/wincat2/news/oekonf.htm
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-06 22:56:56
Temat: Re: Ustrojstwo do gotowania jajek - kto uzywa???
> Jajka przebijalam nawet gdy tego urzadzenia nie mialam - wtedy (niby) nie
> pekaja podczas gotowania a w celu latwiejszego obierania po gotowaniu
> hartuje zimna woda.
A czym przebijasz? Czy wtedy jajko nie wycieka do gotujacej sie wody i nie
robi sie taki farfocel?
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-05-17 10:02:58
Temat: Re: Ustrojstwo do gotowania jajek - kto uzywa???Uzytkownik "Monika Zarczuk" <z...@o...pl> napisal w wiadomosci
news:01ce01c433bd$25b3ea80$6400a8c0@ap.siedlce.pl...
>
> > Jajka przebijalam nawet gdy tego urzadzenia nie mialam - wtedy (niby)
nie
> > pekaja podczas gotowania a w celu latwiejszego obierania po gotowaniu
> > hartuje zimna woda.
>
>
> A czym przebijasz? Czy wtedy jajko nie wycieka do gotujacej sie wody i nie
> robi sie taki farfocel?
Ja przebijam zwykla szpilka krawiecka, a dziurke robie z tego bardziej
plaskiego konca jajka :)
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |